Ogród jol_ki 2017
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2074
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
Re: Ogród jol_ki 2017
Jakie odmiany rożaneczników posadziłaś? Niektóre odmiany sa tak łatwe w uprawie, że można sadzić bez większych obaw, szkoda każdego roku ;)
-
- 500p
- Posty: 696
- Od: 23 mar 2007, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko pomorskie
Re: Ogród jol_ki 2017
Joluś szkoda, że wcześniej się z Tobą nie dogadałam jak zamawiałaś róże bo chętnie podpiełabym się do zamówienia.
Ja jeszcze nie ruszyłam z pracami ogrodowymi , ostatni weekend minął zbyt szybko a wszystko skupiło się wokół nadrabiania domowych zaległości.
Ja jeszcze nie ruszyłam z pracami ogrodowymi , ostatni weekend minął zbyt szybko a wszystko skupiło się wokół nadrabiania domowych zaległości.
-
- 1000p
- Posty: 1974
- Od: 27 lip 2007, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie
Re: Ogród jol_ki 2017
Tereniu ciesze się,, że do mnie zajrzałaś i zapraszam jak najczęściej
Mam tylko nadzieję, że będzie co pokazywać w tym sezonie.
Magduś rzeczywiście sadzonki przyjechały ładne i wypasione.
Pelargonie podglądam co dzień, rzeczywiście po troszku nabierają masy
Sadzonkom wodę zmieniłam zgodnie z zaleceniami po tygodniu, coś tam z nich będzie, już widać pierwsze korzonki.
Dorotko Twoje panny już jutro powinny dotrzeć do Ciebie, mam nadzieję, że dobrze zniosą podróż.
Tez mnie martwią te prognozy, chciałoby się już ciepełka i słoneczka
Do Kamili zaglądałam, ale mam klapki na oczach i podobają mi się ostatnio tylko Austinki. Co konkretnie wpadło Ci ostatnio w oczy w RP?
Majeczko witaj I ja jestem bardzo ciekawa Imogen, długo się nad nią zastanawiałam, czy zamówić czy nie, ale w końcu się zdecydowałam. Mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie.
Jurku posadzone przeze mnie różaneczniki to Kazimierz Odnowiciel, Haaga, Bolesław Chrobry, Azurro i Żygmunt August. One wszystkie sa posadzone na jednej rabacie i radzą sobie całkiem nieźle. Mam jeszcze dwa inne (niestety nie zapisałam nazwy) w innych miejscach i tam słabo rosną. Muszę pomyśleć o powiększeniu tej różanecznikowej rabaty i je tam przenieść, może będą lepiej rosły.
Jakie łatwe w uprawie odmiany byś polecił?
Kasiu kolejne zamówienie u Austina najprawdopodobniej będę składać jesienią, nic straconego. Masz u siebie jakieś róże? Pokazywałaś coś w wątku? Muszę koniecznie nadrobić zaległości i zajrzeć do Ciebie choćby wirtualnie.
Dziś prawie cały dzień padało, po pracy byłam tylko chwilę na krótkim obchodzie - zadanie na jutro to koniecznie obciąć liście ciemierników!!!!
Dostałam tez przesyłkę z nasionami z Vilmorinu, więc trzeba się znów wziąć za wysiewy
Mam tylko nadzieję, że będzie co pokazywać w tym sezonie.
Magduś rzeczywiście sadzonki przyjechały ładne i wypasione.
Pelargonie podglądam co dzień, rzeczywiście po troszku nabierają masy
Sadzonkom wodę zmieniłam zgodnie z zaleceniami po tygodniu, coś tam z nich będzie, już widać pierwsze korzonki.
Dorotko Twoje panny już jutro powinny dotrzeć do Ciebie, mam nadzieję, że dobrze zniosą podróż.
Tez mnie martwią te prognozy, chciałoby się już ciepełka i słoneczka
Do Kamili zaglądałam, ale mam klapki na oczach i podobają mi się ostatnio tylko Austinki. Co konkretnie wpadło Ci ostatnio w oczy w RP?
Majeczko witaj I ja jestem bardzo ciekawa Imogen, długo się nad nią zastanawiałam, czy zamówić czy nie, ale w końcu się zdecydowałam. Mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie.
Jurku posadzone przeze mnie różaneczniki to Kazimierz Odnowiciel, Haaga, Bolesław Chrobry, Azurro i Żygmunt August. One wszystkie sa posadzone na jednej rabacie i radzą sobie całkiem nieźle. Mam jeszcze dwa inne (niestety nie zapisałam nazwy) w innych miejscach i tam słabo rosną. Muszę pomyśleć o powiększeniu tej różanecznikowej rabaty i je tam przenieść, może będą lepiej rosły.
Jakie łatwe w uprawie odmiany byś polecił?
Kasiu kolejne zamówienie u Austina najprawdopodobniej będę składać jesienią, nic straconego. Masz u siebie jakieś róże? Pokazywałaś coś w wątku? Muszę koniecznie nadrobić zaległości i zajrzeć do Ciebie choćby wirtualnie.
Dziś prawie cały dzień padało, po pracy byłam tylko chwilę na krótkim obchodzie - zadanie na jutro to koniecznie obciąć liście ciemierników!!!!
Dostałam tez przesyłkę z nasionami z Vilmorinu, więc trzeba się znów wziąć za wysiewy
Pozdrawiam Jola
jo_linki
jo_linki
-
- 500p
- Posty: 696
- Od: 23 mar 2007, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko pomorskie
Re: Ogród jol_ki 2017
Jolu u mnie nic ciekawego się nie dzieje, pierwsze oznaki wiosny to dwie kępki przebiśniegów, krokusów nie widać zapewne znów pożarły je nornice. Do tej pory nie wsadzałam róż, owszem są jakieś pojedyńcze egzemplarze ale to jest pikuś. W tym sezonie wiosennym mam zamiar kupić parę sztuk głównie okrywowych i rabatowych.
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Ogród jol_ki 2017
Witaj Jolu pierwszy raz się rozglądam po Twoim ogrodzie i muszę przyznać, że wspaniale sobie radzisz Róże pięknie wyglądają i zdrowo trzymam kciuki za pierwsze kwitnienie a tymczasem biegnę oglądać stary wątek no i oczywiście będę zaglądał i dopingował
-
- 500p
- Posty: 812
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Ogród jol_ki 2017
Zaraziłaś mnie kosmosami. Dumam teraz i dumam, co z tym zrobić. Ulec czy dać odpór ?
Obejrzałam odmiany u Sarah, potem poszłam do Thompson & Morgan i tylko mi gorzej.
Swoje siejesz wprost do gruntu czy wcześniej ?
Obejrzałam odmiany u Sarah, potem poszłam do Thompson & Morgan i tylko mi gorzej.
Swoje siejesz wprost do gruntu czy wcześniej ?
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2074
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
Re: Ogród jol_ki 2017
Bardzo odporne i sprawdzone odmiany to Roseum Elegans, Catawbiense Grandiflorum i Cunningham`s White, z tym, że te dwa pierwsze mają zbliżoną barwę kwiatów, więc dobrze byłoby nie sadzić je bezpośrednio obok siebie.
-
- 1000p
- Posty: 1974
- Od: 27 lip 2007, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie
Re: Ogród jol_ki 2017
Magduś do Vilmorinu trafiłam oczywiście po Hektora
Nie chcesz wiedzieć z czym jeszcze wyszłam, generalnie sporo tego
Jak urośnie to się będę chwalić
Kasia u mnie też na razie szału nie ma. W ubiegłym roku dosadziłam około 300 sztuk pierwiosnków, niby wyszły ale wciąż mi ich mało.
Muszę koniecznie dokupić i dosadzić wszędzie gdzie się da! A z tymi krokusami to fakt u mnie też słabo, może rzeczywiście nornice zeżarły??
Mariusz witaj w moich skromnych progach. Róże, a szczególnie Austinki to moja wielka miłość
Lubię też bardzo byliny i jednoroczne, więc co roku coś dokupuję, wysiewam, dosadzam - ciągle coś się dzieje.
Ewka kosmosy uwielbiam Jeśli im ulegniesz to pamiętaj proszę, że nie można ich zbytnio nawozić, gdyż wtedy mają dużo liści a mało kwiecia. Mówi o tym Sarah w jednym ze swoich filmików. Ja niestety przekonałam się o tym osobiście w ubiegłym roku. Podlewałam gnojówką. Porosły piękne i wysokie, aż ciocia się dziwiła, że mam "taki ładny koper" za to kwiatów było jak na lekarstwo.
Swoje kosmosy wysiewam wcześniej w domu, do gruntu wsadzam już wyrośnięte sadzonki, często z pąkami.
Jurku piękne te różaneczniki o których piszesz i może bym się skusiła, jakby się je dało kupić w jednym miejscu. U mojego ulubionego ogrodnika zwykle jest spory wybór, może uda się je upolować? Tylko rabatę muszę przerobić...
Nie chcesz wiedzieć z czym jeszcze wyszłam, generalnie sporo tego
Jak urośnie to się będę chwalić
Kasia u mnie też na razie szału nie ma. W ubiegłym roku dosadziłam około 300 sztuk pierwiosnków, niby wyszły ale wciąż mi ich mało.
Muszę koniecznie dokupić i dosadzić wszędzie gdzie się da! A z tymi krokusami to fakt u mnie też słabo, może rzeczywiście nornice zeżarły??
Mariusz witaj w moich skromnych progach. Róże, a szczególnie Austinki to moja wielka miłość
Lubię też bardzo byliny i jednoroczne, więc co roku coś dokupuję, wysiewam, dosadzam - ciągle coś się dzieje.
Ewka kosmosy uwielbiam Jeśli im ulegniesz to pamiętaj proszę, że nie można ich zbytnio nawozić, gdyż wtedy mają dużo liści a mało kwiecia. Mówi o tym Sarah w jednym ze swoich filmików. Ja niestety przekonałam się o tym osobiście w ubiegłym roku. Podlewałam gnojówką. Porosły piękne i wysokie, aż ciocia się dziwiła, że mam "taki ładny koper" za to kwiatów było jak na lekarstwo.
