W.o. Psach cz.10

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

Przy dużych zwierzach podstawą są dobre geny i wzorowa opieka w okresie szczenięcym...to przeważa na całym ich życiu, potem jest już tylko z górki :D
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
SandraABC
1000p
1000p
Posty: 1242
Od: 28 kwie 2011, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

Dobre geny to podstawa, ale nawet najlepsze geny można 'zepsuć' i to dośc mocno nieodpowiednim żywieniem i nieproporcjonalnym wysiłkiem.

Szary ma 9 miesięcy , Czarny oficjalnie 11 miesięcy (wg kwitów z pseudozwiązku). Także dzieciątka jak się patrzy :;230
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

Mmm nie ma to jak dojrzała krtań wołowa...a coś mi się tak wydawało że za szybko zniknęła z trawnika (było to 2-3 dni temu), przed chwilą ja znalazłam za domem pieczołowicie okrytą ziemią z domieszką cebulek, także było myju-myju i degustacja, bo chciała ją wsunąć razem z grubą warstwą ziemi (nie ma to jak dobra panierka) ;:306 :roll: .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
kajka098
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 8 cze 2017, o 15:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

Jeśli pies je trawę/rośliny to brakuje mu jakiś witamin. Psy instynktownie szukają składników, które są dobre dla ich zdrowia. Mój pies od kiedy dostaje Reklamę usunięto. bab... przestał grzebać w śmieciach i nie interesują go odchody innych zwierząt. Suplement ten wzmacnia odporność i uzupełnia mikroflorę. Warto spróbować
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

Za reklamy nie dziękujemy :roll: (to samo można uzyskać podając psu suszone żwacze wołowe, ja tak moją oduczyłam jeść padliny i odchody).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
SandraABC
1000p
1000p
Posty: 1242
Od: 28 kwie 2011, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

Moje na codzień jedzą mięso ( Barf) i też z padliną nie ma problemów :) Za to końskie kupy są mniam -ale ich jedzenie akurat mi nie przeszkadza :;230
A trawa to przeważnie dobry przeczyszczacz dla psów i kotów jak stoi im coś na żołądku.

Nie wiem czy słusznie,ale mam jakąś niechęć do ładowania niepotrzebnie w psy/koty/dzieci (niepotrzebne skreślić) nadmiaru leków - szczególnie tych w stylu bioprotect/multilac bez uprzedniego przeanalizowania diety i probolemu od podstaw.
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

Dokładnie, ma mam czasem informacje o szczepieniach bo o jezu, o jezu jakaś choroba się kręci i psy "mogą" się zarazić , już mi wspomniano o drugiej szczepionce (bo swoje szczepili), chodzi chyba o leptospirozę a wielki szum u wetów się zrobił, bo dziki niby ją roznoszą a jest ich coraz więcej i podchodzą pod domy (ale co jak co myszy są częstszymi gośćmi na podwórkach a o nich nie wspomniano, mimo że też roznoszą), także jestem sceptyczna, bo czytam zawsze również szkodliwość danej szczepionki i zawsze dylemat...możliwość zarażenia lub możliwość zabicia/okaleczenia przez szczepionkę, sądzę że sytuacja jest identyczna jak u ludzi...szczepić na każdą chorobę (nawet u nas nie występującą) i mieć skutki uboczne czy nie szczepić i się pilnować :? .

A co do probiotyków itp np na biegunkę...jak ma pies biegunkę to wystarczy dać mu kości, na drugi dzień lub za dwa dni będzie zdrów...chyba że to biegunka od choroby, to wtedy nawet śmieszny probiotyk nie pomoże.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
szarotka66
1000p
1000p
Posty: 6118
Od: 21 sie 2011, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

Czy miał ktoś do czynienia z alergią na pszenicę u swojego pieska? Beagle znajomego ma te przypadłość. Ma facet kłopot, bo sam musi wymyślać menu dla pupila.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

W tych czasach alergie pokarmowe dzięki chemii i modyfikacjom genetycznym to porządek dzienny...dodając do puli to czym nas opryskują z nieba, także nie tylko my ale i zwierzęta są narażone na wszelakie alergie i to nie tylko pokarmowe, także mnie to nie dziwi (moja ma uczulenie na kurczaki karmione antybiotykami a dokładniej tłuszcz który jest używany w karmach, oczywiście nie każda firma używa tych samych dostawców składników, ale nie może jeść każdej karmy która zawiera tłuszcz z kurczaka), z alergią na pszenicę jest łatwiej, może go karmić barfem z różnorodną gamą zbóż które zastąpią pszenicę, lub suchą karmą która jej nie zawiera, taką przynajmniej się oferuje brit care (moja dojada królika z ryżem, nie zawiera żadnych innych zbóż typu soja/pszenica/kukurydza...to one uczulają), a z wyższej półki karmy bez żadnych zbóż tylko mięso i warzywa/owoce (ale jeśli właściciel beagla za przeproszeniem jest "szczypidupą", to faktycznie ma przekichane bo karmy bez zbóż jak brit to ok 130zł minimum, w marketówkach jest więcej pszenicy i innych upychaczy niż białka z mięsa, także tymi granulkami to można z powodzeniem kury futrować ;:131 ).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
SandraABC
1000p
1000p
Posty: 1242
Od: 28 kwie 2011, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

