Ogród po 30 - stce Część III
Re: Ogród po 30 - stce Część III
Aniu i ja się cieszę,że znów mogę zaglądać do Twojego ogrodu
Nie będę wychwalać poszczególnych roślin,bo podobają mi się absolutnie wszystkie
Nie będę wychwalać poszczególnych roślin,bo podobają mi się absolutnie wszystkie
Pozdrawiam Amelia
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7829
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród po 30 - stce Część III
Aniu ano sama nie wierze ,że jakoś nam sie udało bo wiesz my z M to już niestety musimy pomalutku ,ale za to jaka satysfakcja ,że sami .
Aniu Twój ogród jest wprost bajeczny chciałabym by mój choć w części tak wyglądał
Aniu Twój ogród jest wprost bajeczny chciałabym by mój choć w części tak wyglądał
Pozdrawiam Alicja
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Ogród po 30 - stce Część III
Nareszcie
Wiesz Aniu, ja mam kilka upatrzonych wątków, do których zaglądam szczególnie często, na równi za sprawą ogrodu, jak Ogrodnika. Cieszę się, że jeden z nich powrócił
Chyba się zaraziłam koloromanią , z tym, że dominują skłonności do żółto-fioletowych zestawień. Nie ma takiej zimy, która odebrałaby energię Twoim rabatom, nawet jeśliby połowę roślin pochłonęła . Różane potwory masz piękne, a różaneczniki wciąż mnie przerażają jako potencjalni mieszkańcy mojego ogródka - wygodniej podziwiać u Ciebie .
Wiesz Aniu, ja mam kilka upatrzonych wątków, do których zaglądam szczególnie często, na równi za sprawą ogrodu, jak Ogrodnika. Cieszę się, że jeden z nich powrócił
Chyba się zaraziłam koloromanią , z tym, że dominują skłonności do żółto-fioletowych zestawień. Nie ma takiej zimy, która odebrałaby energię Twoim rabatom, nawet jeśliby połowę roślin pochłonęła . Różane potwory masz piękne, a różaneczniki wciąż mnie przerażają jako potencjalni mieszkańcy mojego ogródka - wygodniej podziwiać u Ciebie .
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Re: Ogród po 30 - stce Część III
Witam i ja.
Jezu moje róże jeszcze nie kwitną, stoją w pakach.
Pięknie u Ciebie.
Pokaż śniegowca. Rododendrony cudne.
Jezu moje róże jeszcze nie kwitną, stoją w pakach.
Pięknie u Ciebie.
Pokaż śniegowca. Rododendrony cudne.
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród po 30 - stce Część III
AmeliaL - coś bez entuzjazmu piszesz . Nic nie trwa wiecznie - kłopoty również; coś o tym wiem.
Upały dają Ci pewnie 'popalić'; ja też ich nie znoszę, a za wodę znowu zapłacę majątek .
alicjad31 - Jeszcze raz gratuluję efektów . A Ty myślisz. że ja to jak, fruwam przy pracy?
Tak było prawie 30 lat temu, a teraz coraz wolniej i krócej, ale jakoś jeszcze sobie radzimy.Uwielbiam taką późną wiosnę, ta zieleń i kolory mnie powalają.
Alu, mój ogród ma "trochę" lat, więc jest zarośnięty, chociaż i tak już wielokrotnie robiłam "czystki".
ASK_anulla
- Zaglądam do Ciebie i podziwiam rozrastający się obszar upraw. Co to znaczy młodość .
Każda z nas miała taki okres, że chciała mieć wszystko. Powoli życie samo zweryfikuje Twoje potrzeby i upodobania. Ale to fajny okres - dla mnie taki był.
Rododendrony rosną bardzo wolno; jaki taki efekt, to ok. 10 lat, a moje, jak pisałam, mają ponad 20. Nie bój się ich sadzić, ale zostaw chociaż metrowe odległości. W środku jarzmianki, funkie, paprocie - niezłe towarzystwo.
Przykro mi, ale moje preferencje kolorystyczne są dość rozległe . Chociaż mój pokój jest niebiesko - żółto - zielony (ściany). Dla mnie cudnie .
'Przyspieszyłam' sobie kwitnienie kosmosu podwójnie pierzastego (wyczytałam, ż musi być słowo "podwójnie", wtedy nazwa jest właściwa) - hehehe... i oto efekty
I już bez wygłupów
ewarm = ależ byłam niepocieszona, że nie mogłam Cię znaleźć w swoich wątkach w tym roku. Dopiero, jak przeszukałam swój wątek.
Nie przypuszczałam, że taka malizna zakwitnie, ale Ty tak pisałaś, więc od razu chciałam Ci napisać, że miałaś rację .
Trochę słabo widać te wstążeczki, ale 'drzewko' jest miniaturowe, chociaż ma ładnych kilka lat.
Nie wiem, czy toto ma 50 cm .
Jack Cartier - wycięłam wiosną do 1 m, ale kilka kwiatów kwitnie, no i nowych gałązek pełno .
-- 31 maja 2016, o 07:47 --
Nieźle, zapomniałam napisać, że to moje wymarzone drzewko, to śniegowiec .
Upały dają Ci pewnie 'popalić'; ja też ich nie znoszę, a za wodę znowu zapłacę majątek .
alicjad31 - Jeszcze raz gratuluję efektów . A Ty myślisz. że ja to jak, fruwam przy pracy?
Tak było prawie 30 lat temu, a teraz coraz wolniej i krócej, ale jakoś jeszcze sobie radzimy.Uwielbiam taką późną wiosnę, ta zieleń i kolory mnie powalają.
Alu, mój ogród ma "trochę" lat, więc jest zarośnięty, chociaż i tak już wielokrotnie robiłam "czystki".
ASK_anulla
- Zaglądam do Ciebie i podziwiam rozrastający się obszar upraw. Co to znaczy młodość .
Każda z nas miała taki okres, że chciała mieć wszystko. Powoli życie samo zweryfikuje Twoje potrzeby i upodobania. Ale to fajny okres - dla mnie taki był.
Rododendrony rosną bardzo wolno; jaki taki efekt, to ok. 10 lat, a moje, jak pisałam, mają ponad 20. Nie bój się ich sadzić, ale zostaw chociaż metrowe odległości. W środku jarzmianki, funkie, paprocie - niezłe towarzystwo.
Przykro mi, ale moje preferencje kolorystyczne są dość rozległe . Chociaż mój pokój jest niebiesko - żółto - zielony (ściany). Dla mnie cudnie .
'Przyspieszyłam' sobie kwitnienie kosmosu podwójnie pierzastego (wyczytałam, ż musi być słowo "podwójnie", wtedy nazwa jest właściwa) - hehehe... i oto efekty
I już bez wygłupów
ewarm = ależ byłam niepocieszona, że nie mogłam Cię znaleźć w swoich wątkach w tym roku. Dopiero, jak przeszukałam swój wątek.
Nie przypuszczałam, że taka malizna zakwitnie, ale Ty tak pisałaś, więc od razu chciałam Ci napisać, że miałaś rację .
Trochę słabo widać te wstążeczki, ale 'drzewko' jest miniaturowe, chociaż ma ładnych kilka lat.
Nie wiem, czy toto ma 50 cm .
Jack Cartier - wycięłam wiosną do 1 m, ale kilka kwiatów kwitnie, no i nowych gałązek pełno .
-- 31 maja 2016, o 07:47 --
Nieźle, zapomniałam napisać, że to moje wymarzone drzewko, to śniegowiec .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
Re: Ogród po 30 - stce Część III
Hi, hi, chyba toto ma 50 na karku, ale rośnie i żyje.
Fajne drzewko.
Róże piękniste , wszystko bajecznie zarośnięte, tak jak lubię.
Fajne drzewko.
Róże piękniste , wszystko bajecznie zarośnięte, tak jak lubię.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród po 30 - stce Część III
Różę Frühlingsduft mam od pewnego czasu w planach - oglądałam ją już wcześniej w innym ogrodzie - na jesień musi być.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród po 30 - stce Część III
Aniu przydreptałam wreszcie Co prawda trochę spóźniona, ale już teraz będę Cię miała 'na oku'
No nieźle ogoliłaś Jacquesa Cartier Pamiętam, że to był niesamowity olbrzym. Myślę, że wyjdzie mu to na zdrowie i w przyszłym roku zarzuci Cię morzem kwiecia
Twoja Therese Bugnet pięknie kwitnie. Mojej po ataku kwieciaka zostało z dziesięć kwiatów, które chyba tylko cudem ocalały. Już przebolałam i pogodziłam się, ale niestety ta gadzina nie poprzestała na Teresie. Podcięte pąki zbieram codziennie z coraz to innych róż. Wczoraj kilkanaście zdjęłam z Lichtkonigin Lucii, a dzisiaj kolejne z Novalisów, Johna Davisa, Twiggy's Rose Masz pojęcie? Dziewczyny mnie pocieszały, żebym się nie przejmowała. Jak tu się nie przejmować skoro on pojawił się w tak różnych miejscach i pozbawił te róże tylu kwiatów! Ręce mi opadają i stoicki spokój, gdzieś diabli wzięli
Już sobie mogę wyobrazić co będzie w przyszłym roku. Przecież wiadomo, że gad jeden zimuje w ziemi, a przy tylu różach nie jestem w stanie wyzbierać wszystkich ściętych pączków. Przyjdzie mi chyba za radą eMa zlikwidować większość róż jak tak dalej pójdzie. Po co mi krzaki, które nie kwitną? Nie wiem co robić? Jak zawalczyć z tą zarazą? Pryskać chemią co tydzień? Przecież wszystko zatruję...
