Nasze 1500 m2 - cz.2
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11515
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Małgosiu przecież dla takich zwariowanych ogrodniczek, ogród najlepszą salą rehabilitacyjną. Tylko teraz koniec sezonu. Masz się czego bać, dwóch gospodarzy w ogrodzie, to dopiero będzie się działo.
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5287
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Witaj Małgosiu..zaglądam do Ciebie ...zaciekawiły mnie Twoje wspaniałe opowieści powstawania rabat i tak już zostałam..po przejściu do tej nowej część..widzę że zastanawiasz się nad Pierisem..on teraz nie zakwitnie to są tylko pąki kwiatowe które to zakwitają wiosną o ile mróz je nie zniszczy..ale jeśli nie będzie ostre jzimy to białym kwieciem się okryje..wspaniałe masz swoje kolorowe królestwo..i pomysły ciekawe..wiosna pokarze znowu wspaniałe kolory..ja z tych krokusów o dużych cebulach miałam też takie o kilku kwiatach z jednej..ale tylko kolor żółty..tego roku tez dokupiłam zobaczę co wyjdzie..Pozdrawiam i zdrówka życzę..
- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Małgosiu, dobrze, że wracasz do zdrowia. Do emka uśmiechaj się, niech ładne dołki pod różyczki wykonie
Kanie dorodne, bardzo je lubię, choć przyznam się, że sama ich nie zbieram, boję się, że pomylę z muchomorem. Moja znajomość grzybów kończy się na tym, że zbieramy te bez blaszek, a te z blaszkami są be
Kanie dorodne, bardzo je lubię, choć przyznam się, że sama ich nie zbieram, boję się, że pomylę z muchomorem. Moja znajomość grzybów kończy się na tym, że zbieramy te bez blaszek, a te z blaszkami są be
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Soniu masz rację, wiosną tej rehabilitacji będę miała aż za nadto Em już teraz próbuje "podpowiadać" co mogłabym jeszcze zrobić w ogrodzie, ale skutecznie wybijam mu to z głowy
Reni witam serdecznie Bardzo mi miło, że zaglądasz i że jednak zdecydowałaś się zostawić ślad swojej obecności Dzięki za wyjaśnienia odnośnie pierisa. Zauważylam, że zaczął już trochę gubić te czerwone niby kuleczki, więc myślałam, że to właśnie było kwitnienie Teraz dopiero rozpaliłaś moją ciekawość A czy te krokusy kwiaty też miały większe niż "normalne"?
Marlenko już zapowiedziałam emowi co go czeka w sobotę, żeby się psychicznie nastawił Czyli podstawy grzybowe już znasz
Czy to nie okrutna ironia, że gdy wreszcie mogę robić zdjęcia samodzielnie nie ma za bardzo już co fotografować??
Zanim odkryłam nowy kwiat Daniela Deronda ktoś się już nim poczęstował
Niezawodny złocień maruna
Jasnoty ciągle jeszcze mają kwiatki
Róże próbują
Nawet floksy
Astry ostatnim tchnieniem
Panienka Elusive strzeliła focha
Kocimiętka i przetacznik
Krwawnik też jeszcze wyskoczył
Chryzantema Skandynawska wreszcie rozkwita
Przyjechały róże. Jedna pannica chciała chyba zaznaczyć, kto tu rządzi i na dzień dobry ukłuła mnie w palec przeogromnym kolcem Mam nadzieję, że naprawdę się okaże warta zachodu, bo te kolce lekko mnie przerażają zważywszy na fakt, że to róża pnąca? Sadzonki wydają cię całkiem przyzwoite
Reni witam serdecznie Bardzo mi miło, że zaglądasz i że jednak zdecydowałaś się zostawić ślad swojej obecności Dzięki za wyjaśnienia odnośnie pierisa. Zauważylam, że zaczął już trochę gubić te czerwone niby kuleczki, więc myślałam, że to właśnie było kwitnienie Teraz dopiero rozpaliłaś moją ciekawość A czy te krokusy kwiaty też miały większe niż "normalne"?
Marlenko już zapowiedziałam emowi co go czeka w sobotę, żeby się psychicznie nastawił Czyli podstawy grzybowe już znasz
Czy to nie okrutna ironia, że gdy wreszcie mogę robić zdjęcia samodzielnie nie ma za bardzo już co fotografować??
