Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Zamiast się tak męczyć z nożyczkami to zrób sobie kij z zaostrzoną blaszką na końcu, super sprawa :D Nie trzeba się schylać a w każdy kąt wsadzisz. Mam też patyki na ogrodzie z zaostrzoną końcówką :D Można sobie je w różnych miejscach przygotować i zawsze są pod ręką :D
Awatar użytkownika
basiaamatorka
200p
200p
Posty: 409
Od: 12 lip 2013, o 14:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Marek - fajnie sie czyta twoje relacje, choć nie zazdroszczę pracy; może zrobisz domki dla jeży? są w necie wzory, u znajomego zamieszkał pod altanką, sam sobie apartament wykopał.

Wyczytałam, że nasze winniczki zjadają jaja tych nagusów - od tego czasu winniczkom darowuję życie, jak ich widzę za dużo to wynoszę gdzieś poza działki.
"Moje" nagusy czegoś w piwie nie gustują, kiedys u koleżanki widziałam - wkopała taka polewaną osłonke na doniczki do ziemi, na równo z krawędzią, i tam nalewała piwa - jej sie łapały, to na tyle można by im poświęcić piwa.

Nie wiem, czy zauważyliście - u mnie się pojawiły jeszcze inne ślimaki: małe, czarne, mają norki w ziemi, są dość szybkie - jak zaraz go nie dziabnę, tylko ide po narzędzie, to po powrocie już go nie ma, też mają niezły apetyt i na dodatek są trudna do zobaczenia.
Basia
Awatar użytkownika
Marconi_exe
1000p
1000p
Posty: 1472
Od: 10 kwie 2010, o 00:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
Kontakt:

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Wczoraj w nocy padał deszczyk więc ślimaczki wyszły z ukrycia. Zaobserowałem, że najwięcej jest ich na kompoście, ponad 100. W sumie zutylizowałem ich ponad 400 jednej nocy.

Obrazek
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Awatar użytkownika
Narine
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1239
Od: 30 paź 2007, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Marconi_exe pisze: Około 24:00 kiedy to wracam do domu z pracy zakładam czołówkę, a w rękę biorę ostre nożyczki i idę na poszukiwanie ślimozy. Dziś padał deszcz to myślę, że tego paskudztwa skasuję pewnie z 300 sztuk. Innego rozwiązania niż przecinanie nożyczkami ślimaków nie widzę. W miarę humanitarny sposób. Niektórzy je zbierają i topią lub posypują solą. U mnie giną od razu.
;:218 Brzmi jak niezły thiller...


Próbował ktoś ten żel do tworzenia bariery wokół roślin?
sterlizja36
500p
500p
Posty: 799
Od: 14 paź 2008, o 18:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

U mnie też plaga tych paskud,za przykładem forumowiczów najszybsze są nożyczki i wieczorny spacer .
Pozdrawiam-Ewa.
Ogród Sterlizja36
Awatar użytkownika
Marconi_exe
1000p
1000p
Posty: 1472
Od: 10 kwie 2010, o 00:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
Kontakt:

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Przyznam, że po kilkunastu dniach wymiękłem. Nie chcę sypać chemii bo spotkałem na działce dwa jeże. No ale jeże też mają ograniczone żołądki. Liczę na to, że po zimie będzie ich mniej w następnym roku.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Marek, ja się zastanawiałam, czy ich będzie mniej, bo więcej to już chyba nie może być. Mam nadzieję, że Matka Natura jakoś ureguluje te sprawy. U mnie jest ich tak samo dużo, jak u Ciebie. Wiele wysiłku mnie kosztowało, aby ochronić sadzonki pomidorów, cukinii i ogórków. Nad chemią też się zastanawiałam, ale to chyba musiało być ze sto kilo tych granulek, bo przecież po zlikwidowanych setkach ślimaków przychodzą następne. Jeża też u siebie widziałam.
Awatar użytkownika
rosa13
100p
100p
Posty: 196
Od: 17 lip 2015, o 11:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Sadzonki obroniłam ale w tej chwili zeżarły mi pół metra pędu dorosłej dyni :shock: Tnę łopatką ale to jest wojna z wiatrakami, już nie mogę patrzeć na te obrzydlistwa a one wciąż wychodzą i łażą i ślinią i żrą. :(
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Nad chemią też się zastanawiałam, ale to chyba musiało być ze sto kilo tych granulek

Mam 5000 metrów ogrodu używam w sezonie do 15 kg niebieskich granulek.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
basiaamatorka
200p
200p
Posty: 409
Od: 12 lip 2013, o 14:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

To już taniej by było te kaczki sprowadzić, zdaje się że jakieś azjatyckie, na te 5000 ogrodu.
Basia
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Nie należę do ludzi którzy się podniecają gdy pada słowo taniej pomimo że ekonomia to moja praca. Przy zakupie większej ilości wychodzi 10 zł za kilogram. W/g dokumentów rejestracyjnych zalecana dawka to 4 gramy na metr kwadratowy. Ciekawe czy taniej byłoby samemu pozbierać te ślimaki - norma 250 metrów kwadratowych za 10 zł ;:306

Jestem zwolennikiem ładnego ogrodu niż zasranego przez kaczki podwórka połączonego z ogródkiem.
Przez chwilę nawet przez głowę przebiegła myśl - Kaczka po pekińsku faszerowana ślimakami luzytańskimi. Fe ! ;:oj
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8000
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

U mnie tego zatrzęsienie, bo nasadzenia są gęste, a gleba z rodzaju wilgotnych.Walczę głównie granulatem, ale ten smród rozkładających się ciał tego obrzydlistwa, jak padliny, fuujj... :evil: Na ścieżce z tyłu ogrodu od strony północnej po posypaniu granulek można się ślizgać.A pomyśleć, że zaledwie kilka lat temu tego nie było :roll:
mistrzpawel
100p
100p
Posty: 126
Od: 20 sie 2017, o 10:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

U mnie na ogrodzie też jest olbrzymi smród z powodu gnijących pomarańczowych ślimaków. W tym roku odkryłem dobry sposób na ich likwidacje, umieściłem w warzywniku 2 pułapki do których nalałem piwa oraz trochę wabiku. Na początku lałem zwykłe piwa i efekt był słaby, po pewnym czasie zacząłem lać tanie piwa a supermocne takie powyżej 7%. Ślimaków w pułapkach było pełno, należało je często zbierać i zakopywać ponieważ strasznie śmierdziały. Te ohydne stworzenia w tym roku zjadły mi już 30kg dynię dlatego jestem bardzo zdeterminowany aby się ich pozbyć.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”