Ginka - Barf/raw to w ogóle karmienie bez zbóż :) w Barfie występuje tylko mięso, mięsne kości i podroby, minimum warzyw i owoców + naturalne suplementy i zioła.
Na początku sporo wiadomości na ten temat trzeba przyjąć i przetrawić ale im człowiek bardziej się wgłębia tym lepiej idzie :)
Przy mniejszych psach jest według mnie o wiele prościej z Barfem bo ilości są mniejsze a co za tym idzie można wprowadzać ciut droższe mięsa no i można na codzień zaopatrywać się bez problemu w standardowym mięsnym.


Przy uczuleniu na pszenicę sprawa jest prosta bo wybór w sklepach www jest bardzo duży - są już karmy bez dodatku zbóż w ogóle,albo oparte na ryżu lub ziemniakach - wszystko zależy od ceny jaką możemy przeznaczyć bo można ograniczyć się do worka za 80zł a można i taki za prawie 300 kupić :)

Co do kości na biegunkę fakt zatwardzają - ale jak dasz psu który na codzień kości nie jada gołego gnata to z dużym prawdopodobieństwem i tak skończysz u weta .
Polecam glinkę kaolinową na biegunki - i dla zwierząt i dla ludzi. Testowałam i jest rewelacyjna.
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

No tak, tylko czasem jest tak że pies czegoś nie będzie jadł nawet przy barfie, także pierwsze co to sprawdzić czy pies jest niejadkiem czy obżartuchem :lol: (ale ogólnie psy nie wybrzydzają, chyba że im się tak usługuje że się nauczą), moja uwielbia kości i mięso...ale czasem się tak nim przeje że po zrobieniu kilkudniowej przerwy znowu zajada.

Przy dużych psach lub większej liczbie można się ratować właśnie kaszami, jeśli mają np nadwagę a zostają przerzucane stopniowo na barf, zacząć z "zapychaczem" i stopniowo zmniejszać proporcje do momentu aż żołądki się skurczą i potrzebna będzie im mniejsza dawka aby były syte ;:204 .
Przy mniejszych psach zawsze wychodzi taniej, nawet jeśli pies je tylko suchą (moja od wiosny do jesieni je na przemian kości z suchą, co daje mi kilka miesięcy na jednym worku, w zimowe miesiące je częściej, także na dużego psa kupuję max 36kg suchej karmy rocznie), a z kości dostaje extra mięsne z karczku 3zł z groszem za kg i je na dzień max 2 średnie kawałki (ok 400g)...chociaż ostatnio to częściej sroki ją objadają.

Mało psów wcale kości nie jada (chyba że cenne okazy wystawowe, lub te które mają problem z ich jedzeniem czyt. łykają jakby tydzień nie jadły), chociaż zgodzę się że mało kto daje psu surowe kości, zwykle są to kości z obiadu czyli po obróbce termicznej (a co do psów które na oczy kości nie widziały to mi ich szkoda ;:131 ), tak samo zapodanie psu na dzień dobry surowej kości pierwszy raz w życiu przy biegunce jest bynajmniej nierozważne :roll: .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

Ja to bym chyba ,,hopla" dostała jak bym zawołała swego psiaka a on by nie przyszedł :D
Mój spanielek ma dostęp do suchej karmy cały czas. Z tego co zauważyłam korzysta z tego co parę dni. Jednak nie wyobrażam sobie aby po południu nie dostał swej surowej kości z karkówki lub cielęciny. Było by to ciągłe popiskiwanie, patrzenie w oczy, kładzenie łapy na kolana i namawianie aby przejść się za nim do zamrażarki :D Każde podniesienie się z krzesła to nadzieja na kość a ile ,,gadanego"ma :D Często też kupuję w markecie zamówione, przemielone odpadki z uboju. Z tego co widzę to jeśli naje się z kotami to, oprócz kości nic więcej nie je. Gotowanych jarzyn nie ruszy.

Nie oddam tej kości :D
Obrazek
Awatar użytkownika
SandraABC
1000p
1000p
Posty: 1242
Od: 28 kwie 2011, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

Ginka piszesz o diecie mieszanej, Barf sam w sobie nie ma żadnych wypełniaczy i zaczyna się go stopniowo wprowadzając różne rodzaje mięsa od tych najchudszych po kostne na suplementach i podrobach kończąc.
To tak dla wyjaśnienia bo jakbym nie napisała to by mi spokoju nie dało :)

A kasza akurat dość często powoduje biegunki tak jak makarony, więc w przypadku chęci dodania czegoś do mięsa to akurat startowalabym od ryżu
ODPOWIEDZ

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”