Namiastka ogrodu
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Namiastka ogrodu
Witaj Ewciu,w ogrodzie piękna wiosna ,płaszczyk extra wyszedł,ja to straszna noga do szycia ,nawet guzików nie lubię przyszywać ,ale może nie wszystko trzeba umieć
piszesz,że moje jeżówki może ślimaki jedzą ,ale są dziury i rośliny wciągnięte ,a ślimak tak nie robi,zakupy różane cudowne ,tyle nowości będzie w ogrodzie,pozdrawiam 
- Ela_2015
- 500p

- Posty: 543
- Od: 26 gru 2015, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Namiastka ogrodu
Witaj Ewuniu.
Piękna u Ciebie już wiosna,widać wszystkie roślinki pięknie startują.
Mam do Ciebie pytanko: czy Twoje rutewki też wystartowały,bo moje nie daja oznaki życia i nie wiem co o tym myśleć.
Czyżby się spóżniały a może coś je trafiło
Pozdrawiam.
Piękna u Ciebie już wiosna,widać wszystkie roślinki pięknie startują.
Mam do Ciebie pytanko: czy Twoje rutewki też wystartowały,bo moje nie daja oznaki życia i nie wiem co o tym myśleć.
Czyżby się spóżniały a może coś je trafiło
Pozdrawiam.
Ela
Re: Namiastka ogrodu
Wiosennie ach jak wiosennie u Ciebie. 
Moja przygoda z roślinami Zapraszam.
- "Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!"-
Helen Mirren
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Namiastka ogrodu
Ewuniu witaj...
Ale będziesz miała piękne sasanki
a ja właśnie ubolewam nad swoimi. Jak je posiałam jesienią takie są , wzeszły i są nadal maciupeńkie jak były...A u ciebie takie piękne kępki... Muszę się rozejrzeć gdzieś u nas za tymi roślinkami i kupić już gotowce...
Czy u ciebie jeżówki dają już jakieś oznaki że przetrwały zimę? U mnie wszystko rusza a one jeszcze jakoś cisza...
Ale będziesz miała piękne sasanki
Czy u ciebie jeżówki dają już jakieś oznaki że przetrwały zimę? U mnie wszystko rusza a one jeszcze jakoś cisza...
-
rikkuu
- 200p

- Posty: 356
- Od: 26 gru 2013, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Lubina, dolnośląskie
Re: Namiastka ogrodu
Witaj Ewuniu
W końcu zrobiło się wiosennie
u mnie na razie kwitną tylko krokusy, irysy, miodunka, ciemierniki i zawilce. Jesienią tulipany posadziłam do donic i zostawiłam w szklarni. Teraz mają już pąki i nie mogę się doczekać, kiedy rozkwitną 
Ula
Re: Namiastka ogrodu
Matruś, jak są dziury to nie ślimaki. Długo walczyłam z nornicami, ale to jest walka chyba z góry przegrana. Współczuje Ci strat roślinnych. Różyczki maja przyjechać w kwietniu.
Elu, no właśnie nie wystartowały jeszcze rutewki. Mam je pierwszy rok i nie wiem kiedy jest ich czas. One później kwitną to może jeszcze mogą lulać
Rafik, najważniejsze, że już cieplej i słońce świeci, aż chce się żyć
Olu, te sasanki są z mojego siewu, ale mają już kilka lat. Siewki z tamtego roku też mają pąki kwiatowe co mnie bardzo cieszy. W tym roku też wysiałam sasanki. Ja wysiewam w domu, potem pikuję i do gruntu wsadzałam chyba we wrześniu. Jeżówki jak się dobrze przypatrzeć to widać, że przeżyły. Nie przyglądałam się dobrze wszystkim, ale jestem dobrej nadziei
Ulka, rozbawiło mnie to " tylko kwitną"
-- 28 mar 2016, o 20:23 --
Prymulki, moje ulubione kwiaty wiosenne też wysiałam

Niedługo będę je pikować
Elu, no właśnie nie wystartowały jeszcze rutewki. Mam je pierwszy rok i nie wiem kiedy jest ich czas. One później kwitną to może jeszcze mogą lulać
Rafik, najważniejsze, że już cieplej i słońce świeci, aż chce się żyć
Olu, te sasanki są z mojego siewu, ale mają już kilka lat. Siewki z tamtego roku też mają pąki kwiatowe co mnie bardzo cieszy. W tym roku też wysiałam sasanki. Ja wysiewam w domu, potem pikuję i do gruntu wsadzałam chyba we wrześniu. Jeżówki jak się dobrze przypatrzeć to widać, że przeżyły. Nie przyglądałam się dobrze wszystkim, ale jestem dobrej nadziei
Ulka, rozbawiło mnie to " tylko kwitną"
-- 28 mar 2016, o 20:23 --
Prymulki, moje ulubione kwiaty wiosenne też wysiałam

