Nasze 1500 m2 - cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
O jak miło widzieć tylu miłych gości
Dorotko to już nie to samo co latem, ale zawsze coś jeszcze kwitnie... Liliowce zazwyczaj ścinałam po przekwitnięciu, więc nie byłam pewna, czy czy taki piętrowy rozrost to ewenement, czy tylko u mnie nigdy nie zdążył wypuścić. Ale skoro i ty nie widziałaś takich rzeczy to jednak mnie się trafił kolejny cudak
Marlenko no niby już tyle zmian, ale ciągle jeszcze nie jest tak jakbym chciała
Aniu anabuko dziękuję. Zauważyłam, że roślinki dają mi małego prztyczka w nos, bo wszystkie te, które mi się kiedyś nie bardzo widział, teraz uważam za najfajniejsze w ogrodzie
Olu bardzo mi miło
Aneczko cieszę się ogromnie i dziękuję za utwierdzenie mnie w mojej decyzji, choć dzisiaj - podpuszczana jeszcze przez ema - miałam wielką ochotę na złożenie zamówienie Ale przecież wiosną też muszę mieć trochę przyjemności
Aniu Ann mnie Stefanek zaszczycił jednym kwiatkiem już w tym sezonie, ale też nie mogę się doczekać pełnego kwitnienia A listki też ma fajne, takie zdrowiutkie jasno zielone A że nic się nie wciśnie mówiłam już nie raz, a jakoś ciagle jeszcze coś upycham
mili witam serdecznie
Aniu Annes wiesz jak lubię gości, więc bardzo się cieszę Włożoną pracę niby widać, ale jeszcze bardziej widać ile jeszcze trzeba jej włożyć
Dzisiaj trochę jednorocznych, zawsze podchodziłam do nich dość lekceważąco , ale w tym roku coraz bardziej się do nich przekonuję
Dorotko to już nie to samo co latem, ale zawsze coś jeszcze kwitnie... Liliowce zazwyczaj ścinałam po przekwitnięciu, więc nie byłam pewna, czy czy taki piętrowy rozrost to ewenement, czy tylko u mnie nigdy nie zdążył wypuścić. Ale skoro i ty nie widziałaś takich rzeczy to jednak mnie się trafił kolejny cudak
Marlenko no niby już tyle zmian, ale ciągle jeszcze nie jest tak jakbym chciała
Aniu anabuko dziękuję. Zauważyłam, że roślinki dają mi małego prztyczka w nos, bo wszystkie te, które mi się kiedyś nie bardzo widział, teraz uważam za najfajniejsze w ogrodzie
Olu bardzo mi miło
Aneczko cieszę się ogromnie i dziękuję za utwierdzenie mnie w mojej decyzji, choć dzisiaj - podpuszczana jeszcze przez ema - miałam wielką ochotę na złożenie zamówienie Ale przecież wiosną też muszę mieć trochę przyjemności
Aniu Ann mnie Stefanek zaszczycił jednym kwiatkiem już w tym sezonie, ale też nie mogę się doczekać pełnego kwitnienia A listki też ma fajne, takie zdrowiutkie jasno zielone A że nic się nie wciśnie mówiłam już nie raz, a jakoś ciagle jeszcze coś upycham
mili witam serdecznie
Aniu Annes wiesz jak lubię gości, więc bardzo się cieszę Włożoną pracę niby widać, ale jeszcze bardziej widać ile jeszcze trzeba jej włożyć
Dzisiaj trochę jednorocznych, zawsze podchodziłam do nich dość lekceważąco , ale w tym roku coraz bardziej się do nich przekonuję
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Witaj Małgosiu. Piękne zdjęcia . Muszę się przyznać, że ja też podchodzilam do tej pory do jednorocznych trochę sceptycznie ale w przyszłym roku chcę się przyłożyć do ich siania . Stawiam na aksamitki dalie jednoroczne i cynie. Zobaczymy co z tego wyjdzie . Twoje jednoroczne bardzo ładne. Pozdrawiam .
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Czasami tak mamy,że coś z roślin nam się nie podoba.A potem doceniamy i już nam się podoba.Ja tez tak mam
Piękne suszki.Na bukieciki??
Piękne suszki.Na bukieciki??
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Małgosia ja również jestem
Choć ostatnio bywam rzadziej, wątku nie przegapię
Choć ostatnio bywam rzadziej, wątku nie przegapię
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Ja też się melduję w nowym wątku zmiany u Ciebie ogromne, dopiero na takich porównawczych zdjęciach to widać
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6554
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
A ja w tym roku zapomniałam o suchołuskach i nie będę miała zimowych bukietów.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Małgosiu uwielbiam, pokazanie metamorfozy ogrodu. Widać wtedy ile pracy wkłada się w rabaty i jak szybko widać efekty. Twój ogród wyjątkowo ładnie się prezentuje, kolorowych, pięknych roślin masz dużo.
