Mój mały kawałek raju
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Mój mały kawałek raju
Krysiu u Ciebie ulewy niszczą róże a u mnie susza nie pozwala im na porządne kwitnienie .Jednak podlewanie nie na wiele się zda przydałby się porządny deszcz, lecz nie ulewa.Jednak wszystko u Ciebie ładnie kwitnie nic tylko podziwiać nawet leżaczek masz wyciągnięty, wiec nie jest tak źle z deszczami.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój mały kawałek raju
Krysiu róże tak pięknie kwitną, że nie sposób nie szykować rabatek na kolejne. Schloss Eutin cudna, taki rozetowy kwiat wyjątkowo mi się podoba. Malwy na tle elewacji przepięknie wyglądają. Narzekasz na deszcze, a u mnie po 6 tygodniach wreszcie ogród trochę podlany z nieba, a nie wodociągu. Dlaczego tylko jedna lilia, takie piękne kwiaty. Dobrych chwil w ogrodzie.
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Mój mały kawałek raju
Soniu spokojne deszcze bardzo służą różą, ładnie się krzewią i kwitną, Garden of roses ciągle tworzy nowe pączki, bardzo fajna róża, Boscobel również, a to świeżaki u mnie bardzo jestem z nich zadowolona masz rację chce się tworzyć nowe rabatki ,chociaż pracy przybywa,to radość z kwitnących jest bardzo budująca i dodająca energii do dalszego działania
Współczuję z powodu braku opadów, podlewanie z węża to nie to samo
Kiedyś miałam więcej lilii ale gryzonie bardzo je lubią i po prostu zjadły, ta zakwitła,bo w tamtym roku przy kopaniu rabaty znalazłam małą cebulkę i wsadziłam do doniczki i takim pięknym kwiatem się odwdzięczyła. Pozdrawiam
Skoro Schloss przypadła Ci do gustu, to takie jej ujęcie;
Jadziu witaj podlewanie z węża to nie to samo, najlepszy jest spokojny deszczyk, u mnie polewa z nieba co parę dni, od razu widać,że to rośliną bardzo służy,róże tworzą ciągle nowe pąki, byliny nie podsychają od dołu, a azalie pięknie się rozrosły, to są wielbicielki deszczu
Na leżaczku trzeba na chwilkę usiąść i chociaż kawkę wypić napawając się widokami, lato tak szybko mija,więc baterie muszą być naładowane na długie miesiące zimowe.
Przesyłam dla Ciebie Garden z jeżówkami
Dorotko niestety albo ulewy albo upały wszystko to działa niekorzystnie na nasze nasadzenia, człowiek się tak stara,a tu
U mnie często drugie kwitnienie [do tej pory] było ładniejsze niż pierwsze, więc życzę aby Twoje róże obdarzyły Cię pięknymi kwiatostanami Dla Ciebie taki duecik;
Dla wszystkich odwiedzających;
Jalitah
druga mniej wybarwiona
nasz Pupil
i ta nad którą wzdycham co rano Boscobel
-
- 1000p
- Posty: 1050
- Od: 22 maja 2013, o 20:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój mały kawałek raju
Piękne widoki nam pokazałas cudne zestawienia róż z innymu roślinami
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Mój mały kawałek raju
Piękne kolorowe widoki może po dzisiejszym podlewanie róże wreszcie zaczną przyrastać młode pędy, bo na razie to zgroza patrzyć jak stoją w miejscu.Twoje róże widać w nich pełnię szczęścia no cóż jednak na pogodę nie mamy wpływu
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11687
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój mały kawałek raju
Mam Boscobel,ale jak zakwitła jednym kwiatem to mnie akurat nie było
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Mój mały kawałek raju
SCHLOSS EUTIN bardzo mi się spodobał Cudowne kwiaty, płatki precyzyjnie ułożone, śliczna jest Mnóstwo masz różyczek, tak wymieniasz i wymieniasz i końca nie widać. Tylko pozazdrościć Wymieniaj dalej, a my dalej będziemy się zachwycać. Nie tylko różyczki u Ciebie goszczą. Masz ogród pełen kwiatów, chętnie tu zaglądam
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mój mały kawałek raju
Krysiu oglądam Twój ogród już długo, zawsze się nim zachwycam, super obsadzone rabatki, kolorowy zawrót głowy. Róży Westerland zazdroszczę, ja po raz drugi, bo pierwsza padła w 2008 r, druga rosła 4 lata, a po tej zimie straciłam.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16028
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój mały kawałek raju
Wszystkie róże rewelacyjne! Najbardziej wpadła mi w oko ta mocno pomarańczowa na czwartym miejscu od dołu. Ciekawa jestem, czy w rzeczywistości też ma taką głęboką soczystą barwę. Rzadko spotykaną. Co to za cudo?
Jalitah też mnie zachwyca za każdym razem, gdy widzę ją w wątkach.
Jalitah też mnie zachwyca za każdym razem, gdy widzę ją w wątkach.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój mały kawałek raju
Jalitah zachwyca mnie! Mam ją u siebie i jeszcze nie spotkałam się z tak długo kwitnącą różą... kwiaty ma już z miesiąc Cuuudo!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
Re: Mój mały kawałek raju
Krysiu, odbyłam długi spacerek po Twoim ogrodzie, chodziłam tam i z powrotem. Dobrze, że wystawiłaś leżak bo miałam gdzie odpocząć. Trawkę masz zieleniutką a róże cudnie jeszcze kwitną. Pozdrawiam
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Mój mały kawałek raju
Witajcie Kochani
Od wczoraj mam urlop, w tym roku nie wyjeżdżam na wakacje, robimy weekendowe wypady, gdzieś w pobliże. Koło domu też jest trochę do zrobienia i ciągle czasu brakuje, wszystko w biegu... Wczoraj dość intensywnie popadało, dziś pogoda pod chmurką, więc na pewno będę działać w ogrodzie, niektóre rośliny np. Bergenie bardzo się porozrastały, czas na ich rozsadzenie, przy irysach muszę poobrywać brzydkie liście, azalie Nabucco obtoczyły lawendowe tawułki, które się bardzo panoszą, chyba ją przesadzę do kącika rododendronowego, i dam dość miejsca bo tam ma ścisk w ogóle widzę,że ciasnota zaczyna panować na niektórych rabatach, a rośliny lepiej rosną jak mają przestrzeń, więc dziś będę działać. Borówki amerykańskie bardzo ładnie w tym roku obrodziły, co cieszy nieziernie
Ewciu spaceruj i odpoczywaj do woli trawka zieleniutko bo ciągle deszczyk polewa, tylko kosić trzeba, a nikt z domowników za tym nie przepada
Basiu Jalitah to suuuuper róża, skłaniam się ku temu aby teraz dokupywać już takie super, a nie ciągle podążać za nowościami
Wandziu różyczka o którą pytasz to HOT CHOCOLATE, na tym zdjęciu wyszła taka w pomarańcz,to zależy jakie światło pada na nią, ale ma piękną trochę ciemniejszą barwę w rzeczywistości, kwitnie nieustannie, sadzona na jesieni,dostałam piękną sadzonkę, jak na razie bardzo jestem z niej zadowolona, przyrasta ładnymi grubymi pędami Nad Jalitah ciągłe zachwyty, ale ona zasługuje na to
Dorotko Westerland i u mnie wymarza, ale zwykle odbija, pewnie bym się już jej pozbyła, bo trochę denerwują mnie te długaśne badyle które wypuszcza i trzeba podpierać, ale ten zapach i barwa, mam dwie dostały miejscówkę przy końcu działki chyba tam stworzę taką słoneczną rabatkę z pomarańczami, żółciami i bielą Zapraszam częściej
Iwonko Schloss jest taka delikatna i ten jej zapach uwielbiam, szkoda tylko,że niektóre pędy pięknie stoją, a inne zwłaszcza po deszczu może ten rok taki dwa lata temu była śliczna, stała pięknie na baczność i kwiat był przy kwiatku, uwielbia słońce, ale podlewać trzeba. Bardzo lubię wszelakie kwiaty,dlatego u mnie tak kolorowo.
