Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Zablokowany
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Dorotko, Geoff jest cały czas na szczycie mojej listy i właściwie nie wiem dlaczego nie zamówiłam go jesienią ;:218 ;:218 Zawsze kojarzył mi się z bardziej napakowaną wersją Queen of Sweden, tyle że QoS pachnie delikatnie a GH jest opisany jako różyca o bardo intensywnym zapachu.

Pytałaś o moje spostrzeżenia dotyczące pryskanej i ekologicznej rabaty.. cóż, pewnie nie będzie to zaskoczeniem kiedy powiem, że opryski podwoiły odporność róż. Tam gdzie dotarłam z miedzianem o wiele później dotarła plamistość. A że chciałam iść drogą porównania nie robiłam również chemicznych oprysków na mszyce.. Niestety po rozwinięciu pierwszych pączków złamałam się ;:224 Na rabacie bez oprysków albo z opryskami czosnkowymi (śmiechu warte) mszyce potrafiły zawładnąć pączkami do tego stopnia, że rozwinięty kwiat wyglądał jak po przejściu mocnego gradobicia. Cały w brązowych kropeczkach, jakiś taki nieforemny i ogólnie mniejszy i biedniejszy. Gruss miała tyle mszyc, że jej wiotkie pędy dosłownie przyginały się w stronę ziemi :shock: Ratowałam więc co mogłam i potraktowałam towarzystwo substralem na mszyce.
W tym roku wszystko będzie pryskane miedzianem. A czym pryskać w sezonie?? Kiedy widać już objawy choroby. Możesz mi napisać swoje typy?
Awatar użytkownika
bejsonki84
200p
200p
Posty: 327
Od: 7 maja 2014, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Hej Dorotka.
Pamiętasz jak pytałam o dobór róży pomiędzy Teasing Georgię a Johna Lainga? Jednak zdecydowałam się na Purple Lodge ;:167 . Zobaczyłam ją gdzieś przypadkowo w internecie i mimo niewielu informacji o niej, totalnie zgłupiałam i zamówiłam u Kamili :tan . Może kojarzysz taką różyczkę? Cena powalająca jak dla mnie, ale serce przejęło kontrolę nad rozumem ;:60. No ale żeby tylko jednej nie zamawiać...... Pewnie już wiesz co dalej napiszę :;230 .
No to wpadły do koszyczka jeszcze Octavia Hill, St Elisabeth of Hungary i Guirlande d'Amour. No, pochwaliłam się i już jakoś mi lepiej :;230
Pozdrawiam Werka
Po­cie­szam się myślą, że zwierzęta ni­jakiej świado­mości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zroz­paczo­nych is­tot na świecie.
Wisława Szymborska
Awatar użytkownika
wagabunga123
1000p
1000p
Posty: 1365
Od: 11 lip 2013, o 14:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Geoff rzeczywiście jest śliczny. Moja koleżanka posadziłam go w zeszłym roku ja tarasie w donicy i nieszczególnie wyglądał, u Ciebie jest zjawiskowy ;:oj Subtelny, delikatny, boski ;:173
Falstaff rośnie u mnie chyba w niewłaściwym miejscu ... W tym miejscy żadna róża nie pokazała na co ją stać poza new down ... może powinnam je wszystkie przesadzić :;23
Jeśli pot­ra­fisz o czymś marzyć, to pot­ra­fisz także te­go dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Dorotko, proszę podpisuj swoje piękności. ! stycznia na pierwszym zdjęciu pokazałaś różę o ciekawym kolorze, jak ona ma na imię?
Ależ mi się u Ciebie podoba!
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

dorotka350 pisze:
Aneczko

Mam nadzieję, że się wyrobię i zdążę opisać wszystkie Austinki. Gdybym jednak nie zdążyła, to przypomnij mi przed wiosennymi zamówieniami, a napiszę Ci na pw. No chyba, że będziesz zamawiała w styczniu... :;230

Dorotko... :oops: ja już chciałabym zamówić róże... Poproszę więc o dwa słowa o Williamie Morrisie. ;:196
ewazawady
500p
500p
Posty: 812
Od: 7 kwie 2011, o 14:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Warszawy

