Nawożenie kaktusów

Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Nawożenie kaktusów

Post »

barbra13 pisze:To ja chyba swoje zagłodziłam. Kwitną Norbert u Ciebie?
Niestety nie, pomimo tego że jednego wystawiłem nawet na zewnątrz. Może w przyszłym sezonie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20122
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Nawożenie kaktusów

Post »

U mnie epi kwitną - w tym sezonie szału nie było ale coś kwitło. I to nawet ostatnio coś się pokazało...

Od kiedy zaczęła je podlewać Żona to mają się lepiej bo podlewa je razem z kwiatami na balkonie więc częściej, ja traktowałem je jak kaktusy i miały biedę. :wink: Ale ogólnie fanem nawożenia kaktusów to ja nie jestem, na pewno. :)
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Nawożenie kaktusów

Post »

No więc ja też traktuję je jak kaktusy. Nie kwitną, a właściwie już powinny. Jeden jest na południowym parapecie, dwa na zewnątrz, zimowane były w temp. ok.10°. Były przesadzane w ub.r., ziemia trochę żyźniejsza, jak dla pozostałych kaktusów. Zasilałam je tylko ze dwa razy i pewnie są po prostu głodne. Henryku, muszę iść po nauki do Twojej żony :D , póki co - jutro zasilę.
Awatar użytkownika
Sukulentowy
200p
200p
Posty: 340
Od: 7 wrz 2016, o 22:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nawożenie kaktusów

Post »

Dowiaduję się,że w poprzednim roku robiłem żle... cały rok nawożenie wg. instrukcji na nawozie: raz na 2 tygodnie...
Dobrze zaczynam robić odkąd trafiłem we wrześniu na to forum.
Awatar użytkownika
Sukulentowy
200p
200p
Posty: 340
Od: 7 wrz 2016, o 22:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nawożenie kaktusów

Post »

Znalazłem nawóz NPK 6-12-36 . Super! Gdy mój 4 -9-12 się skończy na pewno kupię!
I teraz tak: podkładki jak Pereskiopsis, Harrisa jusberti, E.multiplex i M.geometrizans mogę pompować nawozem, póki nie jest na nich zaszczepione. Jakim? Jeśli miałbym szczepić to pomopowanie na ile miesięcy przed skończyč?
Awatar użytkownika
Russski
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 875
Od: 3 lut 2013, o 13:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

Drodzy użytkownicy, zwracam się do Was z pytaniem jakiego użyć nawozu dla kaktusów.
Moje epiphylla powoli zaczynają się wybudzać i chcę dostarczyć im składników do kwitnienia.
W poprzednim roku użyłem lekki roztwór do roślin zielonych i jak się domyślacie nie zakwitły :D
W tym roku chcę naprawić swój błąd i użyć tego czego powinienem ;)
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Nawożenie kaktusów

Post »

Największy wpływ na kwitnięcie ma przerwa spoczynkowa, zachodzą pewnie wtedy w roślinie jakieś zmiany hormonalne, nawożeniem nie da się tego zastąpić. Więc to czy zakwitną zależy od tego jak były zimowane.
Awatar użytkownika
Russski
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 875
Od: 3 lut 2013, o 13:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Nawożenie kaktusów

Post »

Zdaję sobie z tego sprawę, od jesieni stoją w piwnicy w 10-15'c i doświetlaniem led. Chciałbym je tylko pobudzić i dać składniki potrzebne do lepszego kwitnienia :wink:

Obrazek
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Nawożenie kaktusów

Post »

Imponujący zestaw :shock: , to proponował bym jakiś nawóz do roślin kwitnących, ale i tak pierwsze kilka podlań najlepiej zwykłą wodą bez nawozu.
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20122
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Nawożenie kaktusów

Post »

Chciałbym widzieć te rośliny za 3-5 lat jak się rozrosną. Oj, będzie się działo! ;:333
I miejsca brakowało... ;:204

Póki co do wyniesienia na zewnątrz jeszcze minimum miesiąc - epi nie znoszą wiosennych spadków temperatur. Jeśli wtedy przymarzną nie zakwitną choćby im dawać nie wiadomo jakie nawozy.
Te jak pisze Jacek dopiero kiedy wejdą w wegetację!
Awatar użytkownika
Russski
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 875
Od: 3 lut 2013, o 13:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Nawożenie kaktusów

Post »

Bardzo dziękuję za pomoc, chciałem wcześniej kupić co potrzebuję, aby później nie improwizować na ostatnią chwilę.
W zeszłym roku u części pojawiały się pąki na początku kwietnia, więc domyślam się, że i w tym będzie podobnie.

hen_s, aż tak do przodu nie wybiegam, ale ekscytuję się i martwię jednocześnie ;:333
W zeszłym roku lałem rozrobiony kurzak i mimo że przyrosty wielkie, to potencjału w kwitnieniu nie pokazały.
Oby w tym roku było lepiej.
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20122
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Nawożenie kaktusów

Post »

Ja idę dokładnie w innym kierunku - pewnie przez brak miejsca na uprawę tych dużych roślin.
Otóż podlewam swoje epi skromnie i nie daję dużo nawozu właśnie po to aby mi nie rosły w duże i zabierające mnóstwo miejsca krzaki. Jednocześnie staram się trafić dobrze dawkując po to by zakwitły... Dzięki wieloletniemu doświadczeniu zwykle mi się to udaje. :)
Chyba że mi zimowe pąki przemarzną po wyniesieniu na zewnątrz w początkach wiosennej wegetacji - wtedy kwiatów zwyczajnie nie ma... :wink:

Hasło "rozrobiony kurzak" mnie przeraża. ;:202

Ps. Lubelskie duże stąd zapytam: ja z Kraśnika a Ty skąd? O tyle mnie to interesuje że można by się przecież spotkać i osobiście informacje wymienić...
Awatar użytkownika
Russski
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 875
Od: 3 lut 2013, o 13:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Nawożenie kaktusów

Post »

Łopiennik, obok Krasnegostawu. Jakieś 60 km od Ciebie, więc nie jest daleko.
Oczywiście od dawna przeglądam Twoje kwitnienia z zazdrością :wink:
Swoje rośliny mam dopiero trzeci rok, więc nie nauczyłem się ich na tyle, aby mogły pokazać co potrafią. Skrycie liczę, że w tym roku będę miał się czym pochwalić :D
Mieszkam na wsi, więc kurzakiem podlewam wszystko, dodaję go także do podłoża u epiphyllum :D
Rosną pięknie, tylko te kwiaty... dlatego chciałem się poradzić i podać im coś co skłoni je do wysiłku.

Oczywiście w moim oxypetalum także lałem kurzak bez opamiętania i mam olbrzyma, który jeszcze nie kwitł.
Najdziwniejsze jest to, że nie powiązałem tego z nawożeniem, chociaż prawdę mówiąc zimuje także w średnich warunkach.


Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”