Aniu moja Boscobel tworzy pąki i kwitnie cały czas, Twoja pewnie buduje krzaczek?
Jadziu ten rok nie jest najlepszy dla naszych królewien, albo upał, albo deszcz, tak chciałam mieć LO, a ona cała już goła stoi, oberwałam wszystkie liście taka plamistość ją złapała, wypuszcza nowe ładne przyrosty, ale to na pewno już ją osłabiło i boję się co będzie w przyszłym sezonie.Tak,że u mnie też nie wszystkie takie ładne. Przesyłam
Kasiu chyba chwilkę Cię nie było, pozdrawiam i dziękuję
Od wczoraj mam urlop, w tym roku nie wyjeżdżam na wakacje, robimy weekendowe wypady, gdzieś w pobliże. Koło domu też jest trochę do zrobienia i ciągle czasu brakuje, wszystko w biegu... Wczoraj dość intensywnie popadało, dziś pogoda pod chmurką, więc na pewno będę działać w ogrodzie, niektóre rośliny np. Bergenie bardzo się porozrastały, czas na ich rozsadzenie, przy irysach muszę poobrywać brzydkie liście, azalie Nabucco obtoczyły lawendowe tawułki, które się bardzo panoszą, chyba ją przesadzę do kącika rododendronowego, i dam dość miejsca bo tam ma ścisk w ogóle widzę,że ciasnota zaczyna panować na niektórych rabatach, a rośliny lepiej rosną jak mają przestrzeń, więc dziś będę działać. Borówki amerykańskie bardzo ładnie w tym roku obrodziły, co cieszy nieziernie
Ewciu spaceruj i odpoczywaj do woli trawka zieleniutko bo ciągle deszczyk polewa, tylko kosić trzeba, a nikt z domowników za tym nie przepada
Basiu Jalitah to suuuuper róża, skłaniam się ku temu aby teraz dokupywać już takie super, a nie ciągle podążać za nowościami
Wandziu różyczka o którą pytasz to HOT CHOCOLATE, na tym zdjęciu wyszła taka w pomarańcz,to zależy jakie światło pada na nią, ale ma piękną trochę ciemniejszą barwę w rzeczywistości, kwitnie nieustannie, sadzona na jesieni,dostałam piękną sadzonkę, jak na razie bardzo jestem z niej zadowolona, przyrasta ładnymi grubymi pędami Nad Jalitah ciągłe zachwyty, ale ona zasługuje na to
Dorotko Westerland i u mnie wymarza, ale zwykle odbija, pewnie bym się już jej pozbyła, bo trochę denerwują mnie te długaśne badyle które wypuszcza i trzeba podpierać, ale ten zapach i barwa, mam dwie dostały miejscówkę przy końcu działki chyba tam stworzę taką słoneczną rabatkę z pomarańczami, żółciami i bielą Zapraszam częściej
Iwonko Schloss jest taka delikatna i ten jej zapach uwielbiam, szkoda tylko,że niektóre pędy pięknie stoją, a inne zwłaszcza po deszczu może ten rok taki dwa lata temu była śliczna, stała pięknie na baczność i kwiat był przy kwiatku, uwielbia słońce, ale podlewać trzeba. Bardzo lubię wszelakie kwiaty,dlatego u mnie tak kolorowo.
Aniu moja Boscobel tworzy pąki i kwitnie cały czas, Twoja pewnie buduje krzaczek?
Jadziu ten rok nie jest najlepszy dla naszych królewien, albo upał, albo deszcz, tak chciałam mieć LO, a ona cała już goła stoi, oberwałam wszystkie liście taka plamistość ją złapała, wypuszcza nowe ładne przyrosty, ale to na pewno już ją osłabiło i boję się co będzie w przyszłym sezonie.Tak,że u mnie też nie wszystkie takie ładne. Przesyłam
Kasiu chyba chwilkę Cię nie było, pozdrawiam i dziękuję
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy