Świerk (Picea) - choroby, szkodniki
- vinetou80
- 200p
- Posty: 395
- Od: 7 lut 2013, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tenczynek 20km od Krakowa USDA 6b
Re: Świerk - choroby,szkodniki
Tak prawdę pisząc to mówiłem jej ,że nic z tego nie będzie ,lepiej wyciąć i że załatwię jej thuje szmaragdy takie ponad 2 metry po pieniądzach to lepiej się odgrodzi od sąsiadów a tam już co chwilę trzeba było te dolne gałęzie wycinać i robiły się puste przestrzenie,gdzie sąsiedzi zaglądali.Zero prywatności,no ale ona ma sentyment
Cóż jak ktoś woli wydać 10k na renowację basenu w którym nikt nie pływa niż na rośliny,które niby kocha
Cóż jak ktoś woli wydać 10k na renowację basenu w którym nikt nie pływa niż na rośliny,które niby kocha
LEGENDS NEVER DIE
- beatazg
- 1000p
- Posty: 1072
- Od: 11 paź 2012, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bieszczady- Solina
- Kontakt:
Re: Świerk - choroby,szkodniki
Brunatnienie igieł świerka .Najbardziej narażone są świerki srebrne , u mnie też Engelmanna . Choroba zaczyna się od dołu drzewka ,grzyb atakuje młode igły , które w następnym sezonie wegetacyjnym opadają . Ja używałam Topsin i Pencozeb . Choruje na to nawet Conica i można pomylić z przędziorkiem .
Beata
Beata
- beatazg
- 1000p
- Posty: 1072
- Od: 11 paź 2012, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bieszczady- Solina
- Kontakt:
Re: Świerk - choroby,szkodniki
Należy też dokładnie usuwać opadające igły . Świerka srebrnego ścięłam , bo był za duży na opryski, chociaż wcześniej podcinałam mu te chore gałęzie i kila razy był opryskany . Engelmanna mam dwa , jeden duży i nie widzę żadnej poprawy , chociaż dziś dopiero przeczytałam , że w opadłych igłach zimują te grzyby i na wiosnę powrót choroby , a mały ma 40 cm i dopiero poprzedniego roku zobaczyłam , że źle wygląda . Pryskałam też Saprolem.
- beatazg
- 1000p
- Posty: 1072
- Od: 11 paź 2012, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bieszczady- Solina
- Kontakt:
Re: Świerk - choroby,szkodniki
Pewnie jest sens , jak nie jest to jeszcze bardzo duże drzewo .Pryskać trzeba tak , aby młode przyrosty nie zdążyły zachorować , czyli nie w środku lata tylko szybciej .
Chyba jeszcze w sieci poszukam wiadomości ,bo mam też kilka odmianowych ,srebrnych i szkoda by ich było .
Beata
Chyba jeszcze w sieci poszukam wiadomości ,bo mam też kilka odmianowych ,srebrnych i szkoda by ich było .
Beata
Re: Świerk - choroby,szkodniki
U nas pada chyba poczekam jeszcze kilka dni z opryskiem pozdrawiam serdecznie
Mąż Ani
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Świerk - choroby,szkodniki
Oficjalny komunikat:
Sprawcą zeszłorocznego ogólnopolskiego żeru na świerkach kłujących jest Zwójka świerkóweczka karłowata.
http://www.freenatureimages.eu/Animals/ ... 20Baas.jpg
Sprawcą zeszłorocznego ogólnopolskiego żeru na świerkach kłujących jest Zwójka świerkóweczka karłowata.
http://www.freenatureimages.eu/Animals/ ... 20Baas.jpg
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Świerk - choroby,szkodniki
Zwalczanie zwójek jest trudne. Trzeba trafić w termin i potrzeba kilku zabiegów. Nie znam na tą chwilę zarejestrowanego środka. Trzeba poszperać co jest proponowane. Jak będę coś wiedział to napiszę.
Re: Świerk - choroby,szkodniki
Szukam i nic nie mogę znaleźć bardzo byłbym wdzięczny za pomoc pozdrawiam
Mąż Ani
Re: Świerk - choroby,szkodniki
witam, to mój pierwszy post
mam duży problem ze świerkiem, na zdjęciu 1 widać po środku jak wyglądał w tamtym roku w maju, czyli był w miarę ok, dużo igieł, co prawda już brązowiał
wtedy zaczęły latać takie jakby ćmy.
kazano mi podlewać i opsikać kohinorem, zrobiłem 3 zabiegi- nic nie dało.
teraz od strony północnej już wcale nie ma igieł, a od południa wygląda tak jak na zdjęciach.
na jednym ze zdjęć jest robal którego wyciągnąłem spod igieł .
raz mi ktoś powiedział że to przędziorek, teraz znów że fytoftoroza. w sumie oba pasują..
choć między igłami były drobne pajęczynki, no i te latające ćmy, t bardziej przędziorek?
co to może być? i jak leczyć??
teraz podlałem proplantem i opryskałem promanalem, coś jeszcze zalecacie? i co ile robić te zabiegi i czy można łączyć różne 'chemie'? chciałem jeszcze podlać okolice Bioseptem
działkę zakupiłem w tamtym roku ze względu na piękne świerki. 15lat stała nic na niej nie robiono. igieł wywaliłem 30 worków. chciałbym uratować tego świerka albo choć chronić pozostałe
mam duży problem ze świerkiem, na zdjęciu 1 widać po środku jak wyglądał w tamtym roku w maju, czyli był w miarę ok, dużo igieł, co prawda już brązowiał
wtedy zaczęły latać takie jakby ćmy.
kazano mi podlewać i opsikać kohinorem, zrobiłem 3 zabiegi- nic nie dało.
teraz od strony północnej już wcale nie ma igieł, a od południa wygląda tak jak na zdjęciach.
na jednym ze zdjęć jest robal którego wyciągnąłem spod igieł .
raz mi ktoś powiedział że to przędziorek, teraz znów że fytoftoroza. w sumie oba pasują..
choć między igłami były drobne pajęczynki, no i te latające ćmy, t bardziej przędziorek?
co to może być? i jak leczyć??
teraz podlałem proplantem i opryskałem promanalem, coś jeszcze zalecacie? i co ile robić te zabiegi i czy można łączyć różne 'chemie'? chciałem jeszcze podlać okolice Bioseptem
działkę zakupiłem w tamtym roku ze względu na piękne świerki. 15lat stała nic na niej nie robiono. igieł wywaliłem 30 worków. chciałbym uratować tego świerka albo choć chronić pozostałe