Szeflera - choroby i szkodniki
Re: Szeflera - choroby i szkodniki
Dziękuję bardzo za cenne rady. Boję się o moją roślinę już nie na żarty. :/ Coraz więcej liści robi się takich ze nerwy robią sie jasne i ogólnie liść cały robi się coraz jaśniejszy i odpada. :/
Re: Szeflera - choroby i szkodniki
Bardzo proszę o pomoc. Kupiłam ok miesiąc temu szeflerę, która niestety marnieje (zdj_1). Stoi przy ścianie między 2 oknami (zdjęcie_1), czy ma wystarczającą ilość światła? Zrzuciła sporo liści - może za mało ma wody? A może coś ją zaatakowało? Przeczyściłam liście wilgotnymi ręcznikami papierowymi i wydaje mi się, że (na kilku) pojawia się na nich białawy nalot (zdj_2) i mam mętlik w głowie - może ten nalot od tych ręczników? Liście wyglądają z bliska jakby środek nabłyszczający z liści się zmywał tzn. są małe plamki bardziej błyszczące niż inne. Poza tym liście zwijają się w dół (zdj_3), a przy och nasadach pojawia się klejący płyn (zdj_4 chyba później brązowieje) Po zakupie przesadziłam ją (doniczka była tak mała, że roślina ją przeważała). Bardzo proszę o pomoc, będę bardzo wdzięczna bo sama nie wiem co robić i nie ma mi kto doradzić....
https://imageshack.com/i/plKcYE5dj
https://imageshack.com/i/pnCgs6zij
https://imageshack.com/i/pmoclPL9j
https://imageshack.com/i/pnPm4GIJj
https://imageshack.com/i/plKcYE5dj
https://imageshack.com/i/pnCgs6zij
https://imageshack.com/i/pmoclPL9j
https://imageshack.com/i/pnPm4GIJj
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18660
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Szeflera - choroby i szkodniki
1. Wg mnie ma trochę za ciemno, dobrze by było żeby roślinę przestawić bezpośrednio przy oknie.
2. Liście Szeflery są pokryte takim woskiem, więc nie powinno się ich przemywać mechanicznie, a jedynie spryskiwać bo zmywasz go i powstają plamy.
3. Gubienie liści dolnych jest normalnym zjawiskiem, jest to drzewo i w miarę wzrostu będzie tak się działo. Ale jest to proces stopniowy. Jeśli Szeflera gubi liście również młode i w większej ilości może być spowodowane albo niedostatkiem światła albo przelaniem względnie nadmiernym przesuszeniem podłoża.
4. Opadnięte liście mogą być spowodowane przez przez niedostatek światła.
5. Polecił bym ją uciąć w połowie i sam wierzchołek spróbował ukorzenić (było gdzieś o tym wcześniej pisane w wątku). W ten sposób powinna Ci się rozkrzewić, a tak niedługo dojdzie do sufitu.
2. Liście Szeflery są pokryte takim woskiem, więc nie powinno się ich przemywać mechanicznie, a jedynie spryskiwać bo zmywasz go i powstają plamy.
3. Gubienie liści dolnych jest normalnym zjawiskiem, jest to drzewo i w miarę wzrostu będzie tak się działo. Ale jest to proces stopniowy. Jeśli Szeflera gubi liście również młode i w większej ilości może być spowodowane albo niedostatkiem światła albo przelaniem względnie nadmiernym przesuszeniem podłoża.
4. Opadnięte liście mogą być spowodowane przez przez niedostatek światła.
5. Polecił bym ją uciąć w połowie i sam wierzchołek spróbował ukorzenić (było gdzieś o tym wcześniej pisane w wątku). W ten sposób powinna Ci się rozkrzewić, a tak niedługo dojdzie do sufitu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Szeflera - choroby i szkodniki
Bardzo dziękuję za rady. Dojrzałam jeszcze maluteńkie brązowe kroki od spodu, bardzo małe - może 0,1 mm - czy to normalne? I wypatrzyłam jedną "muszkę", może to wciornastki? a może zwykła mała muszka? Otrzepuję liście nad kartką - nic więcej nie spada, żadnych nowych muszek... Ale jakby krawędzie liści nieco podwijały się pod spód. No i te mini kropeczki, na tych liściach żółknących mają kolor jasno beżowy.
Co do ucięcia: uciąć na wysokości tyczek podpierających? i włożyć do szklanki z wodą czy do ukorzeniacza i do wody? No i czy robić to teraz jak jest taki słaby?
Pozdrawiam
Co do ucięcia: uciąć na wysokości tyczek podpierających? i włożyć do szklanki z wodą czy do ukorzeniacza i do wody? No i czy robić to teraz jak jest taki słaby?
Pozdrawiam
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18660
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Szeflera - choroby i szkodniki
Nie uważam, żeby Twoja Szeflera słabo wyglądała. Wg mnie potrzebuje słońca i rozsądnego podlewania. W lecie możesz nawet pokusić się na wystawienie na taras/balkon w nieco zacienione i osłonięte miejsce. Z czasem powinna się zregenerować.
Co do cięcia, możesz jeszcze trochę poczekać. Ukorzeniamy wierzchołek z kilkoma liśćmi i resztę tego co odetniesz też możesz pociąć na mniejsze kawałki. Ukorzeniać najlepiej z użyciem ukorzeniacza. Zapewnij im dużo ciepła i światła więc można poczekać aż zrobi się jeszcze cieplej.
Jak często podlewasz?
Co do cięcia, możesz jeszcze trochę poczekać. Ukorzeniamy wierzchołek z kilkoma liśćmi i resztę tego co odetniesz też możesz pociąć na mniejsze kawałki. Ukorzeniać najlepiej z użyciem ukorzeniacza. Zapewnij im dużo ciepła i światła więc można poczekać aż zrobi się jeszcze cieplej.
Jak często podlewasz?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Szeflera - choroby i szkodniki
Bardzo dziękuję za rady, czyli na razie niczym nie opryskuję
Podlewam ok. raz -max. 2 w tygodniu jak ziemia na wierzchu jest sucha - leję ok. 0,5-0,75 l wody.
Podlewam ok. raz -max. 2 w tygodniu jak ziemia na wierzchu jest sucha - leję ok. 0,5-0,75 l wody.
Re: Chora szeflera
Mam problem z moją szeflerą: najpierw pojawiły się brązowe plamy( liśncie nie opadły):
Od tamtej pory nie rozwinęły się żadne nowe liście bo każdy nowo wypuszczony czernieje
Co może być przyczyną?
Szeflera jest podlewana raz w tygodniu, stoi na parapecie od strony południowo-wschodniej.
pozdrawiam
Kasia
Od tamtej pory nie rozwinęły się żadne nowe liście bo każdy nowo wypuszczony czernieje
Co może być przyczyną?
Szeflera jest podlewana raz w tygodniu, stoi na parapecie od strony południowo-wschodniej.
pozdrawiam
Kasia
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18660
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Szeflera - choroby i szkodniki
Choroba grzybowa od przelania. W jakiej rośnie ziemi, czy doniczka stoi w osłonce?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Szeflera - choroby i szkodniki
Tak, doniczka stała w osłonce, ziemia jest zwykła, do kwiatów doniczkowych.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18660
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Szeflera - choroby i szkodniki
Wywal osłonkę, przesadź do normalnej doniczki z podstawką i do nowej mieszanki ziemi próchnicznej (torfowej) zmieszanej z agroperlitem. Przy okazji ocenisz stan korzeni.
Oprysk preparatem grzybobójczym po przesadzeniu.
Oprysk preparatem grzybobójczym po przesadzeniu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Szeflera - choroby i szkodniki
Bardzo proszę o pomoc. Moją szeflerę jednak zaatakował jakiś wróg. Już myślałam, że będzie dobrze - zaczęła wypuszczać nowe parasolki, ale... listki okazują się mieć zwyrodnienia - są poskręcane, mają po trzy listki i brązowieją od krawędzi - jakby coś je odgryzło. W wyższych partiach znalazłam wroga - na zdjęciu. Co to i czym się go pozbyć?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 5 cze 2016, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Schefflera - zaatakowane łodygi?
Witajcie,
Czy powinnam się martwić takim wyglądem łodyg u mojego kwiatka - schefflera?
Co mu dolega i jak mogę to zwalczyć?
Większe zdjęcia tutaj:
http://imagizer.imageshack.us/a/img922/9702/0yOEge.jpg
http://imagizer.imageshack.us/a/img922/926/9fmFop.jpg
http://imagizer.imageshack.us/a/img923/9826/EOrhFd.jpg
Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.
Czy powinnam się martwić takim wyglądem łodyg u mojego kwiatka - schefflera?
Co mu dolega i jak mogę to zwalczyć?
Większe zdjęcia tutaj:
http://imagizer.imageshack.us/a/img922/9702/0yOEge.jpg
http://imagizer.imageshack.us/a/img922/926/9fmFop.jpg
http://imagizer.imageshack.us/a/img923/9826/EOrhFd.jpg
Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18660
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Szeflera - choroby i szkodniki
Nic jej nie dolega, to naturalne cechy tej rośliny.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta