U mnie też widziałam biedronki na rabatach spały pod badylkami, aż mi przykro się zrobiło, ze je ruszyłam, bo też nie lubię być budzona.
Moje zielone zakręcenie cz.II
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julio to popracowałaś ostro!!!! Z jakim my entuzjazmem rzucamy się na te wiosenne prace!
U mnie też widziałam biedronki na rabatach spały pod badylkami, aż mi przykro się zrobiło, ze je ruszyłam, bo też nie lubię być budzona.
U mnie też widziałam biedronki na rabatach spały pod badylkami, aż mi przykro się zrobiło, ze je ruszyłam, bo też nie lubię być budzona.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Dziękuję za propozycję Julciu w razie czego to się odezwę
Ja też byłam dzisiaj na działce trochę posprzątać ale u nas strasznie wiało i nie za bardzo dało się pracować poza tym bałam się że buty gdzieś mi się zgubią bo u nas jeszcze mokro. 
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Lucynko z gałęziami się uporałam
mimo że gałązki były świeżo ścięte udało mi się je spalić.
Odpoczynek po wszystkich emocjach jak najbardziej wskazany więc napawaj się słoneczkiem do woli
Krysiu różyczka jest bardziej różowa niż czerwona.Zobacz jakie jesteśmy zwariowane, szczęśliwe ,ze nas boli po ogrodowej robocie
Mariuszu witaj, dźwig faktycznie nie był konieczny, chociaż zwolnione ruchy z rana owszem
Marysiu zrębki też miałabym jak zagospodarować, niestety na razie gałęzie poszły z dymem.
Dziś znów byłam na działce ,ale ból głowy i wiatr wygonił mnie do domu. Dodatkowo chciałam posiać groch tylko nasion nie miałam i najgorsze ,ze nie wiem gdzie są byłam pewna ze na działce, a nie ma
Krysiu masz szczęście ,ze możesz popracować koło domku . Wyćwiczysz mięśnie stopniowo i na działkę pojedziesz przygotowana.Właśnie ta niecierpliwość w oczekiwaniu na wiosnę wygania nas do ogrodów
Natalko witaj
motylek też był ale w domku ogrodnika jeszcze mało ruchliwy
Basiu biedronki chyba tak właśnie spędzają zimę wśród suchych liści , więc trzeba je zostawiać tak długo aż będą mogły znaleźć jedzonko ,bo to nasi sprzymierzeńcy
Iwonko u mnie na działce mam piach uszlachetniony nawozami organicznymi, nigdy nie mam mokro nawet po największej ulewie wsiąka migiem. Ma to swoje minusy bo w czasie suszy nie mogę nadążyć z podlewaniem.
Już na głębokości 40- 50 cm mam żółciutki piach.
Za to dziś na działce podziwiałam nowe roślinki, jeszcze w poniedziałek niewidoczne








Nawet jagoda kamczacka powoli rozwija pąki
Jutro już do pracy, więc działka w weekendy
pod warunkiem ze będzie odpowiednia pogoda.
Miłego popołudnia
Odpoczynek po wszystkich emocjach jak najbardziej wskazany więc napawaj się słoneczkiem do woli
Krysiu różyczka jest bardziej różowa niż czerwona.Zobacz jakie jesteśmy zwariowane, szczęśliwe ,ze nas boli po ogrodowej robocie
Mariuszu witaj, dźwig faktycznie nie był konieczny, chociaż zwolnione ruchy z rana owszem
Marysiu zrębki też miałabym jak zagospodarować, niestety na razie gałęzie poszły z dymem.
Dziś znów byłam na działce ,ale ból głowy i wiatr wygonił mnie do domu. Dodatkowo chciałam posiać groch tylko nasion nie miałam i najgorsze ,ze nie wiem gdzie są byłam pewna ze na działce, a nie ma
Krysiu masz szczęście ,ze możesz popracować koło domku . Wyćwiczysz mięśnie stopniowo i na działkę pojedziesz przygotowana.Właśnie ta niecierpliwość w oczekiwaniu na wiosnę wygania nas do ogrodów
Natalko witaj
Basiu biedronki chyba tak właśnie spędzają zimę wśród suchych liści , więc trzeba je zostawiać tak długo aż będą mogły znaleźć jedzonko ,bo to nasi sprzymierzeńcy
Iwonko u mnie na działce mam piach uszlachetniony nawozami organicznymi, nigdy nie mam mokro nawet po największej ulewie wsiąka migiem. Ma to swoje minusy bo w czasie suszy nie mogę nadążyć z podlewaniem.
Już na głębokości 40- 50 cm mam żółciutki piach.
Za to dziś na działce podziwiałam nowe roślinki, jeszcze w poniedziałek niewidoczne








Nawet jagoda kamczacka powoli rozwija pąki
Jutro już do pracy, więc działka w weekendy
Miłego popołudnia
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julio, ja mam zostawiony jeden wielki stos liści zostawiony i tego nie ruszam długo, ten hotelik na pewno ma sporo lokatorów.
Pięknie wiosna się u Ciebie budzi, każdy dzień coś nowego przynosi!
Pięknie wiosna się u Ciebie budzi, każdy dzień coś nowego przynosi!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Z dnia na dzień coraz więcej widać wiosnę w ogródkach. U mnie dzisiaj niestety przez cały dzień kropiło a miałam nadzieję pójść na działkę i spalić co nieco
ale tak to jest u mnie z planami,zawsze coś mi nie wychodzi. Na starej mam trochę palenia ale na nowej dwie wielkie kopy gałęzi i nie wiem kiedy będę miała czas na ognisko.
A ty Julciu nie przepracuj się ,zdrowie trzeba oszczędzać
A ty Julciu nie przepracuj się ,zdrowie trzeba oszczędzać
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
U mnie też sporo biedronek 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42393
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julciu główkę utulam (a ciśnienie mierzyłaś?). Ty szukasz groszku a ja szukałam dzisiaj bobu, bo był w altance i nie ma
Trudno ja też paliłam jeszcze w jesieni gałęzie, bo stos się niezły uzbierał
Wiosnę masz bardziej zaawansowaną ale wszędzie już jest
No to miłej pracy od jutra...i tydzień masz krótszy 
Wiosnę masz bardziej zaawansowaną ale wszędzie już jest
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
U Ciebie wiosna wcześniej zawitała
Niech rosną i niech im słoneczko nóżki ogrzewa.
Tobie też, by Ci się przyjemnie działkowało.
Słonecznego weekendu życzę.
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Basiudziś zbierałam liście rozwiane przez zimowe wiatry, wynosiłam na kompostownik razem z biedronkami myślę ,ze nie zaszkodziłam im za bardzo
Iwonko dzisiejszy dzień spędziłam na działce. Już o 10 byłam i siedziałam aż do 16. Pogoda idealna w słoneczku
wręcz upał bo 20 stopni, pracując w tunelu foliowym musiałam się rozbierać do bielizny
naprawdę sporo zrobiłam. Jak tu się oszczędzać skoro wiosna
Dorotko dziś już pszczoły latały mi nad głową
Marysiu tydzień miałam tylko dwudniowy
więc weekend na działce tym bardziej ze zrobiło się naprawdę ciepło. Ciśnienie mierzę ,leki systematycznie już też biorę;:108 ale ostatnio ciśnienie mam za niskie i stąd te bóle głowy
chyba wizyta u lekarza i zamiana leku mnie czeka
Lucynko dziękuję
sobota już naprawdę udana, słońce cieplutko, wszystko w oczach normalnie rośnie


Dziś naprawdę poszalałam, opryskałam brzoskwinie, obieliłam pnie drzew, wygrabiłam opadłe liście nie ruszając jeszcze bylin. Poczyniłam pierwsze wysiewy do gruntu grochu i marchewki. W tunelu wysiałam na rozsady kalarepkę i sałatę i oczywiście rzodkiewki może się uda i będą na Wielkanoc.
Oczywiście również wysiałam kwiaty jednoroczne od Ciebie
nie wszystko bo gdyby się nie udało to będę miała jeszcze nasiona w zapasie
Jak się uda to będę miała wcześnie rozsady
Teraz odpoczywam już po kąpieli planyjąc co jeszcze jutro zrobić jak pogoda dopisze.
Miłego wieczoru
Iwonko dzisiejszy dzień spędziłam na działce. Już o 10 byłam i siedziałam aż do 16. Pogoda idealna w słoneczku
wręcz upał bo 20 stopni, pracując w tunelu foliowym musiałam się rozbierać do bielizny
naprawdę sporo zrobiłam. Jak tu się oszczędzać skoro wiosna
Dorotko dziś już pszczoły latały mi nad głową
Marysiu tydzień miałam tylko dwudniowy
Lucynko dziękuję