Niedługo będę je pikować
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42393
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Namiastka ogrodu
Ewo masz ogród podgrzewany, bo chyba wszystko o tydzień a może dwa wyprzedza moje rośliny
Prymulki też wysiałam ale wykiełkowały na 5 dwa rodzaje 
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Namiastka ogrodu
Ewuś pierwiosnki ślicznie kwitną.
Mój jeden,
na razie strajkuje. Hiacynty i sasanki tylko dwa dni słońca potrzebują i będą cię cieszyć kolorem. 
Re: Namiastka ogrodu
Marysiu, dopiero niedawno tak mi się przyroda ożywiła. Mam nadzieję, że teraz to już będzie z górki. Prymulki siałam tylko te podstawowe
Soniu, niestety kilka hiacyntów wystartowało dość wcześnie i je przymrozek zniszczył
Pokażę Wam różę Burgundy Iceberg jak wygląda po zimie. Te zielone liście są zeszłoroczne, całą zimę były zielone
Ta róża nie mam kolców

Soniu, niestety kilka hiacyntów wystartowało dość wcześnie i je przymrozek zniszczył
Pokażę Wam różę Burgundy Iceberg jak wygląda po zimie. Te zielone liście są zeszłoroczne, całą zimę były zielone
Ta róża nie mam kolców

-
rikkuu
- 200p

- Posty: 356
- Od: 26 gru 2013, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Lubina, dolnośląskie
Re: Namiastka ogrodu
Ewa, też mam tę różę i przed przycięciem wyglądała podobnie
właściwie większość moich róż przed przycięciem miała liście. Teraz zostały mi tylko na Eden Rose i Louise Odier. Tak mocno się na nich trzymają, że boję się zrywać. Poczekam aż same odpadną 
Ula
- gosiak132
- 100p

- Posty: 120
- Od: 21 wrz 2013, o 23:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: DOLNY ŚLĄSK
Re: Namiastka ogrodu
Ewuniu u mnie też wszystkie roślinki dwa tygodnie mają opóźnienia , jak nie więcej . Dzisiaj nawet ładna pogoda więc mam nadzieję że będzie coraz fajniej.
U ciebie widzę ładna wiosna kolorowa
U ciebie widzę ładna wiosna kolorowa
Pozdrawiam Małgosia
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Namiastka ogrodu
Ewuniu , jak to dobrze ,że nasze ogrody ruszyły wiosennie .Czekałyśmy na ten moment wiele miesięcy z niepokojem o nowe nasadzenia ,czy przetrwają zimę i jakie nowości nam się ukażą ,czy może nas zaskoczą barwą i formą ? Wiosna to wielka niespodzianka .Nareszcie możemy się nią cieszyć . 
Re: Namiastka ogrodu
Ooo już wysiałaś prymulki
ja swoje wysieje w maju do inspektu jak będzie wolne miejsce już. 
Moja przygoda z roślinami Zapraszam.
- "Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!"-
Helen Mirren
Re: Namiastka ogrodu
Ula, ja też nie zrywam liści, prawdę mówiąc nie wiem co się ma robić w takiej sytuacji. Pierwszy raz mam coś takiego. Ja większość róż przycięłam jesienią i takie malutkie zimowały. Burgundy i parę innych prowadzę na wyższe krzaczki.
Małgosiu, ja jestem zaskoczona tempem wegetacji. Dwa dni wcześniej wszystko było jakieś bure. Obserwuję drzewa owocowe i one codziennie inaczej wyglądają. Wydaje mi się, że lada moment pękną pąki gruszy, ale nie wiem, czy to dobrze.
Elu, to fakt, aż chce się żyć. Z grubsza obejrzałam moje roślinki i niepokoją mnie dwa liliowce
. Nie mogę uwierzyć, że nie przeżyły takiej lekkiej zimy. Wszystkiego dobrze nie obejrzałam bo jak tam jadę to chcę jak najwięcej zrobić. Musze jeszcze kilka roslin przesadzić ze starej działki, wcześniej pod nie grunt przygotować. Gonię czas
Jak na złość ta deszczowa pogoda też mi nie ułatwia zadania.
Rafał, to są zeszłoroczne siewki. W tym roku muszę się nimi zająć jak się należy
Róża z poczekalni - pomału rozwija pąk, mszyce nie dają za wygraną

Małgosiu, ja jestem zaskoczona tempem wegetacji. Dwa dni wcześniej wszystko było jakieś bure. Obserwuję drzewa owocowe i one codziennie inaczej wyglądają. Wydaje mi się, że lada moment pękną pąki gruszy, ale nie wiem, czy to dobrze.
Elu, to fakt, aż chce się żyć. Z grubsza obejrzałam moje roślinki i niepokoją mnie dwa liliowce
Rafał, to są zeszłoroczne siewki. W tym roku muszę się nimi zająć jak się należy
Róża z poczekalni - pomału rozwija pąk, mszyce nie dają za wygraną




