Różyczki u Ewki cz. III
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Witaj . Ślicznie kwitła Ci RU . Ja też ją mam ale aż tylu kwiatów nie miała Właściwie to była sadzona jesienią 2015 więc to będzie jej drugi sezon . U Ciebie faktycznie wygląda jak krzaczek u mnie wypuściła kilka batów wyższych ode mnie . Muszę je chyba przygiąć w poziomie i może wypuści krótkopędy na których zakwitnie. No zobaczymy co to będzie . Moja Nn to chyba faktycznie Leonardo bo jest baaardzo podobna. Zobaczymy jak będzie kwitła w tym roku . Mi akurat metr wysokości wystarczy a u Ciebie niech rośnie w siłę . Pozdrawiam .
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Różyczki u Ewki cz. III
RU też kupiłam, jesienią 2016, sadzonki były dosyć dorodne, mam nadzieję że ładnie wystartują wiosną. Tylko też zmartwiłam się jej wzrostem. Jedna jest przy wiacie samochodowej, ma siatkę do upinania jej, a druga na razie luzem, chciałam do niej podporę ustawić, taką na 180 cm wysoką... chyba męża trzeba będzie zaprzęgnąć do zrobienia niższej. Chyba, że trejaż?
Ale trzeba przyznać, że ślicznota jest!
Ale trzeba przyznać, że ślicznota jest!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Moja RU muszę sporo przyciąć ,żeby wreszcie wypuściła jakieś nowe łodyżki.Chyba tuja zbytnio podkrada jej żarełko i wodę a to taka cudna róża
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Krysiu - Leszczyno - cięcie będzie zależało oczywiście od stopnia, w jakim Piano zostało uszkodzne przez zimę. Ale myślę, że nie będzie najgorzej. Zgodnie z zaleceniami powinno się ją ciąć na 1/3 wysokości i tak chyba zrobię. Natomiast białe Piano mam jeszcze małe, więc na pewno będę cięła nisko. Dziś robiłam przegląd róż , wiele z nich będzie ciętych o wiele krócej niż bym chciała.
April - różowych już troszkę pokazałam, ale widzę, że ciągle ich mało Zastanawiam się, czy u dziewczyn Rosarium jest dużo wyższe, może tylko u mnie ono takie średnie w wysokości. Ale masz rację, warto tę różę mieć. Mogę sobie wyobrazić, jak wyglądają 4 krzaczki Leosi - to dopiero musi być widok! Ach, gdybym tylko miała miejsce!
Anido - wszyscy mówią, że Rosarium to terminatorka, więc na pewno będzie Ci obficie kwitła. Natomiast chyba nie potrzebna jej jakaś specjalnie wysoka podpora, zapytaj innych dziewczyn w tej kwestii. U mnie wystarczyłaby pergola w wys. do 1,8 m.
Krysiu 2201 - dzięki temu, że oglądamy piękne zdjęcia naszych ogrodów zimę łatwiej znieść. Gdzie zaglądam, tam coś znajduję! Na szczęście czasem włącza mi się rozum i potem marzenia odkładam na później. Cieszę się, że czasem wpadasz do mnie i znajdujesz coś ciekawego .
Ewelinko - badylki już w tym roku na pewno się wzmocną, nie mam żadnych wątpliwości i zachwycą bogactwem kwiatów. Wpadnę do Ciebie i spróbuję porównać Twoją NN, jeśli to Leonardo, to zostaw na niego sporo miejsca.
Basiu - wstrzymaj się ze zmianą pergoli, myslę że tak 1,8 może być. Narzaie dla mojego RU wystarczyłaby nizsza, ok. 1,5 - ale liczę na to, że jeszcze trochę urosnie. Musi !
Jadziu - u mnie RU też rośnie przy tui. A może to jest powód , że nie rośnie wyższa. Z drugiej strony jej szerokość mnie całkowice zadowala, więc sama juz nie wiem. Napisz mi proszę, jakie u Ciebie osiągnęła wymiary.
Pamiątki z lata
April - różowych już troszkę pokazałam, ale widzę, że ciągle ich mało Zastanawiam się, czy u dziewczyn Rosarium jest dużo wyższe, może tylko u mnie ono takie średnie w wysokości. Ale masz rację, warto tę różę mieć. Mogę sobie wyobrazić, jak wyglądają 4 krzaczki Leosi - to dopiero musi być widok! Ach, gdybym tylko miała miejsce!
Anido - wszyscy mówią, że Rosarium to terminatorka, więc na pewno będzie Ci obficie kwitła. Natomiast chyba nie potrzebna jej jakaś specjalnie wysoka podpora, zapytaj innych dziewczyn w tej kwestii. U mnie wystarczyłaby pergola w wys. do 1,8 m.
Krysiu 2201 - dzięki temu, że oglądamy piękne zdjęcia naszych ogrodów zimę łatwiej znieść. Gdzie zaglądam, tam coś znajduję! Na szczęście czasem włącza mi się rozum i potem marzenia odkładam na później. Cieszę się, że czasem wpadasz do mnie i znajdujesz coś ciekawego .
