Żarnowiec(Cytisus )

[Locutus]

Jeszcze raz moje dwie odmiany Cytisus scoparius




Pozdrawiam!
LOKI

[Locutus]

Widzę, że mój post zamykał wątek rok temu i mój też go otworzy w tym roku:

Cytisus procumbens


Cytisus racemosus


Pozdrawiam!
LOKI

[tara]

Przepiękne, jakie bajkowe kolory

[Locutus]

Dziękuję za uznanie... Najbardziej niesamowita jest ilość tych kwiatów... Są ich setki jeśli nie tysiące...

Pozdrawiam!
LOKI

[Locutus]

Zaczynam dochodzić do wniosku, że jestem jedyną osobą na tym forum posiadającą żarnowce.

Cytisus procumbens


Cytisus scoparius


Pozdrawiam!
LOKI

[Emilia]

Ja mam Bardzo dużo i pozbyć się ich nie mogę Ciągle gdzieś wyrastają.
No, takie zwykłe , żółto kwitnące
Twoje są przepiękne .

[tara]

Miałam inne kolory ale jedynie zadomowił się bladożółty taki był niepozorny z Tesco jeszcze w pąkach

[Grzegorz887]

Lata temu miałem w ogródku trzy kolory żarnowca. Przyszła ostra zima, został tylko żółty. Przy okazji wizyty w Kórniku (90% roślin mam z tamtejszej PAN-owskiej szkółki) chciałem uzupełnić braki. Pan kierownik powiedział wtedy, że żółty jest pierwotny, reszta to kombinacje człowieka. "Teraz wszyscy mają tylko żółte" - tak to ujął i zaprosił za kilka lat. I do tej pory mam tylko żółte

[Locutus]

@ Emilia ? jak to: pozbyć? Czemu pozbyć? Przecież one takie cudowne są!

@ Grzegorz ? ja z żółtych mam tylko Cytisus racemosus... Formy dzikiej Cytisus scoparius nie mam... A szkoda, bo też ładna... W moim francuskim klimacie jakoś to wszystko się trzyma i nie wymarza...

Pozdrawiam!
LOKI

[tara]

Mój jedynak pięknie rozkwita

[Locutus]

Śliczny jest, Tara!



Pozdrawiam!
LOKI

[Locutus]

Powoli nadchodzi czas kwitnienia żarnowców... Na razie pojedynczy kwiat, ale gałęzie już obsypane pąkami kwiatowymi... Za tydzień czy dwa będzie pięknie...

Cytisus procumbens


Pozdrawiam!
LOKI

[Locutus]

Cytisus purpureus


Pozdrawiam!
LOKI