Mój ogród na wsi .
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród na wsi .
Mariolu czy rabarbar wymaga bielenia. Mój syn uwielbia i posadziłabym, tylko jak się naczytam ile z nim problemów, to się zniechęcam. Bawiłam się pampasową dwa lata i już nigdy się nie skuszę. Tylko na torebkach z nasionami ma wielkie pióropusze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogród na wsi .
SONIA a o jakim bieleniu rabarbaru Ty piszesz
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród na wsi .
Obeszłam dzisiaj gród i musze z przykrością stwierdzić, że znowu kilka moich piwonii nie zakwitnie
Chyba musze je wywalić i kupić kolejne. Może to wina kłączy?
Chyba musze je wywalić i kupić kolejne. Może to wina kłączy?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogród na wsi .
GOSIA może tak być, ja przesadzałam jesienią z ROD na ogród koło domu i dzisiaj na nie spojrzałam, każda przesadzona piwonia z pąkiem.
- Mariolcia1962
- 1000p
- Posty: 1091
- Od: 25 wrz 2013, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Mój ogród na wsi .
Soniu rabarbar to roślina bezproblemowa , jak go posadzisz to o nim zapominasz , chyba ,że chcesz kompot ugotować lub placek upiec. Nigdy nie słyszałam o bieleniu rabarbaru .
Pampasowa moja jest z sadzonek i lubię jej szum dlatego będę kupować do skutku .
Gosiu , ale mnie zmartwiłaś piwoniami , ja chcę kwiaty mieć i już , pąków jeszcze nie mają .
Krysiu piszesz,ze to może być wina karp , a jeżeli u kogoś kwitły to u mnie też powinny chyba ,
że coś spartoliłam przy sadzeniu .
Czytałam,że mogą nie zakwitnąć młode karpy i stare po przesadzeniu , ale żeby wcale , to jestem
w ciężkim szoku .
Pampasowa moja jest z sadzonek i lubię jej szum dlatego będę kupować do skutku .
Gosiu , ale mnie zmartwiłaś piwoniami , ja chcę kwiaty mieć i już , pąków jeszcze nie mają .
Krysiu piszesz,ze to może być wina karp , a jeżeli u kogoś kwitły to u mnie też powinny chyba ,
że coś spartoliłam przy sadzeniu .
Czytałam,że mogą nie zakwitnąć młode karpy i stare po przesadzeniu , ale żeby wcale , to jestem
w ciężkim szoku .
Mój ogród na wsi
Pozdrawiam Mariola
Pozdrawiam Mariola
- Mariolcia1962
- 1000p
- Posty: 1091
- Od: 25 wrz 2013, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Mój ogród na wsi .
Betina tak racuchy pychotka .
A o gnojówce nie wiedziałam , popatrz całe życie się uczysz ,a szczególnie jak masz bratnie dusze na FO .
A o gnojówce nie wiedziałam , popatrz całe życie się uczysz ,a szczególnie jak masz bratnie dusze na FO .
Mój ogród na wsi
Pozdrawiam Mariola
Pozdrawiam Mariola
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogród na wsi .
MARIOLKA piwonie jak się posadzi za głęboko to też nie będą kwitły przez kilka lat, to wyczytalam w forumowych mądrościach a i od swojej mamusi też słyszałam
Re: Mój ogród na wsi .
Jedyny problem z rabarbarem jaki mam to jak zakwitnie obsiadają go mszyce, ale mozna te łodygi kwiatowe wyciąć, zeby się nie wysilał i mszyce wtedy też z głowy. A liście rabarbaru sa dobre na gnojówkę pod rodki i borówki.
aaaa Jeszcze jeden mam problem, ale to już ten mój egzemplarz jest taki złośliwy - od dwóch lat usiłuję go przesadzić z trawy na rabatę i kiedy idę już do niego z łopatą to on znika.... W zeszłą niedzielę go widzialam, wiec nic mu nie mówcie to w sobotę go wreszcie dopadnę
A o piwoniach też tak słyszałam. I jeszcze słyszałam, ze nie lubią mieć za mokro, żeby nie sadzić w dołku, w miejscu gdzie woda spływa i się zbiera.
aaaa Jeszcze jeden mam problem, ale to już ten mój egzemplarz jest taki złośliwy - od dwóch lat usiłuję go przesadzić z trawy na rabatę i kiedy idę już do niego z łopatą to on znika.... W zeszłą niedzielę go widzialam, wiec nic mu nie mówcie to w sobotę go wreszcie dopadnę
A o piwoniach też tak słyszałam. I jeszcze słyszałam, ze nie lubią mieć za mokro, żeby nie sadzić w dołku, w miejscu gdzie woda spływa i się zbiera.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Mój ogród na wsi .
Mariolko też uwielbiam babcine piwonie, mam po poprzedniej właścicielce dwie kępy i nawąchać się nie mogę Bordowe podobały mi się od zawsze, jeszcze gdy babcia miała w ogródku. Kupiłam więc do siebie, ale...okazała się bladoróżowa Też piękna, więc szybko jej wybaczyłam Potem kupiłam kolejną z forum, ale jeszcze mi nie zakwitła
Tawułka zdecydowanie lepiej radzi sobie w cieniu, mojej w słońcu zasychały pąki zanim zdążyła zakwitnąć.
Soniu to mnie zmartwiłaś tą pampasową, taki mi się spodobała na torebce różowa, że aż postanowiłam spróbować wysiewów
Margo nie wszystkie piwonie mają już pąki, u mnie kwitną co roku, ale pąków jeszcze nie mają. Z tym posadzeniem za głęboko to prawda.
Kasiu polowanie na rabarbar
Tawułka zdecydowanie lepiej radzi sobie w cieniu, mojej w słońcu zasychały pąki zanim zdążyła zakwitnąć.
Soniu to mnie zmartwiłaś tą pampasową, taki mi się spodobała na torebce różowa, że aż postanowiłam spróbować wysiewów
Margo nie wszystkie piwonie mają już pąki, u mnie kwitną co roku, ale pąków jeszcze nie mają. Z tym posadzeniem za głęboko to prawda.
Kasiu polowanie na rabarbar
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogród na wsi .
Mariolka ja bym te piwonie podważyła widłami amerykańskimi i podciągnęła wyżej nieba może za głęboko siedzą w ziemi i dlatego nie kwitną.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Mój ogród na wsi .
Problem z rabarbarem jest taki, że go mąż kosi.
Teraz posadziłam w skrzyni po owocach, która robi za podwyższoną grządkę.
Teraz posadziłam w skrzyni po owocach, która robi za podwyższoną grządkę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogród na wsi .
Mariola co tam na twojej wsi się dzieje, na pewno masz juz nam co pokazać.
- Mariolcia1962
- 1000p
- Posty: 1091
- Od: 25 wrz 2013, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Mój ogród na wsi .
Krysiu porobiłam parę zdjęć .
Rh z Biedry daje popis , nie spodziewałam się ,że tak ładnie i szybko zakwitnie ,ale posadzony w zaciszu i ma sporo .
Tulipany już niedługo się rozwiną , najbardziej czekam na te żółte pełne mam je 1 rok.
Serduszka jeszcze maleńka ,ale ma kwiatki .
Rh z Biedry daje popis , nie spodziewałam się ,że tak ładnie i szybko zakwitnie ,ale posadzony w zaciszu i ma sporo .
Tulipany już niedługo się rozwiną , najbardziej czekam na te żółte pełne mam je 1 rok.
Serduszka jeszcze maleńka ,ale ma kwiatki .
Mój ogród na wsi
Pozdrawiam Mariola
Pozdrawiam Mariola