Tuje (żywotniki) bledną,brązowieją,żółkną,usychają cz.1

[jagusia111]

Jabu na moje oko to Twoim tujom nic na razie nie jest. Wpływ niskiej temperatury i sporej wilgotności spowodował prawdopodobnie to ściemnienie końcówek. U mnie też tak jest, ale tuje są ok. Poczekaj spokojnie na poprawę pogody.

Madziulka u Ciebie zdrowe, zielone, świeże przyrosty.

[jabu]

Dzięki, to jest zdjęcie lepszej jakości.


Dla pewności zrobiłem oprysk topsinem i wykopałem i rów melioracyjny około 30 cm od sadzonek na głębokość szpadla
Wykopałem jedną i korzenie są białe i lekko brązowe więc powinno być ok.
Czekamy

[jagusia111]

Na tym zdjęciu widać, że tuja jest ok. Po prostu dała już młode przyrosty, które dostały szoku termicznego. U mnie jest to samo. Po przymrozkach nie dość, że sczerniały to jeszcze porozkładały im się gałązki na boki, a są tylko troszkę większe od Twoich, ale wczoraj się im dokładnie przyjrzałam i pomimo tego wyglądają zdrowo. Więc wrzuć na luzik .

[Madziulka99]

Witam. Prosze o porade moja jedna z tuj"szmaragd"chodowana w donicy ma niby wszędzie nowe przyrosty ale w połowie ma takie lekko jakby brazowe galazki a od srodka od pnia widac zielone galazki nowe. Pytanie czemu sa w połowie takie brazowe galazki. Czy tuja mi nie uschnie. Od czego to moze byc.

[wosh]

Witam,

proszę o pomoc, co można zrobić z tymi tujami.
Zostały w sierpniu 2016 roku obciete o ok 40-50 cm, od tamtej pory zaczęły brązowieć i słabo rosnąć. Na jesień nawiezione nawozem jesiennym. Teraz na wiosne w miarę możliwości przeczyściłem suche, wyschnięte gałązki i większe brązowe także.

[matador]

Witam
Mam mały problem z poniższą tują.
Tuja w pewnym miejscu brązowieje. Co to może być oraz jak ją wyleczyć?.
Dziękuję za odpowiedź.

[Frate]

Witam Was,
przeglądałem wątki, w których były omawiane choroby żywotników, lecz nadal nie mam pewności, co dzieje się z moimi tujami i jak temu zaradzić. Ok dwóch tygodni temu, niektóre gałązki zaczęły "żółknąć". Tuje były nawożone w kwietniu. Liczę na Waszą pomoc i z góry za nią dziękuję

[Kawu]

do Balzak311
A nie ma u Cibie wolno spacerującego zwierzątka typu pies (nie suka) lub pana kota ? Potrafią przypalić małe iglaki. Może wygląda to na bardziej ciemnie ślady, ale objawy podobne.

[Balzak311]

Nie ma takiej opcji. Zaraz dorzucę kilka świeżych zdjęć.

[selli7]

Ja widzę na zdjęciach gałązki brązowe, totalnie suche, jakby uschły dużo wcześniej niż przed dwa tygodnie.Nie sądzę by nawóz podany wiosną w czasie sporych opadów zaszkodził tak dużym krzewom w krótkim czasie.Może to być zamieranie pędów, choroba pochodzenia grzybowego.Zetnij te gałązki i zrób oprysk jakimś środkiem p.grzybowym.

[Hardy]

Witajcie, proszę fachowców o radę odnoście moich tujek. Dwie po zimie bardzo "konkretnie" zmieniły swoje czubki. Siedzą sobie za garażem i osłonięte ale też maja mniej światła i dość wilgotno na dość ciężkiej ziemi (gliniasta).
Mam jeszcze kilka w zapasie w doniczkach, które zadołowałem na zimę i nieźle sobie poradziły. Proszę o radę czy te uschnięte usunąć i zastąpić tymi z doniczki czy jakoś jeszcze im pomóc można. W kwietniu dałem trochę nawozu osmocote do tuj firmy na S. Sadzone były poprzedniego roku w kwietniu i tylko dobrze podlewałem.

Na ostatnim zdjęciu tujki posadzone od zachodu na mojej działce. Mam wrażenie, że są bardziej brązowe od tych posadzonych po wschodniej stronie działki (nawet tych usychających). Dodam, że przy tujach użyłem folii ściółkującej, wyczytałem, że przez to mogą korzenie nie oddychać. Zacząłem już wycinać większe otwory, na szerokość tujek. Macie może dla mnie jakieś rady?

[selli7]

Myślę, że przyczyną zamierania jest rodzaj podłoża.Żywotnik wcale nie jest taka uniwersalną, mało wymagającą rośliną, szczególnie Smaragd, potrzebuje podłoża dobrze napowietrzonego.Tam gdzie posadziłeś za garażem podłoże było z pewnością bardzo zbite.Należało je w pierwszej kolejności dobrze skopać w całości (nie tylko dołki), dodać trochę piachu.W znacznym stopniu ułatwi to młodym roślinom ukorzenienie, potem sobie poradzą.Położenie włókniny sprawę pogorszyło, bo pod nią dochodzi do powolnego oglejenia gleby, robi się na glinie klepisko (podnieś to ustrojstwo i sprawdź).Na zluźnione podłoże dać grubszą warstwę kory, albo koszonej trawy i to wszystko.Żadnych nawozów, dobra gleba gliniasta powinna żywotnikom wystarczyć, jeśli nic tam wcześniej nie rosło.Jeśli masz zapasowe rośliny to możesz w pewnym stopniu błędy naprawić przy wymianie.
Sadząc żywotnik w cieniu na glinie trzeba mieć świadomość, że może zdrowo nie rosnąć, to nie są optymalne dla niego warunki.

[Hardy]

Dziękuję za informację. Ziemia co prawda rok wcześniej ale była zaorana i pod płotem przekopana. Fakt nie pomyślałem o rozluźnieniu piaskiem. Dołki kopane były trochę większe i tuje posadzone z użyciem lepszej ziemi ale widać to za mało. Gleba niby klasy IIIb, czyli nie taka najgorsza.

Obawiam się jednak, że przyoszczędziłem sadząc tuje. Znajoma, która mieszka niedaleko musiała wyciąć wszystkie tuje, wybrać koparką na głębokość łychy, uzupełnić dobrą ziemią i dopiero tuje rosną. Może trzeba było zrobić tak samo?

Podsumowując - rozumiem, że z nich nic raczej nie będzie i należy je wykopać i posadzić te z zapasu? Może jeszcze profilaktycznie oprócz powycinania większych otworów w folii, nakłuję widłami ziemię?