Wełnowce

karola0415
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 3 lis 2016, o 12:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wełnowce

Post »

Witam,
Zauważyłam sporą kolonię, niestety nie na jednym sukulencie, tych obleśnych robaków wełnowców. Na korzeniach ich chyba nie mam, na liściach za to na bogato. Moje sukulenty są w większości małe - tak do 10 cm ma roślina. Trudno mi się do nich zabrać i je zdejmować. Doradźcie co mam zrobić, by je uratować. Kupiłam nawet specyfik Karate Zone, ale nie wiem jak się zabrać do tego wszystkiego. Wolałabym nie stracić moich sukulentów przez te stworzenia.
Awatar użytkownika
basiaamatorka
200p
200p
Posty: 409
Od: 12 lip 2013, o 14:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Wełnowce

Post »

Karate spryskaj zgodnie z instrukcją.
Ja bym wcześniej spłukała roślinki - jeśli uznasz, że się nie połamią przy tej operacji - letnią bieżąca wodą, część szkodników odejdzie. Pryskanie trzeba powtórzyć co najmniej raz.
Basia
stefka
200p
200p
Posty: 464
Od: 18 sty 2012, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: blisko Wrocławia

Re: Wełnowce

Post »

Wełnowce są bardzo trudne do zwalczenia. Karate moim zdaniem nie za bardzo daje im radę ale trudno, jak już kupiłaś to spróbuj tak: do roztworu dodaj kropelkę płynu do naczyń, który spowoduje ,, rozmiękczenie '' pancerza wełnowca. Spryskaj rośliny i wsadź je do worka plastikowego na kilka godzin. Zabiegi trzeba powtarzać ( po okresach karencji ) i to najlepiej różnymi środkami.
Ja z wełnowcami w storczykach walczyłam chyba ze dwa lata bo ciągle wyłaziły nowe z korzeni. Opryskać należy wszystkie rośliny przy których stały sukulenty bo to się rozłazi do sąsiadów.
Pozdrawiam Ela
karola0415
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 3 lis 2016, o 12:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wełnowce

Post »

basiaamatorka pisze:Karate spryskaj zgodnie z instrukcją.
Ja bym wcześniej spłukała roślinki - jeśli uznasz, że się nie połamią przy tej operacji - letnią bieżąca wodą, część szkodników odejdzie. Pryskanie trzeba powtórzyć co najmniej raz.
Właśnie nie mam instrukcji przy tym środku i nie wiem jakie rozcieńczenie najlepiej zrobić.

stefka a okres karencji to tak mniej więcej ile czasu ? Jakie środki są dobre ?
stefka
200p
200p
Posty: 464
Od: 18 sty 2012, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: blisko Wrocławia

Re: Wełnowce

Post »

W każdym opakowaniu jest instrukcja jak stosować środek. Karate to stężenie od 0,025% do 0,05% czyli na 1 litr wody trzeba dać ( przy wełnowcach ) 0,5 ml środka + kropla płynu do naczyń co 7-10 dni. Temperatura pomieszczenia przy pryskanych roślinach MUSI być ( bardzo ważne ) poniżej 20 st.C bo jak wyższa to środek szybko paruje i nie zadziała należycie. Inne środki to np. Mospilan 20 SP, Confidor 200 SL, Provado Plus AE, Calypso 0,015 AL, Imido 200 SL, Imidor 200 SL, Kogan 200 SL itd.

Przed pryskaniem radzę zebrać trochę tj. tyle ile się da osobników dorosłych i tej wełny. Zbierać należy szmatką umoczoną w alkoholu ( np. denaturat ) lub w rozrobionym szarym mydle ale tak aby nie roznosić. Można użyć wykałaczek z nawiniętą watą i często je wymieniać lub patyczków do czyszczenia uszu.
Po wstępnym oczyszczeniu opryskiwać rośliny całkowicie suche, ew. prysnąć trochę pod korzeń ( bo tego nie widać ale wełnowce tam siedzą i smakują korzenie ). Walka jest długa ale można ją wygrać.
UWAGA: każda nowo zakupiona roślina wymaga izolacji bo najczęściej robactwo przynosi się do domu z nowymi egzemplarzami, szczególnie te z przeceny ponieważ w sklepach stoją bardzo długo.
Powodzenia w wygraniu wojny ( bo to nie bitwa ) :wit :
Pozdrawiam Ela
leszek2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3034
Od: 11 kwie 2010, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Wełnowce

Post »

Na wełnowce karate ,to walka z wiatrakami,jedyny i sprawdzony to środek Bi58,śmierdzący ,ale skuteczny,
na forum już dużo pisano na ten temat,proszę poszukać ;:108
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
stefka
200p
200p
Posty: 464
Od: 18 sty 2012, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: blisko Wrocławia

Re: Wełnowce

Post »

Ja o tym wiem, że tylko Bi58 ale skoro ma karate to max dawka na pierwszy rzut przynajmniej osłabi wełnowce. I tak trzeba pryskać naprzemiennie różnymi środkami to inne można w międzyczasie kupić. Jak pisałam wcześniej ja z tym dziadostwem na storczykach walczyłam ok. dwóch lat i przeróżnymi środkami. Ostatnio ( ale nie na wełnowce tylko na przędziorki, których w tym roku było pełno w ogrodzie ) też opryskiwałam naprzemiennie. W ubiegłym tygodniu zapobiegawczo przed wnoszeniem na zimowisko na pelargonie, kaktusy, oleandry, datury itd. szedł Ortus.
W ubiegłym roku jesienią wniosłam wszystko na strych bez oprysku bo mi się nie chciało to miałam wszystko co ssie, fruwa.
Szczególnie dorobiłam się mączlika i mszycy.
Pozdrawiam Ela
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

Mam Pytanie do zorientowanych w temacie jak radziliście sobie z wełnowcami które pojawiły się na pędach podczas zimowego spoczynku ?
Pozdrawiam. Jacek :uszy
leszek2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3034
Od: 11 kwie 2010, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Wełnowce

Post »

Usuwam ich ręcznie i pędzlem moczonem w denaturacie,jakich czas mam jest spokój z nimi. ;:108
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Wełnowce

Post »

Zauważyłem, że siedzą również w korzeniach a podczas zimowania kaktusów nie mogę podlewać
Pozdrawiam. Jacek :uszy
leszek2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3034
Od: 11 kwie 2010, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Wełnowce

Post »

Nie wiem ile masz tych kaktusów zarażonych,ale jak masz czas i ochotę to na Twoim miejscu wszystkie zarażone wełnowcam
kaktusy ,bym wyrzucił ziemię z każdej doniczki,oczyścił i opryskał na wełnowce a po wysuszeniu wsadził w nowy substrat,
oczywiście suchy,ale to zależy od zawszawienia roślinek ;:108
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Wełnowce

Post »

Trudno stwierdzić w których są w ziemi bo wyłażą tylko na niektóre ale opryski w moim przypadku często kończyły się źle dla kaktusów wolał bym ich nie moczyć. Zastanawiałem się nad metodą na sucho może precyzyjne pogrzanie do np 48* by pomogło.
Pozdrawiam. Jacek :uszy
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Wełnowce

Post »

Metoda zaproponowana przez Leszka jest optymalna dla rozwiązania tego problemu. Można rozważyć jej modyfikację: wybicie roślin z doniczek, pozbycie się substratu, wykąpanie roślin w chemii a następnie wstawienie ich do doniczek bez podłoża. Posadzić proponuję dopiero na wiosną. Można dodatkowo za jakiś tydzień powtórzyć operację kąpieli w chemii, by zabić ewentualne potomstwo.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”