Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5533
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Ależ piękne te róże! Nadziwić się nie mogę, że tak wspaniale potrafią odwdzięczyć się kwitnieniem. Konieczne muszę poczytać, zgłębić temat uprawy róż i przygotować pod jesienne sadzenie jakąś różaną rabatę!!!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Cudowna alejka różana, piękne zdjęcia.
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12457
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Nie było mnie kilka dni,więc jestem spóźniona-ale jak to mówią lepiej późno niz wcale
- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
To ja mogę obserwować wątek, nic to, że zamknięty
Jestem i ja. I cieszę się na różany spektakl w Twoim ogrodzie Wandziu. Trawnik już się ładnie zazielenił.
Jestem i ja. I cieszę się na różany spektakl w Twoim ogrodzie Wandziu. Trawnik już się ładnie zazielenił.
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16028
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
IzabelaS, no nie wiem, co odpowiedzieć. Wzruszyłam się po prostu. I chyba napiszę tylko: dziękuję
Tulipanka, witaj Wiolu! Dziękuję za pochwały No faktycznie mam Himmelsauge i Russelianę. Pamiętam, że one miały się czymś tam różnić, ale dziś już nie wiem o co chodziło. Po Twoim poście poszłam do ogródka, żeby sprawdzić te różnice. Na razie wydaje mi się, że te dwie róże są identyczne. Gdybym wiedziała, kupiłabym oczywiście jakąś inną. Teraz mi żal się pozbywać. Gdybym miała ogrom miejsca, posadziłabym po prostu jedną obok drugiej. Niestety wszystkie miejscówki zajęte. Zobaczę, jak to będzie w przyszłości wyglądać. Pewnie jeszcze kilka razy zmienię zdanie. Jedno jest pewne: tak jak sama mówisz, nie powinno się ich sprzedawać pod różnymi nazwami...
April, fajnie, że zajrzałaś. Chyba już opłakałyśmy pozimowe straty i jest dobrze.
Kania, w wątkach storczykowych i fiołkowych nie ma już niestety zdjęć. Wklejałam tam z Fotosika, a później z Imageshacka i w pewnym momencie zrobili świństwo i pokasowali zdjęcia. Te wątki są już nic nie warte, dlatego już tam nie bywam, bo się zraziłam. Ogród różany też kiedyś mi się wydawał niemożliwością, zwłaszcza pod dużymi drzewami, ale okazuje się, że jednak można uprawiać. Nigdy nie będą to róże takie jak w okolicach podgórskich, lecz cieszę się z tego, co mam.
Kropelka, na każdą różę czekam ze trzy lata. Dopiero wtedy staje się jako tako efektowna. No i podlewam, podlewam, podlewam...
DTJ, dorcia7, dzięki Dorotki
Silvarerum, dobrze że jesteś! Będziemy gadać!
Tulipanka, witaj Wiolu! Dziękuję za pochwały No faktycznie mam Himmelsauge i Russelianę. Pamiętam, że one miały się czymś tam różnić, ale dziś już nie wiem o co chodziło. Po Twoim poście poszłam do ogródka, żeby sprawdzić te różnice. Na razie wydaje mi się, że te dwie róże są identyczne. Gdybym wiedziała, kupiłabym oczywiście jakąś inną. Teraz mi żal się pozbywać. Gdybym miała ogrom miejsca, posadziłabym po prostu jedną obok drugiej. Niestety wszystkie miejscówki zajęte. Zobaczę, jak to będzie w przyszłości wyglądać. Pewnie jeszcze kilka razy zmienię zdanie. Jedno jest pewne: tak jak sama mówisz, nie powinno się ich sprzedawać pod różnymi nazwami...
April, fajnie, że zajrzałaś. Chyba już opłakałyśmy pozimowe straty i jest dobrze.
