Pod Jesionem cz. 5
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pod Jesionem cz. 5
Reniu ja też jestem . Co prawda toczę walkę z czasem, ale zaglądam i czekam na więcej.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Pod Jesionem cz. 5
Pięka ta twoja wiosna.
Kolorków a kolorków!!
Odmian też całe bogactwo.
I sasanki śliczne i chyba każdy kolorek posiadasz już
Kolorków a kolorków!!
Odmian też całe bogactwo.
I sasanki śliczne i chyba każdy kolorek posiadasz już
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6239
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz. 5
Marysiu! Dziękuję za życzenia! Naprawdę staram się być rozsądniejsza, ale co z tego wychodzi (przykładem ostatnie zdjęcie). Nawet nie wiesz jak się cieszę, że ten fiołeczek Ci się podoba...
Beatko! To tylko kwestia zdjęć... Moja wiosna tylko na trawie zielona, więc pstrykam tam, gdzie cokolwiek się dzieje. Teraz już powinno szybko się rozkwiecić. Ja u siebie nie mogę doczekać się tulipanów, mam ich mało, ale dobre i to.
Co do pisania z telefonu, to rozumiem Cię doskonale...
Wandziu! Postaram się zrobić więcej zdjęć ogólnych, ale wtedy widać mój bałagan , bo do Twojego ideału to baaarrrdzo mi daleko.
Lucynko! Ale ,,cukrujesz" Sasanki troszkę potarmosił ostatni deszcz, ale chcę je znów cyknąć na dniach, bo bardzo mnie cieszą.
Tereniu! Mam różne, ale ta jest ,,zadobyta" jeszcze przez moją Mamę i jest u mnie ok 20 lat. Mama nie pamięta od kogo dostała, ale rozsadzała ją gdzie się dało. Teraz po latach (i licznych kradzieżach) staram się ją lepiej wyeksponować.
Ja bardzo pomalutku porządkuję działkę już od kilku tygodni, ale czasem jest tak, że popracuję dłużej, a czasem po godzinie muszę odleżeć pół dnia...Niby bałaganu ubywa, ale już chwaściory wdzierają się z całą mocą.
Asiu! Ja również jakoś nie wyrabiam się czasowo ...
Aniu! Sasanki ukochałam chyba najwcześniej. Nawet jak miałam jedną fioletową (mam ją do dziś), a później jeszcze bordową, to byłam pod ich ogromnym urokiem. Te mechate listki i kwiatki... Jeszcze nie wszystkie się rozwinęły, ale nie mam czysto żółtej Nie mam już ostrego parcia na jej ,,mienie", będzie to będzie - tak pomyślałam oglądając dziś moje "myszki". Te zwykłe fioletowe są takie cudne.
Z serii drugie życie przedmiotu: Zmieniłam starą zepsutą fontannę w mini skalniaczek dla rojników. Ma dopiero kilka dni, ale myślę, że jak zarośnie będzie lepiej.
Tak wiosna wita gości na progu mojego ogrodu:
To jedna z moich starszych sasanek, ma ok 5-6 lat
A to rozwiązanie zagadki jej dobrej kondycji: podwójne zabezpieczenie - pułapka z trutką, a z drugiej strony słynna Kicia.
Jeszcze dwa dni temu były tylko pąki, a dziś...
Nawet hosty poczuły ciepełko.
Trzmieliny śmiecą niesamowicie, ale ich młode listki rekompensują bałagan.
Chwaściory już też w pełni wiosenne
A na koniec moja dzisiejsza fanaberia, ma ok 10 cm... H kupił mi dziś w Auch.
Beatko! To tylko kwestia zdjęć... Moja wiosna tylko na trawie zielona, więc pstrykam tam, gdzie cokolwiek się dzieje. Teraz już powinno szybko się rozkwiecić. Ja u siebie nie mogę doczekać się tulipanów, mam ich mało, ale dobre i to.
Co do pisania z telefonu, to rozumiem Cię doskonale...
Wandziu! Postaram się zrobić więcej zdjęć ogólnych, ale wtedy widać mój bałagan , bo do Twojego ideału to baaarrrdzo mi daleko.
Lucynko! Ale ,,cukrujesz" Sasanki troszkę potarmosił ostatni deszcz, ale chcę je znów cyknąć na dniach, bo bardzo mnie cieszą.
Tereniu! Mam różne, ale ta jest ,,zadobyta" jeszcze przez moją Mamę i jest u mnie ok 20 lat. Mama nie pamięta od kogo dostała, ale rozsadzała ją gdzie się dało. Teraz po latach (i licznych kradzieżach) staram się ją lepiej wyeksponować.
Ja bardzo pomalutku porządkuję działkę już od kilku tygodni, ale czasem jest tak, że popracuję dłużej, a czasem po godzinie muszę odleżeć pół dnia...Niby bałaganu ubywa, ale już chwaściory wdzierają się z całą mocą.
Asiu! Ja również jakoś nie wyrabiam się czasowo ...
Aniu! Sasanki ukochałam chyba najwcześniej. Nawet jak miałam jedną fioletową (mam ją do dziś), a później jeszcze bordową, to byłam pod ich ogromnym urokiem. Te mechate listki i kwiatki... Jeszcze nie wszystkie się rozwinęły, ale nie mam czysto żółtej Nie mam już ostrego parcia na jej ,,mienie", będzie to będzie - tak pomyślałam oglądając dziś moje "myszki". Te zwykłe fioletowe są takie cudne.
