MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6
- Saute
- 200p
- Posty: 372
- Od: 24 lut 2017, o 23:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6
Jak nie Miesierki, to pewnie coś z tej rodziny. Byłem chwilkę na działce, ale nie udało mi się zrobić fotki pszczółki, bo przez ten upał mają takiego spida, że szok , a ja mam strasznie lipny aparat foto. Może później się uda. Tu fotki zaklejonych dziur w listewkach.
Andrzej
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6
Na pierwszy rzut oka to wygląda jak gniazda Trypoxylon, a nie pszczół, ale kto wie.
Zaciekawiłeś mnie fest, napisz proszę jak one wyglądają Coś może ustalimy.
Zaciekawiłeś mnie fest, napisz proszę jak one wyglądają Coś może ustalimy.
- Saute
- 200p
- Posty: 372
- Od: 24 lut 2017, o 23:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6
Udało mi się cyknąć fotki. Tak wyglądają. Dzisiaj zrobiłem im nowy domek, bo już zalepiły prawie wszystkie dziury w listewkach, a puste są zajęte
Andrzej
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6
Suuuuuper, gratulacje !!!!! Ogólnie zazdroszczę, bo zdaje się w Twoim pierwszym roku zabawy z pszczołami udał Ci się taki celny starzał. Jak się tak garną do dziur , to powinno dać się je przytrzymać i rozmnożyć w następnych latach.
Na pierwszej fotce to chyba samiec.
Na pierwszej fotce to chyba samiec.
- Saute
- 200p
- Posty: 372
- Od: 24 lut 2017, o 23:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6
Dzięki Zasługi w tym nie ma mojej żadnej, ot zwykły przypadek, że im te listewki spasowały Sam jestem miło zaskoczony i zobaczymy co z tego wyjdzie, ale to się dopiero okaże w przyszłym roku ile się wygryzie. W każdym razie zachowują się bardzo podobnie do Murarek tyle, że są malusieńkie ..... Też mi się wydaje, że na pierwszej fotce jest samczyk, bo właśnie część z nich jest taka bardziej kosmata, jakby miały jakieś kożuszki ponadziwane
Andrzej
-
- 50p
- Posty: 92
- Od: 22 lut 2016, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6
Cześć
u mnie jeszcze kilka murarek lata, niedobitki, że tak powiem. Ale muszę stwierdzić, że te kilka jest zupełnie niezniszczonych, jakby wczoraj się wygryzły, skrzydełka całe, futro jak z norki!!
Widziałem, że kręciły się dwie miesierki, szybkie i mocno kłótliwe, chciały zająć jedną rurkę, przeganiały się długo. Następnego dnia niestety śladu po nich nie było. Duże miesierki, wielkości murarki, ale takie szare. Śmiesznie "płasko" siadają i dodatkowo przyciskają się do podłoża.
Pracują też 3 osy z rodziny Ancistrocerus, zalepiły już ponad 10 rurek. W jednej rurce są zjedzone wszystkie larwy, które były dostarczone na pożywienie i pozostała jedna długa i duża larwa osy. Pozostałe są na różnym etapie wzrostu. Chyba one są trochę kolonijne, bo dwie osy pracują obok siebie, zalepiają rurki w jednym rejonie, trzecia pracuje w styrodurze. Tak wyglądają osie lokatorki :
a tu w centrum rurka zamknięta przez osę i zamaskowana zielonym materiałem roślinnym
Jest jeszcze jedna osa, dużo mniejsza i bardziej negatywowa, ma chyba tylko z dwa żółte paseczki, reszta czarna.
klik a Twoje osy są podobne do tych ze zdjęć powyżej, czy są mniejsze/większe, inaczej ubarwione?
u mnie jeszcze kilka murarek lata, niedobitki, że tak powiem. Ale muszę stwierdzić, że te kilka jest zupełnie niezniszczonych, jakby wczoraj się wygryzły, skrzydełka całe, futro jak z norki!!
Widziałem, że kręciły się dwie miesierki, szybkie i mocno kłótliwe, chciały zająć jedną rurkę, przeganiały się długo. Następnego dnia niestety śladu po nich nie było. Duże miesierki, wielkości murarki, ale takie szare. Śmiesznie "płasko" siadają i dodatkowo przyciskają się do podłoża.
Pracują też 3 osy z rodziny Ancistrocerus, zalepiły już ponad 10 rurek. W jednej rurce są zjedzone wszystkie larwy, które były dostarczone na pożywienie i pozostała jedna długa i duża larwa osy. Pozostałe są na różnym etapie wzrostu. Chyba one są trochę kolonijne, bo dwie osy pracują obok siebie, zalepiają rurki w jednym rejonie, trzecia pracuje w styrodurze. Tak wyglądają osie lokatorki :
a tu w centrum rurka zamknięta przez osę i zamaskowana zielonym materiałem roślinnym
Jest jeszcze jedna osa, dużo mniejsza i bardziej negatywowa, ma chyba tylko z dwa żółte paseczki, reszta czarna.
klik a Twoje osy są podobne do tych ze zdjęć powyżej, czy są mniejsze/większe, inaczej ubarwione?
Nie było nas - był las, nie będzie nas - będzie las
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6
anz_anz Te które wygryzły się w dużej ilości są umiarkowanie negatywowe (tzn. żółte paski są wyraźnie widoczne, bo całkiem szerokie) i średniej wielkości. Samce oczywiście są zdecydowanie mniejsze. Pojawił się w tym roku nowy gatunek negatywów, zdecydowanie ciemniejszy i większy. Te osy zakleiły już kilkadziesiąt rurek. Do zamknięcia rurki używają papki roślinnej, w większości z suchego drewna. Przyuważyłem jak zeskrobywały brzozowe deseczki, które stanowią boczne ścianki chatki. Noszą do gniazd głównie jakieś zielone gąsienice. Coś, nie wiem co, ale chyba jakaś osa zamknęła rurki w bardzo dziwny sposób. Korek zrobiony jest jakby z włókien roślinnych pokrytych gliną. Nie widziałem gościa, ale może jeszcze go wypatrzę. Takiej osy, która u Ciebie maskuje korek przeżutymi liśćmi jeszcze nie miałem, fajna.
Dwa razy udało mi się zauważyć na trzcinkach w chatce ścieski (Coelioxys) . Te, które mnie odwiedziły były brązowo-czarne i duże, są też szaro-czarne gatunki. Ciekawe pszczółki idące na skróty.
Dwa razy udało mi się zauważyć na trzcinkach w chatce ścieski (Coelioxys) . Te, które mnie odwiedziły były brązowo-czarne i duże, są też szaro-czarne gatunki. Ciekawe pszczółki idące na skróty.
- Balykan
- 200p
- Posty: 400
- Od: 8 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/pogranicze kaszubsko-kociewskie
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6
Widziałem dzisiaj w mojej kolonii, w zbrodniczej akcji...ślimaki. Wlazły w otwory praktycznie całą mięsistą częścią, tylko skorupki na zewnątrz, choć gdyby mogły, to je też by wciągnęły. Jak je zdejmowałem, to były maksymalnie wyciągnięte w głąb. I tak się zastanawiam, czy aby ślimaki nie podgryzają miesierkowych "korków", lub pyłku? Nie założyłem jeszcze siatki na nową kolonię, ale teraz ślimaki mnie zmobilizowały!
-
- 500p
- Posty: 529
- Od: 7 paź 2009, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6
U mnie ślimaki wyżerały papierowe wkładki do rurek. Glinianych koreczków raczej nie wyciągają. Szukają celulozy i innego pożywienia organicznego, pochodzenia roślinnego. Pyłek gubiony w kanałach przez pszczoły ma wysoką wartość odżywczą. Pakowały się do ula jeszcze w czasie aktywności pszczół więc siatka nie była przeszkodą.
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 50p
- Posty: 92
- Od: 22 lut 2016, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6
diodas1 dobrze mówi, ślimaki szamają materię organiczną, ciągnie je do celulozy, papieru. U mnie też to wcinają. Muszę nawet pomyśleć o zmianie miejsca już zamkniętych przez pszczoły rurek papierowych, bo ślimaki czynią szkody i otwierają boki rurek... Ale robią wiele więcej, wczoraj sprawdzałem stan rurek do napojów, oglądałem ze wszystkich stron i stwierdziłem, że ślimaki wciągnęły też kilka gipsowych zatyczek (które robiłem w rurkach żeby zatkać jedną stronę) nie chciało mi się wierzyć w pierwszej chwili. Dopiero po kilku minutach upewniłem się, gdy na ściance domku zobaczyłem odchody ślimaków w kolorze czysto białym, gipsowym po pierwsze, co mają z tego gipsu? ani w tym wilgoci, ani wartości odżywczych. Po drugie, że ich nie zatkało... w sensie dosłownym
Muszę stwierdzić, że w ostatnim czasie pszczółki noszą pyłek w bardzo fajnych kolorach, próbka poniżej. Mogę jeszcze dodać, przeglądając rurki przeźroczyste, w których wyraźnie widać jaka jest wilgotność w środku, że jest jakaś zależność, im później w sezonie tym więcej nektaru dodawane jest do pyłku. Na pewno jest jakaś zmienność w proporcjach pyłek-nektar, zastanawiam się czy w czerwcu nie jest tak, że pyłku jest mniej niż w maju, a więcej roślin nektarujących...
Poniżej osa taszczy swą zdobycz, większą i cięższą niż ona sama. Te osy mają ok 15 mm. Jest ich u mnie 5 sztuk, zatkały prawie 20 rurek.
Ta piękność pasożytuje na moich osach, tych powyżej, równa wielkości osy, ok 15 mm.
Osa negatyw, znacznie mniejsza niż poprzednia, pewnie z 10 mm. Latają dwie, jedna gnieździ się w trzcinie u mnie w chatce, druga przylatuje po glinę i leci gdzieś w pobliże. Podobna do takiej http://insecta.pro/taxonomy/554364
Ostatnio wspominałem o miesierkach, że były dwie i że kłóciły się o jedną rurkę, przeganiały się i ślad po nich zaginął. Wczoraj jednak stwierdziłem, że jedna została, wybrała inną rurkę niż tę o którą się kłóciły. Mam poważne wątpliwości czy to miesierka, bo nie nosi liści tylko na to wygląda, że glinę. Ogólnie mocno ściemnia na razie, bo zajęła rurkę, którą zaczęła murarka - jest tam w tyle jedna komórka zamknięta od murarki i jest próg zrobiony przez murarkę przed wyjściem z rurki, sama nie zrobiła przez cały dzień prawie nic, choć często wylatywała z rurki. Bardzo szybka, ale w końcu strzeliłem jej foty. Co to? Dodam, że ma białą szczoteczkę brzuszną.
po głowie chodzi mi jeszcze Osmia adunca...
klik masz jakieś foty swojego inwentarza pszczoło-osiego?
Muszę stwierdzić, że w ostatnim czasie pszczółki noszą pyłek w bardzo fajnych kolorach, próbka poniżej. Mogę jeszcze dodać, przeglądając rurki przeźroczyste, w których wyraźnie widać jaka jest wilgotność w środku, że jest jakaś zależność, im później w sezonie tym więcej nektaru dodawane jest do pyłku. Na pewno jest jakaś zmienność w proporcjach pyłek-nektar, zastanawiam się czy w czerwcu nie jest tak, że pyłku jest mniej niż w maju, a więcej roślin nektarujących...
Poniżej osa taszczy swą zdobycz, większą i cięższą niż ona sama. Te osy mają ok 15 mm. Jest ich u mnie 5 sztuk, zatkały prawie 20 rurek.
Ta piękność pasożytuje na moich osach, tych powyżej, równa wielkości osy, ok 15 mm.
Osa negatyw, znacznie mniejsza niż poprzednia, pewnie z 10 mm. Latają dwie, jedna gnieździ się w trzcinie u mnie w chatce, druga przylatuje po glinę i leci gdzieś w pobliże. Podobna do takiej http://insecta.pro/taxonomy/554364
Ostatnio wspominałem o miesierkach, że były dwie i że kłóciły się o jedną rurkę, przeganiały się i ślad po nich zaginął. Wczoraj jednak stwierdziłem, że jedna została, wybrała inną rurkę niż tę o którą się kłóciły. Mam poważne wątpliwości czy to miesierka, bo nie nosi liści tylko na to wygląda, że glinę. Ogólnie mocno ściemnia na razie, bo zajęła rurkę, którą zaczęła murarka - jest tam w tyle jedna komórka zamknięta od murarki i jest próg zrobiony przez murarkę przed wyjściem z rurki, sama nie zrobiła przez cały dzień prawie nic, choć często wylatywała z rurki. Bardzo szybka, ale w końcu strzeliłem jej foty. Co to? Dodam, że ma białą szczoteczkę brzuszną.
po głowie chodzi mi jeszcze Osmia adunca...
klik masz jakieś foty swojego inwentarza pszczoło-osiego?
Nie było nas - był las, nie będzie nas - będzie las
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2608
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6
anz_anz No właśnie jakoś nie Obiecałem niedawno poprawić się (parę postów temu) i trzaskać foty , ale nie mogę się zebrać. Mało czasu mam, nawet w weekendy. Wpadam pod chatkę, posiedzę 5-10 minut i muszę lecieć, więc do zebrania się do fotek daleko.
Faktycznie piękność ta zielona/szmaragdowa. U mnie latają podobne, tylko 5-6milimetrowe, nie ta skala niestety. Skąd Ty masz o tej porze murarki?
U mnie nożycówki latają dalej, już kilkanaście rurek zamurowały. Super strzał mam w tym roku, wcześniej zero nożycówek, a teraz wygląda na niezły "pakiet startowy" . Zauważyłem pierwszą wałczatkę wlatującą do trzcinki w chatce , ale to nie moja. Ubiegłoroczne gniazda mam zamknięte na amen, czyli raczej dzikusek. Miesierki dalej śpią, zero śladów wygryzania. Reszta niepszczelego towarzystwa szaleje. W pozytywnym i w negatywnym znaczeniu tego słowa. Może uda mi się zrobić parę fotek , to opiszę zdjęcia z tego "szaleństwa"
Faktycznie piękność ta zielona/szmaragdowa. U mnie latają podobne, tylko 5-6milimetrowe, nie ta skala niestety. Skąd Ty masz o tej porze murarki?
U mnie nożycówki latają dalej, już kilkanaście rurek zamurowały. Super strzał mam w tym roku, wcześniej zero nożycówek, a teraz wygląda na niezły "pakiet startowy" . Zauważyłem pierwszą wałczatkę wlatującą do trzcinki w chatce , ale to nie moja. Ubiegłoroczne gniazda mam zamknięte na amen, czyli raczej dzikusek. Miesierki dalej śpią, zero śladów wygryzania. Reszta niepszczelego towarzystwa szaleje. W pozytywnym i w negatywnym znaczeniu tego słowa. Może uda mi się zrobić parę fotek , to opiszę zdjęcia z tego "szaleństwa"
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6
anz_anz Możesz mi powiedzieć coś o tych słomkach od napojów? Murarki chętnie do nich lecą? Jaką mają średnicę?