Mam niestety kolejny (najpierw była korozja rurki od lancy) już w tym roku problem z moim opryskiwaczem Marolex Professional 7. Opryskiwacz zakupiony w 2015 roku. Dzisiaj przy próbie pryskania ciecz robocza oprócz dyszą zaczęła się również w dość dużej ilości wydobywać spod przycisku lancy. Nie mam pojęcia co mogło się stać. Do tej pory nie było pod tym względem żadnych problemów.

Pod przyciskiem lancy jest zawór uszczelniony dwoma gumowymi uszczelkami. Powinny być one konserwowane i smarowane specjalnym smarem dostępnym w sklepach prowadzących Marolexa . Muszisz kupić tzw. zestaw naprawczy , rozebrać uchwyt z zaworem , oczyścić i wymienić uszczelki na nowe.

kaLo dziękuję za podpowiedź. A czy taki zestaw można otrzymać w ramach gwarancji?

Chyba to wszystko jest razem w zestawie z opryskiwaczem.

Niestety nie. Właśnie zerknęłam jak to wygląda i w zestawie mam tylko uszczelki o dość dużej średnicy więc na pewno nie są od zaworu. Napisałam już maila do serwisu.

Jeżeli na gwarancji to tylko serwis. Ja też zerknąłem i wydaje mi się , że kiedyś były same uszczelki, sitko i smar w buteleczce. W zestawie jest kompletny zawór i najprawdopodobniej uległa uszkodzeniu uszczelka po przeciwnej stronie sprężynki. Jak widać nie jest to wyjątkowo rzadkie uszkodzenie, skoro zapasowy zawór jest w tym komplecie.

No i napisałam do serwisu, ale mam wrażenie, że celowo olewają sprawę i nie odpowiadają na maile. Na pierwszego maila nie uzyskałam odpowiedzi. Wysłałam go drugi raz i dopiero wtedy otrzymałam mail zwrotny z pytaniem o kwestię, którą już wyjaśniłam w pierwszym mailu. Odpowiedziałam na zadane pytanie i znowu cisza. Przy poprzedniej usterce sprawa została załatwiona błyskawicznie, a teraz ewidentnie następuje gra na zwłokę. Karta gold forum ma zapewniać ochronę gwarancyjną na 50 miesięcy, ale firma chyba ma to w nosie.

No cóż, miało być fajnie a wyszło jak zwykle.

Witam
Jest okres wakacyjny i osoba - szef serwisu akurat 14 dni na urlopie stąd zapewne jakieś niedociągnięcia za co przepraszam w ich imieniu
Napiszę w tej sprawie maila by przejrzeli spam bo coś czuję że to główna przyczyna problemu
Pozdrawiam serdecznie

Będę bardzo zobowiązana .

Wszystko się wyjaśniło. Pan z serwisu odezwał się dziś z samego rana i poinformował mnie o wysyłce części. Można zatem stwierdzić, że Marolex jednak wywiązuje się ze swoich obietnic .

Właśnie dostałam przesyłkę z serwisu firmy Marolex. W środku była część zamienna i bardzo miły, niespodziewany gratis . Bardzo fajny gest ze strony firmy .

W październiku wybieram się do Polski i chce ( a właściwie muszę) kupić opryskiwacz, pojemn.np 5 litrów , jednak koniecznie z długa lanca (3m) do oprysku wysokich drzewek owocowych. Nigdzie nie mogę znaleźć informacji o długości lancy w pozycji złożonej . Z włożeniem samego opryskiwacza do walizki problemu nie będzie , ale z lanca chyba tak. Muszę mieć taka torbę podróżna by ta lanca się zmieściła. Czy ktoś może mi powiedzieć jaka długa jest taka lanca?

Jak patrzę na fotkę tej lancy to jest ona najprawdopodobniej 3 częściowa, czyli ok 1m po złożeniu.
Możesz zrobić inaczej. Kup opryskiwacz z lancą teleskopową 2 m, która jest lżejsza i przez to wygodniejsza w użyciu i dodatkowo przedłużkę 1m, którą można dokręcić w razie potrzeby.

Faktycznie, można dokupić przedluzke, wymierzyłam wszystkie torby w domu i żadna nie ma tak długiego dna. No to trzeba to wziąć jako bagaż podręczny albo szukać w sklepach takiej długiej torby.
Dzięki Kalo

A nie łatwiej kupić i wysłać sobie pocztą?

Przesyłka samej lancy (paczka 110x10x10 cm) do USA to koszt 200-250 zł. Trochę drogo.