Nasze 1500 m2 - cz.2
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Małgosiu portrety kwiatów śliczne, ale maliny to dopiero rarytas. Nabierzesz zwyczajów ekonoma i będziesz tylko zarządzać M i ogrodem.
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Małgosiu ja dziś też się zdziwiłam jak zobaczyłam czerwone poziomki na krzaczkach.
Floksik tez u mnie gdzie nie gdzie kwitnie.
A ciekawa jestem jak pieris?
Floksik tez u mnie gdzie nie gdzie kwitnie.
A ciekawa jestem jak pieris?
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Małgosiu, super zestaw Mi najbardziej z wymienionych podoba się Polka i Warm Wishes - jakos ostatnio ciągnie mnie do "brzoskwiniowców"
Jak tak bedziesz ćwiczyć męża, to pojawi się problem - złapie bakcyla i będziecie wojować o miejsce na rabatach
Jak tak bedziesz ćwiczyć męża, to pojawi się problem - złapie bakcyla i będziecie wojować o miejsce na rabatach
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7817
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Cześć Małgosiu, przepraszam że dopiero teraz rewanżuję się wizytą ale utknęłam ostatnio w innej rzeczywistości niż forumowa.
Podziwiam zakupy różane, przyznam że większości nie znam, choć u siebie mam lekko ponad setkę kolczatek. Trzymam kciuki żeby się ładnie przyjęły i ciekawa jestem kwitnienia. Lubię nowości.
Bardzo interesująca ta twoja chryzantema. Ja się jeszcze nie przekonałam do takich kwiatów w ogrodzie. Mam dopiero jedną chryzantemę. Jakoś nie umiem ich skomponować z innymi roślinami.
Podziwiam zakupy różane, przyznam że większości nie znam, choć u siebie mam lekko ponad setkę kolczatek. Trzymam kciuki żeby się ładnie przyjęły i ciekawa jestem kwitnienia. Lubię nowości.
Bardzo interesująca ta twoja chryzantema. Ja się jeszcze nie przekonałam do takich kwiatów w ogrodzie. Mam dopiero jedną chryzantemę. Jakoś nie umiem ich skomponować z innymi roślinami.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Małgosiu sadzonki są naprawdę imponujące. Bardz ładne okazy.
Nabieraj sił do wiosny, by Em ci królestwa nie zagarnął. Zdrówka
Nabieraj sił do wiosny, by Em ci królestwa nie zagarnął. Zdrówka
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Sporo jeszcze masz kwitnień jak na tę porę roku chociaż niektóre trochę pomyliły porę, to i tak cieszą trzymam kciuki za róże, oby ładnie przezimowały
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Ewelinko ja dołków jeszcze nie miałam, ale pierwszy raz w życiu udało mi się dokonać zakupu zgodnie z planem, na wyznaczone wcześniej miejsca, więc i sadzenie szybko poszło A jak wyjdzie to i tak czas dopiero pokaże Też jestem bardzo ciekawa jak roże będą sobie radzić, niby kupowałam tylko takie z dobrymi opiniami, ale... A ty w jakim sklepie zamawiałaś?
Soniu ale się uśmiałam z tego ekonoma Te malinki zawsze tak mają, dopiero mróz je powstrzymuje przed owocowaniem...
Ewuś poziomki u mnie były jeszcze początkiem października, ale teraz to już nie. Pieris zaczął gubić te czerwone niby kuleczki
Aniu Ann u mnie też brzoskwiniowe róże najbardziej przyciągają wzrok tuż po bordowych Myślałam, że jak zarażę ema to będę miała fajnego pomocnika, ale chyba nie zdawałam sobie sprawy z tego, że pociąga to za sobą pewne niebezpieczeństwo
april witam serdecznie Setka róż Szkoda, że w tym roku miałaś tak malo czasu na forum, bo z przyjemnością pooglądałabym tyle cudnych kwitnień Z komponowaniem chryzantem nie ma większego problemu, bo wtedy kiedy one kwitną na rabatach nie mają już niemal żadnej konkurencji
Aneczko wiem, że kupujesz róze z różnych źródeł, więc skoro piszesz, że sadzonki są ok, to tak jest Mam nadzieję, że em jednak ograniczy się do roli pomocnika i nie będzie sobie uzurpował praw do korony
Natalio kwiatuchy gonią już resztką sił, ale masz rację - o tej porze cieszy każdy jeden chocby najmniejszy... Mam nadzieję, że róże dadzą radę i nie zniechęcą mnie do ich uprawy
Ostatni tydzien tak dał mi w kość, że dzisiaj robię sobie "dzień leniwca" Trochę zachłysnęłam się nagle odzyskaną wolnością i wręcz rzuciłam się w wir normalnego życia Niestety wciąż osłabione mięśnie szybko zaprotestowały na taką eksploatację
Na rabatach szału nie ma, ale coś tam się jeszcze wciąż kolorowi
Soniu ale się uśmiałam z tego ekonoma Te malinki zawsze tak mają, dopiero mróz je powstrzymuje przed owocowaniem...
