Słoneczne rabaty nabierają kształtów
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Sonia, u mnie dokładnie tak samo. Obok Chopina rósł Charles Austin i również miał tylko kopczyk. Charles zieloniutki, jedynie końce delikatnie brązowe, a Chopin czarny Coś mi się wydaje, że przyjdzie wyszukiwać inne odmiany o białych kwiatach, choćby wspomnianego przez ciebie Artemisa (mój też ślicznie przezimował)
Marlena, Czytałam w którymś wątku, że z cięciem róż warto poczekać nieco dłużej, bo niektóre odmiany mimo brązowych łodyg wciąż żyją. To ich sposób na ograniczenie urazów wyrządzonych przez mróz. Dopiero po kilku tygodniach ociepleń soki zaczynają krążyć i łodygi nabierają kolorów. Tym się pocieszam i tego będę się trzymała. Miałam ciąć początkiem tego tygodnia, ale jednak poczekam jeszcze z tydzień
Stasiu, dziękuję za miłe słowa Do malowania rękawice miałam. Najpierw przerażona wielkością i ilością kolców założyłam grube i skórzane. Okazało się, że nijak nie dało się utrzymać w nich pędzla, zmieniłam na tzw wampirki i coś tam pomogło, ale są kolce przed którymi nic nie ustrzeże
Na samą myśl o lipcu i kwitnących liliach aż mnie skręca.. chciałoby się już..
Aneczka, był taki czas, że sadziłam tylko białe i fioletowe krokusiki. Potem zaczęłam kupować mieszanki i siłą rzeczy przywędrowały różności. Niestety odmian nie znam. Romance wygooglowałam i przyznaję, że to perełka wśród żółcielków. Pięćset to wcale nie jest dużo. Zerkając do moich zapisków z ubiegłych lat, nie licząc przybyszówek posadziłam ponad pięćset i jakoś nie ma większego efektu..
Evii, witaj oj, warto poświęcić swoje kolana i czas na wsadzenie chociażby kilku kępek krokusowych.. Te maleństwa naprawdę potrafią się odwdzięczyć
Kasia/vimen, sprawa jest prosta. Pisałam już powyżej. Wiosną wbijam sobie słomki w miejscach gdzie jest jeszcze możliwość wtyknięcia czegokolwiek. Krokusy są tym fajniejsze, że można je wsadzać dosłownie wszędzie. Przykładowo w miejsca gdzie potem zasłonią je byliny. U mnie rosną dosłownie wszędzie: pod piwoniami, pod hostami, między floksami, liliowcami i irysami.. o różach i ich najbliższym towarzystwie nawet nie wspominam. Gdzie tylko udaje mi się wcisnąć cebulkę tam są
Kasia100780, jeśli nie przeszkadza ci brak nazw w odmianach to polecam wszelkiego rodzaju mixy. Cena bardzo przyzwoita, a efekty i zestawienia kolorystyczne potrafią naprawdę zaskoczyć.
Iza, witaj w kolejnym sezonie
Dorotka, dzisiaj mam już zaklepaną wizytę w OBI.. niech tylko dzieciaki wrócą ze szkoły Biorę kasiurkę TYLKO na Munstead Wood. Zgarniam JEDNĄ różę i nie rozglądając się pędzę do kasy
Tulap, jesienią zamówiłam 100 botanicznych i 100 wielkokwiatowych, potem wszystko zmieszałam i sadziłam jak leci Ceny faktycznie są różne. Udało mi się kupić odpowiednio botaniczne za 19zł i wielko za 28zł. Tyle, że ja jestem w gorącej wodzie kąpana i kupiłam już we wrześniu. Końcem października cebulki były o wiele tańsze - botaniczne można było kupić już za 15 zł za 100 szt.
Tulipany z internetu zamówiłam tylko raz. Połowa była całkiem czym innym niż w opisie. Od tamtej pory pozostaję wierna biedronce ewentualnie innym marketowym wyprzedażom
Dominika, fajnie, że jesteś. O przegapianiu nawet nie wspominaj, bo ja co rusz spostrzegam się, że ktoś otworzył furtkę i jest na nastej stronie, a ja dopiero się wpisuję
Zdjęcia krokusów wykonuję prawie na leżąco.. swoją drogą ciekawe co o mnie myślą sąsiedzi.. ale prawdą jest, że im niżej tym to wygląda lepiej.
Listę zamieściłam powyżej. Póki co róże, ale mam szalony plan zrobić podobną na lilie i powojniki Magia excela przekonała mnie do siebie i zamiast tworzyć kolejne prowizorki na kartkach wklepałam do programu. Tylko córka ma pretensje, bo uwielbiała bawić się w układanie alfabetyczne
Marlena, Czytałam w którymś wątku, że z cięciem róż warto poczekać nieco dłużej, bo niektóre odmiany mimo brązowych łodyg wciąż żyją. To ich sposób na ograniczenie urazów wyrządzonych przez mróz. Dopiero po kilku tygodniach ociepleń soki zaczynają krążyć i łodygi nabierają kolorów. Tym się pocieszam i tego będę się trzymała. Miałam ciąć początkiem tego tygodnia, ale jednak poczekam jeszcze z tydzień
Stasiu, dziękuję za miłe słowa Do malowania rękawice miałam. Najpierw przerażona wielkością i ilością kolców założyłam grube i skórzane. Okazało się, że nijak nie dało się utrzymać w nich pędzla, zmieniłam na tzw wampirki i coś tam pomogło, ale są kolce przed którymi nic nie ustrzeże
Na samą myśl o lipcu i kwitnących liliach aż mnie skręca.. chciałoby się już..
Aneczka, był taki czas, że sadziłam tylko białe i fioletowe krokusiki. Potem zaczęłam kupować mieszanki i siłą rzeczy przywędrowały różności. Niestety odmian nie znam. Romance wygooglowałam i przyznaję, że to perełka wśród żółcielków. Pięćset to wcale nie jest dużo. Zerkając do moich zapisków z ubiegłych lat, nie licząc przybyszówek posadziłam ponad pięćset i jakoś nie ma większego efektu..
Evii, witaj oj, warto poświęcić swoje kolana i czas na wsadzenie chociażby kilku kępek krokusowych.. Te maleństwa naprawdę potrafią się odwdzięczyć
Kasia/vimen, sprawa jest prosta. Pisałam już powyżej. Wiosną wbijam sobie słomki w miejscach gdzie jest jeszcze możliwość wtyknięcia czegokolwiek. Krokusy są tym fajniejsze, że można je wsadzać dosłownie wszędzie. Przykładowo w miejsca gdzie potem zasłonią je byliny. U mnie rosną dosłownie wszędzie: pod piwoniami, pod hostami, między floksami, liliowcami i irysami.. o różach i ich najbliższym towarzystwie nawet nie wspominam. Gdzie tylko udaje mi się wcisnąć cebulkę tam są
Kasia100780, jeśli nie przeszkadza ci brak nazw w odmianach to polecam wszelkiego rodzaju mixy. Cena bardzo przyzwoita, a efekty i zestawienia kolorystyczne potrafią naprawdę zaskoczyć.
Iza, witaj w kolejnym sezonie
Dorotka, dzisiaj mam już zaklepaną wizytę w OBI.. niech tylko dzieciaki wrócą ze szkoły Biorę kasiurkę TYLKO na Munstead Wood. Zgarniam JEDNĄ różę i nie rozglądając się pędzę do kasy
Tulap, jesienią zamówiłam 100 botanicznych i 100 wielkokwiatowych, potem wszystko zmieszałam i sadziłam jak leci Ceny faktycznie są różne. Udało mi się kupić odpowiednio botaniczne za 19zł i wielko za 28zł. Tyle, że ja jestem w gorącej wodzie kąpana i kupiłam już we wrześniu. Końcem października cebulki były o wiele tańsze - botaniczne można było kupić już za 15 zł za 100 szt.
Tulipany z internetu zamówiłam tylko raz. Połowa była całkiem czym innym niż w opisie. Od tamtej pory pozostaję wierna biedronce ewentualnie innym marketowym wyprzedażom
Dominika, fajnie, że jesteś. O przegapianiu nawet nie wspominaj, bo ja co rusz spostrzegam się, że ktoś otworzył furtkę i jest na nastej stronie, a ja dopiero się wpisuję
Zdjęcia krokusów wykonuję prawie na leżąco.. swoją drogą ciekawe co o mnie myślą sąsiedzi.. ale prawdą jest, że im niżej tym to wygląda lepiej.
Listę zamieściłam powyżej. Póki co róże, ale mam szalony plan zrobić podobną na lilie i powojniki Magia excela przekonała mnie do siebie i zamiast tworzyć kolejne prowizorki na kartkach wklepałam do programu. Tylko córka ma pretensje, bo uwielbiała bawić się w układanie alfabetyczne
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Witaj Sabinko róże cudowne kupiłaś,jak sie nazywa róża której etykieta jest pokazana,nie mogę odczytać ,a jest cudowna,garnuszek mam taki sam ,dostałam w tamtym roku ,niedługo wszystkie będziemy pić kawkę w jednakowych garnuszkach ,plamy krokusów w Twoim ogrodzie są imponujące,,można sie na nie parzyć i patrzyć ,pozdrawiam i miłego dnia życzę
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Ale piękny kot!
