Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VII

[Locutus]

Planowanie wakacji to miła rzecz... W sumie poplanowałem sobie w zeszły weekend, bilety kupione, hotele zarezerwowane, teraz już tylko odliczać dni...

Pozdrawiam!
LOKI

[christinkrysia]

Krysiu masz bardzo przemyślane kompozycje rabatowe. Ja nadal jestem na etapie upychania na nowej działce.
Masz też sporą kolekcję bodziszków. Wszystkie przypadły mi do gustu.
Czym utwardzałaś ścieżki?

Halinko staram sie z roku na rok o coraz bardziej przemyślane nasadzenia bo zaczynam mieć dość latania ze szpadlem w każdym sezonie z jednego końca działki na drugi.

W temacie ścieżek sprawa miała się tak ... nasza działka przez wiele lat była za mokra. Dłuższe opady deszczu = podwyższony poziom wód gruntowych które i tak były wysoko.
Z tego powodu wszystkie ścieżki między rabatami były dość głęboko wykopane ( jakby rowy) i zasypane żwirem. Grubość warstwy ma ponad 20 cm , co 3 -4 lata zamawiamy żwir i uzupełniamy dając świeżą warstwę praktycznie wszędzie a z reszty, która zostanie robimy czasami tzw piaskowanie trawnika.
Na końcu kilku ścieżek wkopane sa rury PCV odprowadzające nadmiar spływającej wody do stawu.
Nasza działka ma delikatny nachył w kierunku rzeki Drwęcy płynącej kilka metrów za siatką ogrodzeniową.
Dzięki temu koszmar się skończył.
Tęsknię za rozmową z Tobą i chyba umówimy się na "ploteczki"

Witaj Krysiu, umknęłaś mi gdzieś, ale znalazłam Twój nowy wątek i jestem
Podziwiam bodziszki, bo to moje odkrycie zeszłoroczne. Mam żałobnego, sporą kępę i rzeczywiście rozrasta się dość obficie. A trzy nowe bodziszki dopiero zaczynają, bo kupiłam naprawdę niewielkie kępki. Cóż, zakupy w internecie nie zawsze satysfakcjonują .
Podagrycznika wariengatę też mam i go lubię bardzo. Rośnie u mnie w gruncie, wokoło takiej jednej rabaty, nie rozrasta się za mocno, a sadziłam na samym początku posiadania ogrodu, czyli 8 lat temu. Daje fajną plamę kolorystyczną w ciemnym dość miejscu.

Małgosiu tym bardziej mi miło że jesteś
Zakupy w sieci znam i niedawno doznałam szoku na widok otrzymanych kikutów z pożółkłymi listkami dzielżanów . Kiedy ja z tego dochowam sie kęp takich jak lubię ...
Ogrodnicy boja się wprowadzić do ogrodu podagrycznik ale wystarczy wiedzieć jak sie z nim obchodzić i strach zamieni się w zadowolenie bo piękno jego liści trwa przez cały sezon.
Późno odkryłaś bodziszki ale jak sama zauważyłaś - warte sa tego aby je mieć bo pełnią różne funkcje w zależności od wysokości.
Postanowiłam swoje kępy oznaczyć bo jak przekwitną to nie połapię się. Mam kilka NNenek i warto by było je zidentyfikować. Właśnie teraz zakwitają.

Planowanie wakacji to miła rzecz... W sumie poplanowałem sobie w zeszły weekend, bilety kupione, hotele zarezerwowane, teraz już tylko odliczać dni...

Pozdrawiam!
LOKI

Jureczku pewnie czujesz się usatysfakcjonowany i zadowolony. Koniec pewnego etapu życia i zaczynasz nowe z nowymi dokumentami .
Czas odpowiedni na planowanie wakacji a może nawet ciut za późno
Powodzenia i udanych wojaży.

==========================================================
Pokaże Wam kilka roślin z mojej nowej kolekcji, która powstaje od 3 lat.
Hosty bo o nich mowa miałam od zawsze ale kilka nad stawem bo tak sobie wymarzyłam. Trochę to trwało zanim pokochałam je i zapragnęłam mieć więcej

Rosną na trzech rabatach i takiej specjalnej pod łukiem z wiciokrzewu bo tam mają idealne warunki do "tuczenia" zanim trafia na miejsce docelowe.
Niektóre odmiany pięknie się rozrastają, inne mają zerowe przyrosty ... ewentualnie 1 kieł na rok
Zmienność barw liści w trakcie sezonu zaskakuje mnie i czasami muszę zerknąć na etykietę dla upewnienia się czy nie ma pomyłki bo zachodzą tak duże zmiany.

Hosta Patriot rośnie w kilku miejscach i praktycznie na każdym stanowisku wygląda pięknie . Liście są w miarę grube - ostry kontrast pomiędzy ciemnozielonym środkiem a białym brzegiem sprawia,że trudno jej nie zauważyć . Do tego ślimaki jakoś specjalnie nie dokuczają jej





hosta Ginko Craig wyjątkowo ładnie przyrasta i mimo,że mam ją niedawno już podzielona i rośnie na dwóch bardzo różnych stanowiskach .
Pierwsza 75% cienia a poniżej 40%cienia - różnica w kolorze li.ści bardzo widoczna.




Lubię hosty, które mają takie ala cieniste szare pręgi - w tym wypadku biegnące do środka liści.
One będą bardziej widoczne w trakcie sezonu.

Ta sama odmiana z większą dawką słońca o wiele jaśniejsze barwy i tez mi się podoba.



hosta September Sun zakupiona w ub roku i po obserwacji już wiem, że musi zmienić stanowisko. Większa dawka słońca wzmaga kolorystykę liści.
Mnie zależy na tym aby uzyskać żółty środek liścia.



"Małe jest piękne " - powiedzienie znamy wszyscy i ... nawet w hostach też się potwierdza
Hosta [ JESTEM MISIEM NIECZYTAJĄCYM REGULAMINU ] Crumbs wyrasta az ... na 15 cm maksimum
Ten cieniutki margines dodaje jej uroku .
Zanim kupiłam granulki na ślimaki dałam jej kołnierz i ... tak juz zostało.
Prowizorki ... skąd my to znamy



Hosta Lemon Lime też należy do niskich ale ciut wyższa od poprzedniej bo ponad 20 cm.
Zielono/cytrynowe liście z daleka rzucają się w oczy .



Obie te miniaturki przy przesadzaniu odrobinę zmniejszyłam sadząc obok kawałek bo Miłce (takasobie) obiecałam jesienią ale nie zapisałam którą
Mam nadzieję,że ona pamięta .

Na dziś dość - oczy odmawiają posłuszeństwa więc czas spać.
Dobranoc

[pestka]

Krysiu wejdź na pw.ale masz host

[maniusika]

Piękne hosty , ja też mam ich sporo i zajmują wszystkie zacienione miejsca a jedną odmianę mam na słońce ,choć po południu tez ma trochę cienia ..

[alicjad31]

Witaj Krysiu jakoś tak sie stało ,że przegapiłam Twój wątek ...Pewnie dlatego ,że swój zamknęłam i jakiś czas nie zaglądałam na FO .
Wiosnę masz bardzo kolorową i bogatą w kwiaty .
Krysiu zakwitła mi szałwia srebrzysta ta od Ciebie .myślę teraz o zebraniu nasionek ,ale gdzieś czytałam ,że trudno je się wysiewa .
Może Ty mi powiesz coś na ten temat .
Pozdrawiam

[Kasiula17]

Też już jestem Krysiu bo wieczorami nie mam siły zerkać na monitor długo więc nadrabiam pomału.
Przecudne masz hosty i tak pięknie ujęte i to jeszcze z kropelkami.
Kolory na ogrodach szaleją i co róż to nowa odmiana pokazywana, jak ja to kocham choć na brak czasu narzekam bo nie wszystko skomentuje.
Pokazałam bodziszka u mnie taki łaciaty kwiatek
Miłego dnia życzę.

[Locutus]

Życie ciągle to samo, tylko dokumenty lepsze.

A co do wakacji ? masz rację. Za bilet do Polski zabuliłem jakąś zupełnie chorą sumę. Choć pewnie fakt, że w Krakowie niedługo potem będą Światowe Dni Młodzieży też miał wpływ na ceny... Bo drugą część urlopu, którą zamierzam spędzić zwiedzając belgijską Flandrię, udało mi się zaplanować w całkiem przyzwoitej cenie...

Pozdrawiam!
LOKI

[beatab]

Krysiu - piękne te małe hosty, a Patriot to moja ulubiona. Widzę, że masz tak ja ja- przesadzasz i dzielisz się z potrzebującymi ja też tak robię i gdy po kilku latach odwiedzam moje "dzieci" to nie mogę się nadziwić, że takie wielkie porosły - ale u koleżanek nieruszane i nieprzesadzane, maja po 1,5 m średnicy i chyba z 100 rozet (Blue Angel)

[ewelkacha88]

Witaj. Masz piękne kępy host a ta hortensja to dla mnie ciekawostka , nigdy o takiej nie słyszałam. Bodziszki takie dorodne , to świetne byliny i muszę koniecznie sprawić sobie ich więcej. Wszystko ładnie Ci rośnie i nabiera kolorów nic tylko podziwiać . Pozdrawiam .

[christinkrysia]

Piękne hosty , ja też mam ich sporo i zajmują wszystkie zacienione miejsca a jedną odmianę mam na słońce ,choć po południu tez ma trochę cienia ..

Janko dziękuję. Miejsca cienistego długo nie miałam bo zajmowały je hortensje ogrodowe. Pożegnałam się z nimi, dosadziłam krzewy i zaczęłam sprowadzać do ogrodu hosty.
Niektóre faktycznie mogą rosnąc na dość słonecznym miejscu ale musi być dość wilgotne aby w te upały dały radę.
Tej wiosny udało mi się przerobić okrągłą rabatę pod starą jabłonią ... choć jeszcze wymaga dopracowania.

Witaj Krysiu jakoś tak sie stało ,że przegapiłam Twój wątek ...Pewnie dlatego ,że swój zamknęłam i jakiś czas nie zaglądałam na FO .
Wiosnę masz bardzo kolorową i bogatą w kwiaty .
Krysiu zakwitła mi szałwia srebrzysta ta od Ciebie .Myślę teraz o zebraniu nasionek ,ale gdzieś czytałam ,że trudno je się wysiewa .
Może Ty mi powiesz coś na ten temat .
Pozdrawiam

Alicjo tym bardziej się cieszę, że trafiłaś do mnie
Dość często mam dłuższe przerwy zaglądania na forum bo po prostu czasu brak.
Szałwię srebrzystą uprawiałam tylko dla pięknych liści.
Pozwoliłam zakwitnąć tylko raz z ciekawości , wysiały się ...i były siewki.
Szałwia straciła " fason" przy wybijającym pędzie kwiatowym. W kolejnych latach wycinałam pęd i cały sezon miałam piękną kępę liście... nawet wnusia czesała jej liście

Też już jestem Krysiu bo wieczorami nie mam siły zerkać na monitor długo więc nadrabiam pomału.
Przecudne masz hosty i tak pięknie ujęte i to jeszcze z kropelkami.
Kolory na ogrodach szaleją i co róż to nowa odmiana pokazywana, jak ja to kocham choć na brak czasu narzekam bo nie wszystko skomentuje.
Pokazałam bodziszka u mnie taki łaciaty kwiatek
Miłego dnia życzę.

Kasiu przy upałach szybciej się męczę i wieczorami tez jestem padnięta.Boje się tego upału jaki zapowiadają od jutra .
Czego szalejące wichury nie dały rady zniszczyć to teraz słońce wypali ... trudny okres przed nami.
W bodziszkach u siebie robię porządek , odnowiłam etykiety i po niedzieli zaczynam przycinanie tych, które kończą kwitnienie.
Przy oględzinach szkód na działce oczom moim ukazywały sie różne przykre widoczki.
Leżący na trawniku bodziszek BROOKSIDE wyglądał żałośnie - wszystko stłamszone jakby tornado przeszło ... Dobrze było widać czerwone przebarwienia na pędach

Życie ciągle to samo, tylko dokumenty lepsze.

A co do wakacji ? masz rację. Za bilet do Polski zabuliłem jakąś zupełnie chorą sumę. Choć pewnie fakt, że w Krakowie niedługo potem będą Światowe Dni Młodzieży też miał wpływ na ceny... Bo drugą część urlopu, którą zamierzam spędzić zwiedzając belgijską Flandrię, udało mi się zaplanować w całkiem przyzwoitej cenie...

Pozdrawiam!
LOKI

Jureczku każdy chce zarobić a już jak wyczuje okazję ... to chciwość nie zna granic ... nie raz przekonałam się o tym.
Oby Wam zdrowie dopisywało i pogoda sprzyjała - tego życzę z całego serca.

Krysiu - piękne te małe hosty, a Patriot to moja ulubiona. Widzę, że masz tak ja ja- przesadzasz i dzielisz się z potrzebującymi ja też tak robię i gdy po kilku latach odwiedzam moje "dzieci" to nie mogę się nadziwić, że takie wielkie porosły - ale u koleżanek nieruszane i nieprzesadzane, maja po 1,5 m średnicy i chyba z 100 rozet (Blue Angel)

Beatko hosta Patriot z racji ostrego kontrastu jest piękna.
Mam ją od bardzo dawna - zgrabna kępa, dobry przyrost, ślimaki interesują się nią w ostateczności i wielkość taka akurat.



Hosta Fire and Ice jest odwrotnością Patriot , troszkę mniejszy rozmiar i ładnie , tak sztywno trzyma liście .
Nowy nabytek - już wysadzona do gruntu, oby ładnie się rozrastała bo to urodziwa odmiana.




Masz rację - hosty tak rozrośnięte maja większy urok ale ... dzielone pozwalają właścicielce ogrodu aby w to miejsce posadziła inne odmiany

Witaj. Masz piękne kępy host a ta hortensja to dla mnie ciekawostka , nigdy o takiej nie słyszałam. Bodziszki takie dorodne , to świetne byliny i muszę koniecznie sprawić sobie ich więcej. Wszystko ładnie Ci rośnie i nabiera kolorów nic tylko podziwiać . Pozdrawiam .

Ewelinko witam i bardzo dziękuję za miłe słowa.
Troszkę pracy kosztuje taki ogród ale radości mam duzo a przyjemności jeszcze więcej.
Pozdrawiam

[Dorota71]

Świetnie wygląda ta okrągła rabata pod drzewem.

A co to za doniczkowy stwór mieszka na drzewie?

[Kasiula17]

U mnie Krysiu też ulewy ale na szczęście bez ostrych wiatrów i gradobić
Też mam hortensje które tylko rosną ale chyba mają spore zacienienie, poszukam miejsc i je przesadzę,
Śliczny kącik szkoda kwiatów choć one to odbiją aby zdrowie i dom cało stał bo burzach to jest ok.

[alicjad31]

Krysiu dziękuję za odpowiedź A czytałam jeszcze ,że jej liście można smażyć jak kotlety schabowe
Rabatka pod drzewkiem śliczna
Zdrówka Krysiu Ci życzę by ból nie dokuczał