Kania, w wątkach storczykowych i fiołkowych nie ma już niestety zdjęć. Wklejałam tam z Fotosika, a później z Imageshacka i w pewnym momencie zrobili świństwo i pokasowali zdjęcia. Te wątki są już nic nie warte, dlatego już tam nie bywam, bo się zraziłam. Ogród różany też kiedyś mi się wydawał niemożliwością, zwłaszcza pod dużymi drzewami, ale okazuje się, że jednak można uprawiać. Nigdy nie będą to róże takie jak w okolicach podgórskich, lecz cieszę się z tego, co mam.
Kropelka, na każdą różę czekam ze trzy lata. Dopiero wtedy staje się jako tako efektowna. No i podlewam, podlewam, podlewam...
DTJ, dorcia7, dzięki Dorotki
Silvarerum, dobrze że jesteś! Będziemy gadać!
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16028
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Ta różowa pnąca to Fritz Nobis.
I hostka mi jakoś w obiektyw weszła, bo tak się ładnie rozsiadła.
Moja jedyna piwonia - Duchesse de Nemours.
I hostka mi jakoś w obiektyw weszła, bo tak się ładnie rozsiadła.
Moja jedyna piwonia - Duchesse de Nemours.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Wandziu różowy potwór Fritz Nobis przecudna i jak podkreśla zieleń modrzewia. Róże pokazujesz tak pięknie, że nigdy mi się nie znudzi oglądanie. Bukszpany już perfekcyjnie przycięte. U mnie takie upały, że się na razie nie odważę. Pozdrawiam ciepło.
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Twoje 'obrazki' są śliczne; wyobrażam sobie, jak wyglądają w realu .
Lubię takie duże pnące róże, chociaż czasem ciężko je okiełznać
Jak kupowałam Himmelsauge, powiedziano mi, że to to samo co Russeliana, chociaż do końca, nikt tego nie wie tak naprawdę. Mnie się podoba, bo zmienia kolor i odcienie, poza tym, ma być wytrzymała i to się liczy.
Aż się boję tych upałów, bo sama ich nie znoszę, a co dopiero roślinki, zdane na naszą łaskę .
Lubię takie duże pnące róże, chociaż czasem ciężko je okiełznać
Jak kupowałam Himmelsauge, powiedziano mi, że to to samo co Russeliana, chociaż do końca, nikt tego nie wie tak naprawdę. Mnie się podoba, bo zmienia kolor i odcienie, poza tym, ma być wytrzymała i to się liczy.
Aż się boję tych upałów, bo sama ich nie znoszę, a co dopiero roślinki, zdane na naszą łaskę .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Nareszcie mamy to ,na co tak niecierpliwie czekałyśmy od jesieni ,pełnia kwitnienia ,no i zapach w ogrodach .Cudna pora w tak pięknym ogrodzie .Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Jaki piękny, nastrojowy zakątek na drugim zdjęciu. Aż chciałoby się tam być , poleżeć w cieniu. Szczególnie dziś. Słoneczka życzę.
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Trawniczek wygląda pięknie, oby się utrzymał w takim nasyceniu zieleni przez cały sezon przy zapowiadanych upałach... Ta granitowa ścieżka wygląda bardzo elegancko, zresztą cały ogród prezentuje się pięknie i jest dosłownie "wylizany" .
Czy mogę poprosić o zbliżenie kwiatu róży Franz Nobis? z daleka wygląda cudnie, a nie znam zupełnie tej róży.
Czy mogę poprosić o zbliżenie kwiatu róży Franz Nobis? z daleka wygląda cudnie, a nie znam zupełnie tej róży.
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3424
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Wandziu nie raz gościłam w Twoim przepięknym ogrodzie, ale zdjęć z takiej perspektywy jeszcze nie widziałam, to wejście robi wrażenie jest takie magiczne i niepowtarzalne, to ujęcie poniżej też cudowne jak i wszystkie Twoje panienki, szczególnie Alnwick Rose przypadła mi do gustu, piwonia Duchesse de Nemours ślicznotka
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Zaczyna sie rozany pokaz Wandziu, czy Natasha R szybko obsypuje sie? Masz ja w pelnym sloneczku?
Pozdrawiam Patrycja- Ania
Zgoda na brak polskiej czcionki
Zgoda na brak polskiej czcionki