Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy aleś mnie rozgrzała tymi zdjęciami z ostatniej strony.
Wszystkiego najlepszego!!!
Wszystkiego najlepszego!!!
- beatris
- 200p
- Posty: 434
- Od: 16 mar 2008, o 15:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Berlin / Międzylesie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku Daysy
"Wer mit seinem Garten schon zufrieden ist, hat ihn nicht verdient!" Dr. Karl Foerster
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Witam wszystkich w bardzo zimnym dniu 2017 roku, u mnie -12 na termometrze, w nocy -16 brrr.
Dziękuję za życzenia i życzę Wam również samych pomyślności i spełnienia wszystkich marzeń i realizacji zaplanowanych na ten rok celów., oby omijały Was wszystkie troski a radosnych dni było bez liku.
Przepraszam, że zniknęłam na dłuuugi czas i dziękuję, że czekałyście na mnie cierpliwie . Na swoje usprawiedliwienie pokażę, co zajmowało moje łapki przed Świętami. To moje pierwsze prace, więc nie są najpiękniejsze
Później były stroiki, ale nie mogę znaleźć fotek, więc pokażę je później.
Bardzo się cieszę, że rozgrzałam Wasze serduszka kilkoma fotkami. Kiedy za oknem jesienna szaruga lub jak teraz śnieżna mroźna zima lubię wracać do starych fotek i jeszcze raz rozkoszować się wiosenno-letnim czasem wypasionych kolorów .
Teraz znowu zacznie się planowanie, podejmowanie nowych wyzwań, to dla każdego posiadacza choćby skrawka ogrodu najlepszy czas, ja nazywam go "szalonym", bo większość moich decyzji zakupowych jest impulsywna. Mimo, że staram się trzymać wcześniejszych planów, to jednak oczy robią swoje, zwłaszcza kiedy wszystkie sklepy kuszą tysiącem ofert.
Żadna inna pora roku tak nie pustoszy mojego budżetu jak wiosna . Człowiek jest wygłodniały po długim oczekiwaniu na cud budzenia się przyrody do życia jak wilk po długim poście
Myślę, że wszystkie czekamy ten sam stan szaleństwa, więc dla jego podgrzania proponuję jak zwykle fotki , bo przecież to najmniej szkodliwy stan, powiedziałabym nawet, że dla wielu z nas, zbawienny
Zacznę od ukochanej Comte de Chambord
Alexia dla Ciebie My Girl, troszkę chimeryczna, ale jak zakwitnie
William Shakespeare w tym roku dał prawdziwy popis, mimo czarnej plamistości, kwitł cały sezon oszłamiająco
Nawet, kiedy stał nagi był oblepiony kwiatami, chociaż w innym kolorze, ale to chyba ze wstydu
LD Braithwaite, to następny cud natur y
Piękna w każdej fazie Stephanie Baronin zu Guttenberg
Bezkonkurencyjna Garden of Roses, tej nic nie jest w stanie zaszkodzić
Cudowna w formie jak i zapachu MRS John Laing
To na dzisiaj tyle, muszę powiedzieć, że fotosik dzisiaj po prostu szaleje
Być może jakieś fotki powtórzyłam, ale to chyba nie problem
Dziękuję za życzenia i życzę Wam również samych pomyślności i spełnienia wszystkich marzeń i realizacji zaplanowanych na ten rok celów., oby omijały Was wszystkie troski a radosnych dni było bez liku.
Przepraszam, że zniknęłam na dłuuugi czas i dziękuję, że czekałyście na mnie cierpliwie . Na swoje usprawiedliwienie pokażę, co zajmowało moje łapki przed Świętami. To moje pierwsze prace, więc nie są najpiękniejsze
Później były stroiki, ale nie mogę znaleźć fotek, więc pokażę je później.
Bardzo się cieszę, że rozgrzałam Wasze serduszka kilkoma fotkami. Kiedy za oknem jesienna szaruga lub jak teraz śnieżna mroźna zima lubię wracać do starych fotek i jeszcze raz rozkoszować się wiosenno-letnim czasem wypasionych kolorów .
Teraz znowu zacznie się planowanie, podejmowanie nowych wyzwań, to dla każdego posiadacza choćby skrawka ogrodu najlepszy czas, ja nazywam go "szalonym", bo większość moich decyzji zakupowych jest impulsywna. Mimo, że staram się trzymać wcześniejszych planów, to jednak oczy robią swoje, zwłaszcza kiedy wszystkie sklepy kuszą tysiącem ofert.
Żadna inna pora roku tak nie pustoszy mojego budżetu jak wiosna . Człowiek jest wygłodniały po długim oczekiwaniu na cud budzenia się przyrody do życia jak wilk po długim poście
Myślę, że wszystkie czekamy ten sam stan szaleństwa, więc dla jego podgrzania proponuję jak zwykle fotki , bo przecież to najmniej szkodliwy stan, powiedziałabym nawet, że dla wielu z nas, zbawienny
Zacznę od ukochanej Comte de Chambord
Alexia dla Ciebie My Girl, troszkę chimeryczna, ale jak zakwitnie
William Shakespeare w tym roku dał prawdziwy popis, mimo czarnej plamistości, kwitł cały sezon oszłamiająco
Nawet, kiedy stał nagi był oblepiony kwiatami, chociaż w innym kolorze, ale to chyba ze wstydu
LD Braithwaite, to następny cud natur y
Piękna w każdej fazie Stephanie Baronin zu Guttenberg
Bezkonkurencyjna Garden of Roses, tej nic nie jest w stanie zaszkodzić
Cudowna w formie jak i zapachu MRS John Laing
To na dzisiaj tyle, muszę powiedzieć, że fotosik dzisiaj po prostu szaleje
Być może jakieś fotki powtórzyłam, ale to chyba nie problem
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy, witam Cię już w kolejnym Nowym Roku, z nadzieją, że będzie dla nas wszystkich lepszy niż ten poprzedni.
Dziękuje za fotki My Girl. pamiętasz, że ją lubię.
Twoje ozdoby śliczne, nawet na bombkach są różyczki...
Zdjęcia jak zwykle, optymistyczne, oby było ich więcej, nawet jak trafi się jakaś powtórka .
Masz już konkretne plany na wiosenne uszczuplanie portfela...
U mnie nie będzie zakupów..., mam nadzieje, że te co mam przeżyją mrozy i ataki mojej nowej różyczki na 4 łapach..., może ta pirania zmądrzeje przez kolejne miesiące...
Dziękuje za fotki My Girl. pamiętasz, że ją lubię.
Twoje ozdoby śliczne, nawet na bombkach są różyczki...
Zdjęcia jak zwykle, optymistyczne, oby było ich więcej, nawet jak trafi się jakaś powtórka .
Masz już konkretne plany na wiosenne uszczuplanie portfela...
U mnie nie będzie zakupów..., mam nadzieje, że te co mam przeżyją mrozy i ataki mojej nowej różyczki na 4 łapach..., może ta pirania zmądrzeje przez kolejne miesiące...
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy najpiękniejszego różanego kwitnienia w nowym sezonie .Znów czarujesz cudna Comte i Gardenką .Obie przecudnie kwitną .Brawo dla zręcznych łapek i jak na nowatorkę to super Ci wyszło
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Witam
BArdzo dziękuję za miłe słowa . To moje pierwsze kroki w zakresie "prac ręcznych", mam zamiar doskonalić swoje umiejętności.
W końcu trzeba czymś wypełnić długie jesienne i mroźne zimowe wieczory , może wkrótce również będzie więcej wolnego czasu w całym roku? To jednak przyszłość , nie ma co wybiegać za daleko.
To teraz coś z bieżących spraw . Za oknem mroźno, nawet bardzo mroźno, bo -22 . Przyroda jakby zamarła, ptaki zmarznięte szukają pożywienia. Dzisiaj widziałam jak kosy uwijały się na krzaku mojej "dziczki" na pniu, która w tym roku miała sporo owoców. Rozsypywane ziarno znika równie szybciutko, za to sikorek jak do tej pory nie widziałam. Może czekają na słoneczko?
Zawsze pierwsze przylatywały na swoje kulki. Wczoraj nawet sójka przyleciała do malutkiego karmnika i próbowała dostać się do wysypanego ziarna. W końcu dała za wygraną i zbierała z ziemi to, co rozrzuciły wróble i rudziki. Nie często mam możliwość obserwowania takich scen, dlatego cieszę się z tych dodatkowych, wolnych dni ogromnie.
Jadziu Comte jestem zachwycona, kwitnie baaardzo długo, pachnie niesamowicie, praktycznie drugi sezon bez chorób, po prostu śliczna różyczka. Czytałam o niej sporo niepochlebnych opinii, ale na szczęście u mnie radzi sobie doskonale. Strach w oczach miałam czytając w niektórych wątkach, że się nie sprawdziła, bo zakupiłam aż 3 krzaczki. Coraz częściej myślę, że ta sama odmiana może rosnąć różnie w każdym ogrodzie, bo przecież panują w nich różne warunki i glebowe i środowiskowe. Trzeba więc próbować.
Alexia cieszę się, że sprawiłam Ci przyjemność. Jakbym mogła nie pamiętać. Myślę, że u Ciebie, pod troskliwą opieką rosłaby cudnie, bo jak się obsypie swoimi ogromnymi kwiatami, to dech zapiera.
Różyczki mile widziane nawet na bombkach . Aktualnie mam jeszcze inne serwetki z różami, więc motywy będą ciekawsze. Na razie zabrakło bombek, muszę się w nie zaopatrzyć, póki jeszcze są dostępne w sklepach.
Mnie zostały tylko 3 bombki, resztę zabrał wnuczek do siebie i do szkoły Akurat z różami zostały, wnuczek nie gustuje w kwiatach, przynajmniej na razie
Plany to ja mam i to jakie , niestety nie do zrealizowania, pewnie coś tam dokupię, ale na pewno nie będzie tego tyle ile bym pragnęła. No chyba, że tegoroczna zima wyeliminuje te, które już rosną.
Do czasu, kiedy ruszą różyczki, to Twój czworonożny przyjaciel dorośnie, głupie figle będą przeszłością a on będzie się delektował ich zapachem .
Teraz sprawdzimy jak dzisiaj radzi sobie fotosik Zaczynamy letnie wspomnienia;:108
Jenny Duvall /gratis/ od Ewuni/GloriaDei/ ślicznie kwitnąca różyczka, szkoda, że kwitnie tylko raz. Pięknie się rozrosła, mimo, że to dopiero jej 2-gi sezon
Harrison's Yellow, różyczka długo przeze mnie wyczekiwana. Na razie bardzie płożąca niż parkowa
Jubilee Celebration kolor niesamowity
Miss Fine ogromne kwiaty
Uwaga, uwaga Novalis tutaj trudno było wybrać zdjęcia
Princess of Infinity, ona nie potrzebuje rekomendacji
Na razie tyle, mam nadzieję, że nie powtórzyłam żadnych fotek
BArdzo dziękuję za miłe słowa . To moje pierwsze kroki w zakresie "prac ręcznych", mam zamiar doskonalić swoje umiejętności.
W końcu trzeba czymś wypełnić długie jesienne i mroźne zimowe wieczory , może wkrótce również będzie więcej wolnego czasu w całym roku? To jednak przyszłość , nie ma co wybiegać za daleko.
To teraz coś z bieżących spraw . Za oknem mroźno, nawet bardzo mroźno, bo -22 . Przyroda jakby zamarła, ptaki zmarznięte szukają pożywienia. Dzisiaj widziałam jak kosy uwijały się na krzaku mojej "dziczki" na pniu, która w tym roku miała sporo owoców. Rozsypywane ziarno znika równie szybciutko, za to sikorek jak do tej pory nie widziałam. Może czekają na słoneczko?
Zawsze pierwsze przylatywały na swoje kulki. Wczoraj nawet sójka przyleciała do malutkiego karmnika i próbowała dostać się do wysypanego ziarna. W końcu dała za wygraną i zbierała z ziemi to, co rozrzuciły wróble i rudziki. Nie często mam możliwość obserwowania takich scen, dlatego cieszę się z tych dodatkowych, wolnych dni ogromnie.
