Andrzej20 pisze:Znalazłem w okolicy trzcine, ale najgrubsza ma może z 6mm. Jak już pojechałem szukać trzciny to uciąłem troche, tylko zastanawiałem się czy ma to sens, czy w ogóle jakiś owad zainteresuje się taką małą średnicą. Mam jeszcze drugię pytanie czy jeśli formatka na murarke ma otwory o głębokości 10cm to zagnieździ się owad ?
MIałem zapytać o to samo - chyba mam dokładnie ten sam problem.
Zabrałem się wczoraj za robienie wsadów z trzciny, którą sobie zbierałem zimą. Mam jej sporo w zasięgu więc jakoś specjalnie się nie przykładałem - jedynie starałem się wybieraćtakie grubsze.
Wczoraj dopiero się okazało, że albo mam złą trzcinę albo złe wyobrażenie sobie wyrobiłem czytając cały wątek.
Po pierwsze trzcina jest małej średnicy - są co prawda pojedyncze ok 6-7mm ale większość jest nieco mniejsza - ok 5mm. Czy to nie za mało?
Poza tym długość. Na zdjęciach i filmach wszędzie widzę dłuższe rurki (wydaje się jakby miały ok 15-20cm) a moje trzciny mają taki rozstaw tych "kolanek", które nie są przelotowe, że w efekcie rurki mają średnio długość 8-10cm ale są i krótsze. Bywają pojedyncze takie nawet po 15 cm ale mało ich jest.
Czy więc popełniłem błąd i może na "trzcinowisku" już powinienem jakoś sprawdzać te trzciny (jednak "kolanka" widać dopiero po zerwaniu liści). A może to kwestia warunków - np. w tym roku była taka a nie inna pogoda, wilgotność itp, że trzcina miała krótkie przyrosty (krótkie międzywęźla).
Czy może powinienem szukać innej?
Na wszelki wypadek zrobiłem równiez rurki z papieru (nawijałem na ołówku więc są nieco większe) i zamierzam jeszcze wykorzystać ryrki do napojów choć wiem, że najłatwiej się chyba potem otwiera trzcinę.
Jak to u Was jest z tą trzciną - długość i średnica?