Sadzenie roślin wodnych w oczku
Sadzenie roślin wodnych w oczku
Witam, po skończeniu oczka wodnego nadszedł w końcu czas na rośliny. Szukałem na internecie sposobów sadzenia oślin w oczku, ale były to albo brzydkie kosze, albo jutowe "worki". Nic z tych rzeczy mnie nie interesuje, gdyż kosze są mega brzydkie, a juta zgnije po niedługim czasie. Wpadłem więc na pomysł żeby w oczku porobić jakby zatoczki z kamienia polnego. Czy ten pomysł przejdzie? Czy w ogóle coś mi w tym urośnie? Mam zamiar te kamienie połączyć klejem,żeby się nie rozpadły, niżej zdjęcia pokazujące jakby to miało wyglądać. Proszę o Wasze opinie. Z góry dziękuje
-
- 500p
- Posty: 865
- Od: 6 sty 2008, o 07:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Władysławowo
Re: Sadzenie roślin wodnych w oczku
te brzydkie kosze po jakimś czasie nie będą widoczne, rośliny błotne są z reguły bardzo ekspansywne o ile zastosujesz podłoże
możesz także posadzić rośliny metodą hydroponiczną, czyli bez podłoża
pamiętaj o podstawach - podłoże musi być przepuszczalne, to znaczy, że pomiędzy kamieniami była wolna przestrzeń, aby woda miała do nich dostęp, korzenie roślin po wyczerpaniu składników odżywczych z podłoża będą je pobierać z wody
możesz także posadzić rośliny metodą hydroponiczną, czyli bez podłoża
pamiętaj o podstawach - podłoże musi być przepuszczalne, to znaczy, że pomiędzy kamieniami była wolna przestrzeń, aby woda miała do nich dostęp, korzenie roślin po wyczerpaniu składników odżywczych z podłoża będą je pobierać z wody
pozdrawiam
Jacek
Jacek
Re: Sadzenie roślin wodnych w oczku
Inny sposób...podpatrzony na innym forum...rośliny sadzone są w uciętej damskiej rajstopie napełnionej mieszanką ziemi, piasku, gliny drobnych kamyków...położonej na najwyższej półce, strefa przybrzeżna...obstawionej większymi kamieniami otoczakami...góra obsypana jest drobnym żwirkiem, zapobiega to wypłukiwaniu ziemi.
Irysy, tatarak przez trzy lata rosły w doniczkach, korzenie przerosły ziemię ...zostały wyciągnięte z doniczek...postawione bezpośrednio na brzegu oczka, obstawione kamieniami...wolne przestrzenie zostały uzupełnione żwirkiem.
Te rośliny są zacumowane kamieniami...nie mają żadnego podłoża...
Lilie wodne, strefa głęboka...rosną w ażurowych koszykach...
Dzisiaj zakwitła...odmiana nie zgadza się podpisem na opakowaniu
miniaturka
Irysy, tatarak przez trzy lata rosły w doniczkach, korzenie przerosły ziemię ...zostały wyciągnięte z doniczek...postawione bezpośrednio na brzegu oczka, obstawione kamieniami...wolne przestrzenie zostały uzupełnione żwirkiem.
Te rośliny są zacumowane kamieniami...nie mają żadnego podłoża...
Lilie wodne, strefa głęboka...rosną w ażurowych koszykach...
Dzisiaj zakwitła...odmiana nie zgadza się podpisem na opakowaniu
miniaturka
Re: Sadzenie roślin wodnych w oczku
Dziękuję ci serdecznie Jak dobrze że są jeszcze ludzie co chce im się pomóc. Jeszcze raz wielkie dzięki
- jurek47
- 100p
- Posty: 160
- Od: 19 paź 2016, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Sadzenie roślin wodnych w oczku
YourName Czytam twój post zbyt póżno aby coś zmienić w twoich nasadzeniach,ale jestem nie dawno na tym forum.Oczko mam od 2009 roku i trochę doświadczenia.Irysy ,mięta pałka wodna ,oczeret jeziorny rośnie w samych kamieniach.Lilie mogą być bez pojemników ale trzeba pamiętać że między kamienie trzeba wsypać ziemię ,a po trzech latach sie bardzo rozrosną i bardzo ciężko się wtedy je redukuje bo jak oderwiesz pod wodą kawałek to trzeba miejsce wyłamania zabezpieczyć przed chorobami ,bo ci zgniją.
Wyjąć całą to już rewolucja w podłożu,a w pojemnikach jest nad nimi kontrola.
Wracając do wpisu Anny11 to z odmianami to tak jest,pisałem do firmy ,przysłali .Ale zakwitła dopiero za rok i całkiem inna,reklamowałem nie powiem przysłali drugą za darmo ,ale ostatnie lato zakwitła miała jeden kwiat i to lichy.Też uważam że to nie ta jaką chciałem ,ale trudno bo brakuje mi już miejsca.
-- 3 sty 2017, o 22:17 --
Wracając do wpisu Anny11 to z odmianami to tak jest,pisałem do firmy ,przysłali .Ale zakwitła dopiero za rok i całkiem inna,reklamowałem nie powiem przysłali drugą za darmo ,ale ostatnie lato zakwitła miała jeden kwiat i to lichy.Też uważam że to nie ta jaką chciałem ,ale trudno bo brakuje mi już miejsca.Jeżeli chodzi o lilie która ci się nie zgadza to bardzo przypomina Holandie ,ale nie widać liści to też daje do myślenia.
Wyjąć całą to już rewolucja w podłożu,a w pojemnikach jest nad nimi kontrola.
Wracając do wpisu Anny11 to z odmianami to tak jest,pisałem do firmy ,przysłali .Ale zakwitła dopiero za rok i całkiem inna,reklamowałem nie powiem przysłali drugą za darmo ,ale ostatnie lato zakwitła miała jeden kwiat i to lichy.Też uważam że to nie ta jaką chciałem ,ale trudno bo brakuje mi już miejsca.
-- 3 sty 2017, o 22:17 --
Wracając do wpisu Anny11 to z odmianami to tak jest,pisałem do firmy ,przysłali .Ale zakwitła dopiero za rok i całkiem inna,reklamowałem nie powiem przysłali drugą za darmo ,ale ostatnie lato zakwitła miała jeden kwiat i to lichy.Też uważam że to nie ta jaką chciałem ,ale trudno bo brakuje mi już miejsca.Jeżeli chodzi o lilie która ci się nie zgadza to bardzo przypomina Holandie ,ale nie widać liści to też daje do myślenia.
Twój czas jest ograniczony,więc nie marnuj go na bycie kimś,kim nie jesteś.
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3749
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Sadzenie roślin wodnych w oczku
Kolor kwiatów często nieco odbiega od oryginału.Pierwsze kwiaty są często znacznie jaśniejsze. Wyraźne kolory lilia (powinna mieć) ma w\ od 2 sezonu w podłożu z dodatkiem gliny i nawozu.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- Osmunda
- 500p
- Posty: 544
- Od: 18 maja 2016, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: nieopodal Pustyni B.
Re: Sadzenie roślin wodnych w oczku
Anna11 wspominała wyżej o rajstopach w oczku.Sprawdzają się bardzo.Można nadawać kształt takiej specyficznej doniczce , układać ją dowolnie i obsypać kamykami jeśli potrzebne jeszcze maskowanie.
Ja wykorzystywałam też plastikowe doniczki w których robiłam dziury rozgrzanym prętem.Doniczka dobrana kształtem i kolorem do miejsca i rośliny a na wierzchu jeśli trzeba parę kamyków.
Można też użyć plastikowych siatek/worków takich w których sprzedają czasem np.cebulę czy paprykę na targu.
Ja wykorzystywałam też plastikowe doniczki w których robiłam dziury rozgrzanym prętem.Doniczka dobrana kształtem i kolorem do miejsca i rośliny a na wierzchu jeśli trzeba parę kamyków.
Można też użyć plastikowych siatek/worków takich w których sprzedają czasem np.cebulę czy paprykę na targu.
Re: Sadzenie roślin wodnych w oczku
Witam.Ja o te rajstopy chciałam zapytać:otóż czy częściowo nogawki ucina się aby były krótsze i potem się ewent podwiazuje?Czy tylko sadzi się w części biodrowej?
2)czy w tych rajstopach robi się jakieś dziury/ oczka,aby roślina puściła korzenie?
Jakoś nie mogę sobie takiej:. Doniczki z rajstop: wyobrazić.
Poproszę o podpowiedzi.
Mam ładnie zrobione oczko jesienią przez fachowców,na wiosnę muszę je obsadzić roślinami,bo jest prawie gole.
2)czy w tych rajstopach robi się jakieś dziury/ oczka,aby roślina puściła korzenie?
Jakoś nie mogę sobie takiej:. Doniczki z rajstop: wyobrazić.
Poproszę o podpowiedzi.
Mam ładnie zrobione oczko jesienią przez fachowców,na wiosnę muszę je obsadzić roślinami,bo jest prawie gole.
- jurek47
- 100p
- Posty: 160
- Od: 19 paź 2016, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Sadzenie roślin wodnych w oczku
Mam oczko już parę lat i 7 odmian lilii ,co prawda nie sadzę w rajstopach ,ale na pewno w części biodrowej.Bo to chodzi o to aby ziemia się nie rozpłynęła w wodzie. Dziur nie rób ,korzenie to na pewno rozciągną i zrobi się duży pojemnik.Lilia da sobie radę jak ją rajtuzy za bardzo będą ograniczać to je przebije.Pozdrawiam.
Nogawki bym uciął i związał.
Nogawki bym uciął i związał.
Twój czas jest ograniczony,więc nie marnuj go na bycie kimś,kim nie jesteś.
Re: Sadzenie roślin wodnych w oczku
Dziękuję Jurek
Już się nie mogę doczekać wiosny.Moje-- nasze oczko my mamy gdy kupiliśmy działkę 5 lat temu,poprzedni właściciel miał je 10 lat i nigdy z nim nic nie robił.Wkoncu mamy je na nowo zorganizowalismy.
A wiecie może czy żaby powracają do oczka?Mieliśmy ich sporo ,ale podczas renowacji oczka we wrzesniu się biedne wyniosły,ale czy wrócą sprwdotem?Lubilismy nasze żaby.
Już się nie mogę doczekać wiosny.Moje-- nasze oczko my mamy gdy kupiliśmy działkę 5 lat temu,poprzedni właściciel miał je 10 lat i nigdy z nim nic nie robił.Wkoncu mamy je na nowo zorganizowalismy.
A wiecie może czy żaby powracają do oczka?Mieliśmy ich sporo ,ale podczas renowacji oczka we wrzesniu się biedne wyniosły,ale czy wrócą sprwdotem?Lubilismy nasze żaby.
- jurek47
- 100p
- Posty: 160
- Od: 19 paź 2016, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Sadzenie roślin wodnych w oczku
Jakie to były żaby. Jeżeli zielone ,czyli wodne to będzie kłopot bo one zimują w wodzie ,a jeżeli trawne to będą bo one potrafią przezimować w jamach,pod stertą gałęzi,w kompoście.Piszę o miejscach w których u mnie na ranczo je zauważam jesienią .W internecie bardzo łatwo znajdziesz informację o naszych żabkach.Pozdrawiam.
Twój czas jest ograniczony,więc nie marnuj go na bycie kimś,kim nie jesteś.
Re: Sadzenie roślin wodnych w oczku
jurek47 gdy przerabiałam swoje oczko, odwiedziłam inne Forum...w który opisujesz swoje oczko...pięknie dziękuję, mnóstwo rzeczy się tam dowiedziałam Żeby każdy chciał się swoją wiedzą w tym temacie dzielił, było by super
Re: Sadzenie roślin wodnych w oczku
Dziękuję Anna11 za e-mail. poczytam z wielką chęcią.
Jurek47 żaby były i zielone i takie szare.Sporo ich było przedtem,bo oczko było bardzo zamulone,to miały gdzie zimowac.Nawet gdy oczko było już puste,pogłębione,bez folii.dwa dni ,to biedaczki na dnie w dziurze chodziły.Ale potem poszły sobie.
Jestem nowa tu na forum,z czasem ogarnę pewnie wszystkie pożyteczne informacje.
Pozdr.
-- 22 sty 2017, o 16:29 --
Moje oczko po :renowacji:w październiku.
Hurra,nauczyłam się wgrywać zdjęcia.
Jurek47 żaby były i zielone i takie szare.Sporo ich było przedtem,bo oczko było bardzo zamulone,to miały gdzie zimowac.Nawet gdy oczko było już puste,pogłębione,bez folii.dwa dni ,to biedaczki na dnie w dziurze chodziły.Ale potem poszły sobie.
Jestem nowa tu na forum,z czasem ogarnę pewnie wszystkie pożyteczne informacje.
Pozdr.
-- 22 sty 2017, o 16:29 --
Moje oczko po :renowacji:w październiku.
Hurra,nauczyłam się wgrywać zdjęcia.