Wiosenne prace zajmują w ogrodzie wiele czasu, więc mało go zostaje na przyjemności, czyli na forum
Roślinki z tunelu powędrowały już do ogrodu, na razie jeszcze stoją w doniczkach, ale już niedługo znajdą swoje miejsce na rabatach.
W oczekiwaniu na róże, czas umilają kwitnące jeszcze tulipany i zaczynające kwitnienie rododendrony i azalie. Kwiatów niestety nie ma za dużo, ubiegłoroczna susza mocno dała im w kość. Pięknie za to kwitną kupione w tym roku
Również hortensje ogrodowe wyglądają raczej marnie, nie ma się co spodziewać obfitego kwitnienia. Czekałam długo z wycinaniem pędów, ale już decyzję podjęłam i do końca tygodnia mam nadzieję uporać się z nimi. Pędy odbijają jednak od samej ziemi, więc jest nadzieja, że w przyszłym roku znowu będą w pełnej krasie.
Róże tez jeszcze będę przycinać, wiele młodych przyrostów na niektórych pędach zamiera, więc też nie obędzie się bez cięcia korekcyjnego.
Jadziu pytałaś mnie czy będę jeszcze przycinała Mrs J.Lainga, nie, na razie pozostawię go/ją tak jak jest, choć już wiem, że aby ładnie się prezentował/a powinien/na
Na szczęście rośnie przed nim/nią niska rabatówka nn-ka, i szczypiorek
Troszkę aktualnych fotek, niestety fotosik strajkuje
Iwonko, ja tez nie byłam zachwycona kartonikowymi zakupami, jednak w tym roku, po raz zakupionymi w Auchan jestem zachwycona. Krzaczki dorodne, pięknie rosną, no i cena zachęcająca, czego chcieć więcej
Danusiu u mnie angielki chyba najlepiej przezimowały Graham T, W.Shakespeare, M.Wood, chociaż rosną na największym wygwizdowie poradziły sobie bardzo dobrze, więc chyba nie są zbyt wrażliwe. Jeśli masz obawy, to spróbuj je posadzić w bardziej zacisznym miejscu, nie powinny stwarzać problemów.
Róże z Obi były zawoskowane tak mocno, że nie mogłam ich oczyścić, więc może się zdarzyć, że róże po prostu się "uduszą" zanim zdążą rozpocząć swoja wegetację.
A co do marzeń... to zawsze warto je mieć
Alegoria zapraszam zawsze i o każdej godzinie. Z nowościami to przesada, u mnie raczej trudno je znaleźć. Tak Alexia z pewnością jest inspiracją dla każdego różomaniaka. Pamiętam pierwszą wizytę w jej wątku, byłam oszołomiona, że można mieć tak cudowne róże w donicach.
Miałam odszukać kartonik z Lavender Blue, niestety prawdopodobnie mąż wszystkie kartoniki zutylizował
Wspomniane wcześniej rododendrony dla moich gości


Nadal kwitnące tulipany


I kilka ogólnych


To już robione wieczorkiem, więc z jakością troszkę słabo



A tak wyglądała w maju ubiegłego roku- dokładnie 24,05.2015r.
