Zanim odkryłam nowy kwiat Daniela Deronda ktoś się już nim poczęstował
Niezawodny złocień maruna
Jasnoty ciągle jeszcze mają kwiatki
Róże próbują
Nawet floksy
Astry ostatnim tchnieniem
Panienka Elusive strzeliła focha
Kocimiętka i przetacznik
Krwawnik też jeszcze wyskoczył
Chryzantema Skandynawska wreszcie rozkwita
Przyjechały róże. Jedna pannica chciała chyba zaznaczyć, kto tu rządzi i na dzień dobry ukłuła mnie w palec przeogromnym kolcem Mam nadzieję, że naprawdę się okaże warta zachodu, bo te kolce lekko mnie przerażają zważywszy na fakt, że to róża pnąca? Sadzonki wydają cię całkiem przyzwoite
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Jeszcze floksy Ci kwitną sporo różyczek, no to będzie ciekawie w przyszłym roku
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11515
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Małgosiu chryzantema ma cudny kolor. Tyle róż, będzie się działo wiosną. Sadzenia w taką zimnicę, nie zazdroszczę. Trochę cierpliwości i wiosną nafotografujesz się do woli. Dobrej nocy.
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9595
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Małgosiu piękne sadzonki róż
Kolorki też jeszcze masz , jeszcze sporo kwiatuszków chce się pokazać
Skandynawska śliczna ja dalej czekam na nią ale na pewno zdąży zakwitnąć .
Zdrówka życzę
Kolorki też jeszcze masz , jeszcze sporo kwiatuszków chce się pokazać
Skandynawska śliczna ja dalej czekam na nią ale na pewno zdąży zakwitnąć .
Zdrówka życzę
- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Gosi sadzonki wyglądaj dorodnie, niech Ci pięknie kwitną
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5199
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Oooo , widzę że dojechała świeża praca dla eMa , sporo tych różyczek ale nie próbuj podsadzać je powojnikami.
Bo sama widzisz jakie mają kolce i ile się trzeba namęczyć , żeby wysupłać z nich mocno wplecione pędy powojników, gdy przyjdzie pora cięcia, lub dopadnie je uwiąd.Już nie wspomnę o pokaleczonych rękach.
Faktycznie sama szykujesz sobie ogrodową konkurencję M szybko się uczy i już zaczyna rządzić a Ciebie zapewne mianuje pomocnikiem ogrodnika. Wniosek .... chorowanie się nam nie opłaca, bo można zostać zdetronizowaną.
Bo sama widzisz jakie mają kolce i ile się trzeba namęczyć , żeby wysupłać z nich mocno wplecione pędy powojników, gdy przyjdzie pora cięcia, lub dopadnie je uwiąd.Już nie wspomnę o pokaleczonych rękach.
Faktycznie sama szykujesz sobie ogrodową konkurencję M szybko się uczy i już zaczyna rządzić a Ciebie zapewne mianuje pomocnikiem ogrodnika. Wniosek .... chorowanie się nam nie opłaca, bo można zostać zdetronizowaną.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Witaj Małgosiu . Ależ mam zaległości w ogrodach . Widzę u Ciebie jeszcze sporo kolorku gdzieniegdzie i dobrze, że już możesz sama fotografować . Sadzonki róż bardzo ładne i jestem ciekawa jak Twój eM poradzi sobie z sadzeniem . Z pewnością będzie co oglądać w przyszłym sezonie. Pozdrawiam .
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Sadzonki wyglądają obiecująco Wrzucałaś już Małgosiu listę odmian? Jeżeli tak, to możesz na mnie na nakrzyczeć
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Iwonko floksy już tylko pojedynczymi kwiatkami... Nie wszystkie róże są dla mnie, ja tylko 6 sztuk mam
Soniu uwielbiam tę chryzantemę, fajny kolor, a do tego kwiat ma olbrzymi w porównaniu z innymi. Róże już na szczęście wsadzone, choć faktycznie trochę zimno było
Tereniu też tak uważam w kwestii róż, tym bardziej, że ceny niezbyt wygórowane (ok. 10 zł). Skandynawską jestem zachwycona, chociaż szkoda, że tak długo każe na siebie czekać...
Marlenko jak już pisałam do Tereni bałam się, że w tej cenie będą marniejsze, ale z tego co pokazywały dziewczyny w swoich wątkach to wcale nie są mniejsze niż te droższe
Stasiu em poradził sobie śpiewająco, miejsca miałam już wcześniej przygotowane, więc poszło szybko Powojniki planuję posadzić z drugiej strony pergoli, wybiorę takie, które nie rosną zbyt mocno, więc mam nadzieję, że za bardzo się nie splączą z różami... Zagrożenie detronizacji duże, nie powiem, ale liczę na to, że jak tylko przez zimę nabiorę sił, to wiosną szybko pozbędę się uzurpatora
Ewelinko fajnie, że już jesteś Teraz w ogrodach aż tyle się nie dzieje, więc łatwo nadrobisz Miejsca pod róże miałam przygotowane, więc poszło szybciutko, jeszcze drugie tyle by em wsadził Niestety póki co miejsc było tylko na sześć sztuk
Aniu jakże tak krzyczeć na miłych gości? A i nie ma o co, bo jeszcze nie pisałam jakie odmiany. Po długich przemyśleniach i wczytywaniach się w opisy zdecydowałam się na:
Kristal
Amber Queen
Monaco
Warm Wishes
Polka
Violette Parfume
Róże posadzone, chociaż dzisiaj jak na złość zrobiła się zimnica Poszło nad wyraz dobrze, nawet nie zdążyłam się zdenerwować Tylko przy pierwszym dołku musiałam ema przypilnować, żeby nie oszukiwał, bo wykopał za płytko i chciał stłamsić korzenie Potem już tylko pokazywałam gdzie która ma rosnąć Nawet powiedziałam, że coraz bardziej mi się takie ogrodnictwo podoba - róże posadzone, a moje łapki i paznokcie czyste Mam nadzieję, że się wszystkie przyjmą i ładnie przezimują...
I kilka dzisiejszych zdjęć:
Co niektóre roślinki mają gdzieś kalendarz
Floks Douglasa
Słoneczniczek
Groszek
Pięciornik
Jeżowka
Dzwonek gargański
Rudbekia Goldsturm w tym roku dopiero zaczyna
Maliny w końcu października? Dlaczegóż by nie?...
Soniu uwielbiam tę chryzantemę, fajny kolor, a do tego kwiat ma olbrzymi w porównaniu z innymi. Róże już na szczęście wsadzone, choć faktycznie trochę zimno było
Tereniu też tak uważam w kwestii róż, tym bardziej, że ceny niezbyt wygórowane (ok. 10 zł). Skandynawską jestem zachwycona, chociaż szkoda, że tak długo każe na siebie czekać...
Marlenko jak już pisałam do Tereni bałam się, że w tej cenie będą marniejsze, ale z tego co pokazywały dziewczyny w swoich wątkach to wcale nie są mniejsze niż te droższe
Stasiu em poradził sobie śpiewająco, miejsca miałam już wcześniej przygotowane, więc poszło szybko Powojniki planuję posadzić z drugiej strony pergoli, wybiorę takie, które nie rosną zbyt mocno, więc mam nadzieję, że za bardzo się nie splączą z różami... Zagrożenie detronizacji duże, nie powiem, ale liczę na to, że jak tylko przez zimę nabiorę sił, to wiosną szybko pozbędę się uzurpatora
Ewelinko fajnie, że już jesteś Teraz w ogrodach aż tyle się nie dzieje, więc łatwo nadrobisz Miejsca pod róże miałam przygotowane, więc poszło szybciutko, jeszcze drugie tyle by em wsadził Niestety póki co miejsc było tylko na sześć sztuk
Aniu jakże tak krzyczeć na miłych gości? A i nie ma o co, bo jeszcze nie pisałam jakie odmiany. Po długich przemyśleniach i wczytywaniach się w opisy zdecydowałam się na:
Kristal
Amber Queen
Monaco
Warm Wishes
Polka
Violette Parfume
Róże posadzone, chociaż dzisiaj jak na złość zrobiła się zimnica Poszło nad wyraz dobrze, nawet nie zdążyłam się zdenerwować Tylko przy pierwszym dołku musiałam ema przypilnować, żeby nie oszukiwał, bo wykopał za płytko i chciał stłamsić korzenie Potem już tylko pokazywałam gdzie która ma rosnąć Nawet powiedziałam, że coraz bardziej mi się takie ogrodnictwo podoba - róże posadzone, a moje łapki i paznokcie czyste Mam nadzieję, że się wszystkie przyjmą i ładnie przezimują...
I kilka dzisiejszych zdjęć:
Co niektóre roślinki mają gdzieś kalendarz
Floks Douglasa
Słoneczniczek
Groszek
Pięciornik
Jeżowka
Dzwonek gargański
Rudbekia Goldsturm w tym roku dopiero zaczyna
Maliny w końcu października? Dlaczegóż by nie?...
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Witaj Małgosiu. No proszę, czyli Małżonek sobie poradził, brawa dla Niego. A jaki będzie dumny jak różyczki zakwitną w przyszłym roku . Ja wciąż czekam na swoje róże i pewnie w krótce przyjadą. Doły mam wykopane więc sprawniej mi pójdzie z sadzeniem . Jestem ciekawa tej Twojej Polki bo też o niej myślałam ale w końcu nie zamówiłam. Powtarza mi się z Twoim zamówieniem tylko Kristall. Ciekawe czy będziemy zadowolone. Pozdrawiam .