Działka na Kaszubach -
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Działka na Kaszubach -
Witaj Marysiu . Jaka pogoda teraz u Ciebie ?? Mam nadzieję, że ta paskudna poszła w niepamięć . Pozdrawiam i udanego działkowania życzę .
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3198
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Działka na Kaszubach -
Marysiu, jak ja lubię Twoje zdjęcia z Chrztowa . Będę zatem wiernym obserwatorem Twojego wątku w nowym sezonie .
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach -
Dziewczyny - u nas od kilku dni prawdziwy maj - taki z zieloną trawą i czerwonymi tulipanami
Nie wiem dlaczego właśnie takie widoki - są dla mnie prawdziwie majowe...
=========================
Madziu - ja już w Gdańsku, jutro jadę do Warszawy...Cieszę się na ten wyjazd, ale jednocześnie obawiam się, że nie zdążę obejrzeć kwitnących irysków. Mają wielkie pączki i mogą przekwitnąć zanim wrócę...
Ewelinko - naprawdę początek maja w tym roku był wyjątkowo paskudny. Koty dzielnie pilnują działki...to najlepiej potrafią robić Masz rację - anomalia pogodowe już za nami
Jolu - witaj w nowej części Bubuś to kot reprezentacyjny. Siedzi sobie i wygląda dystyngowanie, ot taki arystokrata z niego
Małe i duże iryski od Ciebie zapowiadają się całkiem dobrze. Zakwitł mi taki szafirowy maluszek -
Ago - jak żyję na tym świecie ponad 60 lat - to nie pamiętam takiego śniegu 10 maja i to przez dwa dni z rzędu....No ale to już za nami...teraz jest naprawdę majowo...
Kasiu - zapraszam z całego serca
=====================
Obiecałam zdjęcia bratków z Renku, są takie śliczne, że napatrzeć się na nie nie mogę...
Nie wiem dlaczego właśnie takie widoki - są dla mnie prawdziwie majowe...
=========================
Madziu - ja już w Gdańsku, jutro jadę do Warszawy...Cieszę się na ten wyjazd, ale jednocześnie obawiam się, że nie zdążę obejrzeć kwitnących irysków. Mają wielkie pączki i mogą przekwitnąć zanim wrócę...
Ewelinko - naprawdę początek maja w tym roku był wyjątkowo paskudny. Koty dzielnie pilnują działki...to najlepiej potrafią robić Masz rację - anomalia pogodowe już za nami
Jolu - witaj w nowej części Bubuś to kot reprezentacyjny. Siedzi sobie i wygląda dystyngowanie, ot taki arystokrata z niego
Małe i duże iryski od Ciebie zapowiadają się całkiem dobrze. Zakwitł mi taki szafirowy maluszek -
Ago - jak żyję na tym świecie ponad 60 lat - to nie pamiętam takiego śniegu 10 maja i to przez dwa dni z rzędu....No ale to już za nami...teraz jest naprawdę majowo...
Kasiu - zapraszam z całego serca
=====================
Obiecałam zdjęcia bratków z Renku, są takie śliczne, że napatrzeć się na nie nie mogę...
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3198
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Działka na Kaszubach -
Rzeczywiście śliczne są Twoje bratki, Marysiu. Mam wyjątkową słabość do bratków, zwłaszcza do tych drobnokwiatowych.
Miejmy nadzieję, że irysy poczekają aż wrócisz z Warszawy .
Miejmy nadzieję, że irysy poczekają aż wrócisz z Warszawy .
- agape
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Działka na Kaszubach -
Ambo - piekne tulipany, co za czysty kolor! A bratki - tak ogladane z bliska przypomnialy mi dziecinstwo, gdy sie zdobylo takiego bratka to z dzieciakami zakopywalismy sam. Kwiatek w ziemi, ptzykrywajac szkielkiem z butelek, i trzeba bylo zapamietac gdzie to jest i powstawał "sekret". A bratki nie zrywane uwielbiam szczegolnie ze rosly u mojej Babci Marysi na ogrodku, gdzie sie wychowalam. To chyba kwiatki ktore najbardziej mnie ujmuja za serce. Piekne sa. Tak wyciagaja sie do slońca! Ps.. Jak bedziesz w Warszawie moze dasz znać.... ;) zapraszam!