Ewelinko - badylki już w tym roku na pewno się wzmocną, nie mam żadnych wątpliwości i zachwycą bogactwem kwiatów. Wpadnę do Ciebie i spróbuję porównać Twoją NN, jeśli to Leonardo, to zostaw na niego sporo miejsca.
Basiu - wstrzymaj się ze zmianą pergoli, myslę że tak 1,8 może być. Narzaie dla mojego RU wystarczyłaby nizsza, ok. 1,5 - ale liczę na to, że jeszcze trochę urosnie. Musi !
Jadziu - u mnie RU też rośnie przy tui. A może to jest powód , że nie rośnie wyższa. Z drugiej strony jej szerokość mnie całkowice zadowala, więc sama juz nie wiem. Napisz mi proszę, jakie u Ciebie osiągnęła wymiary.
Pamiątki z lata
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Poprzedniej nieznanej mi z imienia różyczki nie udało się w 100% okreslić, ciągle mam wątpliwości. Może uda się rozpoznać kolejną. Nie jest zbyt wysoka, może ma 1 m wysokości. Prawdę powiedziawszy nie pamiętam czy pachnie, a przez to, że nie ma nazwy - nie mam o niej żadnych notatek. Kwitnie z przerwami, odnoszę wrażenie, że to rabatówka. Raczej nie jest obsypana kwiatami, ale te, którymi zakwita są dość trwałe i odporne. Sama roza zresztą też jest odporna na choroby. Oczywiscie pod koniec sezonu złapała czarne plamki, ale rosnąc niedaleko Goldenki , trudno było się nie zarazić. Oto jej portrety i krzaczek w poszczególnych latach , bo mam ją od 2014 r.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewuniu mogę ci pokazać jej fotkę u mnie z ubiegłego roku i 2 lata temu .Jej długie pędy są położone na i między tujami a także rozłożone na altance.Cóż z tego kiedy nie chce wypuścić nowego pędu dlatego muszę ją zmobilizować do tego cieciem i to konkretnym
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Moja RU ma 5 lat i też krzak słabo przybiera a w dodatku w zeszłym roku zmarzła sporo i była przycięta o połowę a obok dosadziłam drugąt i puściła tylko dwa cieniutkie wiotkie pędy liczę że w tym roku się rozrośnie bo ąni ta 5 letnia ani ta mała nie zmarzły ni ciut ciut
- krystyna2201
- 500p
- Posty: 546
- Od: 9 lut 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wschową a Głogowem
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewa kiedy zaczniesz przycinać róże,ja swoje na jesieni ciachnęłam o płowę. A że nie wiem jakie mam to na wiosnę tnę wszystko jak leci na 20 cm, oczywiście oprócz pnących
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewcia a ja w przerwie domowej obejrzałam wczoraj ogród i mam wrażenie że róże dobrze u mnie przetrwały, na jednej widzę tylko poczerniałe gałązki reszta w zieleni.
Piszesz o białej Piano...wczoraj wieczorkiem zrobiłam rozeznanie w Fl......... i ją spotkałam chyba sobie zamówię, ale jeszcze dojrzałam u Ciebie RU i Twoje zachwyty nad nią...chodzę dzisiaj wyobrażnią po ogrodzie i myślę ile jeszcze mogę sobie zamówić.
Piszesz o białej Piano...wczoraj wieczorkiem zrobiłam rozeznanie w Fl......... i ją spotkałam chyba sobie zamówię, ale jeszcze dojrzałam u Ciebie RU i Twoje zachwyty nad nią...chodzę dzisiaj wyobrażnią po ogrodzie i myślę ile jeszcze mogę sobie zamówić.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewo, przyglądam się Twojej czerwonej nn-ce, jeśli jest to wielkokwiatowa róża, to może Dame de Coeur?
http://www.oczarjk.pl/?act=280 .Ja też szukam imienia dla 2-ch swoich czerwonych wielkokwiatowych
http://www.oczarjk.pl/?act=280 .Ja też szukam imienia dla 2-ch swoich czerwonych wielkokwiatowych
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewuniu, Twoja Rosarium Uetersen przynajmniej obficie kwitła i pomimo dość korpulentnej sylwetki jest ładnie rozkrzewiona Moja to zupełne przeciwieństwo. Mam ją od ładnych kilku lat, a ona nie dość, że zupełnie się nie krzewi /ma dosłownie trzy badyle na krzyż/, to jeszcze i kwiatów skąpi Nie pomogła jej zmiana miejsca i chyba nadszedł ten czas, że będę musiała jej podziękować. Za to moi teściowie mają taki okaz, że oko bieleje Postaram się poszukać zdjęcia i jak tylko znajdę to wrzucę u siebie. U nich jest również szersza niż wyższa, więc najwyraźniej ten typ tak ma
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Różyczki u Ewki cz. III
I kolejne śliczności Masz jakiś ulubiony nawóz?