Jadziu Comte jestem zachwycona, kwitnie baaardzo długo, pachnie niesamowicie, praktycznie drugi sezon bez chorób, po prostu śliczna różyczka. Czytałam o niej sporo niepochlebnych opinii, ale na szczęście u mnie radzi sobie doskonale. Strach w oczach miałam czytając w niektórych wątkach, że się nie sprawdziła, bo zakupiłam aż 3 krzaczki. Coraz częściej myślę, że ta sama odmiana może rosnąć różnie w każdym ogrodzie, bo przecież panują w nich różne warunki i glebowe i środowiskowe. Trzeba więc próbować.
Alexia cieszę się, że sprawiłam Ci przyjemność. Jakbym mogła nie pamiętać. Myślę, że u Ciebie, pod troskliwą opieką rosłaby cudnie, bo jak się obsypie swoimi ogromnymi kwiatami, to dech zapiera.
Różyczki mile widziane nawet na bombkach . Aktualnie mam jeszcze inne serwetki z różami, więc motywy będą ciekawsze. Na razie zabrakło bombek, muszę się w nie zaopatrzyć, póki jeszcze są dostępne w sklepach.
Mnie zostały tylko 3 bombki, resztę zabrał wnuczek do siebie i do szkoły Akurat z różami zostały, wnuczek nie gustuje w kwiatach, przynajmniej na razie
Plany to ja mam i to jakie , niestety nie do zrealizowania, pewnie coś tam dokupię, ale na pewno nie będzie tego tyle ile bym pragnęła. No chyba, że tegoroczna zima wyeliminuje te, które już rosną.
Do czasu, kiedy ruszą różyczki, to Twój czworonożny przyjaciel dorośnie, głupie figle będą przeszłością a on będzie się delektował ich zapachem .
Teraz sprawdzimy jak dzisiaj radzi sobie fotosik Zaczynamy letnie wspomnienia;:108
Jenny Duvall /gratis/ od Ewuni/GloriaDei/ ślicznie kwitnąca różyczka, szkoda, że kwitnie tylko raz. Pięknie się rozrosła, mimo, że to dopiero jej 2-gi sezon
Harrison's Yellow, różyczka długo przeze mnie wyczekiwana. Na razie bardzie płożąca niż parkowa
Jubilee Celebration kolor niesamowity
Miss Fine ogromne kwiaty
Uwaga, uwaga Novalis tutaj trudno było wybrać zdjęcia
Princess of Infinity, ona nie potrzebuje rekomendacji
Na razie tyle, mam nadzieję, że nie powtórzyłam żadnych fotek
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Tym razem zaciekawiła mnie Miss Fine aż musiałam ja przejrzeć na HMFie jak dla mnie cudo wielkie kwiaty wysokość nie zbyt wielka ..Muszę sobie na wszelki wypadek parę różanych hitów wpisać, bo wiosną może być loteria po takich mrozach .Myślę ,ze żadna nie opuści mojego ogrodu, lecz na wszelki wypadek kto wie Princess jak zawsze czaruje to samo Novalis, który kwitnie jak szalony .
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Princess of Infinity zachwycająca! Nie mogę się napatrzeć na nią!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Czy u Was też tak trzyma mrozisko? U mnie nadal bardzo mroźno, dzisiaj rano -18. Teraz też nie najlepiej, troszkę cieplej się zrobiło w południe, kiedy zaświeciło słonko, na szczęście nie ma wiatru.
