"Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
-
- 200p
- Posty: 371
- Od: 26 lut 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sułkowice (koło Krakowa)
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Nie mam pojęcia w jaki sposób go przeoczyłem, dzięki.
- Sukulentowy
- 200p
- Posty: 340
- Od: 7 wrz 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Może mi to ktoś przetłumaczyć ?
,,Między przeróżnymi kaktusami panoszy się wielki, kulisty kaktus najeżony cierniami zwany Fotelem teściowej. Tuż obok całkiem inny. Długi, pokryty jakby siwymi włosami. To Głowa starca. A podobny do niego, tylko bez siwych włosów, to Czapka biskupa"
,,Między przeróżnymi kaktusami panoszy się wielki, kulisty kaktus najeżony cierniami zwany Fotelem teściowej. Tuż obok całkiem inny. Długi, pokryty jakby siwymi włosami. To Głowa starca. A podobny do niego, tylko bez siwych włosów, to Czapka biskupa"
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Echinocactus grusonii
Cephalocereus senilis (chociaż tych starców może być kilku;) )
Astrophytum myriostigma
Przy czym dwa ostatnie są niekoniecznie do siebie podobne, jak na mój gust.
Cephalocereus senilis (chociaż tych starców może być kilku;) )
Astrophytum myriostigma
Przy czym dwa ostatnie są niekoniecznie do siebie podobne, jak na mój gust.
- Sukulentowy
- 200p
- Posty: 340
- Od: 7 wrz 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Niedawno się dowiedziałem,że mój ulubiony rodzaj kaktusów- astrophytum i ich kultywary jak fukuryu,hakkun,superkabuto,onzuko itp.,itd to też japońskie wytwory...Co się tak Japonia na mnie uwzięła?
- Sukulentowy
- 200p
- Posty: 340
- Od: 7 wrz 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Ferocactus to rodzaj kaktusów osiągających wielkie rozmiary i się zastanawiam, czy kwitną po osiągnięciu kilkudziesięciu cm średnicy czy jako młodsze mogą zakwitnąć?
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Feraki mają u nas poważne problemy z kwitnieniem z powodu niedostatku słońca. W naszej szerokości geograficznej jest go zwyczajnie za mało.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
-
- 200p
- Posty: 313
- Od: 25 cze 2017, o 11:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Czy te ferokaktusy nawet w profesjonalnych szklarniach nie kwitną, np. w ogrodach botanicznych ?
Pozdrawiam,
Sławek
Sławek
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Kwitną bardzo słabo lub wcale.
Inna para kaloszy to fakt, że w naszym kraju nie na profesjonalnych ogrodów botanicznych, które posiadają kolekcję feraków.
Inna para kaloszy to fakt, że w naszym kraju nie na profesjonalnych ogrodów botanicznych, które posiadają kolekcję feraków.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- Sukulentowy
- 200p
- Posty: 340
- Od: 7 wrz 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Ale już echinocactus Grussoni może zakwitnąć, lecz w wieku 70 lat.
W kolekcji kaktusów w Żaganiu widziałem 70 letni okaz obsypany kwiatami.
Więc z tym ferokaktusem jako inny rodzaj to inna bajka...
A mi się zachciało wysiewów echinokaktusów i ferocactusów i ich debiutów ... Jak zwykle mam pomysły prawie nie do zrealizowania.
W kolekcji kaktusów w Żaganiu widziałem 70 letni okaz obsypany kwiatami.
Więc z tym ferokaktusem jako inny rodzaj to inna bajka...
A mi się zachciało wysiewów echinokaktusów i ferocactusów i ich debiutów ... Jak zwykle mam pomysły prawie nie do zrealizowania.
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2356
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Sukulentowy, nie tylko kwiaty się liczą. Można być zadowolonym także tylko z tych kłujących kul.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Na pewno nie trzeba czekać 70 lat na kwiaty u grysona. Jak ma dobre warunki np. na takiej Teneryfie to kwiatami się obsypie w kilka lat. I odwrotnie, jak dojrzały egzemplarz, zdolny do kwitnienia postawi się na polskim parapecie okiennym to kwiatów nie doczeka się przez następne 100 lat.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- Sukulentowy
- 200p
- Posty: 340
- Od: 7 wrz 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Ale całe lato na południosym balkonie, gdzie od wschodu do zachodu słońca można zapewnić bezpośrednie promieniowanie słoneczne to jak? Chyba się uda. Jak kwitł w Żaganiu to i zakwitnie u mnie?
Dziś dostałem 3 szczepki Epiphyllum . Z targowiska przyniesiono mi w słoiku z wodą... Popełniono kardynalne błędy: ukorzenienie w wodzie, przycięcie w zdrewniałej części! I dodała mi komentarz: ,,masz ten do szczepienia". Tyle lat ze mną przebywają i nic o kaktusach się nie nauczyli.
Pozostawiłem na stole . Mają korzenie,lecz pełne glonów, które próbowałem delikatnie usunąć,ale nic. Wsadzić z korzeniami oblepionymi glonami?
(I jeszcze tak się spytam: ile byście mogli dać za taką 30 centymetrową szczepkę?)
Dziś dostałem 3 szczepki Epiphyllum . Z targowiska przyniesiono mi w słoiku z wodą... Popełniono kardynalne błędy: ukorzenienie w wodzie, przycięcie w zdrewniałej części! I dodała mi komentarz: ,,masz ten do szczepienia". Tyle lat ze mną przebywają i nic o kaktusach się nie nauczyli.
Pozostawiłem na stole . Mają korzenie,lecz pełne glonów, które próbowałem delikatnie usunąć,ale nic. Wsadzić z korzeniami oblepionymi glonami?
(I jeszcze tak się spytam: ile byście mogli dać za taką 30 centymetrową szczepkę?)
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Glony na korzeniach nie stanowią problemu. Jak roślinę posadzisz i korzenie przysypane podłożem spoczną w ciemności to glony, z braku światła obumrą i w ten sposób ich problem się zakończy.
Każdy za roślinę daje tyle, ile uważa za stosowne. Tzw. cena kolekcjonerska. Katalogów kaktusowych z szacowanymi cenami nie publikuje się.
Każdy za roślinę daje tyle, ile uważa za stosowne. Tzw. cena kolekcjonerska. Katalogów kaktusowych z szacowanymi cenami nie publikuje się.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek