Poluję na zdjęcie pięcio- a może nawet sześciokotne
Mój ogródek - chatte - 3cz. 2008r
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Witaj Jadzieńko!
Kotki są głównie do oglądania, dla poprawy humoru ;)
Masz rację, ze śniegu zostały tylko niewielkie wysepki, które jutro pewnie całkiem stopnieją, bo temperatura w dzień dodatnia, a w nocy koło 0.
Dla mnie to jednak dobrze, bo dostałam od Jolci obrazki włoskie i dziś je posadziłam
Buziaki!
Ewuś, kot na kreciki?
U mnie nie ma kretów, być może dlatego, ze kreta łatwiej złapać, niż nornicę
Czasem koty łapią te biedne stworzonka, a one przecież są pożyteczne! Jak w ziemi nie będzie robali, to nie będzie kretów. Pozwól im pozreć to co masz w ziemi, to jak im braknie żarełka, same się wyniosą. Lepiej skupić się na likwidacji robactwa ;)
Beatko, ja wcale nie jestem pewna, czy kretów nie mam z powodu kotów. Moze raczej mam za mało pędraków i innych krecich przysmaków? ;) Za to nornice niestety są i robią straszne szkody. Czasem jakiś kot złapie potworka, ale to jest kropla w morzu, a bestyje są sprytne i szybko sie uczą. Wiedzą widać, ze na powierzchni czai sie na nie straszny zwierz i rzadko wyłażą spod ziemi
Zwabić koty w jedno miejsce nietrudno, wystarczy dać dobre jedzenie.
Miałam takie zdjęcie całej gromadki przy jedzeniu, ale przepadło. Musze zrobić nowe
Mariolko, idzie zima, to może przybłąka się do Ciebie jakieś głodne kocię ;) A jak nie, to przygarnij sierotkę ze schroniska
Nornic nie wytępi, ale jak choć kilka złapie, to przynajmniej satysfakcja będzie ;) 
Kotki są głównie do oglądania, dla poprawy humoru ;)
Masz rację, ze śniegu zostały tylko niewielkie wysepki, które jutro pewnie całkiem stopnieją, bo temperatura w dzień dodatnia, a w nocy koło 0.
Dla mnie to jednak dobrze, bo dostałam od Jolci obrazki włoskie i dziś je posadziłam
Buziaki!
Ewuś, kot na kreciki?
Beatko, ja wcale nie jestem pewna, czy kretów nie mam z powodu kotów. Moze raczej mam za mało pędraków i innych krecich przysmaków? ;) Za to nornice niestety są i robią straszne szkody. Czasem jakiś kot złapie potworka, ale to jest kropla w morzu, a bestyje są sprytne i szybko sie uczą. Wiedzą widać, ze na powierzchni czai sie na nie straszny zwierz i rzadko wyłażą spod ziemi
Zwabić koty w jedno miejsce nietrudno, wystarczy dać dobre jedzenie.
Miałam takie zdjęcie całej gromadki przy jedzeniu, ale przepadło. Musze zrobić nowe
Mariolko, idzie zima, to może przybłąka się do Ciebie jakieś głodne kocię ;) A jak nie, to przygarnij sierotkę ze schroniska
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Izo - jak przygarnę kotka to zostanie w domu.
Lubię koty i jakoś żal by mi było trzymać go na działce.
Zresztą domownicy by mi nie pozwolili na to !
Jak chciałam Bunię zabrać na dizłakę na smyczy to już był krzyk że na pewno będzie się bała
i przeżyje za duży stres
Najlepszy byłby jakiś dzikusek przyzwyczajony do biegania na wolności
Lubię koty i jakoś żal by mi było trzymać go na działce.
Zresztą domownicy by mi nie pozwolili na to !
Jak chciałam Bunię zabrać na dizłakę na smyczy to już był krzyk że na pewno będzie się bała
i przeżyje za duży stres
Najlepszy byłby jakiś dzikusek przyzwyczajony do biegania na wolności
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina

