Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
gladkib
200p
200p
Posty: 229
Od: 17 lis 2013, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6

Post »

Zielony nie różni się zbytnio od niebieskiego, ma tylko więcej fosforu :)
Albert79
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 16 mar 2017, o 12:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6

Post »

Behaviour pisze: Saute
Jaki dajesz nawóz i w jakich proporcjach ?
Stosuję Target Aromatyczne Owoce. Wieloskładnikowy z mikroelementami. Dobrze się sprawował w ubiegłym roku więc nie będę cudować w tym ; )
Ładne roślinki. Ja się w tym roku nie bawiłem w przesadzanie i od razu do 0.5l kubeczków posadziłem wykiełkowane nasiona.

Albert79
Czy naprawdę nawóz jest potrzebny przy "starcie" i to co każde podlewanie?
U mnie start był na początku lutego. Więc ziemia jest wykorzystywana przez rośliny prawie dwa miesiące. Papryczki rosną od samego początku w 0.5l kubkach, nie bawiłem się w przesadzanie. Wg. producenta nawóz z ziemi starcza na 6 tygodni.
Co do podlewania to ja swoje podlewam obecnie mniej więcej raz w tygodniu. Rośliny, jak i zwierzęta, żeby rosnąć muszą jeść ; )
ja sadziłem jakoś 13-14 marca
Ja posiałem do uniwersalnej ziemi bezpośrednio nasionka i nie dodawałem jak na ta chwile żadnych "dopalaczy".
Nie nawozi się nasion kiełkujących... Ja już mam prawie dwu miesięczne krzaczki. Sam piszesz wcześniej że się nie znasz, że pierwszy raz bawisz się w uprawę papryczek. Jakbyś poczytał trochę forum to byś zauważył, że na wysiewanie o tej porze hotów jak habanero czy moruga jest trochę późno. Lepiej byś zrobił kiełkując je na waciku, na pewno szybciej by Ci wzeszły.

Dziękuje za uwagi jakie dałeś :)
Otóż wiem, że dla dwóch odmian jest już za późno albo może być za późno.
I zdziwię Cię bo przeczytałem wszystkie 6 części, mniej lub bardziej uważnie przez co może takich drobnych niuansów nie wyłapałem gdyż za dużo było informacji.
A tak zobaczymy co z tego będzie :). najwyżej przezimuje sobie i obrodzi w przyszłym roku :)
Awatar użytkownika
Lyanna
1000p
1000p
Posty: 1127
Od: 5 mar 2013, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6

Post »

Roccoto 5 dni i 4 noce na balkonie. Mają się całkiem dobrze, liście ok, deszcz zmył szkodniki. Schowałam je przed chwilą bo zapowiadają przymrozek -2st.C.
Pozdrawiam,
Asia
Na łące
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6

Post »

Na balkonie na pewno masz cieplej jak przy gruncie. Mnie Rocotto wytrzymało kiedyś minus 5 w gruncie, ale część owoców blisko ziemi namarzła. To dość odporna papryka.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
ZielonaZabka
500p
500p
Posty: 548
Od: 7 kwie 2016, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6

Post »

Pierwsze tegoroczne papryczki już się czerwienią. Odmiana Westlandia.

Obrazek
Albert79
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 16 mar 2017, o 12:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6

Post »

ZielonaZabka - ładna :). Zimowałaś ją?
Awatar użytkownika
ZielonaZabka
500p
500p
Posty: 548
Od: 7 kwie 2016, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6

Post »

Tak, była siana w grudniu 2015. Generalnie nie mam pojęcia o zimowaniu papryk, ona jest całe życie w doniczce więc jak rosła tak ją zostawiłam, przeniosłam tylko spod świetlówki na parapet i już. Podlewam ją ostatnio Florowitem, niech tez ma coś z życia :roll:
Awatar użytkownika
Agula1985m
200p
200p
Posty: 220
Od: 22 kwie 2016, o 11:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borzytuchom (pomorskie)

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6

Post »

Moje papryczki po pikowaniu idą w górę :-)
Obrazek
Zawsze znajduj czas na małe przyjemności, to z nich tworzy się wielkie szczęście..
Awatar użytkownika
SandraABC
1000p
1000p
Posty: 1242
Od: 28 kwie 2011, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6

Post »

Jak myślicie wystawiać już na balkon ( 3 piętro, słońce od 12 do wieczora) ? Niby przymrozków nie zapowiadają, papryki roczne i 2-3 letnie .... a miejsca na parapetach wewnętrznych mi brakuje.
Awatar użytkownika
Mirek19
1000p
1000p
Posty: 2167
Od: 20 maja 2016, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6

Post »

Ja już wystawiam na słoneczny balkon ;:333
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Awatar użytkownika
ZielonaZabka
500p
500p
Posty: 548
Od: 7 kwie 2016, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6

Post »

Wystawiać, ale na noc bym zabierała do domu.
Tymczasem na Westlandii zawiązał się cichaczem nowy owoc, i rozkwitł pięknie jeden kwiatek.
Awatar użytkownika
Lyanna
1000p
1000p
Posty: 1127
Od: 5 mar 2013, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6

Post »

whitedame pisze:Na balkonie na pewno masz cieplej jak przy gruncie. Mnie Rocotto wytrzymało kiedyś minus 5 w gruncie, ale część owoców blisko ziemi namarzła. To dość odporna papryka.
Masz rację, 6 piętro. Wystawiam już Roccoto na dobre.
Wystawiłam też dziś wszystkie pozostałe przezimowane papryki ale tylko na dzień. Poniekąd konieczność bo parapety potrzebne dla sadzonek :).
Pozdrawiam,
Asia
Na łące
Awatar użytkownika
Saute
200p
200p
Posty: 372
Od: 24 lut 2017, o 23:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6

Post »

Ja dzisiaj eksperymentalnie wystawiłem pięć kubków z z Habanero Condor`s Break . Mają po dwa liście właściwe. Nie będę zabierał je na noc i zobaczę czy przeżyją i tak mam ich za dużo :)
Andrzej
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”