Moje Arboretum cz.5

[iwona0042]

Witaj Karolka, no smutno wyglądają roślinki zmarznięte, ale będę następne Bąbelek ma raj na ziemi, a rośliny cudnie kwitną, cóż więcej chcieć

[karolacha]

Olu stokrotki same się sieją. Wpierw było kilka i tak coraz więcej aż teraz połowa jest biała trawnika Ja ogorki sieję na Stanisława , czyli 8go maja. A tak wczesne dla zabawy, eksperymentu i zawsze mi zmarzną , albo te drugie dogonią bo rosną w ciepełku Podobnie z pomidorami. Posadziłam bo było b. ciepło, ale wiedziałam ,ze jest ryzyko. A prawdziwe sadzenie będzie po ogrodnikach

-- 2 maja 2016, o 21:55 --

Jasne Iwonko że właściwe zasiewy będą dopiero teraz niedługo. Zawsze tak eksperymentalnie sadzę i raczej bez większych efektów bo nawet jeśli nie zmarzną to stoją w zimnie a nastepne roślinki posadzone w ciepełku szybko rosną i przeganiają Ale przeważnie marzną , nawet pod słoikami zmarzły

[anabuko1]

Ja też ogórki sieję na Stanisława.
A pomidorki po ogrodnikach.Nie mam foliaczka, tak byłoby wcześniej, lepie,,,ale jest jak jest.
Bo miejsca na niego nie mam

[PEPSI]

Karolka, szkoda wysiewów. Podziwiam i tak za odważne sadzenie i sianie. Jak czytam, nie należysz do osób łatwo poddających się, więc wiem, że będzie dobrze. Szkoda, że mieszkam daleko, z ogromną przyjemnością zwiedziłabym Wojsławice a potem pogrilowała z Tobą w Twoim przecudnym ogrodzie. I Bąbel też by się załapał na smaczny kąsek, bo ja moje zwierzaki mam rozpuszczone jak to mój M mówi. Ach te smaczne kąski od paniusi
Wisterii to Ci tak zazdroszczę, że aż mnie ściska w dołku

[duju]

Karolinko, bardzo chętnie ujrzałabym w szczególności Twój ogród i te różane drzewa Do Wojsławic mam 165km Będę śledzić wasze plany i zobaczę, a nóż się uda ;)
Szkoda roślinek, szczególnie pracy w to włożonej, ale ja tez sieję zawsze po 15 maja.

[karolacha]

Justynko ja wczesną wiosna już nie mogę się doczekać siania i tak sieję i sadzę na ryzyko. Czasem się uda ,czasem nie . Ale frajda jest. No i żal jak to marznie i ginie, ale trudno. A wszystko właściwe sieję i sadzę w maju jak wszyscy. Justynko, sledź wątek wrocławski, linka podałam 1go maja, już są pierwsi chętni. Przyjeżdżaj

[karolacha]

Małgosiu-Pepsi szkoda ,że tak daleko mieszkasz, oj szkoda. Wojsławice są piękne, ja gościnna szkoda.
Ja sieję wczesną wiosną dlatego ,ze mnie ręce świerzbią Ale wiem ,że to ryzyko. W maju posadzimy wszystko i będzie dobrze Bąbel jest rozpuszczony jak dziadowski bicz. Kiedy dziewczyny mi podpowiadały czego nie robić od małego to ja jak głupia wszystko odwrotnie, bo nie mogłam mu niczego odmówić Ale jest kochany To jest mój pierwszy piesek w mieszkaniu, były ale na podwórku. Teraz już byłabym mądrzejsza
Glicynia łatwo i prosto rośnie, tylko potrzeba dużych podpór lub mocne drzewo. Moja będzie ładnie kwitła

-- 3 maja 2016, o 10:30 --

Aniu-Anabuko ja też foliaka nie mam, miejsce jest, ale gdybym go kupiła to boję sie ,że juz bym nie wyszła z ogrodu . A co na to mój kręgosłup więc sadzonki kupuję, nie są takie drogie kiedyś z mamą robiłyśmy same , ale teraz już się w to nie bawię, parapety mam dla kwiatków

-- 3 maja 2016, o 10:32 --

Oj Marysiu 20 lat Obiela to musiał być piękny krzew. Widzę stare krzewy w Wojsławicach , to maja takie grube konary ,że nie prawdopodobne. Nie wiedziałam ,ze można tak uformować Obielę. Ale teraz pomałpuję

[Kasiula17]

Karolinko szkoda że pomarzły, tak cieszyły oczęta
Następne będą cudniejsze a ziemniaki odbiją.
Obiela cudnie się pokazuje moja rośnie, chyba to obiela ale nadal w donicy.
Myślę nad spotkaniem

[karolacha]

Bea gdzie masz nowy watek przyjeżdzaj do Wojsławic , tak Ci sie podobają. Ogranizujemy spotkanie 21 go . Zajrzyj do mnie na 20 str, lub do watku wrocławskiego

-- 3 maja 2016, o 10:47 --

Tulap trzymam Cię za słowo--za 3 lata

-- 3 maja 2016, o 10:49 --

Szkoda Tereniu że tak daleko mieszkasz. Ale Marysia z tych samych stron i w ub.r. przyjechała w nasze strony Do odważnych świat należy

[karolacha]

Ojej Dorotko szkoda kotka. Tak myślałam ,ze ją boli , dlatego nie chce żeby jej dotykać. Gdyby była zatruta to by wymiotowała, a tak to cierpi ból. Ja jestem zwolennikiem ,że jeśli zwierze b. cierpi i nie ma większych szans na wyzdrowienie , to trzeba męki skrócić. Ale mam nadzieję ,że Melka dojdzie do siebie , podobno koty maja kilka zywotów . Trzymam kciuki

[Tulap]

Hej hej,najprędzej tylko! Będę 18 miał to prawo jazdy niby bym mógł mieć,ale dopiero dwa tygodnie,a gdzie tu samochód
Już mnie mama puściła

[karolacha]

Tulap nie wiem kto tam koło Ciebie mieszka, ale rozejrzyj się i namów na przyjazd, to byś się zabrał

[Beaby]

Karola - dziękuję
Do Wojsławic wpadnę na pewno, w sierpniu mam mieć urlop, więc pewnie wtedy mi się uda.
A z Waszego spotkania to dla mnie chyba tylko zdjęcia .... Ale dobre i to...

[karolacha]

Szkoda Bea,że nie możesz teraz, szkoda

[Beaby]

Na razie planuję wypad do Chorzowa, na Święto Kwiatów.
Ale dopiero jak tam przybędę to będę wiedziała kiedy to będzie , bo nic sobie zaplanować wcześniej nie mogę.