CHOROBY róż - Cz.2
Re: Choroby róż Cz.2
Ewa na podstawie tych trzech listków to są to niedobory fosforu, najprawdopodobniej z powodu zimna. Może ta róża ma płytko korzenie, może jest mniej odporna na zimno, trudno stwierdzić. Jeśli masz pod ręką to zrób oprysk nawozem krystalicznym/w płynie, bogatym w NPK plus mikro, co 3 dni nawet ze 3x obserwując liście.
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Choroby róż Cz.2
Dziękuję, czy Magiczna Siła też może być, czy jednak lepiej poszukać czegoś z fosforem? W tej kwestii jestem zupełnym laikiem, stąd moje pytanie.
Re: Choroby róż Cz.2
Jeśli ten NPK 27+15+12 to może być.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 11 wrz 2015, o 17:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wieliczki
Choroby róż cz.2
Witajcie
Jestem przerażona, moje róże dopadło takie coś jak na zdjęciach . Piękne mocne zielone pędy zrobiły się czerwone a liście zżółkły. Okropnie się martwię, bo nie wiem co to jest i nigdzie nie mogę znaleźć podpowiedzi. Będę wdzięczna za pomoc
Jestem przerażona, moje róże dopadło takie coś jak na zdjęciach . Piękne mocne zielone pędy zrobiły się czerwone a liście zżółkły. Okropnie się martwię, bo nie wiem co to jest i nigdzie nie mogę znaleźć podpowiedzi. Będę wdzięczna za pomoc
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4248
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Choroby róż
Bez przesady- róże teraz tak wyglądają. Niepokojące jest tylko ostatnie zdjęcie. I pierwsze, bo niewyraźne. Popraw światło.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Re: Choroby róż
Te czerwone liście i pędy to nic niepokojącego z reguły tak wyglądają róze z gatunku herbacianych a zbiegiem czasu liście będą zielone a ta ostatnia fotka wydaje mi się że to spowodowane przymrozkiem to moja opinia
Ewa
Re: Choroby róż
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Choroby róż cz.2
Maju u mnie tak samo wyglądają pnące... też stosowałam nawóz dosyć wcześnie. Nowo wypuszczone listka są bardzo bledziutkie, pozamykane. Zastanawiam się czy to nie jest wina przymrozków?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
Re: Choroby róż cz.2
A może za mało wody? Róża bardzo głęboko się korzeni.
U nas właściwie susza, deszczu co kot napłakał, wczoraj nasze dostały wąż pod krzak i z pół godziny lałem wodę pod jedną.
U nas właściwie susza, deszczu co kot napłakał, wczoraj nasze dostały wąż pod krzak i z pół godziny lałem wodę pod jedną.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Choroby róż cz.2
Moje różyce i młode i stare wodę mają codziennie podawaną, podlewane są regularnie, bo i u mnie susza. Mam to szczęście, że udało mi się złapać cały baniak deszczówki i teraz wykorzystywana.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
Re: Choroby róż cz.2
Jeśli mogę coś doradzić to niekoniecznie dobry jest taki sposób podlewania.apus pisze:Moje różyce i młode i stare wodę mają codziennie podawaną
Krzaki (nie tylko róż) powinno się podlewać rzadko ale za to bardzo solidnie. Woda ma się dostać w głębokie warstwy ziemi a nie płytko, bo tam jest główna bryła korzeniowa. Podlewanie po wierzchu/mało a często/ prowadzi do płytkiego rozwoju korzeni (grozi przemarzanie) i nie dostarcza racjonalnie 'nawozów' - wiesz jak to działa - nawozy rozpuszczają się w wodzie i korzenie pobierają składniki mineralne z wodą.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Choroby róż cz.2
Ślicznie dziękuję za cenną radę! Wezmę sobie to do serca!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468