Papryka do gruntu. Część 6

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Saute
200p
200p
Posty: 372
Od: 24 lut 2017, o 23:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

To papryczka Habanero Condor`s Beak , a na jak długo wystarcza składników odżywczych w takich wielodoniczkach ?
Andrzej
Awatar użytkownika
Marconi_exe
1000p
1000p
Posty: 1472
Od: 10 kwie 2010, o 00:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
Kontakt:

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Ktoś pisał, że na dwa tygodnie wystarczy ale nie pamiętam w którym wątku. Najlepiej kup jakiś organiczny nawóz do rozcieńczania w płynie.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Awatar użytkownika
Saute
200p
200p
Posty: 372
Od: 24 lut 2017, o 23:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Może już przesadzić je do kubków 500 ml , nie za małe jeszcze ?
Andrzej
Awatar użytkownika
Marconi_exe
1000p
1000p
Posty: 1472
Od: 10 kwie 2010, o 00:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
Kontakt:

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Ja zawsze czekam aż korzenie ładnie obrosną dół doniczki, wtedy nie podlewam żeby bryła korzeniowa była sucha to się lepiej trzyma przy wyjmowaniu z doniczki i przesadzam do większego.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Awatar użytkownika
Saute
200p
200p
Posty: 372
Od: 24 lut 2017, o 23:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Dzięki :)
Andrzej
s0nata
50p
50p
Posty: 93
Od: 14 cze 2013, o 17:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Co do kielkowania to pięknie mi wykiełkowały prawie wszystkie, słodkie i ostre, w sniadaniówce wyłożonej recznikiem papierowym złożonym na 4 , wilgotnym i przykryte takim samym ręcznikiem. Zamknięte pudełko na ciepły kaloryfer, wietrzone i spryskiwane codziennie. Później te skielkowane nasionka do ziemi pęsetką :) Na 12 nasion ostrej 1 nie wykielkowalo, słodkiej z 10% może nie. Jak dla mnie amatorki na pierwszy raz super :-) Na forum przeczytałam o tej metodzie.
Awatar użytkownika
Mirek19
1000p
1000p
Posty: 2167
Od: 20 maja 2016, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Saute pisze:Może już przesadzić je do kubków 500 ml , nie za małe jeszcze ?
Spokojnie możesz już pikować ;:333

- Do pikowania siewek przystępujemy, kiedy mają one
prawidłowo rozwinięte 2 liścienie i zaczątek pierwszego
liścia właściwego.

- Pikowanie do kubków 400-500ml ma na celu zapewnienie
roślinom więcej miejsca do wzrostu, dodatkowo
wzmacnia system korzeniowy.
- Przed pikowaniem należy obficie podlać siewki oraz
przeprowadzić selekcję roślin chorych i uszkodzonych.
Pikujemy tak, aby liścienie znajdowały się około
0,5 cm nad powierzchnią podłoża.


To tyle w temacie :)
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Awatar użytkownika
Lyanna
1000p
1000p
Posty: 1127
Od: 5 mar 2013, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

SOnata, gratulacje i powodzenia w uprawie :).
Ja super ostre papryki (chinense, baccatum) kiełkuję na wacikach albo ręcznikach papierowych, reszta papryk ostrych i słodkich od razu idzie do ziemi.
Pozdrawiam,
Asia
Na łące
Awatar użytkownika
Saute
200p
200p
Posty: 372
Od: 24 lut 2017, o 23:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Mirek19 pisze: Pikujemy tak, aby liścienie znajdowały się około
0,5 cm nad powierzchnią podłoża.

Gdzieś czytałem tutaj na forum, że papryk nie powinno się wsadzać głębiej, niż rosły
dotychczasowo, bo łodygi, w przeciwieństwie do pomidorów, nie puszczają nowych
korzeni tylko gniją, ale może źle zrozumiałem. Proszę napiszcie jak to powinno się
prawidłowo robić.
Andrzej
luis90
200p
200p
Posty: 250
Od: 8 maja 2016, o 21:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Nie "nie puszczają" tylko ciężko puszczają i czasami może się zdarzyć że łodyga zgnije pod ziemią, ale równie dobrze może po jakimś czasie wypuścić korzenie. Ja paprykę podczas pikowania sadzę głębiej i nie przydarzyło mi się jak do tej pory żeby choć jedna roślinka na tym ucierpiała
Pozdrawiam, Ewa
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Ja zawsze pikuję głębiej czyli 0,5 cm pod lidcienie. Żadna nie zgniła a korzenie z czasem wyrastają. Nie tak szybko jak u pomidorów i nie w każdej odmianie ale jednak.
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1566
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Papryki można w ogóle nie pikować. W zeszłym roku siałam namoczone nasiona prosto do doniczek docelowych i tak sobie rosła aż do wysadzenia w grunt. Ewentualnie można ziemi podsypać. Oczywiście doniczki muszą być odpowiedniej wielkości.
Iza
Awatar użytkownika
Lyanna
1000p
1000p
Posty: 1127
Od: 5 mar 2013, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Pikuję 0,5 cm od liścieni.
Pozdrawiam,
Asia
Na łące
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”