Sorry, że tak się u Ciebie wyżaliłam, ale po prostu z kimś musiałam się podzielić tą zgryzotą.
No nieźle ogoliłaś Jacquesa Cartier Pamiętam, że to był niesamowity olbrzym. Myślę, że wyjdzie mu to na zdrowie i w przyszłym roku zarzuci Cię morzem kwiecia
Twoja Therese Bugnet pięknie kwitnie. Mojej po ataku kwieciaka zostało z dziesięć kwiatów, które chyba tylko cudem ocalały. Już przebolałam i pogodziłam się, ale niestety ta gadzina nie poprzestała na Teresie. Podcięte pąki zbieram codziennie z coraz to innych róż. Wczoraj kilkanaście zdjęłam z Lichtkonigin Lucii, a dzisiaj kolejne z Novalisów, Johna Davisa, Twiggy's Rose Masz pojęcie? Dziewczyny mnie pocieszały, żebym się nie przejmowała. Jak tu się nie przejmować skoro on pojawił się w tak różnych miejscach i pozbawił te róże tylu kwiatów! Ręce mi opadają i stoicki spokój, gdzieś diabli wzięli
Już sobie mogę wyobrazić co będzie w przyszłym roku. Przecież wiadomo, że gad jeden zimuje w ziemi, a przy tylu różach nie jestem w stanie wyzbierać wszystkich ściętych pączków. Przyjdzie mi chyba za radą eMa zlikwidować większość róż jak tak dalej pójdzie. Po co mi krzaki, które nie kwitną? Nie wiem co robić? Jak zawalczyć z tą zarazą? Pryskać chemią co tydzień? Przecież wszystko zatruję...
Sorry, że tak się u Ciebie wyżaliłam, ale po prostu z kimś musiałam się podzielić tą zgryzotą.
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród po 30 - stce Część III
Dorota, a nie ma takich środków, żeby podlać ziemię wczesną wiosną i wytruć to robactwo?. Trudno, tu już idzie o dużą stawkę i albo - albo .
To nieważne, ile mamy krzaków, każdy powinien kwitnąć, bo na niego czekamy cały sezon. Też bym była wściekła. .
Może uśmiechniesz się do jednej z moich róż, bo o ile wiem, jeszcze jej nie masz .
Mme Isaac Pereire
Szkoda, że nie można przekazać zapachu - jest niesamowity .
Z mojego wieloletniego doświadczenia z tą różą wynika, że nie lubi bezpośredniego słońca, które przypala jej płatki i skraca czas pozostawania na pędzie. Krótko mówiąc, w południe smętnie 'zwisa' .
Coś mi się 'widzi', że kupię drugą i posadzę do półcienia .
To nieważne, ile mamy krzaków, każdy powinien kwitnąć, bo na niego czekamy cały sezon. Też bym była wściekła. .
Może uśmiechniesz się do jednej z moich róż, bo o ile wiem, jeszcze jej nie masz .
Mme Isaac Pereire
Szkoda, że nie można przekazać zapachu - jest niesamowity .
Z mojego wieloletniego doświadczenia z tą różą wynika, że nie lubi bezpośredniego słońca, które przypala jej płatki i skraca czas pozostawania na pędzie. Krótko mówiąc, w południe smętnie 'zwisa' .
Coś mi się 'widzi', że kupię drugą i posadzę do półcienia .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród po 30 - stce Część III
Początkowo pomyślałam, że ten kosmos podkolorowałaś . Cudne kolorki, nie spotkałam takich do tej pory.
A ten bluszcz wspinający się po drzewach...miodzio. Jak ja lubię takie dojrzałe ogrody. One mają w sobie taką stabilizację, spokój ...Tu wszystko jest na swoim miejscu.
A ten bluszcz wspinający się po drzewach...miodzio. Jak ja lubię takie dojrzałe ogrody. One mają w sobie taką stabilizację, spokój ...Tu wszystko jest na swoim miejscu.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród po 30 - stce Część III
Wyobraź sobie, że walka z kwieciakiem jest niezwykle trudna. Nie mam pojęcia, czy oprysk gleby coś da. Raczej trzeba pryskać bezpośrednio na krzaki systemicznym środkiem o przedłużonym działaniu. Tylko jak utrafić termin kiedy ten drań zaczyna wyłazić z ziemi i oblega różane krzaki? To jest pytanie za 100 punktów.
Mme Isaac Perire posiadam, ale nie jestem z niej zadowolona. Trzy razy zmieniałam jej miejsce i w każdym coś jej nie pasi. Na dodatek tak jak Twoja rośnie na patelni, czego kompletnie nie jest w stanie znieść. Chyba w końcu będę musiała ją posadzić w bardziej ocienionym miejscu...albo pożegnać. Jakoś nie mogę się do niej przekonać
Mme Isaac Perire posiadam, ale nie jestem z niej zadowolona. Trzy razy zmieniałam jej miejsce i w każdym coś jej nie pasi. Na dodatek tak jak Twoja rośnie na patelni, czego kompletnie nie jest w stanie znieść. Chyba w końcu będę musiała ją posadzić w bardziej ocienionym miejscu...albo pożegnać. Jakoś nie mogę się do niej przekonać
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród po 30 - stce Część III
PEPSI - Gosiu, nie ruszam tego zakątka z bluszczem, chociaż miejsce by się przydało, bowiem kiedyś bardzo chciałam mieć tak zarośnięte drzewa i czekałam na to ponad 20 lat. On z początku wcale nie chciał rosnąć, chociaż nasadziłam go sporo, ale też nie zginął i powolutku.... , jest go teraz mnóstwo .
Taaa... , stabilizację mam od 30 lat i ma ona na imię Wojciech. Niestety nie czuje ogrodu zupełnie, chociaż kanałami słyszę, jak się nim chwali. W ub. roku nie wszedł do niego ani razu, ale podziwia zza siatki, jak idzie do garażu po samochód . Plusem jest to, że wolno mi kupować co chcę i ile chcę . To się nazywa równowaga, albo mądrzej - kompromis .
dorotka350 - au!, a już myślałam, że Cię zaskoczyłam swoją ukochaną różą.
Przerażasz mnie tymi robalami i walką z nimi; bardzo rzadko mój ogród potrzebował aż takiej interwencji, dlatego niewielkie mam pojęcie o ochronie róż.
Gdybyś chciała pozbyć się Mme Isaac Pereire, to chętnie ją wezmę, bo mam dobre miejsce w cieniu i blisko mojego fotela, to by mi pachniała . Bo i tak pewnie kupię jesienią.
Taaa... , stabilizację mam od 30 lat i ma ona na imię Wojciech. Niestety nie czuje ogrodu zupełnie, chociaż kanałami słyszę, jak się nim chwali. W ub. roku nie wszedł do niego ani razu, ale podziwia zza siatki, jak idzie do garażu po samochód . Plusem jest to, że wolno mi kupować co chcę i ile chcę . To się nazywa równowaga, albo mądrzej - kompromis .
dorotka350 - au!, a już myślałam, że Cię zaskoczyłam swoją ukochaną różą.
Przerażasz mnie tymi robalami i walką z nimi; bardzo rzadko mój ogród potrzebował aż takiej interwencji, dlatego niewielkie mam pojęcie o ochronie róż.
Gdybyś chciała pozbyć się Mme Isaac Pereire, to chętnie ją wezmę, bo mam dobre miejsce w cieniu i blisko mojego fotela, to by mi pachniała . Bo i tak pewnie kupię jesienią.
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11292
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród po 30 - stce Część III
Pozdrawiam niedzielnie Aniu podziwiając Twoje ogrodowe widoczki i chłonąc zapachy różane...Różę JC miałam ale padła łupem nornicy... Reanimowałam ale marna i nie kwitnie, kategorycznie wywalę...koniec i kropka! Wykazałam jej maximum dobrej woli, jakoś więcej nie wpadła mi w ręce...a tyle innych czeka na miejsce!
Hostusie chyba odmłodziłaś ? Miejsca jeszcze masz sporo...Rabaty cudne!
Hostusie chyba odmłodziłaś ? Miejsca jeszcze masz sporo...Rabaty cudne!