Jadziu faktycznie Miss Fine jest dość niską różą na szczęście posadziłam ją w pierwszym rzędzie . Kwiat ma wypasiony i dość dobrze kwitnie, u mnie drugi i to bardzo trudny sezon, więc nie staram się jej oceniać. Pierwsze kwitnienie było super, drugie troszkę gorsze, ale czego można się spodziewać po 2-ch latach panującej suszy. Tylko Novalis dawał sobie doskonale radę w tych warunkach, oprócz przypalonych kwiatów w czasie największych upałów, nie odniósł żadnych obrażeń
Miss Fine dla Ciebie
Basiu Princess of Infinity w tym roku bardzo ucierpiała i to wszystkie krzaczki, po raz pierwszy od kiedy ją mam tak bardzo chorowała, praktycznie drugiego kwitnienia nie było. Niemniej dla mnie to jedna z piękniejszych róż w moim ogrodzie, odcień różu jaki mają kwiaty jest dla mnie przepiękny, do tego zewnętrzne płatki lekko seledynowe przy przekwitaniu dają jej oryginalny wygląd. Dla mnie super
Tak kwitła w październiku ubiegłego roku
w tym było znacznie gorzej, niestety. Mam jednak nadzieję, że to była chwilowa niedyspozycja I w przyszłym roku znowu zachwyci swoja urodą i ilością kwiatów
Jadziu faktycznie Miss Fine jest dość niską różą na szczęście posadziłam ją w pierwszym rzędzie . Kwiat ma wypasiony i dość dobrze kwitnie, u mnie drugi i to bardzo trudny sezon, więc nie staram się jej oceniać. Pierwsze kwitnienie było super, drugie troszkę gorsze, ale czego można się spodziewać po 2-ch latach panującej suszy. Tylko Novalis dawał sobie doskonale radę w tych warunkach, oprócz przypalonych kwiatów w czasie największych upałów, nie odniósł żadnych obrażeń
Miss Fine dla Ciebie
Basiu Princess of Infinity w tym roku bardzo ucierpiała i to wszystkie krzaczki, po raz pierwszy od kiedy ją mam tak bardzo chorowała, praktycznie drugiego kwitnienia nie było. Niemniej dla mnie to jedna z piękniejszych róż w moim ogrodzie, odcień różu jaki mają kwiaty jest dla mnie przepiękny, do tego zewnętrzne płatki lekko seledynowe przy przekwitaniu dają jej oryginalny wygląd. Dla mnie super
Tak kwitła w październiku ubiegłego roku
w tym było znacznie gorzej, niestety. Mam jednak nadzieję, że to była chwilowa niedyspozycja I w przyszłym roku znowu zachwyci swoja urodą i ilością kwiatów
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy, w tym roku trochę kiepskie lato było dla róż... dużo wilgoci, na przemian z palącym słońcem. Taka pogoda sprzyja rozwojowi różnych grzybów i chorób i stąd może Twoją piękność cierpiała. Zimy też praktycznie nie było co na pewno uratowało wszelkie robactwo...
Miejmy nadzieję, że ten rok będzie wspaniały i łaskawy dla nas wszystkich i naszych ogrodów.
Miejmy nadzieję, że ten rok będzie wspaniały i łaskawy dla nas wszystkich i naszych ogrodów.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1128
- Od: 7 kwie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy!
Zgubiłam Twój nowy (już stary) wątek.
Teraz z przyjemnością przeglądnęłam hurtem i jak zwykle jestem pod wrażeniem. Novalis śliczna - ten kolor , jednak Nevada
Zgubiłam Twój nowy (już stary) wątek.
Teraz z przyjemnością przeglądnęłam hurtem i jak zwykle jestem pod wrażeniem. Novalis śliczna - ten kolor , jednak Nevada
Marta
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy zdolna bestia z Ciebie. Te różane bombki...
Widzę, że mamy naprawdę podobny gust. I mnie nieustannie zachwyca Comte de Chambord, Garden of Roses i Mrs John Laing. Dorzucam do tego mocno ścisłego grona jeszcze Pashminę.
Planujesz zakupy różane w tym roku? Ja własnie dziś kliknęłam kolejne róże.
Widzę, że mamy naprawdę podobny gust. I mnie nieustannie zachwyca Comte de Chambord, Garden of Roses i Mrs John Laing. Dorzucam do tego mocno ścisłego grona jeszcze Pashminę.
Planujesz zakupy różane w tym roku? Ja własnie dziś kliknęłam kolejne róże.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy ta Twoja Princess jest bezkonkurencyjna to samo Miss Fine