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach -
Kasiu - chyba nie ma osoby, która nie lubiłaby bratków. One mają w sobie coś takiego, że chwytają za serce
Trzymaj kciuki za moje iryski
Ago - wyjeżdżam dzisiaj tuż przed 14-tą. Nie wiem czy tym razem będę miała chwilę czasu dla siebie. Jadę wcześniej, żeby pomóc córci, to jest najważniejsze tym razem. Ale na pewno przyjadę jesienią i w czasie ferii zimowych i wtedy bardzo chętnie. Ja zresztą prawie za każdym razem spotykam się z kimś z FO - z Marysią-Mufką, z Joasią Jo37...to bardzo miłe chwile, które potem długo wspominam
======================
Ostatnie kwitnące sasanki - z zacienionych miejsc
Trzymaj kciuki za moje iryski
Ago - wyjeżdżam dzisiaj tuż przed 14-tą. Nie wiem czy tym razem będę miała chwilę czasu dla siebie. Jadę wcześniej, żeby pomóc córci, to jest najważniejsze tym razem. Ale na pewno przyjadę jesienią i w czasie ferii zimowych i wtedy bardzo chętnie. Ja zresztą prawie za każdym razem spotykam się z kimś z FO - z Marysią-Mufką, z Joasią Jo37...to bardzo miłe chwile, które potem długo wspominam
======================
Ostatnie kwitnące sasanki - z zacienionych miejsc
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Działka na Kaszubach -
Śliczna jest ta sasanka w postrzępionej sukieneczce!
Czerwone tulipany na zielonym tle też jakoś najmocniej kojarzą mi się z majem. Zresztą moja babunia i mamcia mówiły o nich "tulipany majowe".
Jedź, kochana i wracaj szczęśliwie.
Czerwone tulipany na zielonym tle też jakoś najmocniej kojarzą mi się z majem. Zresztą moja babunia i mamcia mówiły o nich "tulipany majowe".
Jedź, kochana i wracaj szczęśliwie.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach -
Dziewczyny kochane - dzięki za dobre życzenia! Jestem bardzo zaangażowane w przygotowania. Chodzę z dziewczynkami na próby do koścółka, dzisiaj byłam z nimi na pierwszej spowiedzi - co bardzo odciąża moją córkę - które skupia się teraz na przygotowaniu oraz organizacji przyjęcia i rozlokowaniu przyjezdnych gości...
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3198
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Działka na Kaszubach -
Marysiu, Twoja obecność na pewno bardzo pomaga córce. Przygotowania w ostatnich dniach są bardzo intensywne. U nas przez dwa tygodnie codziennie odbywały się próby w kościele, potem spowiedzi, nabożeństwo ze świecami, przyjęcie pierwszokomunijne a teraz kończy się "biały tydzień" z codzienną mszą św. i nabożeństwem majowym. Oprócz tego przecież normalne obowiązki zawodowe i domowe. Ja jestem tym wszystkim już naprawdę zmęczona i nie mogę się doczekać kiedy zacznę funkcjonować w normalnym trybie, z odrobiną czasu również na działkę. Jak już nacieszysz się wnuczkami wracaj do nas z opowieściami i zdjęciami z działki .
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Działka na Kaszubach -
Pewnie wszystko świetnie się udało
Śloczne bratki masz. Ja też je uwielbiam, szczególnie te niewielkie
Śloczne bratki masz. Ja też je uwielbiam, szczególnie te niewielkie
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Działka na Kaszubach -
Znalazłam nowy watek! Trochę zimno u nas na Pomorzu sie w weekend zrobiło,prawda? My także byliśmy wczoraj na przyjęciu komunijnym i zmarzliśmy Ale w międzyczasie pogoda wróciła
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach -
Kasiu - ja byłam tak padnięta wieczorem w dzień komunii że pierwsza poszłam spać i nie słyszałam ani tego, że dziewczynki rozrabiały do 24-tej ani tego - że mojej córce wypadła na podłogę górna szuflada z zamrażarki
Izo - fakt, wszystko udało się! I uroczystość w kościele i przyjęcie w bardzo fajnej kameralnej restauracji i prezenty spełniły oczekiwania wnuczek
Aniu - faktycznie jak wróciłam na działkę to było chłodno...nawet w kominku wieczorami paliliśmy! Teraz nie najgorzej.
U mnie atrakcji rodzinnych ciąg dalszy. Dzisiaj przylatuje syn z Anglii Nie mogę się doczekać....nie wiem jak wytrzymam do 22-giej
=========================
Mam mnóstwo zaległych zdjęć...najbardziej cieszyłam się z miniaturowych irysków
Izo - fakt, wszystko udało się! I uroczystość w kościele i przyjęcie w bardzo fajnej kameralnej restauracji i prezenty spełniły oczekiwania wnuczek
Aniu - faktycznie jak wróciłam na działkę to było chłodno...nawet w kominku wieczorami paliliśmy! Teraz nie najgorzej.
U mnie atrakcji rodzinnych ciąg dalszy. Dzisiaj przylatuje syn z Anglii Nie mogę się doczekać....nie wiem jak wytrzymam do 22-giej
=========================
Mam mnóstwo zaległych zdjęć...najbardziej cieszyłam się z miniaturowych irysków