Mediolobivia i Aylostera - czarny
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Mediolobivia i Aylostera - czarny
Przybiegłam truchcikiem pochwalić ten ekstralardż rozmiar Śliczne!
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6840
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Mediolobivia i Aylostera - czarny
Nie śmiejcie się z Rhipsalis pilocarpa!
To piękna jak dla mnie roślina.
To piękna jak dla mnie roślina.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mediolobivia i Aylostera - czarny
Kwiaty wyglądają bardzo efektownie, na tych "owłosionych" członach - razem tworzą ładną kompozycję .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- marta_lara
- 500p
- Posty: 679
- Od: 12 mar 2012, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mediolobivia i Aylostera - czarny
Urocze są te maleńkie kwiatuszki, mam jednego Rhipsalisa, ale nigdy u mnie nie zakwitł... Zimujesz go jakoś specjalnie?
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mediolobivia i Aylostera - czarny
Nie no kwiatuchy boskie są przecież
- czarny
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2328
- Od: 24 kwie 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Re: Mediolobivia i Aylostera - czarny
Eee, yyy... co do zimowania rypsów to zimuje je o tyle specjalnie, że siedzą w kącie przy parapecie i jak sobie przypomnę to sporadycznie coś tam wody dostaną
A tak w ogóle oglądam sobie swoje roślinki. I powiedzcie mi co Wy myślicie o Rebutia malochii? Bo ja im więcej oglądam, tym bardziej dochodzę do przekonania, że to po prostu forma czy odmiana leucanthemki. Korpusy w budowie i ociernieniu prawie identyczne, tyle że leucanthemki idą w czerń, a malochii w rudowatość. Kwiaty z budowy też takie same przynajmniej zewnętrznej, tylko wiadomo jedna biała, druga żółta, choć końcówki zewnętrznych płatków obydwie mają takie same (w tym roku muszę wzdłużnie kwiat przeciąć i zobaczyć wewnętrzną budowę). No i rosną też nie tak za daleko od siebie. Fakt faktem, że malochii jako nowość to zdecydowanie coś ciekawszego niż kolejna 'nowa' pigmejka różniąca się trochę odcieniem kwiatu, jednak mam spore wątpliwości czy zasługuje na odrębność gatunkową.
Inna sprawa, że choć większość uważa je za Mediolobiwki, to mają sporo podobieństw do Aylostera szczególnie spegazziniana. I taki Rausch np. uważał leucanthemkę za ajlosterkę właśnie.
Poniżej moje zeszłoroczne kwiaty - akurat słąbe fotki do analizy porównawczej ;) i korpusy chwilę temu pstryknięte.
A tak w ogóle oglądam sobie swoje roślinki. I powiedzcie mi co Wy myślicie o Rebutia malochii? Bo ja im więcej oglądam, tym bardziej dochodzę do przekonania, że to po prostu forma czy odmiana leucanthemki. Korpusy w budowie i ociernieniu prawie identyczne, tyle że leucanthemki idą w czerń, a malochii w rudowatość. Kwiaty z budowy też takie same przynajmniej zewnętrznej, tylko wiadomo jedna biała, druga żółta, choć końcówki zewnętrznych płatków obydwie mają takie same (w tym roku muszę wzdłużnie kwiat przeciąć i zobaczyć wewnętrzną budowę). No i rosną też nie tak za daleko od siebie. Fakt faktem, że malochii jako nowość to zdecydowanie coś ciekawszego niż kolejna 'nowa' pigmejka różniąca się trochę odcieniem kwiatu, jednak mam spore wątpliwości czy zasługuje na odrębność gatunkową.
Inna sprawa, że choć większość uważa je za Mediolobiwki, to mają sporo podobieństw do Aylostera szczególnie spegazziniana. I taki Rausch np. uważał leucanthemkę za ajlosterkę właśnie.
Poniżej moje zeszłoroczne kwiaty - akurat słąbe fotki do analizy porównawczej ;) i korpusy chwilę temu pstryknięte.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Mediolobivia i Aylostera - czarny
Nie odważę się na tak wnikliwe studia. Mam za mało materiału roślinnego i wiedzy. Z tego co pokazujesz tutaj można się zgodzić z Twoją tezą.
Ale... Mnie osobiście się podoba Mediolobivia malochii. Jako roślna i jako nazwa.
Ale... Mnie osobiście się podoba Mediolobivia malochii. Jako roślna i jako nazwa.
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Mediolobivia i Aylostera - czarny
Powiem to samo co Henryk, jednak... jeśli Ty, wyspecjalizowany w konkretnej dziedzinie masz wątpliwości, to z pewnością słuszne. I to dobry objaw. Ja też często zastanawiam się nad klasyfikacją/krzyżówkami/odmianami swoich endemitów i dochodzę do wniosku, że klasyfikacja klasyfikacją, a ja i tak myślę swoje. Zapisuję pod nazwą jaką kupuję, dopóki jednak nie zakwitnie i nie potwierdzę inaczej, zaznaczam sobie "swoją nazwę" ze znakiem zapytania.
Czekam na Twoje kwitnienia, bo Ty jako pierwszy zaczniesz sypać kwiatami, więc to już tak niedługo
Czekam na Twoje kwitnienia, bo Ty jako pierwszy zaczniesz sypać kwiatami, więc to już tak niedługo
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mediolobivia i Aylostera - czarny
Nie wiem czy warto sobie tym głowę zaprzątać bo systematyka to nie tylko wśród kaktusów odwieczny problem . Szczególnie gdy w grę wchodzą kwestie marketingowe ( gdy nie wiadomo o co chodzi i dlaczego tak jest to wiadomo o co chodzi ) tak jak napisałeśjednak mam spore wątpliwości czy zasługuje na odrębność gatunkową.
