Ogród Zuzków

[monimg]

To czas Stadt Roma, dlatego proszę bardzo ono i On




Augusta Louisa


Zaczynają też lilie




Nowy taniutki zakup: Fortuna (całe 8 zł - hihi ), obok Bonica a w brązowej doniczce roczniak
czerwony kapturek


The fairy w oddali


Pomidorska - czyli mini warzywnik


Dziewanna z liliami

[monimg]

A to Ja Monika (dla gorzej widzących - tam na trawie)


Jeszcze raz dziewanna - w tym roku jakaś ładna jest to i ma dużo zdjęć










Przyszedł też czas na Pomponelle










Aquarelka z bukszpanem (już już do cięcia, ale mi się nie chce)


I na deser lody śmietankowe:


Pozdrawiam wszystkich

Jak znajdę czas to wstawię coś jeszcze, choć to bardzo trudne

[monimg]

Jeszcze coś z poprzedniego kwitnienia tzn z początku czerwca
Victor Verdier (Obecnie obciachany po kostki)


Comte de Chambord, Rhapsody in Blue


Do wyautowania Issac Pereire (obecnie cała żółta), Lupo i żółta Solero


Compassion


Sekel


Aquarell


Morgengruss


To już chyba było




I kolejny raz lody (no niech będzie - gały) śmietankowe. Teraz w takim wydaniu

[ewelkacha88]

Witaj. Rzeczywiście dziewanna bardzo ładna . Pergole wyszły świetne, pogratulowac eMowi . Ta róża Pomponella to istny potwór . Masz śliczny ogród pełen pięknych roślin . Pozdrawiam .

[monimg]

Róże śpią, a tymczasem:

[daysy]

Moniko, no lilie masz po prostu zabójcze, róże zresztą też. Nie mogę oczu oderwać od Twojego ogrodu, taki czyściutki i zadbany.
Nie wiem jak Ty to robisz, jakaś czarodziejka z Ciebie

[garden11]

Podziwiam te rabaty, te obrzeża, kto Ci kosi trawę? U mnie syn non stop coś mi tratuje przy koszeniu

[ewelkacha88]

Witaj. Cudowne lilie oniemiałam z wrażenia. Masz wspaniały i wiecznie kwitnący ogród . Pięknie. Pozdrawiam .

[apus]

Moniko, masz taki ogród, że dach zapiera!
A lilie same piękności!


Powiedz mi, co to za róża?

[monimg]

Dziękuję bardzo.

Jeśli chodzi o koszenie, to oczywista oczywistość, ze ja(i czasami Em)

Apus ta róża to pnąca compassion.

[dorotka350]

Moniko, Twój ogród zachwyca jak zawsze. Róże kwitły oszałamiająco i trudno przy takiej ilości kwiatów wyróżnić jakąś specjalnie. Wszystkie bez wyjątku dały popis godny królowych
Jak długo masz u siebie Claire Marshall? Bardzo podoba mi się jej kolor. Skrobnij o niej coś więcej.
A i jeszcze małe pytanko o The Fairy...Ile lat trzeba czekać na tak pokaźny krzaczor?

[monimg]

Dorotko, jeśli chodzi o The Fairy to w zasadzie już w 3 roku jest naprawdę fajny krzak. Ja mam dwie w odległości jakieś niecały metr - dlatego takie wrażenie.
Claire ma faktycznie wyjątkowy kolor. Naprawdę różowy. Mam ją 3 rok.
Łapie plamistość, ale obrywam na bieżąco chore liście. Nie jest tragicznie. Mam bardziej chorowite róże. Ma jeszcze taką wadę, że (o dziwo) jest dosyć wiotka. Na pędzie jest sporo kwiatów i dopóki są w pąku to jakoś się trzymają w pionie. Potem trzeba podwiązywać. Chciałabym ją wyprowadzić tak jak Williama S. czyli nie ciąć ostro. Wtedy będzie wyższa i kwiaty będą ładnie widoczne. Poza tym wypuściła sporo nowych przyrostów - a z tego jestem mega zadowolona.

[x-ja-a]

Nawet nie mogę napisać, że wpadłam z rewizytą, bo byłam u Ciebie dzisiaj rano i wzdychałam. Może słyszałaś Dorotka wypatrzyła Claire Marshall, bo ona to dopiero ma oko (Dorotka, nie Claire). Też mi się podoba, ale fajnie, że szczerze napisałaś o nim i wady i zalety. O porządku w Twoim ogrodzie, jego niesamowitej urodzie, dopieszczeniu, to już nawet nie wspomnę, bo pewnie Cię już to nudzi. Ale naprawdę masz z czego być dumna Uwielbiam te Twoje juki tak wyeksponowane w kamieniach Lilie bajkowe, ależ musisz mieć zapach w ogrodzie wieczorem! Kapitalne zdjęcie Compassion wyglądającej zza rogu, jakby pytała "Dzień dobry, mogę wejść?' Z zaciekawieniem przeczytałam też o różach do eksmisji. Ja też planuję remont na rabatach...