Na parapecie DAK

Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Na parapecie DAK

Post »

Ale piękny porządeczek u Ciebie ;:215 . Co do tych kaktusów z patio, to jeżeli są to duże rośliny, to ten niby cement, to mogą być same korzenie. Mam kilka takich starych kaktusów i też nie wiem, jak przesadzić. Chyba tylko przełożyć do większej doniczki.
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Na parapecie DAK

Post »

Niewykluczone, że tam są same korzenie. Dwa lata temu przesadzałam stare echinopsisy, bryły korzeniowe były jak twarde doniczki, a wyjąć się tego nie dało - musiałam młotkiem rozbijać donice,. śrubokrętem rozluźniłam nieco korzenie i włożyłam do większej donicy. Ale to pomogło tylko na jeden sezon - po roku znów długo się wybudzały i odzyskiwały kolor. Uważam, że zrobiłam wówczas błąd - trzeba było więcej popracować nad tą bryłą korzeniową. Nie mogę się doczekać kwietnia, by zabrać się za te wielkie gagatki. ;)
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Na parapecie DAK

Post »

Podziwiam Danusiu Twój entuzjazm. Przyznam się bez bicia, że nie lubię przesadzać starych dużych kaktusów. Kiedy postawię jakąś małą doniczuszkę z małym kaktusem na powierzchni takiego starego (bo to przecież dobre miejsce do wykorzystania), to w przeciągu kilku dni korzenie staruszka wrastają od spodu w tę mała doniczkę i muszę ją siłą odrywać. Teraz już pamiętam o podstawce. Wiem, wiem, znęcam się. Obiecuję poprawę.
Awatar użytkownika
PiotrAPD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 28 kwie 2015, o 01:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dublin - IRL

Re: Na parapecie DAK

Post »

No to troszkę się napracowałaś ;:173
Przynajmniej już w większości jesteś przygotowana do sezonu :)
Uwielbiam podglądać innych kolekcje i muszę Ci powiedzieć, że bardzo ciekawe cierniuchy posiadasz ;:333
Pozdrawiam
Piotr
Mój wątek
wisnia897
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2795
Od: 23 sie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Na parapecie DAK

Post »

Porządny kawał roboty odwaliłaś z tym przesadzaniem. Ja tylko przegląd zrobiłam, a rośliny wyznaczone do przesadzania nadal czekają, jakaś depresja zimowa mnie chyba dopadła, bo nie chce mi się za to zabrać ;:218

Jeżeli chodzi o duże sztuki, kolumnowe lub niskokolumnowe przewracam najpierw do poziomu za pomocą starego ręcznika i wiaderka zakładanego od góry na roślinę. Tylko do mojego kulistego fotela teściowej potrzebuję asysty, tutaj jak dla mnie najrozsądniejsze jest podejście, w którym jeden trzyma za łeb, drugi grzebie w korzeniach :wink: . Wiadomo, że tych dużych sztuk nie przesadza się często i w donicy czasem można niemal same korzenie zobaczyć - ja zawsze staram się to "rozgrzebać" na ile tylko się da.
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Na parapecie DAK

Post »

Dziękuję Moniko za pomysł z czapką-wiaderkiem :wink: Muszę się też rozejrzeć za większymi płytami styropianu by położyć je na boku bez uszczerbku dla ich cierni. A do chwytania bardzo przydadzą się te pianki poliuretanowe, które już pokazywałam.
Obrazek
Awatar użytkownika
gracesz
500p
500p
Posty: 794
Od: 28 sie 2013, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Na parapecie DAK

Post »

Danusiu bardzo mi się te Twoje łapki spodobały :-) jakiś czas temu kupowałam sporo nowego sprzętu i wszystkie takie "łapki" wyrzuciłam :-( pamiętasz od czego one są?
Pozdrawiam, Grażyna

Moje kaktusy
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Na parapecie DAK

Post »

To przypadkowy "prezent" od p. Żurawińskiego - w paczce dodał to jako wypełnienie, oprócz papierów i różnej folii. Mają długość 30cm (na fotce kawałek przecięty na pół). W całości bardzo przydadzą się przy przesadzaniu kolumnowców.
Niestety w następnej paczce od niego już tego cuda nie było, tylko inne śmieci - pewnie wtedy wrzucił co miał pod ręką.
Łapki naprawdę są genialne, bo sztywne, nie kruszą się, mają super kształt. Przeglądałam w necie, gdzie by takie kształtki można dostać, ale nie znalazłam takich.
Awatar użytkownika
Harvi
500p
500p
Posty: 540
Od: 24 mar 2012, o 19:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Na parapecie DAK

Post »

To ja Paniom podpowiem co to jest. Są to profile ochrone. http://www.serwispak.com/materialy/profile/
;)
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Na parapecie DAK

Post »

;:138 Dzięki Harvi, to znaczy, że trzeba pytać w sklepach meblowych, ale może i w OBI, Castoramie ....
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: Na parapecie DAK

Post »

A ja polecam prostsze rozwiązanie - solidne ale cienkie, ochronne rękawice skórzane. Używam takich od ponad roku i nigdy nie miałem problemów z cierniami, ani z długimi i grubymi, ani ze znacznie gorszymi drobnymi igiełkami. Nadają się tak do małych roślin, jak i dużych, wiekowych. Swoją drogą ja lubię przesadzanie, ale nie takich ilości na raz.
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Na parapecie DAK

Post »

Do tych ciężkich z grubymi cierniami wolę się nie dotykać tylko uzbrojona w rękawiczki. W zeszłym roku przy przesadzaniu dużego grusona ciężar był taki, że gruson zachwiał się i wbił mi dolny gruby cierń bardzo głęboko i na całej długości kciuka. Ból jak diabli, a wyciąganie kciuka musiało być ostrożne, by przypadkiem go nie złamać. Skończyło się dobrze, ale zadziwiające było to, że rana nie krwawiła wcale. Teraz bez tych piankowych profili do takich ciężkich sztuk nie podejdę.
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: Na parapecie DAK

Post »

Od samego czytania o kciuku przeszły mnie ciarki. Ale z takimi bydlętami jak gruson to już całkiem inna sprawa. Mój znajomy przesadzając około 40-centymetrowy egzemplarz nie bawił się w wyciąganie go z doniczki, lecz doniczkę rozciął szlifierką kątową :D. Ale do mniejszych sztuk, za to z długimi i grubymi cierniami (jak np. niektóre lobiwie, pyrrokaktusy itp.) takie rękawiczki w zupełności wystarczą.
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”