Kotyledon falisty(Cotyledon )
Kotyledon falisty(Cotyledon )
Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z uprawą tego południowoafrykańskiego sukulenta? Ja dostałam go w październiku 2016. w prezencie i mogę podzielić się obserwacjami.
Roślina była z kwiaciarni, posadzona w zbyt mało przepuszczalnej ziemi i za małej doniczce, przez co szybko straciła prawie wszystkie listki i zaczęła gnić. Przesadziłam ją więc zimą do podłoża wymieszanego ze żwirem, w doniczce znajduje się solidna warstwa drenażowa. Sukulent natychmiast zaczął odbijać, ale pokrój miał mało zwarty, wydłużony - przez zbyt małą ilość światła. Gubił listki, wzrost miał dość marny - zaczęłam go więc doświetlać żarówką 5500K (o odpowiedniku 600W) i było lepiej, ale i tak nie spektakularnie.
Wszystko zmieniło się w maju, gdy wystawiłam go na stałe na balkon. Roślina zagęściła się i ma piękne, puszyste, tłuste liście Z tego, co zauważyłam, najbardziej odpowiada jej stanowisko, gdzie słońce operuje przez kilka godzin, ale intensywnie. Im więcej słońca, tym liście stają się bardziej żółte. Trzeba uważać, żeby w najgorętszej porze dnia nie stał bezpośrednio na słońcu albo przy szybie, bo się przypali (przypaliło mi się kilka młodych łodyżek).
Bardzo lubi mieć przewiew.
Jest dobrze wytrzymała na zimno Którejś nocy zapomniałam ją zabrać, a było 0 stopni. I nic się nie stało. Wyczytałam, że może wytrzymać do -5 przez krótki okres czasu jeżeli tylko ziemia jest sucha, bo korzenie są bardzo wrażliwe na niskie temperatury. Podejrzewam, że w doniczce ta wytrzymałość na mróz maleje.
Uwaga - jest mocno trująca!
Zastanawiam się, co zrobić z tym sukulentem kolejnej zimy? Wyczytałam, że rośnie w okresie letnim, zimą zaś wchodzi stan spoczynku. U mnie od przesadzenia cały czas rośnie, i zastanawiam się, kiedy ten stan spoczynku nastąpi. Wiem, że wtedy trzeba podlewać mniej, ale czy np. umieścić jesienią/zimą przy szybie (gdzie najzimniej w mieszkaniu) i nie doświetlać? Czy doświetlać sztucznie, tak jak tej zimy?
Po przesadzeniu wyglądała tak:
Teraz wygląda tak:
Roślina była z kwiaciarni, posadzona w zbyt mało przepuszczalnej ziemi i za małej doniczce, przez co szybko straciła prawie wszystkie listki i zaczęła gnić. Przesadziłam ją więc zimą do podłoża wymieszanego ze żwirem, w doniczce znajduje się solidna warstwa drenażowa. Sukulent natychmiast zaczął odbijać, ale pokrój miał mało zwarty, wydłużony - przez zbyt małą ilość światła. Gubił listki, wzrost miał dość marny - zaczęłam go więc doświetlać żarówką 5500K (o odpowiedniku 600W) i było lepiej, ale i tak nie spektakularnie.
Wszystko zmieniło się w maju, gdy wystawiłam go na stałe na balkon. Roślina zagęściła się i ma piękne, puszyste, tłuste liście Z tego, co zauważyłam, najbardziej odpowiada jej stanowisko, gdzie słońce operuje przez kilka godzin, ale intensywnie. Im więcej słońca, tym liście stają się bardziej żółte. Trzeba uważać, żeby w najgorętszej porze dnia nie stał bezpośrednio na słońcu albo przy szybie, bo się przypali (przypaliło mi się kilka młodych łodyżek).
Bardzo lubi mieć przewiew.
Jest dobrze wytrzymała na zimno Którejś nocy zapomniałam ją zabrać, a było 0 stopni. I nic się nie stało. Wyczytałam, że może wytrzymać do -5 przez krótki okres czasu jeżeli tylko ziemia jest sucha, bo korzenie są bardzo wrażliwe na niskie temperatury. Podejrzewam, że w doniczce ta wytrzymałość na mróz maleje.
Uwaga - jest mocno trująca!
Zastanawiam się, co zrobić z tym sukulentem kolejnej zimy? Wyczytałam, że rośnie w okresie letnim, zimą zaś wchodzi stan spoczynku. U mnie od przesadzenia cały czas rośnie, i zastanawiam się, kiedy ten stan spoczynku nastąpi. Wiem, że wtedy trzeba podlewać mniej, ale czy np. umieścić jesienią/zimą przy szybie (gdzie najzimniej w mieszkaniu) i nie doświetlać? Czy doświetlać sztucznie, tak jak tej zimy?
Po przesadzeniu wyglądała tak:
Teraz wygląda tak:
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18664
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Cotyledon tomentosa
Doświetlanie nic nie da, gdyż jest po prostu za słabe w porównaniu do natężenia promieni słonecznych. Dlatego doświetlanie sukulentów nie ma większego sensu.
Skoro zimą i tak wchodzi w stan spoczynku, wystarczy jak będziesz zimować w temperaturze poniżej +10 stopni i tyle.
Skoro zimą i tak wchodzi w stan spoczynku, wystarczy jak będziesz zimować w temperaturze poniżej +10 stopni i tyle.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Cotyledon tomentosa
Czy jest jakaś metoda na zimowanie sukulentów w mieszkaniu? Wynajmuję i nie mam żadnego zimnego pomieszczenia czy widnej piwnicy.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18664
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Cotyledon tomentosa
Nie ma. Niestety, ale przy wyborze roślin trzeba kierować się wymaganiami roślin i czy będziemy w stanie je zapewnić, a nie tym, że dana roślina nam się podoba.
Trochę może pomóc południowa wystawa, ale tylko trochę bo i tak zimą nawet tam jest mało słońca, a temperatura pokojowa nie wstrzyma wegetacji. Stąd wyciąganie się sukulentów.
Trochę może pomóc południowa wystawa, ale tylko trochę bo i tak zimą nawet tam jest mało słońca, a temperatura pokojowa nie wstrzyma wegetacji. Stąd wyciąganie się sukulentów.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 200p
- Posty: 313
- Od: 25 cze 2017, o 11:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Cotyledon tomentosa
Chyba żeby jeden pokój w ogóle nie ogrzewać w czasie zimy, ale po pierwsze - ciepło będzie przechodzić przez ściany, a po drugie - już jedna emerytka przegrała sprawę w sądzie w związku z tym, że zakręciła kaloryfery.
Pozdrawiam,
Sławek
Sławek
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Cotyledon tomentosa
Możesz spróbować odizolować dołem od parapetu, np. postawić na warstwie styropianu, i zafoliować częściowo (albo i całościowo) okno. W dziurze okiennej będzie wyraźnie chłodniej, niż w pomieszczeniu. Dobrze jest zrobić to tak, żeby była możliwość rozszczelnienia okna.
Re: Cotyledon tomentosa
Dziękuję Wam za porady.
Nie ja wybrałam tego sukulenta - to był prezent. Ja zawsze czytam najpierw o roślinach i chcę zapewnić im dobre warunki.
Jeśli nic do zimy nie wymyślę, oddam go.
Nie ja wybrałam tego sukulenta - to był prezent. Ja zawsze czytam najpierw o roślinach i chcę zapewnić im dobre warunki.
Jeśli nic do zimy nie wymyślę, oddam go.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Cotyledon tomentosa
Pięknego masz tego cotyledona, dobre warunki mu zapewniłaś, że się tak wspaniale rozrósł.
Ja mam go, ale bardziej łaciatego, ma sporo żółtego, nie jest cały zielony i niestety jest bardziej wrażliwy.
Ja mam go, ale bardziej łaciatego, ma sporo żółtego, nie jest cały zielony i niestety jest bardziej wrażliwy.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Cotyledon tomentosa
Dziękuję ;)
Masz jakąś odmianę variegata. U mnie jedna z tych roślinek (z lewej strony patrząc na zdjęcie) to jest właśnie tego rodzaju odmiana. Część liści ma żółtych z drobnymi elementami zielonego, część zielonych. Wcześniej był łaciaty w obrębie liścia, teraz się jakoś porozlewały mu kolorki. Faktycznie, rośnie dużo wolniej od pozostałych. Można powiedzieć, że te zielone go zagłuszyły.
Masz jakąś odmianę variegata. U mnie jedna z tych roślinek (z lewej strony patrząc na zdjęcie) to jest właśnie tego rodzaju odmiana. Część liści ma żółtych z drobnymi elementami zielonego, część zielonych. Wcześniej był łaciaty w obrębie liścia, teraz się jakoś porozlewały mu kolorki. Faktycznie, rośnie dużo wolniej od pozostałych. Można powiedzieć, że te zielone go zagłuszyły.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Cotyledon tomentosa
Nie oddawaj. Nawet, jak zimą straci trochę na piękności, to jest szansa, że latem sobie odbijekusa pisze:Jeśli nic do zimy nie wymyślę, oddam go.
Re: Cotyledon tomentosa
Mam od niedawna cotyledona zwykłego i varegiata. Chciałbym zapytać jak go właściwie pielęgnować. Okno południowe, a jak z podlewaniem? Raz na dwa tygodnie starczy delikatne podlanie?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18664
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Cotyledon tomentosa
Podlewasz jak wszystkie sukulenty, w sezonie większą ilością wody i wtedy kiedy całkowicie przeschnie podłoże.
Podłoże oczywiście mieszanka ziemi do sukulentów i żwirku.
Podłoże oczywiście mieszanka ziemi do sukulentów i żwirku.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Cotyledon tomentosa
Dwa razy miałam tego cotyledona, z tym że variegata, ale niestety padły mi.
Na filmiku raczej się pani z nim nie cacka
youtu.be/U2jvVc4SjtU
Myślę, że kluczową role odgrywa temperatura. Ciepła wiosna, normalna i ciepłe lato.
Na filmiku raczej się pani z nim nie cacka
youtu.be/U2jvVc4SjtU
Myślę, że kluczową role odgrywa temperatura. Ciepła wiosna, normalna i ciepłe lato.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie