Błękitny Anioł dalej czaruje.
Ładne róże I clemki zamowilas..O tak teraz taras trzeba wykończyć. Ładne I inne kwitnienia.
Kociula też widzę lubi podziwiać rośliny.
Marysiu w dużym mieście nie mieszkałam, to nie wiem jaki to brud, skoro tak twierdzicie to już nie narzekam
Najwięcej to pewnie koty wnoszą, szwendając się w tą i z powrotem.
Lucynko dziękuję.
Kurz codziennie? To ja już nie narzekam, mimo iż mieszkam z jednej strony przy ulicy.
Dzisiaj przyjechały moje pięknoty
Duże okazy, mnóstwo pączków
Jutro jadę po ziemię dla nich i inne rzeczy potrzebne do tarasu
Witaj . Ty Kochana już się tak nie forsuj , chociaż jeśli czujesz się dobrze to ruch się przyda. Piękne sadzonki do Ciebie przyjechały , oj będzie co podziwiać . Nie martw się, nie tylko u Ciebie szybko się brudzi, mam to samo . Ściany przy dzieciach ciągle są brudne a o podłodze nie wspominając . No nic, tłumaczę sobie, że dzieci kiedyś urosną i będzie lepiej .Oby . Pozdrawiam .
Szalejesz, dziewczyno. szalejesz Sadzoneczki jak marzenie każdego ogrodnika. Brtty Corning dzwoneczki ma cudne. Śliczne powojniki zamówiłaś, że o różach nie wspomnę
Kasia, ja też się noszę z myślą zakupu ok 3 róż jeszcze w donicach. Ale teraz już niedługo jadę do rodziców, to nie zdążę wsadzić.
Jakie różyczki kupiłaś? Bo powojniki to piękne!!!
Kasieńko ale wspaniałe zakupy! powojniki i to od razu kwitnące! będzie jeszcze bardziej kolorowo. Czy sadzisz im coś w nóżkach, bo podobno lubią mieć przykryte miejsce skąd wyrastają
Róże też kwitnące to od razu widać czy zgodne z nazwą
Czeka Cię sympatyczny tydzień, bo w ogrodzie, a nie ma to jak na łonie natury czas spędzać.
Wobec tego, Kasieńko, życzę Ci wspaniałej pogody i przyjemnego ogrodowania.
Kasiu otoczenie tarasu będzie cudne, jakie wielkie okazy kupiłaś. Od razu wiadomo, że nie ma pomyłek, wszystko kwitnie. Jak się mieszka w domu, a nie tylko bywa w nim, to musi się brudzić. Szybkiego kończenia remontu i miłego leniuchowania.