Kolejne kwitnienia u zygmora

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
Winter
200p
200p
Posty: 253
Od: 24 lut 2015, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kolejne kwitnienia w tym roku (u zygmora)

Post »

Nie mogę doczekać się dalszej relacji!
Pozdrawiam Paulina
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Kolejne kwitnienia w tym roku (u zygmora)

Post »

Pięknie i jak co roku można liczyć na fotki mało znanych odmian z ogrodu największego pasjonata tych krzewów. Tylko pozazdrościć.
Awatar użytkownika
zygmor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 510
Od: 27 wrz 2005, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z kniei
Kontakt:

Re: Kolejne kwitnienia w tym roku (u zygmora)

Post »

Asprocol,
chcę pokazać tylko jak bogaty i plastyczny jest ten gatunek.

Bo jak ktoś kupi dwa krzaczki i chwali się, że ma rododendrony i każda kropka na listku to zmartwienie, to mnie krew zalewa.
Niech wpadnie do mnie, tu każda kropka to krzaczek i w większości rododendron, i jakby mnie martwił każdy listek, to bym już sobie wyrwał wszystkie włosy z głowy.

A wracając do różaneczników, jest to na tyle liczny gatunek powiększony o tysiące odmian, że każdy znajdzie tu roślinę, która go zainteresuje. Od egzemplarzy kilkumetrowych do roślinek, które można zmieścić na dłoni. Gama kolorystyczna też jest już tak bogata, że nie brakuje ciekawych i niespotykanych zestawień. Choć nie wszystkie są dostosowane do naszego klimatu.
W systematyce gatunku rhododendron jest wiele gatunków rosnących w tropikach w lasach deszczowych w koronach drzew, podobnie jak storczyki, ich uroda jest powalająca, ale my musimy polubić to, co znosi nasz umiarkowany klimat.
To jest namiastka tego, co stworzyła natura i człowiek. Obecnie ilość gatunków i ich odmian osiągnęła grube tysiące, a u nas można uprawiać może 200 -300 odmian, z czego 50-70 warunkowo.

Np. w takich Pruchonicach w Czechach, gdzie jest zagłębie drobnolistnych azalii japońskich, po ostrych zimach ogród wygląda opłakanie, bo większość przymarza, więc wszystko można uprawiać w a r u n k o w o.

Przy kolekcjach takich jak moja, ruch w interesie jest spory i rotacja też, bo nie sposób wszystkiego zabezpieczyć, a pogody nie da się przewidzieć na zapas.
Posiadając kilka krzewów łatwiej o zabezpieczenie, ale warto je wtedy posadzić blisko siebie i stworzyć mikrośrodowisko, w którym na pewno będzie im lepiej niż samotnie w trawniku.

Posiadając różnorodność gatunków i odmian, można stworzyć namiastkę ogrodu botanicznego, gdzie przez cały okres wegetacji coś kwitnie i ciesząc zmysły swoim wyglądem, barwą czy zapachem.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Kolejne kwitnienia w tym roku (u zygmora)

Post »

W zupełności się zgadzam, ale podziwiam, że masz te odmiany, które setki kupujących ominie z daleka - większość albo wybierze bardziej okazałe, albo mniej problemowe. Tym się różni Twoja pasja od mojego ogródka. Masz ciekawsze odmiany, masz ładniejszą scenerię, masz większą wiedzę, bo jesteś już na etapie czarnoksiężnika, gdy my bawimy się sztuczkami, ale karcianymi.
Masz za sobą tyle problemów, że kilka przypalonych listków czy zdemolowany krzak upadającym drzewem nie jest tragedią.
Jednak jeżeli ktoś wejdzie na pierwszy etap, czyli utrzymanie przy życiu krzaczka, zaczyna dostrzegać, że są trudniejsze zadania i inne odmiany. Po kilku latach zaczyna się śmiać z własnych dokonań. Tylko doświadczenie nabyte we własnym ogrodzie pozwala dokonać prawidłowej oceny i odróżnić pasjonata od doświadczonego (na własnej skórze) ogrodnika.
Pozdrawiam i czekam na więcej fotek, bo rododendrony mimo to, że nie chorują, potrafią zarazić chęcią posiadania.
Awatar użytkownika
zygmor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 510
Od: 27 wrz 2005, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z kniei
Kontakt:

Re: Kolejne kwitnienia w tym roku (u zygmora)

Post »

Asprocol,
czas robi swoje, ja też na początku chciałem mieć wszystko co można, tylko tego po prostu nie było. Za komuny w handlu nie było różaneczników, tylko jakieś przypadkowe otrzymane z odkładów.
Nie było rynku, nie było chętnych do kupowania, nie było popularyzacji.
Informacje na ich temat były skrótowe i lakoniczne.
Dopiero kontakt z grupą "Rośliny Wrzosowate", a później w niej członkostwo, poprzez kontakt z fachowcami umożliwiło mi spojrzenie na zagadnienie tych roślin szerzej, niż tylko na różaneczniki, bo roślin o podobnych wymaganiach jest więcej.
Z braku na rynku roślin wrzosowatych, a pragnąc mieć więcej roślin podjąłem się rozmnażania ich z nasion.
Jest to naprawdę trudne wyzwanie, bo przez pierwsze pół roku trzeba bez przerwy doglądać roślinki w domu. Przy wysokiej temperaturze dla wschodów nasion 22-25 oC o infekcje nie było trudno. Po wysadzeniu ich w czerwcu do ogrodu, bez zimnej szklarni, po zimie straty były dotkliwe. Teraz mam to, co mi zostało po latach z tych siewek i reszta to rośliny pochodzące z wymiany i kupne.
Z tych siewek mam rośliny, które pozostawiłem warunkowo, ale nie mają one, jak ja to mówię, kręgosłupa. Gdyby nie podpórki to, ścieliłyby się po ziemi. Jeden krzew o najładniejszych niebieskofioletowych kwiatach ma średnicę ponad 6 m, ale został, bo ładny.
Już nie zdarzają się takie zimy, kiedy bywało -30 stopni i więcej, kiedy potrafiłem stracić jednej zimy 6 magnolii.
Mamy ocieplenie klimatu i pogoda pomaga uprawiać te piękne krzewy, ale wiele z nich straciłem bezpowrotnie po zimach.

