Podlewanie kaktusów i sukulentów

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
peter86
500p
500p
Posty: 882
Od: 14 mar 2011, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: PL

Re: Podlewanie kaktusów i sukulentów

Post »

30-40 min potem poleciały przed foliaka między opuncje na skalniaka. Takie coś im nie zaszkodzi.

Z tym Tricho inna sprawa :idea:
Obrazek
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Podlewanie kaktusów i sukulentów

Post »

D-avi-D pisze:Jak to z tymi gymno jest ? Wytrzymają taką temp. ?
Na kolejne dni prognoza jest troszkę lepsza.
Napisałeś , że trzymasz w foliaku , to w tym wypadku duży plus. Temp w nocy nawet niska to jedno , ale jeśli w dzień jest ciepło to dużo daje , ja bym na zapas się nie denerwował bo pogoda jeszcze nie jest tragiczna.
D-avi-D
500p
500p
Posty: 950
Od: 18 cze 2012, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Podlewanie kaktusów i sukulentów

Post »

No tak w foliaku, ale miały całe podłoze mokre, o 22 już było 5 stopni w śtodku. Więc nad ranem czy w najgorszym momencie mogły być nawet 1-2 stopnie.
Teraz już nic nie zrobię, zobaczymy jak się sytuacja rozwinie.
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Podlewanie kaktusów i sukulentów

Post »

Jeśli podłoże bardzo mokre to nie jest dobrze :?
D-avi-D
500p
500p
Posty: 950
Od: 18 cze 2012, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Podlewanie kaktusów i sukulentów

Post »

No niestety, 2-3 dni miały chłodne noce, wręcz bardzo. Teraz już dogrzewam, niestety nie podejrzewałem, że aż tak zimno będzie - zrobiłbym to wcześniej.
Awatar użytkownika
peter86
500p
500p
Posty: 882
Od: 14 mar 2011, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: PL

Re: Podlewanie kaktusów i sukulentów

Post »

Jakie masz podłoże ?? Kilka dni chłodu potem dogrzewanie przy podłożu mineralnym nie powinno zaszkodzić nawet jak ziemia jest mocno wilgotna. Co innego jak masz podłoże z domieszką gliny
olqa11
50p
50p
Posty: 94
Od: 2 mar 2013, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Podlewanie kaktusów i sukulentów

Post »

Witaj blabla chciałam się ciebie zapytać o twoje górskie roślinki - kiedy dajesz roślinką ostatni raz wody? czy teraz jeszcze podlewasz? czy podsuszasz roślinki do zimowania?

Ja dziś jeszcze delikatnie podlałam swoje Cintia, Aylosera, Sulkorebutia, Copiapoa itd.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Podlewanie kaktusów i sukulentów

Post »

Duże rośliny od jakiś 3 tygodni mają już sucho. 2-3 letnie rośliny ostatni raz podlałem w ubiegłym tygodniu bo aura jest fantastyczna i niech jeszcze trochę podrosną. Siewki podlałem wczoraj, do końca tygodnia ich płytkie kuwetki na pewno przeschną. Ważne jest, by jak się zaczną jesienne chłody i słoty wszystkie kaktusy miały bezwzględnie sucho.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: Podlewanie kaktusów i sukulentów

Post »

Czy można już podlać Pediocactus, czy jeszcze się chwilę wstrzymać?
Awatar użytkownika
peter86
500p
500p
Posty: 882
Od: 14 mar 2011, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: PL

Re: Podlewanie kaktusów i sukulentów

Post »

możesz spokojnie jak są na korzeniu. ja swoje P. simpsonii posypałem śniegiem już 2x. to najlepsza pora do takich zbiegów.
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: Podlewanie kaktusów i sukulentów

Post »

Dzięki Peter, pedio podlany. W przyszłym roku spróbuję może jak i Ty, ze śniegiem. Ale jak to w szczegółach u Ciebie wygląda (przede wszystkim, gdzie je zimujesz)?. Byłbym też wdzięczny, gdybyś mi napisał jeszcze, jak podlewasz pedio w sezonie? Bo ja tego na własnym korzeniu mam od jesieni ubiegłego roku, mówiono mi, żebym podlewanie zaczął wcześnie, a skończył mniej więcej w maju, póki temperatura dzienna nie zacznie przekraczać 22-23 stopni. Później przerwa letnia i powrót do podlewania we wrześniu, ostatnie w listopadzie. Czy dobrze mi radzono?
Awatar użytkownika
peter86
500p
500p
Posty: 882
Od: 14 mar 2011, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: PL

Re: Podlewanie kaktusów i sukulentów

Post »

Tak dobrze ci radzili. W sezonie można lekko podlać ale to ryzyko. Kolega kombinował z podlewaniem previcurem ale nie było za dobrze. Pedio można podlewać jak są zimne noce. Ciepła noc i upał w dzień to znak że nie można podlewać. Swoim dałem śniegu pierwszy raz 1,5 miesiąca temu. Potem znowu 2x teraz myśle zanurzyć na kilka dni w lodowatej wodzie. Ciekawi mnie co będzie. Oczywiście deszczówka z dodatkiem nawozu. Te kaktusy nie klasyfikują się pod żadne ramy uprawowe :) Zimuje w wietrzonym nieogrzewanym foliaku. Na poziomie gruntu.

Jakie masz konkretnie Pedio ?
Ja mam
2 sztuki Pedio simpsonii na korzeniu.
szczepione siewki knowltonii, paradinei,

lepiej idzie mi ze Sclero przy wysiewie bo mam kilka form stanowiskowych Sclerocactus parviflorus, S. glaucus, S. pubispinus

Wszystko będę szczepił bo słabo kiełkują nasiona. Pewnie lista się znacznie wydłuży za 2-3 miesiące :P
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: Podlewanie kaktusów i sukulentów

Post »

U mnie na własnych nóżkach tylko jeden gatunek, można powiedzieć, że ten sam co u Ciebie, bo to P. nigrispinus (P. simpsonii v. nigrispinus). Do tego były dwa P. peeblesianus szczepione, ale jeden mi po ubiegłym zimowaniu wypadł, szlag trafił podkładkę, a jak to zauważyłem, było już za późno na ratowanie, bo zgnilizna przeszła na zraz. Za jakieś dwa lata chciałbym spróbować sił z wysiewami P. knowltonii oraz różnych odmian P. peeblesianus.
Ty szczepisz, a ja zazwyczaj ściągam z podkładek. Zastanawiam się, jakie są szanse na ukorzenienie się P. peeblesianus? Czy ryzyko może jest zbyt duże?
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”