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Jadziu - odpowiedziałam u Ciebie i tam też zobaczyłam Twoją RU Mnie się podoba, nawet bez tej wysokości, o której rozmawiałyśmy.
Majko - będzie co podziwiać! 2 RU to dopiero widok. Moja też nie podmarzła, zamierzam wyciąć wszystkie cieniutkie witeczki, żeby dać jej miejsce na te grubsze. Masz je przy pergolach czy też w inny sposób próbujesz je okiełznać?
Krysiu 2201 - z cięciem zawsze czekam na kwitnienie forsycji. W ubiegłym roku też tak zrobiłam i to był chyba błąd. Róże ruszyły juz pełną parą, na dworze zrobiło się ciepło i prognozy pogody mówiły, że nie będzie przymrozków. Mimo to czekałam i potem aż żal było obcinać świeże pędy i młodziutkie listki. Żółte kwiaty forsycji to znak, ze trzeba chwycić za sekator, ale w tym roku, jeśli prognozy będą pomyślne, zacznę ciąć nieco wcześniej. Na pewno dam znać, że już czas, przynajmniej w Wielkopolsce.
Krysiu Leszczyno - gdybym miała wybrać między białym Piano a RU, to wskazałabym na RU. Jestem zaskoczona tym, że w niektórych ogrodach tak słabo rośnie. Najlepiej mieć je obie. Białe Piano jest nową różą i jeszcze nie pokazała mi całej swej krasy, ale obfitość kwitnienia RU jest tak duża, że Piano z nią zwyczajnie przegrywa. A jak wiesz Piano należy do moich ulubionych róż.
Daysy - już kiedyś zastanawiałam się czy to nie jest Dame de Coeur, bo kolor i budowa kwiata się zgadza. Latem ją powącham, bo to może być rzeczywiście ona. Ładna jest, prawda?
Dorotko - RU jest jak ja, niziutka i obfita , może dlatego tak dobrze się u mnie czuje? Chętnie zobaczę zdjęcia.
Małgosiu - najczęściej sypię nawóz kupowany w Lidlu, taki zwykły za ok. 10 zł. Nie wiem czy on coś daje czy nie, ale to nim podsypuję różyczki. Gdy któraś słabiej rośnie korzystam z Magicznej Siły, ale to wtedy, gdy są już pełne liście. Dziś patrzyłam na badylki, niektóre są tak cieniutkie , że aż wydaje się niemożlie, aby w ubiegłym sezonie kwitły, a jednak. Teraz chyba najlepiej widać, która róża ma się dobrze, a która słabo się krzewi. I jednych i drugich jest niestety tyle samo.
Czekam i czekam
Majko - będzie co podziwiać! 2 RU to dopiero widok. Moja też nie podmarzła, zamierzam wyciąć wszystkie cieniutkie witeczki, żeby dać jej miejsce na te grubsze. Masz je przy pergolach czy też w inny sposób próbujesz je okiełznać?
Krysiu 2201 - z cięciem zawsze czekam na kwitnienie forsycji. W ubiegłym roku też tak zrobiłam i to był chyba błąd. Róże ruszyły juz pełną parą, na dworze zrobiło się ciepło i prognozy pogody mówiły, że nie będzie przymrozków. Mimo to czekałam i potem aż żal było obcinać świeże pędy i młodziutkie listki. Żółte kwiaty forsycji to znak, ze trzeba chwycić za sekator, ale w tym roku, jeśli prognozy będą pomyślne, zacznę ciąć nieco wcześniej. Na pewno dam znać, że już czas, przynajmniej w Wielkopolsce.
Krysiu Leszczyno - gdybym miała wybrać między białym Piano a RU, to wskazałabym na RU. Jestem zaskoczona tym, że w niektórych ogrodach tak słabo rośnie. Najlepiej mieć je obie. Białe Piano jest nową różą i jeszcze nie pokazała mi całej swej krasy, ale obfitość kwitnienia RU jest tak duża, że Piano z nią zwyczajnie przegrywa. A jak wiesz Piano należy do moich ulubionych róż.
Daysy - już kiedyś zastanawiałam się czy to nie jest Dame de Coeur, bo kolor i budowa kwiata się zgadza. Latem ją powącham, bo to może być rzeczywiście ona. Ładna jest, prawda?
Dorotko - RU jest jak ja, niziutka i obfita , może dlatego tak dobrze się u mnie czuje? Chętnie zobaczę zdjęcia.
Małgosiu - najczęściej sypię nawóz kupowany w Lidlu, taki zwykły za ok. 10 zł. Nie wiem czy on coś daje czy nie, ale to nim podsypuję różyczki. Gdy któraś słabiej rośnie korzystam z Magicznej Siły, ale to wtedy, gdy są już pełne liście. Dziś patrzyłam na badylki, niektóre są tak cieniutkie , że aż wydaje się niemożlie, aby w ubiegłym sezonie kwitły, a jednak. Teraz chyba najlepiej widać, która róża ma się dobrze, a która słabo się krzewi. I jednych i drugich jest niestety tyle samo.
Czekam i czekam