Teraz po prostu mam te, które mi po tych anomaliach pogodowych pozostały, plus to, co dokupiłem.
I stwierdzam z całą stanowczością, że azalie, nazywane obecnie Knap-Hill hybridum, które zimują, jak wszyscy wiemy, bez liści, bezproblemowo przechodzą wszystkie kolejne zimy, ewentualnie nie kwitną, w odróżnieniu od azalii miniaturowych i różaneczników zimozielonych, które są wrażliwsze na mróz i często po zimie muszą dochodzić do siebie.

A przecież te bezproblemowe azalie mają tak samo piękne kwiaty jak i różaneczniki zimozielone, ale je łatwiej kupić, bo trafiają się nawet w marketach, a przecież kupuje się oczami patrząc na piękne etykiety, taki jest dziś rynek tych krzewów.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
Awatar użytkownika
zygmor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 510
Od: 27 wrz 2005, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z kniei
Kontakt:

Re: Kolejne kwitnienia w tym roku (u zygmora)

Post »

ObrazekObrazek
Azalia Schlippenbachii, normalnie kwitnie na początku maja, ale w tym roku wszystko wcześniej. Nazwa ku czci rosyjskiego oficera marynarki i podróżnika, występuje wzdłuż rosyjskiego wybrzeża w okolicy Władywostoku, znaleziono też formę o białych kwiatach, rośnie w Korei, gdzie jest kwiatem narodowym i w godle tego państwa, spotykana w Chinach i Japonii na Wyspach Kurylskich. Znaleziono też formę o pełnych kwiatach i 60 płatkach.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
Awatar użytkownika
zygmor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 510
Od: 27 wrz 2005, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z kniei
Kontakt:

Re: Kolejne kwitnienia w tym roku (u zygmora)

Post »

Obrazek
Już większość kwiatów otwarta, całość wygląda bardzo delikatnie, jakby motyle latały wśród krzewów.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
Awatar użytkownika
zygmor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 510
Od: 27 wrz 2005, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z kniei
Kontakt:

Re: Kolejne kwitnienia w tym roku (u zygmora)

Post »

Teraz zakwitły bezimienne.
ObrazekObrazekObrazek
Te co obecnie zakwitły są bez nazwy, ale wczesne, warto o tym pamiętać w przyszłości.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
Awatar użytkownika
zygmor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 510
Od: 27 wrz 2005, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z kniei
Kontakt:

Re: Kolejne kwitnienia w tym roku (u zygmora)

Post »

ObrazekObrazek
rh. Gartendirector Rieger, oraz magnolia soulangeana
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
Danka11
200p
200p
Posty: 424
Od: 8 kwie 2014, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kolejne kwitnienia w tym roku (u zygmora)

Post »

Zygmor, pięknie już u Ciebie. Ja też lubię rhododendrony, więc chętnie będę zaglądać.

Twoje krzewy nn są podobne do moich Cheer i Danieli, u mnie też już kwitną.
Awatar użytkownika
zygmor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 510
Od: 27 wrz 2005, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z kniei
Kontakt:

Re: Kolejne kwitnienia w tym roku (u zygmora)

Post »

Danka11,

Dziękuję porównam, pasjonatów tu chętnie widzimy, bo to forum właśnie dla takich.
Moja przygoda zaczęła się dawno stąd doświadczenie, a leśna działka pomogła spełnić marzenia.

Obrazek

W zeszłym roku pozbierałem kwiatki pod koniec kwitnienia, każdy pochodzi z innego krzaczka...

W tym roku też postaram się stworzyć podobną kolekcję kwiatków podczas pełni kwitnienia...

Ciekawe czy będą różnice...
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
Awatar użytkownika
zygmor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 510
Od: 27 wrz 2005, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z kniei
Kontakt:

Re: Kolejne kwitnienia w tym roku (u zygmora)

Post »

ObrazekObrazek

Ten bezimienny różanecznik coraz piękniejszy, obok kwitnie i pachnie skimia japońska

ObrazekObrazek

Tem miniaturowy różanecznik to impeditum, obok kwitnąca mała sadzonka magnolii soulangeana

ObrazekObrazek

Bardzo mało znany miniaturowy różanecznik micrantum, nie kwitnie w swoim terminie, powinien za miesiąc
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
Danka11
200p
200p
Posty: 424
Od: 8 kwie 2014, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kolejne kwitnienia w tym roku (u zygmora)

Post »

Bardzo ładne, u mnie niestety przymrozki ścięły kwiaty.
Widzę, że masz skimię, zimuje u Ciebie bez problemu? Ja miałam kilka razy, ale zawsze przemarzła.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”