Z serii drugie życie przedmiotu: Zmieniłam starą zepsutą fontannę w mini skalniaczek dla rojników. Ma dopiero kilka dni, ale myślę, że jak zarośnie będzie lepiej.
Tak wiosna wita gości na progu mojego ogrodu:
To jedna z moich starszych sasanek, ma ok 5-6 lat
A to rozwiązanie zagadki jej dobrej kondycji: podwójne zabezpieczenie - pułapka z trutką, a z drugiej strony słynna Kicia.
Jeszcze dwa dni temu były tylko pąki, a dziś...
Nawet hosty poczuły ciepełko.
Trzmieliny śmiecą niesamowicie, ale ich młode listki rekompensują bałagan.
Chwaściory już też w pełni wiosenne
A na koniec moja dzisiejsza fanaberia, ma ok 10 cm... H kupił mi dziś w Auch.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6239
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz. 5
Miało być ładnie wczoraj, miało być ładnie dziś. Ani nie pada, ani słonko nie świeci, buro i ponuro...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Pod Jesionem cz. 5
Fajna ta ozdóbka ogrodowa
Ja sasanki mam tylko 3 kolorki. I też nie mam czysto żółtej .Nawet nie wiem,gdzie takie sa ???
Korona cudnie rozkwitła
Ja sasanki mam tylko 3 kolorki. I też nie mam czysto żółtej .Nawet nie wiem,gdzie takie sa ???
Korona cudnie rozkwitła
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6239
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz. 5
Aniu! Rośnie u mnie w donicach zakopanych w ziemi, ale choć powinnam to boję się ją rozsadzić...Jakoś kiepsko się kończą moje manewry cebulkowe...
A mrówa ma jeszcze koleżankę i stoją u mnie teraz na biureczku, a ja kombinuję jak je zabezpieczyć żeby mogły zażyć trochę świeżego powietrza...
A mrówa ma jeszcze koleżankę i stoją u mnie teraz na biureczku, a ja kombinuję jak je zabezpieczyć żeby mogły zażyć trochę świeżego powietrza...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16578
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Pod Jesionem cz. 5
Ej, Reniu, czyżby u Ciebie wczoraj nie było słońca?
U mnie grzało i było całkiem ciepło na działce, dzięki czemu sobie popracowałam na świeżym powietrzu.
Nie chcę cukrować, ale przecież muszę napisać, co myślę o tym, co zobaczyłam.
A zobaczyłam fantastyczny skalniaczek, słodką mróweczkę i całą gamę naprawdę ślicznych kwiatuszków.
U mnie grzało i było całkiem ciepło na działce, dzięki czemu sobie popracowałam na świeżym powietrzu.
Nie chcę cukrować, ale przecież muszę napisać, co myślę o tym, co zobaczyłam.
A zobaczyłam fantastyczny skalniaczek, słodką mróweczkę i całą gamę naprawdę ślicznych kwiatuszków.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Pod Jesionem cz. 5
Długo wyczekiwana wiosna wreszcie przyszła. Kwieciście u ciebie Reniu
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42116
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Pod Jesionem cz. 5
Renatko i wszystko dobrze się skończyło! Paczka doszła bez szwanku, a rośliny cieszą i częściowo wsadzone już do ziemi, a część się moczy w wodzie bo deszcz uniemożliwił sadzenie...dyferencjał mi zmókł Ciemiernik jest boski gdzie go posadzić, żeby mu się nic przez zimę nie stało Nie mogę zidentyfikować jednego pnącza (?) patyczki? Malutkie sadzonki to pewnie dzwonek ale nie wiem które? Te wszystkie są już w ziemi fiołeczki też i cudna malutka prymulka Reszta jutro! Dziękuję bardzo i podziękuj H. bo już wiem że miał w tym swój wkład
Sasanki śliczne, moje znikają bo koty siedzą w domu, już się wyjaśniło Pomysł na skalniaczek świetny i mrówa ładna, ale groźna
Sasanki śliczne, moje znikają bo koty siedzą w domu, już się wyjaśniło Pomysł na skalniaczek świetny i mrówa ładna, ale groźna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Pod Jesionem cz. 5
Reniu takiej mrówy to nie chciałabym spotkać na swojej dzialce,sasanki cudne .Pisałaś wcześniej ,że nie widzisz u siebie murarek,u mnie też ich nie widać ,ciekawe czy zasiedlą domki?Dorwałam się do pracy jak durny do sera i dzisiaj trzeba było przystopować ,więc nie wiele zrobiłam.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Pod Jesionem cz. 5
Reniu i mnie nie może zabraknąć pod jesionem
Sasanki powaliły mnie na kolana a mrówa - świetna!!! Uwielbiam takie ogrodowe cudeńka
Sasanki powaliły mnie na kolana a mrówa - świetna!!! Uwielbiam takie ogrodowe cudeńka
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pod Jesionem cz. 5
Renatko, jak ja zazdroszczę ci koron Ja chyba się moich nie doczekam.. juz nigdy. Od dwóch lat ptaszyska robią im pogrom
Mrówa jest genialna, sama bym taką kupiła, najlepiej w kilku egzemplarzach Możesz zdradzić to to jest takie cudo kwitnące na żółto, liście ma trochę jak ostrokrzew, ale ostrokrzewem nie jest
Mrówa jest genialna, sama bym taką kupiła, najlepiej w kilku egzemplarzach Możesz zdradzić to to jest takie cudo kwitnące na żółto, liście ma trochę jak ostrokrzew, ale ostrokrzewem nie jest