Ziemniaki- wszystko o uprawie cz.2

[poprostumateo]

Jeszcze 2 tygodnie...

[ullak]

Muszę już zbierać stonkę

[poprostumateo]

W końcu można coś podbierać na obiad

[Aguss85]

Ja dziś pogrzebałam koło ziemniaków i znalazłam tylko maleńkie bulwy wielkości orzecha włoskiego. I masę stonki
Coś mi się nie podobało w niektórych krzakach, wyglądały jakby więdły. Posądziłam od razu kota, bo lubi się tam kłaść między nimi na słomie ale dziś przy zbieraniu stonki pociągnęłam łodygi- były przegnite, poczerniałe, same wyszły z ziemi Powyciągałam wszystkie podejrzane pędy, wygrzebałam bulwy (zgnite), wybrałam trochę ziemi i słomy wokół i zastanawiam się co dalej. Reszta też pognije czy jest szansa na ziemniaki?
Próbowałam coś poczytać, co to, ale nie mam pewności, chyba jakaś bakteria i niczym tego nie wyleczę.

[poprostumateo]

A to nie czarna nóżka?

[Aguss85]

Pewnie tak, to by pasowało do opisu. Może część się utrzyma zdrowa.

[ullak]

To nieciekawie, a tak się pięknie zapowiadały. Zły materiał?

U mnie bardzo słabo wschodzą fioletowe, kupione przez Internet (St. Galler). Jednego wsadziłam na wszelki wypadek do worka i ten rośnie, a z tych w ziemi nie wiem, czy coś w ogóle będzie. Za to stonka zniknęła bez śladu, od jakiegoś czasu nie widziałam ani jednej.

[Aguss85]

Ja sobie sama nie odpowiem na to, nie znam się Sadzeniaki ładne były, nic się nie działo jak od lutego je podkiełkowywałam, wyglądały zdrowo. A teraz niektóre wypadają . Mam tylko nadzieję że nie rozniesie się na całą resztę.

[poprostumateo]

Czarna nóżka może pojawić się w każdym etapie wzrostu ziemniaka. Ta choroba rozprzestrzenia się z wodą, ale w tym roku opadów nie ma więc mniejsze prawdopodobieństwo, że sie rozprzestrzeni.

[Aguss85]

O to dobrze wiedzieć, absolutny szlaban na podlewanie Przy takim roku jak poprzedni to może nawet coś z tych ziemniaków będzie.
ullak dalej czytam o tej chorobie i wynika z większości artykułów, że to musiało być z sadzeniaków, tylko teraz bakteria miała dobre warunki, 25+st i wilgoć pod ściółką. Wcześniej nie dało się nic po nich zauważyć, też wszystkie co do jednego wykiełkowały- a zachorowały jakoś w weekend. Sadzeniaki mam odkupione od koleżanki, bo taką ilość jak potrzebuję (40 ziemniaków ) to nawet nikt na targu by mi nie sprzedał. Może spróbuję gdzieś zamówić kwalifikowane za jakieś trzy lata, jak bakterii już u mnie nie będzie.

[poprostumateo]

Wbrew pozorom ziemniaki są odporne na susze do pewnego stopnia. Najwazniejszy moment to zawiązywanie bulw, a później jakoś sobie poradzą przy odrobinie wody.

[annodomini]

Agnieszko, nie dziw się, że "czarna nóżka" tak ochoczo poczynia sobie z Twoimi ziemniakami. Ma idealne warunki. Przy ziemniakach trzeba wykonywać podstawowe zabiegi agrotechniczne, np. redlenie. Obsypując wszystko słomą, która zaczyna gnić, stwarzasz idealne warunki do rozwoju chorób ziemniaka.

[ZielonaZabka]

Wysadzone 20.IV ziemniaczki wyglądają teraz tak:



Niektóre są większe, inne mniejsze... Te większe mają ok. 20-30 cm wysokości, to już chyba niedługo czas żeby je kopczykować? Ten kopczyk to potem chyba podlać?