Dziś naprawdę poszalałam, opryskałam brzoskwinie, obieliłam pnie drzew, wygrabiłam opadłe liście nie ruszając jeszcze bylin. Poczyniłam pierwsze wysiewy do gruntu grochu i marchewki. W tunelu wysiałam na rozsady kalarepkę i sałatę i oczywiście rzodkiewki może się uda i będą na Wielkanoc.
Oczywiście również wysiałam kwiaty jednoroczne od Ciebie
Teraz odpoczywam już po kąpieli planyjąc co jeszcze jutro zrobić jak pogoda dopisze.
Miłego wieczoru
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- duju
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julciu, pogoda cudna to i praca pali się w rękach. Dużo zrobiłaś, nowalijki posiane ;) U nas tez dziś cudnie było, my tylko oglądamy ;) Buziaki 
Pozdrawiam - Justyna
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Kawał roboty wykonałaś, gratuluję
trzymam kciuki żeby lekarz dobrze wybrał leki, wiem jakie to ważne 
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Pracowity dzionek! Ja ciągle spotykam biedroneczki, w sobotę też sporo ich widziałam, niektóre już budziły się i spacerowały, inne zaszyte jeszcze pod suchymi liśćmi, które musiałam już uprzątnąć, przeniosłam je w okolice róż...
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Fajnie tak sobie popracować na świeżym powietrzu, ale jednak trzeba to robić z umiarem i powolutku, żeby sobie zdrowia nie nadwyrężyć.
Naprawdę dużo zdążyłaś już zrobić.
Ja dzisiaj działki nie nawiedziłam, zrobiłam to w sobotę, ale nie wysilałam się zbytnio i byłam krótko,
Przy okazji dowiedziałam się, że w ciągu dwóch tygodni jego choroby ja dochowałam się młodziutkich gołąbeczków.
Julio, dobrego: zdrowego i ciepłego tygodnia życzę.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42393
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julciu z ciśnieniem tak jest że ma na nie wpływ wszystko praca, nerwy, pogoda ale i jedzenie, a leki mają niestety działanie uboczne. Podjęłam zdecydowaną decyzję odtłuszczenie organizmu i to radykalne. Robię to stopniowo od słodyczy rozpoczynając. Żadne pojadanie jak już muszę to miód, potem ograniczę porcje. Tędy chyba droga najlepsza chociaż na pewno pod górkę
I u Ciebie widzę że piaski szybciej się nagrzewają i rośliny to lubią, moja zimna glina i w dodatku temperatury spadły więc powoli wiosna przyjdzie. Ty bardziej, że nieciekawe temperatury do końca marca.
Dobrego i spokojnego tygodnia Julciu

I u Ciebie widzę że piaski szybciej się nagrzewają i rośliny to lubią, moja zimna glina i w dodatku temperatury spadły więc powoli wiosna przyjdzie. Ty bardziej, że nieciekawe temperatury do końca marca.
Dobrego i spokojnego tygodnia Julciu
- krystyna2201
- 500p

- Posty: 546
- Od: 9 lut 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wschową a Głogowem
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julciu śliczna wiosna u ciebie u mnie cebulowe są pół dnia w cieniu i ziemia się tak szybko nie nagrzewa i powoli się gramolą
.
Dopiero jutro jadę na targ i kupię sobie trochę kwitnących kwiatuszków i nasiona warzyw bo już pora niektóre posiac
Dopiero jutro jadę na targ i kupię sobie trochę kwitnących kwiatuszków i nasiona warzyw bo już pora niektóre posiac