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9595
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Małgosiu jestem i ja w nowym wątku
Piękne zmiany w ogrodzie , cudne pergole
O suszkach i ja zapomniałam w tym roku a one takie śliczne i kolorowe
Piękne zmiany w ogrodzie , cudne pergole
O suszkach i ja zapomniałam w tym roku a one takie śliczne i kolorowe
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Małgosiu witaj , no teraz to już będę stałym gościem w Twoim ogrodzie wielkie metamorfozy, sporo pracy włożone w nie, ale jak widać opłacało się, bo jest ślicznie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Ewelinko życzę powodzenia w sianiu Ja w tym roku bawiłam się w wysiewanie w domu, a potem pikowanie, ale jak zobaczyłam jakie piękne jednoroczne ma Karolinka z wysiewu prosto do gruntu, to stwierdziłam, że wiosną zrobię tak samo
Aniu ale to dobrze, że na się gusta zmieniają, bo teraz miałabym puste rabaty Może spróbuję dodać suszki do stroików zamiast np. sztucznych...
Martuś Ika bardzo miło mi cię gościć
Zuziu nie zawsze mamy tyle czsu na forum ile by się chciało, ale grunt, że w ogóle jesteś
Natalko no tak, już zapomniałam jakie puste pole miałam w ogródku
Dorotko w twoim natłoku zajęć nie trudno coś przegapić Nadrobisz w następnym
Soniu też uwielbiam takie zdjęcia, zarówno u siebie jak i u innych Już mam w głowie kilka pomysłów na kolejne zmiany, ale to już wiosną
Tereniu ja w tym roku pierwszy raz suszki wysiałam, ale już postanowiłam, że w następnym roku też je zaproszę Zmiany niby widać, a ja i tak ciągle widzę ile jeszcze trzeba zmienić
Iwonko będzie mi bardzo miło cię gościć Mój ogród w porównaniu z waszymi dość młody, więc tym bardziej cieszą wszelkie odwiedziny i rady dłuższym stażem ogrodniczek
W ogrodzie niestety nie da się już ignorować jesieni... W pogodzie zresztą też nie Ziąbica się zrobiła straszna, pada od niedzieli wieczór. A ja w sobotę do spółki z mężem podlewaliśmy ogród
Obecnie zdecydowanie królują astry:
i rozchodniki
Chryzantema Walia (Ewelinko dzięki za nazwę ) dopiero zakwita
Podobnie jak aster płożący Connecticut
Zawilec wielkokwiatowy
Miechunka dojrzewa
Na koniec moja ogrodowa spiżarenka
Czerwony maliny powoli się kończą
ale żółtymi wciąż można się objadać do woli
Winogronami też
Aniu ale to dobrze, że na się gusta zmieniają, bo teraz miałabym puste rabaty Może spróbuję dodać suszki do stroików zamiast np. sztucznych...
Martuś Ika bardzo miło mi cię gościć
Zuziu nie zawsze mamy tyle czsu na forum ile by się chciało, ale grunt, że w ogóle jesteś
Natalko no tak, już zapomniałam jakie puste pole miałam w ogródku
Dorotko w twoim natłoku zajęć nie trudno coś przegapić Nadrobisz w następnym
Soniu też uwielbiam takie zdjęcia, zarówno u siebie jak i u innych Już mam w głowie kilka pomysłów na kolejne zmiany, ale to już wiosną
Tereniu ja w tym roku pierwszy raz suszki wysiałam, ale już postanowiłam, że w następnym roku też je zaproszę Zmiany niby widać, a ja i tak ciągle widzę ile jeszcze trzeba zmienić
Iwonko będzie mi bardzo miło cię gościć Mój ogród w porównaniu z waszymi dość młody, więc tym bardziej cieszą wszelkie odwiedziny i rady dłuższym stażem ogrodniczek
W ogrodzie niestety nie da się już ignorować jesieni... W pogodzie zresztą też nie Ziąbica się zrobiła straszna, pada od niedzieli wieczór. A ja w sobotę do spółki z mężem podlewaliśmy ogród
Obecnie zdecydowanie królują astry:
i rozchodniki
Chryzantema Walia (Ewelinko dzięki za nazwę ) dopiero zakwita
Podobnie jak aster płożący Connecticut
Zawilec wielkokwiatowy
Miechunka dojrzewa
Na koniec moja ogrodowa spiżarenka
Czerwony maliny powoli się kończą
ale żółtymi wciąż można się objadać do woli
Winogronami też
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Witaj Małgosiu,jestem i ja w takim pięknie rozwojowym ogrodzie ,gdzie nie tylko można się napatrzyć ,nawąchać ale i najeść,,pozdrawiam
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Gosiu piękne astry ale niestety takie już jesienne. Zima za pasem. Mam nadzieję, że mimo załamania pogody z ostatnich dni, jeszcze długa i złota jesień nas czeka.