Nowy odkryty gatunek zawsze lepiej się sprzedaje.Fakt faktem, że malochii jako nowość to zdecydowanie coś ciekawszego niż kolejna 'nowa' pigmejka różniąca się trochę odcieniem kwiatu
A mi najprościej się one podobają no i przede wszystkim ładnie kwitną
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mediolobivia i Aylostera - czarny
Znawca ze mnie żaden więc jedyne co mogę powiedzieć to, że kwiaty są bardzo ładne, podobają mi się więc...czekam na tegoroczne kwitnienia z zapartym tchem a w trakcie oczekiwania chętnie pooglądam kwiaty z zeszłego roku
- czarny
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2328
- Od: 24 kwie 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Re: Mediolobivia i Aylostera - czarny
Szufladkowanie natury to rzecz całkiem niemożliwe do zrealizowania. I nikt nie dyskutuje, że malochii czy też odehnalii czy też albidula czy też jakakolwiek inna nowość to nie coś 'innego'. Ale nie przesadzajmy na siłę z wrąbywaniem od razu nowego gatunku.
Po 3 tygodniach od wysiewu w zasadzie więcej już nie będzie, może parę kiełków. Generalnie w tym sezonie wysiewy poszły kiepawo, ale bez tragedii. W niektórych rodzajach taka kiełkowalność to katastrofa - tutaj nic niezwykłego
Kuweta z nasiona z Kaktus Klub Hralove, jak mniemam od Fischera. Połowa poletek skiełkowała z czego tylko połowa połowy w ilości 3+ kiełków. Czyli licząc nasiona do kiełków to i 30% nie będzie.
A w drugiej kuwecie pierwsze 3 i pół poziomych rzędów od góry z nasion od Matsa i muszę powiedzieć, że niestety wyjątkowo słabo w tym roku od niego. Z 23 pozycji tylko 2 nie skiełkowały, acz w większości tylko 3-5 kiełków. Poniżej moje, które jak już skiełkowały to super. Z moich nasion na całej linii zawiodła ajlosterka RH 2273b, która poszła też w świat i mediolobiwka MN 211 którą naprawdę bardzo solidnie pyliłem. Po za tym pojedyncze, słabe kiełki w pozycjach rarytasowanych, z których udało się zebrać po 3-5 nasion No i jeszcze ostatnie poletko Homalocephala gratisowa z Czech (darowany koń, jak człowiek same medio i ajlo zamawiał ;P). Poniżej parę bąbelków, niestety poletka z rarytasami tak ładnie nie wyglądają ;)
Mediolobivia steinmannii var. iridescens RH 1118 (własne)
Mediolobivia haagei var. nova TB 19.2 (własne)
Aylostera sp. MN 351 (własne)
Mediolobivia pygmaea var. mixta RW 425 (KKH)
Mediolobivia pygmaea LF 219 (KKH)
Aylostera sp. MN 148 (Mats)
Po 3 tygodniach od wysiewu w zasadzie więcej już nie będzie, może parę kiełków. Generalnie w tym sezonie wysiewy poszły kiepawo, ale bez tragedii. W niektórych rodzajach taka kiełkowalność to katastrofa - tutaj nic niezwykłego
Kuweta z nasiona z Kaktus Klub Hralove, jak mniemam od Fischera. Połowa poletek skiełkowała z czego tylko połowa połowy w ilości 3+ kiełków. Czyli licząc nasiona do kiełków to i 30% nie będzie.
A w drugiej kuwecie pierwsze 3 i pół poziomych rzędów od góry z nasion od Matsa i muszę powiedzieć, że niestety wyjątkowo słabo w tym roku od niego. Z 23 pozycji tylko 2 nie skiełkowały, acz w większości tylko 3-5 kiełków. Poniżej moje, które jak już skiełkowały to super. Z moich nasion na całej linii zawiodła ajlosterka RH 2273b, która poszła też w świat i mediolobiwka MN 211 którą naprawdę bardzo solidnie pyliłem. Po za tym pojedyncze, słabe kiełki w pozycjach rarytasowanych, z których udało się zebrać po 3-5 nasion No i jeszcze ostatnie poletko Homalocephala gratisowa z Czech (darowany koń, jak człowiek same medio i ajlo zamawiał ;P). Poniżej parę bąbelków, niestety poletka z rarytasami tak ładnie nie wyglądają ;)
Mediolobivia steinmannii var. iridescens RH 1118 (własne)
Mediolobivia haagei var. nova TB 19.2 (własne)
Aylostera sp. MN 351 (własne)
Mediolobivia pygmaea var. mixta RW 425 (KKH)
Mediolobivia pygmaea LF 219 (KKH)
Aylostera sp. MN 148 (Mats)
Re: Mediolobivia i Aylostera - czarny
Nic tak nie cieszy oka jak nowy wysiew Czy jednak nie jest jeszcze trochę za wcześnie na sianie? Jak tam z temperaturą?
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Mediolobivia i Aylostera - czarny
Marku! Nic tak nie cieszy jak własny wysiew, a jeszcze kiedy widzisz, że Twoje nasionka kiełkują lepiej, to już radość stuprocentowa. I wydaje mi się, że nie jest ważne, jaki procent kiełkowalności, ważne jest - że są. Dla mnie to rewelacja