Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko jestem i ja w drugiej części opowieści o pięknym ogrodzie...
Szybko twoje królestwo rozrosło się i cieszy oczy kolorami...Cudnie.
Szybko twoje królestwo rozrosło się i cieszy oczy kolorami...Cudnie.
- gosiak132
- 100p
- Posty: 120
- Od: 21 wrz 2013, o 23:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: DOLNY ŚLĄSK
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko jestem i ja ,zapisuję nowy wątek.
Pięknie u Ciebie wszystko kwitnie
Pięknie u Ciebie wszystko kwitnie
Pozdrawiam Małgosia
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5991
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Witaj Ewelinko. Zobaczyłam nowy wątek więc przybiegłam się przywitać.
Pięknie piszesz o swoim ogrodzie. Mnogość roślin jaką pokazałaś na pierwszej stronie powoduje szybsze bicie serca.
Pięknie piszesz o swoim ogrodzie. Mnogość roślin jaką pokazałaś na pierwszej stronie powoduje szybsze bicie serca.
- ewunia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5092
- Od: 1 lis 2012, o 15:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko nie może mnie zabraknąć w ogródku, w którym rosną i róże i powojniki i mnogość innych kwiatków
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Jestem i ja - nadal będę Ci towarzyszyć w Twojej ogrodowej przygodzie.
Widzę, że ogród podlany - myślę, że w najbliższym czasie powrót suszy nam nie grozi.
Widzę, że ogród podlany - myślę, że w najbliższym czasie powrót suszy nam nie grozi.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4550
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko chciałoby się pospacerować, podotykać rośliny, powąchać Zgromadziłaś już sporą kolekcję. Twój ogród jest bardzo zachęcający Clematis Polish Spirit zasługuje na swoją nazwę, ma tyle kwiatów że ho ho
-
- 1000p
- Posty: 1457
- Od: 1 sie 2014, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: północne mazowsze
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
zapisuje się
moja przygoda z ogródkiem zaczęła sie również w 2014 roku
moja przygoda z ogródkiem zaczęła sie również w 2014 roku
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Nareszcie dotarłam do Ciebie.
Cieszę się, że szybko Ci zleciał czas w sanatorium.
Na pewno córeczka się stęskniła, nie mówiąc o m.
Niesamowicie wszystko Ci urosło
Zachwycił mnie szczególnie obsypany kwiatami krzaczek tawuły. Ja nigdy takiego nie miałam.
Cieszę się, że szybko Ci zleciał czas w sanatorium.
Na pewno córeczka się stęskniła, nie mówiąc o m.
Niesamowicie wszystko Ci urosło
Zachwycił mnie szczególnie obsypany kwiatami krzaczek tawuły. Ja nigdy takiego nie miałam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Dotarłam i ja Pięknie ci wszystko kwitnie Większość o krok przed moimi Śliczna ta różowa hortensja, czy to ogrodowa?
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko, u mnie w wątku nic :/
Ale za to w ogrodzie wszystko rośnie!
Oczywiście dokumentację fotograficzną robię na bieżąco:)
Na dniach wstawię i uaktualnię troszkę wątek..
Świetną masz tą rabatę z białym żwirkiem!
Poproszę o więcej fotek z jej udziałem..
Ale za to w ogrodzie wszystko rośnie!
Oczywiście dokumentację fotograficzną robię na bieżąco:)
Na dniach wstawię i uaktualnię troszkę wątek..
Świetną masz tą rabatę z białym żwirkiem!
Poproszę o więcej fotek z jej udziałem..
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelina myślę, że efekty będą widoczne znacznie szybciej niż myślisz. Wiele serca wkładasz w ogród i wiele roślin też już włożyłaś. Należą Ci się słowa uznania.
Kółko z lawendą mnie oczarowało, tak samo jak jej połączenie z ceglaną ścianą. A przypomnij mi co tam w końcu posadziłaś? Bo plany były wielkie.
Kółko z lawendą mnie oczarowało, tak samo jak jej połączenie z ceglaną ścianą. A przypomnij mi co tam w końcu posadziłaś? Bo plany były wielkie.
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Hej Ewelina jestem i ja
Pięknie wygląda Twoja Annabellka, moja dopiero jeden kwiat ma całkowicie wybarwiony i bardziej jest szeroka.
Twoja pięknie, sztywno stoi, a może Ty masz Strong Annabelle?
Pięknie wygląda Twoja Annabellka, moja dopiero jeden kwiat ma całkowicie wybarwiony i bardziej jest szeroka.
Twoja pięknie, sztywno stoi, a może Ty masz Strong Annabelle?
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Witajcie .
Przez dwa dni było zdecydowanie chłodniej ale od wczoraj znów wróciły upały . Ma to swoje plusy i minusy oczywiście jak wszystko. Po ostatnich opadach deszczu ziemia jest wilgotna więc na razie nie muszę martwić się o ten aspekt. Wczoraj w dalszym ciągu zmagałam się z chwastami, przycinałam przekwitłe kwiaty i zastanawiałam się co dalej . Konkretnych planów nie mam ale jest jeszcze sporo miejsc do zagospodarowania, które straszą w tym momencie i nie do końca mam na nie pomysły. Prędzej czy później pomysły się pojawią i będę miała ręce pełne roboty. Wiem już na pewno, że kilka roślin muszę przesadzić bo np. taka odętka urosła mi na prawie metr i zasłania wszystko co z tyłu. Nie spodziewałam się tego więc jesienią zmieniam jej lokum . Na rabacie przed domem "nawaliłam" za dużo bylin i też muszę zrobić tam porządek. Nie wspomnę o kolorystycznych pomyłkach ,które chcę przenieść . Jesień zapowiada się pracowita a tu znowu turnus w planach więc będę musiała się sprężać .
Kropko dziękuję Ci bardzo za miłe słowo a co do lawendy to niestety nie znam odmiany . W każdym razie mam dwie inne bo różnią się wysokością i grubością kłosów .
Tulap dziękuję Ci bardzo, Ty też dobrze sobie radzisz . Słup powojnikowy mi też bardzo się podoba i chciałabym jeszcze kilka takich ale nie każda odmiana chce współpracować na takiej podporze .
Olu miło Cię gościć i dziękuję za komplementy .
Małgosiu witam i Ciebie w moich skromnych progach .
Wiolu miło mi to czytać , dziękuję bardzo za takie miłe słowa i zapraszam.
Ewo witaj u mnie .
Madziagos witam i zapraszam . Faktycznie, ogród podlany i na razie o suszę nie będę się martwić.
Olu, Bufo-bufo dziękuję ,jesteś bardzo miła . Polish Spirit faktycznie w tym roku ma mnóstwo pąków aż podpora się ugina dlatego wiosną po przycięciu dostanie dużą kratę. Ten powojnik ma spory potencjał i radzi sobie świetnie . Pomyśleć ,że sadziłam go zeszłej wiosny a tak się rozrósł .
Anitko powitać . W takim razie będziemy dopingować siebie nawzajem.
Gosiu wszyscy się za sobą stęskniliśmy ale takie rozłąki są nie raz potrzebne . Tawuła obsypana kwitami to Little Princess i dopiero w tym roku tak ładnie zakwitła. Wiosną przycinałam ją krótko na jeża i odwdzięczyła się .
Małgosiu, clem tak to hortensja ogrodowa, zdobyczna - od sąsiadki . Ma sporo pąków ale krzak sam w sobie jest stary i coś słabo wypuszcza liście przez co jest taki nieforemny niestety. Mam nadzieje, że z czasem zabuduje się i zagęści .
Agnieszko dziękuję Ci, że znalazłaś czas żeby do mnie wpaść. Rabata żwirowa to czysta improwizacja, w zeszłym roku pojechałam do szkółki i kupiłam co mi wpadło w oko. Zrobiłam tylko jeden błąd bo nie dałam pod spód włókniny bo rosną tam tulipany i przez to mam problem z chwastami. Ciężko je wyrywać z tych kamieni.
Aniu dziękuję Ci serdecznie za takie pochwały. Mój ogródek to nic w porównaniu z Twoim . Przy ścianie z cegły jest dość wąsko więc posadziłam tylko róże okrywowe i lawendę. Wsadziłam też białe jeżówki a przy ścianie po prawej stronie okna jest powojnik Summer Snow a po lewej róża Lykkefund , którą niestety zmolestowały mi nornice i walczę o jej życie . Na razie poprzestałam na tym a czas pokaże co będzie dalej. Strasznie kusi mnie róża Eden Rose bo podobno lubi takie upalne stanowiska ale nie jestem pewna czy pogodzę ją z powojnikiem .
Zuza witaj. Moja Annabelka jest przywiązana do palika i stoi. Kupiłam ją jako zwykłą ale rzeczywiście trzyma się bardziej sztywno niż hortensja sąsiadki. Moja po ostatniej ulewie utrzymała fason a jej rozłożyła się na boki. Byc może ktoś się pomyliłam i sprzedał mi tą drugą ale nie raczej wątpię .
Pozdrawiam Wszystkich i życzę udanego dnia .
