Zagroda Baby Yagi
Zagroda Baby Yagi
Zapragnęłam kolorowego ogródka no i wzieliśmy się do pracy początki były trudne ale byłam baaardzo zdeterminowana pogoniłam mojego M.do taczek a ja tachałam ziemię we wiaderkach ,bo wymyśliłam sobie dwu poziomowy ogródek o skalniaku już nie wspomnę jesienią zeszłego roku posadziliśmy pierwsze cebulki.
Nadeszła wiosna i pokazały sie krokusiki ,tulipany i hiacynty ....no a potem było już z górki
tulipany
zaczeliśmy budować skarpę ,bo trudno nazwać to skalniakiem ponieważ jest to ciemny kącik gdzie słońca jest niewiele ,ale za to posadziłam wiele roślinek które lepiej tu rośną ...tak wyglądał jeszcze w maju
a tak parę tygodni póżniej
mój M.wpadł w szał stolarki budował płotki donice arkady i zadaszenia nawet drewniany mostek pod którym będzie woda w przyszłym roku
a to mojeulubione miejsce do odpoczynku na świeżym powietrzu
no a na ogródku wszystko jakoś sobie rośnie tyle tylko ,że podlewałam ,pieliłam ,podlewałam i podlewałam...
moja śieżynka w trakcie prac kamieniarskich
datura zaczeła kwitnąć wreszcie
no a wieczorem siadamy w ogródku ,pijemy winko i rozkoszujemy się zapachem kwiatów
matko kochana! byle do wiosny...
Nadeszła wiosna i pokazały sie krokusiki ,tulipany i hiacynty ....no a potem było już z górki
tulipany
zaczeliśmy budować skarpę ,bo trudno nazwać to skalniakiem ponieważ jest to ciemny kącik gdzie słońca jest niewiele ,ale za to posadziłam wiele roślinek które lepiej tu rośną ...tak wyglądał jeszcze w maju
a tak parę tygodni póżniej
mój M.wpadł w szał stolarki budował płotki donice arkady i zadaszenia nawet drewniany mostek pod którym będzie woda w przyszłym roku
a to mojeulubione miejsce do odpoczynku na świeżym powietrzu
no a na ogródku wszystko jakoś sobie rośnie tyle tylko ,że podlewałam ,pieliłam ,podlewałam i podlewałam...
moja śieżynka w trakcie prac kamieniarskich
datura zaczeła kwitnąć wreszcie
no a wieczorem siadamy w ogródku ,pijemy winko i rozkoszujemy się zapachem kwiatów
matko kochana! byle do wiosny...
-
- 1000p
- Posty: 3139
- Od: 26 sie 2008, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
dzięki za odwiedziny cieszę sie ,że Wam się podoba bo ogródek to moja duma
Bogusiu na pewno będę zaglądać ,bo u mnie zielone to grunt
bishop a się cieszę niezmiernie
Tess to od imienia i od tego ,że co wykracze to sie spełni ...przynajmniej mój M.tak twierdzi ,że wiedżma jestem
marylko krokusów zasadziłam tak coś ze 150 sztuk ,aż mnie kolana bolały ,nie mówie już o zawale mojego M.jak odbierał paczkę na poczcie i musiał zapłacić za cebulki bo w ilości hurtowej zamówiłam
Bogusiu na pewno będę zaglądać ,bo u mnie zielone to grunt
bishop a się cieszę niezmiernie
Tess to od imienia i od tego ,że co wykracze to sie spełni ...przynajmniej mój M.tak twierdzi ,że wiedżma jestem
marylko krokusów zasadziłam tak coś ze 150 sztuk ,aż mnie kolana bolały ,nie mówie już o zawale mojego M.jak odbierał paczkę na poczcie i musiał zapłacić za cebulki bo w ilości hurtowej zamówiłam
- giga45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4110
- Od: 28 lut 2008, o 12:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Legnica
Witaj Babo Yago na forum. Ale sliczne fotki pokazałas. super że do nas dołaczyłas bo z tego co widać to będzie oko czym nacieszyc u Ciebie. Prosbe mam jeśli dysponujesz fotką altanki z przodu albo bliższe ujecie to plisssss wstaw. Pozdrawiam i życzę milej zabawy na forum i oczywiscie czekam na więcej. pa pozdrawiam
Witaj imienniczko Ale kwiaty piękneeee....Ja sama nic u siebie nie mam, to tylko tak łażę i się ślinię na czyjeś cudowności...
Ech...Kiedy ja tak usiądę z winkiem??? Po robocie ...
Bardzo ciekawie wykonana ścieżka.
I skarpa! Będę odgapiać. Masz więcej fotek?? Bardzo mi sie podoba u Ciebie
Ech...Kiedy ja tak usiądę z winkiem??? Po robocie ...
Bardzo ciekawie wykonana ścieżka.
I skarpa! Będę odgapiać. Masz więcej fotek?? Bardzo mi sie podoba u Ciebie
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
Aszka witaj i tu na ogródkach bo się poznałyśmy w doniczkowcach i wcale si,ę nie przejmuj letargiem ja też tak zaskakuję co jakiś czas ,ale chyba już dojrzałam bo mnie wzięło na przebudowę ogródka ,połowa już jest ,druga na wiosnę
giga jak się domyślam mówisz o moim kątku wypoczynkowym to nie jest altanka tylko przedłużenie głównego wejścia do domu ,taki mini tarasik ,niestety mały ,bo szkoda mi było ogródka ,mogę więcej sadzić altanka większa będzie pod ogromnym orzechem ,takie miejsce do grilowania i przyjmowania gości w sezonie .na razie mój M.wybudował wędzarnie z grilem a zadaszenie będziemy robić na wiosnę jak znajdę fotki to wkleję
rivendel Agnieszko możesz się gapić do woli ,ja nic innego nie robię tylko latam jak wściekła po forum i się ślinie i wzdycham ,oczywiście pare pomysłów tyż zerżne
gienia klikaj na każde zdjęcie i ci się powiększy na cały ekran
giga jak się domyślam mówisz o moim kątku wypoczynkowym to nie jest altanka tylko przedłużenie głównego wejścia do domu ,taki mini tarasik ,niestety mały ,bo szkoda mi było ogródka ,mogę więcej sadzić altanka większa będzie pod ogromnym orzechem ,takie miejsce do grilowania i przyjmowania gości w sezonie .na razie mój M.wybudował wędzarnie z grilem a zadaszenie będziemy robić na wiosnę jak znajdę fotki to wkleję
rivendel Agnieszko możesz się gapić do woli ,ja nic innego nie robię tylko latam jak wściekła po forum i się ślinie i wzdycham ,oczywiście pare pomysłów tyż zerżne
gienia klikaj na każde zdjęcie i ci się powiększy na cały ekran
giga wstawię Ci dwie fotki żebyś miała ogólne pojęcie o układzie domu ....patrząc od prawej do lewej strony wchodzi sie na podwórko wzdłuż domu takim zadaszonym przejściem aż do głównego wejścia do domu ,ktore jest przedłużone zadaszonym gankiem z tarasem ogrodzonym drewnianym płotkiem ,bo lubię usiąść w atmosferze jakiejś tam intymności ,mam po prostu ulicę obok i sporo ludzi łazi ,ta drewniana ścieżka to mostek nad stawkiem prowadzący do tej wlaściwej altanki spróbuję jakoś skleić te foty a póżniej cyknę jakąś całość
mnie więcej tak to wygląda staramy zachować styl na trochę zagrodowy
mnie więcej tak to wygląda staramy zachować styl na trochę zagrodowy