Swoje kosmosy wysiewam wcześniej w domu, do gruntu wsadzam już wyrośnięte sadzonki, często z pąkami.
Jurku piękne te różaneczniki o których piszesz i może bym się skusiła, jakby się je dało kupić w jednym miejscu. U mojego ulubionego ogrodnika zwykle jest spory wybór, może uda się je upolować? Tylko rabatę muszę przerobić...
Pozdrawiam Jola
jo_linki
jo_linki
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród jol_ki 2017
Ha, Ty mnie raczej zapytaj co mi nie wpadło? Długo by wymieniać, ale między innymi moją uwagę przykuły: George Sand, Fiona Gelin, Monique Bouygues, Versigny MASversi...Ech długo by jeszcze wymieniać, ale wiesz jak jest. Wszystkiego mieć nie można, to chociaż popatrzę i powzdycham A nuż jakimś cudem działka mi się powiększy, wygram w lotto, albo jakiś spadek znienacka wpadnie mi łapki?... Pomarzyć dobra rzeczjol_ka pisze:Co konkretnie wpadło Ci ostatnio w oczy w RP?
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Ogród jol_ki 2017
Jolu ja też bardzo lubię byliny nie trzeba za dużo się przy nich narobić hihi w tym roku posiałem pierwszy raz jednorocznych trochę zobaczymy co z tego wyjdzie
Najlepsze życzenia z okazji Dnia Kobiet
Najlepsze życzenia z okazji Dnia Kobiet
-
- 500p
- Posty: 812
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Ogród jol_ki 2017
Dzięki za info o konieczności trzymania kosmosów na diecie.
Z porad Sary najbardziej wbiła mi się w głowę konieczność ciągłego usuwania przekwitających pędów dla podtrzymania kwitnienia, a i jeszcze uszczknięcia sadzonek dla rozkrzewienia.
Miałam zamiar siać w maju wprost do gruntu, pomiędzy tulipany i czosnki, ale pewnie zdecyduję się też na parapet.
Z porad Sary najbardziej wbiła mi się w głowę konieczność ciągłego usuwania przekwitających pędów dla podtrzymania kwitnienia, a i jeszcze uszczknięcia sadzonek dla rozkrzewienia.
Miałam zamiar siać w maju wprost do gruntu, pomiędzy tulipany i czosnki, ale pewnie zdecyduję się też na parapet.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
-
- 1000p
- Posty: 1974
- Od: 27 lip 2007, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie
Re: Ogród jol_ki 2017
Dorotko ja jakoś oporna jestem na inne róże poza Austinkami (jeszcze ), ale Monique Bouygues mam na liście chciejstw. Pozostałe, które wymieniłaś też piękne
U mnie działka niby duża, ale sama wiesz, ile róże wymagają opieki, nie da się obsadzić całości różami...
Mariusz dziękuję za życzenia
Pochwal się jakie jednoroczne posiałeś?
Ewka tak, uszczykiwanie to ważny zabieg. Sarah mówi też o przywiązywaniu kosmosów do podpór, jeśli chcemy mieć ładne kwiaty na długich łodygach do wazonu, inaczej zginają się i rosną w poziomie. Jakoś nigdy nie odważyłam się siać kosmosów do gruntu, głównie dlatego, że u mnie słaba ziemia i z kiełkowaniem słabo. Jednak co roku jakieś kosmosy same mi się wysiewają w różnych miejscach
Relację z ogrodu zdam w weekend, może się coś do tego czasu bardziej ruszy. Słyszałam, że w niektórych rejonach krokusy już kwitną . Tymczasem na parapecie wykiełkowały kalarepy i kapusta, oto one.
Kapusta włoska
Kalarepa czerwona
Kalarepa
i jeszcze fotka zbiorowa
Zaczyna kiełkować też ogórek szklarniowy a pozostałe jeszcze w uśpieniu...
U mnie działka niby duża, ale sama wiesz, ile róże wymagają opieki, nie da się obsadzić całości różami...
Mariusz dziękuję za życzenia
Pochwal się jakie jednoroczne posiałeś?
Ewka tak, uszczykiwanie to ważny zabieg. Sarah mówi też o przywiązywaniu kosmosów do podpór, jeśli chcemy mieć ładne kwiaty na długich łodygach do wazonu, inaczej zginają się i rosną w poziomie. Jakoś nigdy nie odważyłam się siać kosmosów do gruntu, głównie dlatego, że u mnie słaba ziemia i z kiełkowaniem słabo. Jednak co roku jakieś kosmosy same mi się wysiewają w różnych miejscach
Relację z ogrodu zdam w weekend, może się coś do tego czasu bardziej ruszy. Słyszałam, że w niektórych rejonach krokusy już kwitną . Tymczasem na parapecie wykiełkowały kalarepy i kapusta, oto one.
Kapusta włoska
Kalarepa czerwona
Kalarepa
i jeszcze fotka zbiorowa
Zaczyna kiełkować też ogórek szklarniowy a pozostałe jeszcze w uśpieniu...
Pozdrawiam Jola
jo_linki
jo_linki