Przez dwa dni było zdecydowanie chłodniej ale od wczoraj znów wróciły upały . Ma to swoje plusy i minusy oczywiście jak wszystko. Po ostatnich opadach deszczu ziemia jest wilgotna więc na razie nie muszę martwić się o ten aspekt. Wczoraj w dalszym ciągu zmagałam się z chwastami, przycinałam przekwitłe kwiaty i zastanawiałam się co dalej . Konkretnych planów nie mam ale jest jeszcze sporo miejsc do zagospodarowania, które straszą w tym momencie i nie do końca mam na nie pomysły. Prędzej czy później pomysły się pojawią i będę miała ręce pełne roboty. Wiem już na pewno, że kilka roślin muszę przesadzić bo np. taka odętka urosła mi na prawie metr i zasłania wszystko co z tyłu. Nie spodziewałam się tego więc jesienią zmieniam jej lokum . Na rabacie przed domem "nawaliłam" za dużo bylin i też muszę zrobić tam porządek. Nie wspomnę o kolorystycznych pomyłkach ,które chcę przenieść . Jesień zapowiada się pracowita a tu znowu turnus w planach więc będę musiała się sprężać .
Kropko dziękuję Ci bardzo za miłe słowo a co do lawendy to niestety nie znam odmiany . W każdym razie mam dwie inne bo różnią się wysokością i grubością kłosów .
Tulap dziękuję Ci bardzo, Ty też dobrze sobie radzisz . Słup powojnikowy mi też bardzo się podoba i chciałabym jeszcze kilka takich ale nie każda odmiana chce współpracować na takiej podporze .
Olu miło Cię gościć i dziękuję za komplementy .
Małgosiu witam i Ciebie w moich skromnych progach .
Wiolu miło mi to czytać , dziękuję bardzo za takie miłe słowa i zapraszam.
Ewo witaj u mnie .
Madziagos witam i zapraszam . Faktycznie, ogród podlany i na razie o suszę nie będę się martwić.
Olu, Bufo-bufo dziękuję ,jesteś bardzo miła . Polish Spirit faktycznie w tym roku ma mnóstwo pąków aż podpora się ugina dlatego wiosną po przycięciu dostanie dużą kratę. Ten powojnik ma spory potencjał i radzi sobie świetnie . Pomyśleć ,że sadziłam go zeszłej wiosny a tak się rozrósł .
Anitko powitać . W takim razie będziemy dopingować siebie nawzajem.
Gosiu wszyscy się za sobą stęskniliśmy ale takie rozłąki są nie raz potrzebne . Tawuła obsypana kwitami to Little Princess i dopiero w tym roku tak ładnie zakwitła. Wiosną przycinałam ją krótko na jeża i odwdzięczyła się .
Małgosiu, clem tak to hortensja ogrodowa, zdobyczna - od sąsiadki . Ma sporo pąków ale krzak sam w sobie jest stary i coś słabo wypuszcza liście przez co jest taki nieforemny niestety. Mam nadzieje, że z czasem zabuduje się i zagęści .
Agnieszko dziękuję Ci, że znalazłaś czas żeby do mnie wpaść. Rabata żwirowa to czysta improwizacja, w zeszłym roku pojechałam do szkółki i kupiłam co mi wpadło w oko. Zrobiłam tylko jeden błąd bo nie dałam pod spód włókniny bo rosną tam tulipany i przez to mam problem z chwastami. Ciężko je wyrywać z tych kamieni.
Aniu dziękuję Ci serdecznie za takie pochwały. Mój ogródek to nic w porównaniu z Twoim . Przy ścianie z cegły jest dość wąsko więc posadziłam tylko róże okrywowe i lawendę. Wsadziłam też białe jeżówki a przy ścianie po prawej stronie okna jest powojnik Summer Snow a po lewej róża Lykkefund , którą niestety zmolestowały mi nornice i walczę o jej życie . Na razie poprzestałam na tym a czas pokaże co będzie dalej. Strasznie kusi mnie róża Eden Rose bo podobno lubi takie upalne stanowiska ale nie jestem pewna czy pogodzę ją z powojnikiem .
Zuza witaj. Moja Annabelka jest przywiązana do palika i stoi. Kupiłam ją jako zwykłą ale rzeczywiście trzyma się bardziej sztywno niż hortensja sąsiadki. Moja po ostatniej ulewie utrzymała fason a jej rozłożyła się na boki. Byc może ktoś się pomyliłam i sprzedał mi tą drugą ale nie raczej wątpię .
Pozdrawiam Wszystkich i życzę udanego dnia .