W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

[Pelasia]

Moja Córka Ewa w grudniu dostała 2 letniego kota od gościa ,ktory nie miała czasu się nim opiekować ,roztał się z dzieczyną a on sam jest w ciągłych rozjazdach.
Kot (Majkun)normalnie jadł, bawił się ,chcoiaż jej koleżanka ,która kończy studia Weterynaryjne powiedziała ,że jest wychudzony i zabiedzony
.Dzisiaj Córka znalazła go martwego w domu ,gdy wróciła z pracy.
Zawiozła go do weteynarza ,zrobila mu sekcje i Weterynarka powiedziała tylko tyle ,że mial powiększoną wątrobę o połowe ,wodę w płucach i w osierdziu, i w brzuchu. Czy ktoś z was może się chcoaż domyśla co to mogło być?
Czy mógł się czymś zatruć?
Asia

[klarag]

Moja kocica-rasa europejska-czyli dachowiec pospolity, czasem ma tak, że zachowuje się normalnie, je, ale chudnie straszliwie. Po badaniach okazało się, że ma problemy z wątrobą, które przy specjalnej karmie i tabletkach regenerujących wątrobę przechodzą. Ale z czego to wynika nie wiem. Podejrzewamy, że z ciężkiego "dzieciństwa"- jako znajdka miała wszystkie choroby jakie tylko mały kociak może mieć, była leczona antybiotykami około pół roku.

[Aquaforta]

Moje zdanie jest takie: antybiotyki ratują życie, ale niszczą wątrobę
Ludzi też to dotyczy...
Zwierzęta cierpią w milczeniu, taka ich natura. Nie mogą okazywać słabości praktycznie do końca

[Nina_Brzeg]

Moja Córka Ewa w grudniu dostała 2 letniego kota od gościa ,ktory nie miała czasu się nim opiekować ,roztał się z dzieczyną a on sam jest w ciągłych rozjazdach.
Kot (Majkun)normalnie jadł, bawił się ,chcoiaż jej koleżanka ,która kończy studia Weterynaryjne powiedziała ,że jest wychudzony i zabiedzony
.Dzisiaj Córka znalazła go martwego w domu ,gdy wróciła z pracy.
Zawiozła go do weteynarza ,zrobila mu sekcje i Weterynarka powiedziała tylko tyle ,że mial powiększoną wątrobę o połowe ,wodę w płucach i w osierdziu, i w brzuchu. Czy ktoś z was może się chcoaż domyśla co to mogło być?
Czy mógł się czymś zatruć?
Asia

Weterynarz zrobił sekcje i nie stwierdził co mu było? Przyczyną śmierci pewnie była woda w płucach, ale przyczyną takiego stanu rzeczy mogło być wiele chorób.

[ZbigniewG]

moja kocica tak zawsze mnie wita gdy wracam i otwieram bramę
piruecik na plecach i czeka na pogłaskanie oczywiście krótkie i bez nadmiernego spoufalania

[meluzyna]

Moja tak samo

[Jolek]

A moja teraz tak się przymila do kocurków i psa

[x-ja]

Wody się nie boi
Tylko patrzeć jak zacznie pływać

[meluzyna]

Pływa?

[LadyK]

Mój jak mu łapki chcę umyć jak przyjdzie ubłocony i myśli, na które łóżko się położyć, to się okropnie wyrywa. Co kot to inny charakter. A ta kicia powyżej to fajnie wita pana.

[Aquaforta]

Tija, może na rybki poluje- widziałam kiedyś takiego kota w Bułgarii

[x-ja]

Te rybki są za duże na polowanie dla kociaka .
Nawet łabędzie nie dają sobie z nimi rady

Wszystko co robi sam jest ok
Sam wejdzie do oczka , sam tapla się w stawie ale jak trzeba umyć łapki bo zabłocone albo jak trzeba umyć pupę bo miał biegunkę
Jak tylko usłyszał , że odkręcam kran to wyrywał się , drapał ale wyjścia nie było , trzeba było zrobić swoje
Po myciu długo trzymałam go na rękach .
Tuliłam, uspokajał się , dopiero wtedy go puszczałam .
Z czasem , ten zabieg stał się mniej męczący i stresujący .

Po co spać na/w łóżku albo na/w fotelu skoro można tak

[Aquaforta]

Taaa, najlepsze są ciasne miski i umywalki. Im więcej skupionego kota w kocie to szczęście większe
Moja Lilka została mamusią, znowu same czekoladki Dzisiaj kończą dwa tygodnie, oczka już otwarte, brzuszki wypełnione mleczkiem-sama słodycz