Ewuś poziomki u mnie były jeszcze początkiem października, ale teraz to już nie. Pieris zaczął gubić te czerwone niby kuleczki
Aniu Ann u mnie też brzoskwiniowe róże najbardziej przyciągają wzrok tuż po bordowych Myślałam, że jak zarażę ema to będę miała fajnego pomocnika, ale chyba nie zdawałam sobie sprawy z tego, że pociąga to za sobą pewne niebezpieczeństwo
april witam serdecznie Setka róż Szkoda, że w tym roku miałaś tak malo czasu na forum, bo z przyjemnością pooglądałabym tyle cudnych kwitnień Z komponowaniem chryzantem nie ma większego problemu, bo wtedy kiedy one kwitną na rabatach nie mają już niemal żadnej konkurencji
Aneczko wiem, że kupujesz róze z różnych źródeł, więc skoro piszesz, że sadzonki są ok, to tak jest Mam nadzieję, że em jednak ograniczy się do roli pomocnika i nie będzie sobie uzurpował praw do korony
Natalio kwiatuchy gonią już resztką sił, ale masz rację - o tej porze cieszy każdy jeden chocby najmniejszy... Mam nadzieję, że róże dadzą radę i nie zniechęcą mnie do ich uprawy
Ostatni tydzien tak dał mi w kość, że dzisiaj robię sobie "dzień leniwca" Trochę zachłysnęłam się nagle odzyskaną wolnością i wręcz rzuciłam się w wir normalnego życia Niestety wciąż osłabione mięśnie szybko zaprotestowały na taką eksploatację
Na rabatach szału nie ma, ale coś tam się jeszcze wciąż kolorowi
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Musze Ci Małgosiu powiedzieć, że mój connecticut robi sobie ze mnie jaja Trochę pąków zawiązał i kwiatki pojawiają się pojedyńczo, trzeba się przyjrzeć, żeby znaleźc, ale są Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie tak szalał jak Twój, w końcu dopiero się zadomawia
Wiesiołek od Ciebie się tak porozrastał, że w przyszłym roku będzie mała żółta łączka Co prawda nic nie przebije odętki, ale wiesiołek goni! No i mydlnica tez się fajnie zapowiada... Ehh... roslinki od Ciebie tak fajnie rosną, że chętnie bym się ponownie udała z koszyczkiem do Twojego wątku sprzedażowego, tylko piętrowo juz bym musiała zacząć sadzić
Wiesiołek od Ciebie się tak porozrastał, że w przyszłym roku będzie mała żółta łączka Co prawda nic nie przebije odętki, ale wiesiołek goni! No i mydlnica tez się fajnie zapowiada... Ehh... roslinki od Ciebie tak fajnie rosną, że chętnie bym się ponownie udała z koszyczkiem do Twojego wątku sprzedażowego, tylko piętrowo juz bym musiała zacząć sadzić
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Witaj Małgosiu. No powiem Ci , że jeszcze jest co u Ciebie podziwiać . "Dzień leniwca" jest od czasu do czasu potrzebny a nawet wskazany więc nie żałuj sobie odpoczynku . Róże zamawiałam w sklepie Rosaria . To mój drugi raz z tego sklepu bo wiosną też od nich zamawiałam . Poprzednio dostałam całkiem ładne sadzonki . Pozdrawiam i udanego leniuchowania życzę .
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Ewelinko ale piękny kolor trzyma u Ciebie rozchodnik! Moje wszystkie mają już porządnie zeschnięte kwiatostany.
Nie przemęczaj się. Daj szansę Emowi. Niech się wykazuje. Później będzie miał jeszcze więcej sentymentu dla ogrodu.
Nie przemęczaj się. Daj szansę Emowi. Niech się wykazuje. Później będzie miał jeszcze więcej sentymentu dla ogrodu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Aniu Ann cieszę się, że roślinki stanęły na wysokości zadania A ten pomysł z piętrowym ogrodem bardzo kuszący Moze jakieś wiszące ogrody Semiramidy
Ewelinko dzień leniwca niestety z przymusu będzie się musial jeszcze trochę przeciągnąć, bo mój rehabilitant mocno mnie utemperował... A tyle już miałam planów na działania Czytałam u ciebie na wątku jaką miałaś "niespodziankę" z tej szkółki i teraz z niepokojem czekam co mi wyrośnie z tych róż?
Aneczo to mój pierwszy rozchodnik jaki miałam i tylko on jest taki ładny całą zimę, nawet jako dodatek do stroików mało traci kolor. Wszystkie pozostałe, które dokupiłam mu do towarzystwa już nie trzymają kolorku NIestety jak już pisalam do Ewelinki wciąż jeszcze muszę uważać na swoje poczynania
Ewelinko dzień leniwca niestety z przymusu będzie się musial jeszcze trochę przeciągnąć, bo mój rehabilitant mocno mnie utemperował... A tyle już miałam planów na działania Czytałam u ciebie na wątku jaką miałaś "niespodziankę" z tej szkółki i teraz z niepokojem czekam co mi wyrośnie z tych róż?
Aneczo to mój pierwszy rozchodnik jaki miałam i tylko on jest taki ładny całą zimę, nawet jako dodatek do stroików mało traci kolor. Wszystkie pozostałe, które dokupiłam mu do towarzystwa już nie trzymają kolorku NIestety jak już pisalam do Ewelinki wciąż jeszcze muszę uważać na swoje poczynania
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Rozchodniki zostają nam z kolorami.
I ładna ta chryzantemka .Chyba taka jak moja .Od dołu fioletowata, a całość biała.
Czy znasz jej nazwę ???
U ciebie duzy krzaczorek już zbudowała. Długo ja masz???
I ładna ta chryzantemka .Chyba taka jak moja .Od dołu fioletowata, a całość biała.
Czy znasz jej nazwę ???
U ciebie duzy krzaczorek już zbudowała. Długo ja masz???
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Może i szału nie ma, ale kolorków jeszcze sporo jest Gosiu