Ogród oczywiście też, ale kot spodobał mi się najbardziej
Ogród oczywiście też, ale kot spodobał mi się najbardziej
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
92 róże masz? Ale musi u Ciebie ładnie wieczorami pachnieć w ogrodzie! Chociaż teraz już chyba przydałoby się zaokrąglić, jak się zmieściło 92 krzaki, to te osiem też jakoś się upchnie
Super kotek, lubię takie rude cynamonki. Co to kocidła mają z kartonami, że żadnemu nie przepuszczą?
Super kotek, lubię takie rude cynamonki. Co to kocidła mają z kartonami, że żadnemu nie przepuszczą?
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Moje koty też uwielbiają kartony. Tylko przyjdzie jakaś paczka, patrzę kotów nie ma...siedzą już w kartonie
Krokusy, kilka kolorów naraz super wygląda
Krokusy, kilka kolorów naraz super wygląda
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Marta, nawet nie wiesz jak się śmiałam z tego kubeczka. Nie dalej niż tydzień temu robiłam rekonesans w kuchennych szafkach i narzekałam mężowi, że połowa kubków to takie albo gratisy, albo dzieci przyniosły i każdy z innej parafii, mogłyby się wytłuc i wreszcie zapełnimy ubytki jednakowymi. Otwieram paczkę z różami, a tam kolejny kubeczek z serii jedyny w swoim rodzaju Ta etykietowa róża to Schone Maid
Julia, witaj w moich skromnych progach Gdybym wiedziała, że pan Rudziak zwabia do mnie publiczność to już dawno wstawiłabym relację z jego "nieocenionej" pomocy w ogrodzie. Ostatnio co drugie zdjęcie krokusów mam z ogonem tudzież uszami w kadrze. Rudziak twierdzi, że nie mam prawa schylać się do robienia zdjęć, a w międzyczasie nie głaskać za uszkiem
Aga, toż ja już posadziłam różę do donicy tak bardzo nie mam miejsca Chociaż w zakamarkach umysłu czają się niecne plany obsadzenia altany której jeszcze nie ma, oczywiście na rabacie, która jeszcze nie istnieje
Koty mają jakiegoś genetycznie wbudowanego "fisia" na punkcie kartonów. Dosłownie wyciągnęłam wkład, a on już czekał na zwolnione miejsce
Kasia, właśnie pisałam Agnieszce- te kartony plus kot to czysta genetyka Gdybyś widziała jak mój grubasek próbuje się wcisnąć do pudełeczka po takiej większej herbacie.. bezcenne. I na domiar wszystkiego jest święcie przekonany, że to z pudełkiem jest coś nie tak, a nie z jego tuszą
Julia, witaj w moich skromnych progach Gdybym wiedziała, że pan Rudziak zwabia do mnie publiczność to już dawno wstawiłabym relację z jego "nieocenionej" pomocy w ogrodzie. Ostatnio co drugie zdjęcie krokusów mam z ogonem tudzież uszami w kadrze. Rudziak twierdzi, że nie mam prawa schylać się do robienia zdjęć, a w międzyczasie nie głaskać za uszkiem
Aga, toż ja już posadziłam różę do donicy tak bardzo nie mam miejsca Chociaż w zakamarkach umysłu czają się niecne plany obsadzenia altany której jeszcze nie ma, oczywiście na rabacie, która jeszcze nie istnieje
Koty mają jakiegoś genetycznie wbudowanego "fisia" na punkcie kartonów. Dosłownie wyciągnęłam wkład, a on już czekał na zwolnione miejsce
Kasia, właśnie pisałam Agnieszce- te kartony plus kot to czysta genetyka Gdybyś widziała jak mój grubasek próbuje się wcisnąć do pudełeczka po takiej większej herbacie.. bezcenne. I na domiar wszystkiego jest święcie przekonany, że to z pudełkiem jest coś nie tak, a nie z jego tuszą
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Sabinko, ale masz tych róż! Masz taką różę, którą chciałabyś mieć, a jest np. niedostępna w Polsce? Takie różane chciejstwo?