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Cześć Dorotko, nie zamarzłaś na stoku ?
Pytałaś o opinie na temat Eglantyne. U mnie to jedne ze sztywniejszych angielek, bez tendencji do przewieszania pędów. Chętnie wypuszczają mocne pędy od podstawy i bez problemu wytrzymują pełne słońce, nawet w upały. Mam dwa egzemplarze, pięcio- a może sześcioletnie, i od początku nie sprawiały kłopotów. Ustabilizowały już wzrost na jakieś 130-150cm. Sprawdzałam na zdjęciach z czerwca 2013 (wcześniejsze uleciały w kosmos ;:145 ) i wyglądały tak samo jak teraz. Jeśli Twoja się pokłada i ma problemy z utrzymaniem kwiatów, to myślę, że ma jakiś problem z przewodzeniem, bo zakładam, że nie jest spragniona ani głodna. Zajrzyj jej może w korzenie.
Moje są od Pruchniaka, a kupowałam w Chotomowie w doniczkach.
Za Twoją namową domówiłam Munstead Wood, a do towarzystwa dołożyłam jej Gardener's Friend. Przyjadą na wiosnę.
Zaczynam ściągać do siebie ciemne angielki, bo jesienią przybyły Darcey i Falstaff. Twoje ostatnie wpisy to jak na zamówienie ! :D :heja
Czekam jeszcze na Twoja opinię o Lady of Megginch, bo tej też się nie oparłam.

PS Werka z Purple Lodge będziesz baaardzo zadowolona. Cud, miód, malina ! I kolor, i zapach, i całokształt. :D ;:97
Pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Podpisuję się pod powyższą opinią Ewy o Purple Lodge. Świetna róża! ;:215

Dorotko dziś zamówiłam róże. ;:131 W sumie nie jest źle. Rok temu zamawiałam 12 stycznia. :wink:
Nie mniej bardzo chętnie poczytam co mi napiszesz o Williamie Morrisie. ;:65
Awatar użytkownika
bejsonki84
200p
200p
Posty: 327
Od: 7 maja 2014, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Dzięki dziewczynki za komentarz do Purple Lodge ;:168 Ja już powoli odliczam, a planów pełna głowa :D
Pozdrawiam Werka
Po­cie­szam się myślą, że zwierzęta ni­jakiej świado­mości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zroz­paczo­nych is­tot na świecie.
Wisława Szymborska
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25116
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

A ja na razie nic nie zamawiam. Trzymam się twardo.
Jeśli sąsiadka będzie zamawiała, dokupię jeszcze jedną Lavender Ice
U mnie Geoff niestety niezbyt dobrze rośnie i wypuszcza dziczki. Musze bardzo go pilnować
Mało mam takich róż.
Dzięki za info ;:196
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13236
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Cześć Dorotka ;:196
siarczyste mrozy były ale i śniegu mamy sporo. Masz zaciszny ogród nie martw się o róże.
Róże zachwycają ;:170 oglądam je kolejny raz i jeszcze mi mało :;230
Abraham Derby bardzo mi zapadł w pamięci ;:168 pamiętam co mi mówiłaś więc szukam dla niego odpowiedniej miejscówki.
Wracaj i pisz, czekamy na kolejne opisy i zdjęcia. ;:108
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11681
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Dorotka Wszystkiego Naj w Nowym Roku ,dużo zdrówka ,radości i spełnienia :D
Twoje podsumowanie strasznie wciąga .Moglabym tak bez końca czytać i oglądać ,a przy tym ciągle się uczę :uszy Końskie witaminy i moim by się przydały.Muszę skądś skombinować .
Floksy niskie wysiewalas w domku,czy prosto do gruntu? Została mi z zeszłego roku jedna torebka j chyba znów wysieję ;:224 Mam wielką satysfakcję jak mi zakwitają jednoroczne.

Pozdrowienia :wit
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5486
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Witajcie!
Nie wiem jak Wy, ale ja już zaczynam odliczać dni do wiosny. I nie żebym nie lubiła zimy, skąd - jest wręcz odwrotnie! Lubię przecież zimowe sporty, narty, ale zaczynam już tęsknić za zielenią trawy, liśćmi na drzewach i kolorami, które nieodłącznie kojarzą mi się z wiosną. Poza tym jak czytam wpisy w niektórych wątkach o dokonanych zamówieniach, to aż mnie skręca z tęsknoty. Niektóre dziewczyny mają wyjątkowy dar nakręcania na zakupy co i raz jakiś śliczności :;230 I jak tu się oprzeć, kiedy ze wszystkich stron wołają do mnie jakieś cudeńka ;:306 Sama na razie jeszcze nic nie zamówiłam, bo ciągle się zastanawiam jakie panny zaprosić do siebie. Mam już kilka typów, tylko nie wiem czy będą osiągalne w naszych szkółkach? No, nic, trzeba będzie zadzwonić tu i ówdzie i popytać...

Żeby przywołać szybciej wiosnę kupiłam hiacynty, krokusy i narcyzy. Stoją wdzięcznie w doniczkach, a ja czekam aż rozkwitną...


A na razie nie pozostaje nic innego jak wspomnienia wiosennych kolorów

Obrazek

Obrazek

Kasiu, z Eyes for You będziesz zadowolona ;:333 Ona ma takie oryginalne kwiaty. Chętnie kwitnie i bardzo dobrze powtarza. Poza tym należy do tych zdrowych i raczej bezproblemowych, przynajmniej moja.

Dorotko, na Geoffa potrzeba jednak dość sporo miejsca, bo lubi pohulać zarówno w górę jak i na szerokość, tworząc zresztą dość zgrabny krzak ;:224

Jadziu, skoro Cardinal dostał taką super miejscówkę, to wcale mu się nie dziwię, że tak szaleje. W końcu łaski nie robi. Ciekawa jestem jak będzie rósł po mocnym cięciu? Sama się przymierzam do mocnego poskromienia Doktorka, bo tak się rozrósł, że trudno go okiełznać. Jeszcze jesienią M musiał przywiązywać jego pędy do pergoli i nawet z wysokiej drabiny ledwie sięgał ;:202

Stephanie Baronin zu Gutenberg

Obrazek
Dorotko, Geoff jest cały czas na szczycie mojej listy i właściwie nie wiem dlaczego nie zamówiłam go jesienią Zawsze kojarzył mi się z bardziej napakowaną wersją Queen of Sweden, tyle że QoS pachnie delikatnie a GH jest opisany jako różyca o bardo intensywnym zapachu.
Sabinko, faktycznie jest pewne podobieństwo obu tych róż. Z tym, że kwiaty Geoffa są zdecydowanie pełniejsze i mniej płaskie. Kwiaty Queen bardziej przypominają filiżankę. Zapach Geoffa jest absolutnie powalający i bardzo intensywny Obrazek
Miedzian sobie odpuszczam w tym roku zupełnie. Stosowałam go przez trzy sezony i naprawdę nie zauważyłam, żeby róże były przez to zdrowsze. W 2015 roku nie zdążyłam z opryskiem wielu róż, bo zdążyły rozwinąć listeczki, więc dałam spokój. Nie miało to wpływu na ich zdrowotność. Na wiosnę 2016 roku z opryskiem zdążyłam, a takiej ilości porażonych róż jeszcze nie miałam. Doszłam do wniosku, że nie ma sensu wydawać kasy i bawić się z opryskami skoro i tak nic nie dają ;:222

Werka, jestem bardzo ciekawa Purple Lodge. Miałam nawet ochotę zamówić ją w ubiegłym roku, ale nie można przecież mieć wszystkiego. Jak otworzysz swój wątek, to będę ją podglądać u Ciebie.
Doskonale Cię rozumiem w kwestii zamówienia dodatkowych kilku sztuk. Przecież wiadomo, że jednej się nie opłaca, bo koszty przesyłki itd... :;230 Elżbietkę Węgierską ma nasza Jadzia, u której to od dłuższego czasu podziwiam tę pannę i wręcz pieję z zachwytu nad jej urodą, wigorem i obfitością kwitnienia.
Octavia wygląda obiecująco, ale Guirlande d'Amour to może być strzał w dziesiątkę ;:173 Gdybym miała większy ogród pewnie spróbowałabym ją posadzić. Ja lubię róże Lensa, mam do nich słabość. Świetnie wybrałaś i mam nadzieję, że będziesz z nich zadowolona.

Marlenko, Geoff do donicy raczej się nie nadaje i może stąd jego słabsza kondycja. To jednak typowa parkowa i to dość duża róża, która potrzebuje sporo miejsca
... W tym miejscy żadna róża nie pokazała na co ją stać poza new down ... może powinnam je wszystkie przesadzić
Coś w tym musi być, skoro żadnej róży nie pasuje to miejsce ;:131 Masz u siebie sporo przestrzeni, może spróbuj zabrać stamtąd wszystkie, które nie chcą dobrze rosnąć i znajdź im inne stanowisko.

Obrazek

Ewuniu, obiecuję poprawę i postaram się podpisywać :oops: Ta róża, o którą pytałaś to Parfum Flower Circus.

Aneczko, William Morris to niewątpliwie urodziwa róża o ślicznych kwiatach, barwą przypomina nieco Abrahama Darby ;:167 Wcale mnie to nie dziwi, bo jej siewka pochodzi właśnie od niego. Dlatego ten jego kolor jest tak niesamowity. Czasami dominuje róż, innym razem odrobina moreli, a nawet łososia. Kolor bardzo ciekawy, trochę zmienny, w zależności od pogody, nasłonecznienia, stanowiska. Mój egzemplarz jest jeszcze bardzo młody, bo zakupiony w czerwcu 2016 roku. Do jesieni rósł sobie spokojnie w donicy i krzewił się aż miło było patrzeć. Kwitł też jak na tak młodą różę bardzo przyzwoicie. Pędy niestety cienkie, mocno przewieszające się pod wpływem dość ciężkich kwiatów, zebranych po kilka na jednym pędzie. To też była przyczyna tego zwieszania. Kwiaty dość odporne na słońce, wytrzymują kilka dni, co jest dość dużym plusem. Jesienią posadziłam Williama przy pergoli, by w razie czego móc go podwiązywać. Po tym pierwszym sezonie urosła na jakieś 1.20 m, co uważam jest dość dobrym wynikiem, biorąc pod uwagę donicowe warunki. Zapewne urośnie znacznie wyższa i dlatego wylądowała właśnie tam. Do końca sezonu zdrowa, ale na to trzeba zawsze brać poprawkę, bo z reguły ten pierwszy sezon róże zachowują zdrowie. Zapewne działa chemia ze szkółek.

Ewa ewazawady, zamarznąć nie zamarzłam, ale bardzo niskie temperatury wygnały nas o dzień wcześniej niż planowaliśmy :( Trudno jeździć na nartach przy -22*, padającym śniegu i wiejącym prosto w twarz wietrze. Po prostu marznie dosłownie wszystko :twisted: Jeden zjazd i knajpa, żeby się ogrzać. Nam nie o to chodziło i z lekkim niedosytem wróciliśmy do domu.

Po Twoim opisie Eglantyne nie pozostaje mi nic innego jak faktycznie zajrzeć jej w korzenie. Mam nadzieję, że nic tam złego nie wypatrzę? ;:218 Sadzonka od początku wydawała mi się dość kiepska, taka rachityczna i jak widać na razie ten stan się utrzymuje. W czerwcu przejadę się do Chotomowa i może kupię drugi egzemplarz. Tam właśnie nabyłam po okazyjnej cenie tak upragnioną The Strawberry Hill.
Jak możesz to wrzuć u mnie zdjęcia swoich krzaczków. Chętnie zobaczę jak powinna wyglądać przyzwoicie rosnąca Eglantyne.

W Munstead Wood zakochasz się od pierwszego wejrzenia ;:167 Jak zobaczysz te cudne, aksamitne, ciemne kwiaty, to przepadniesz. Ona ma dodatkową zaletę - wyjątkowo szybko zawiązuje wciąż nowe pączki i kwitnie prawie bez przerwy. Przynajmniej moje tak mają.
O Lady of Megginch będzie już wkrótce, ale z całą pewnością jest godna polecenia ;:215
O Purple Lodge myślałam już poprzedniej wiosny, ale jakoś w ferworze zamówień jej nie wzięłam. Kurczę u mnie tak miejsca mało, a tyle bym jeszcze chciała kupić. Co robić z tą nieodpartą potrzebą posiadania wciąż nowych różanych piękności...? Trzeba by chyba odciąć internet, pozamykać okoliczne ogrodnicze, a najlepiej zamknąć gdzieś na odwyk :;230 Ale jak to z uzależnieniami, wystarczy jeden impuls i nałóg wraca ze zdwojoną siłą ;:306 Chyba już na tę chorobę nie ma żadnego lekarstwa...

Obrazek

Obrazek

Bernstein Rose

Obrazek

Muszę podzielić odpowiedzi, bo jak zwykle zabrakło uśmieszków.
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5486
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Werka, odliczamy zatem razem dni do wiosny, bo ja już zaczęłam :wink:

Gosiu Margo2, podziwiam Twoją silną wolę. Ja do tej pory jakoś się trzymałam, ale od kilku dni coraz częściej zerkam na strony szkółek i zaczynam się łamać :;230 Zamówić na pewno coś zamówię. Myślałam, że skończy się na dwóch, trzech Austinkach, ale już widzę, że i ze trzy rabatówki pewnie wpadną do koszyka :D Co ja pocznę, że nie mam silnej woli i nie potrafię sobie odmówić przyjemności kupowania ukochanych kolczastych ślicznotek...


Majeczko ;:196 U nas śniegu było bardzo mało, bo zaledwie dwa, trzy centymetry i stąd moje obawy o co wrażliwsze panny. Dopiero jak mrozy zelżały, to spadło więcej świeżego puchu. Mam nadzieję, że te kilka mroźnych dni nie spowoduje żadnych strat.
Kupiłaś Abrahama, czy dopiero zamierzasz kupić?

Obrazek

Aniu Annes77, dziękuję i wzajemnie wszystkiego dobrego w Nowym Roku ;:196 Oby był łaskawy dla nas i naszych ogrodów.

Floksy kupowałam gotowe sadzonki, ale takie niskie to one nie są :roll: Muszę i ja rozejrzeć się za jednorocznymi. Coś tam mi zostało po ubiegłorocznych zakupach i muszę sprawdzić co? W domu raczej nic nie będę wysiewała, bo jakoś te siewy nie bardzo mi wychodzą, a poza tym chyba zbyt leniwa jestem. Wolę siać wprost do gruntu.

Obrazek

Ballerina i w nóżkach Grand duc Jean
Obrazek

Ballerina a nieco z tyłu Robin Hood

Obrazek

Na pierwszym planie Artemis

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”