Nieobraziłabym się jakby mi dali z Floribundy taki kubeczek Ja dopiero drugi raz u nich zamawiałam, to może mam jeszcze szansę dostać
Ja róż mam ok 40, ale to same pnące, krzaczaste, rabatowe, nie mam np. jeszcze żadnych małych, bo obsadzam dopiero tyły rabat. Dopiero będzie jak zacznę wypełniać przody i obwódki
Pięknego masz kota, u mnie funkcję kota zajmują dzieci. Jak tylko kurier coś przywozi, to zaraz razem wnoszą paczkę do pokoju, próbują otworzyć, a jak tylko wyciągnę z niej rośliny, to albo sami wskakują do pudełka, albo zaczynają zaraz wrzucać tam klocki
Nieobraziłabym się jakby mi dali z Floribundy taki kubeczek Ja dopiero drugi raz u nich zamawiałam, to może mam jeszcze szansę dostać
Ja róż mam ok 40, ale to same pnące, krzaczaste, rabatowe, nie mam np. jeszcze żadnych małych, bo obsadzam dopiero tyły rabat. Dopiero będzie jak zacznę wypełniać przody i obwódki
Pięknego masz kota, u mnie funkcję kota zajmują dzieci. Jak tylko kurier coś przywozi, to zaraz razem wnoszą paczkę do pokoju, próbują otworzyć, a jak tylko wyciągnę z niej rośliny, to albo sami wskakują do pudełka, albo zaczynają zaraz wrzucać tam klocki
- Yollanda
- 500p
- Posty: 952
- Od: 23 maja 2014, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małe Trójmiasto
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Krokusy pięknie zdobią Twój ogród. Po długiej zimie te małe kwiatuszki roztaczają pozytywny blask i energię. Humor na ich widok od razu się poprawia. Zaraz za nimi rozkwitną narcyzy i tulipany. Wtedy będzie już tak jak należy, czyli kolorowo, kwieciście, radośnie i wesoło. Początek sezonu można uznać za otwarty.
Cebule lilii faktycznie dorodne otrzymałaś. Już czekam na cudne kwiaty. Też mam trochę lilii, może się popiszą w tym roku.
Nowe róże to wielka frajda. Pierwsze kwiatki nowych odmian są zawsze miłą zagadką i niespodzianką.
To różowa to chyba "Schone Maid" Tantau - bardzo mi się podoba. Niech ładnie rośnie
Cebule lilii faktycznie dorodne otrzymałaś. Już czekam na cudne kwiaty. Też mam trochę lilii, może się popiszą w tym roku.
Nowe róże to wielka frajda. Pierwsze kwiatki nowych odmian są zawsze miłą zagadką i niespodzianką.
To różowa to chyba "Schone Maid" Tantau - bardzo mi się podoba. Niech ładnie rośnie
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Sabinko, ale masz śliczne krokusy Pięknie rozpoczęłaś nowy watek Oglądam te zdjęcia już trzeci raz i nie mogę przestać podziwiać Wniosek - znowu musze dosadzić więcej krokusów
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9576
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
SABINKO ,lilypol chyba wszystkim dostarczył paczki w czwartek ,bo ja też wtedy dostałam .No i gratisik też w postaci 2 cebul White Heaven .Zdarzało się też ,że zamiast 2 cebul,były 3 mniejsze ,ale jak się je dopieści to urosną i pięknie zakwitną .
Lista róż imponująca .
Lista róż imponująca .
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11289
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Obejrzałam sobie łany Twoich krokusów i przyznaję, że wrażenie imponujące! A i udane fotografie dodają wrażeń estetycznych , z pewnością!
Ja za dużo sadzę różności i nie znoszę jak wkopuję się w cebule...
Lista róż też powalająca ,policzyłam to ja mam z Twojej listy 20 odmian ale mam i inne.
Ja za dużo sadzę różności i nie znoszę jak wkopuję się w cebule...
Lista róż też powalająca ,policzyłam to ja mam z Twojej listy 20 odmian ale mam i inne.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11686
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Sabinko ja nie wiedziałam,że masz nowy wątek Dobrze,że weszłam na ogrodowy ufff
Najpierw sobie spokojnie poczytam i się podelektuję . Nie wiem,czy to może nowy aparat? Jakie fotki cudne
Najpierw sobie spokojnie poczytam i się podelektuję . Nie wiem,czy to może nowy aparat? Jakie fotki cudne
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Oj piekne krokusy, kolejny raz sie nimi u Ciebie zachwycam. Gdzie mozna takie kupic? Ja w swojej miejscowosci znalazlam tylko hiacynty na gieldzie. A rudzielec do pomocy slodki. Ja tez mam rudego aleale nie chce pomagac ;)