Nowości warzywne i owocowe,nieznane i mało znane
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Wracając do sałaty łodygowej.
Uprawiałam w zeszłym sezonie odmianę Karola (Polan) i nie smakowała mi. Do szparagów to jednak jej daleko W dodatku miała bardzo długi czas wegetacji, zajęła mi grządkę na cały sezon. Zwykłą sałatę można zjeść w każdej chwili, a tu czeka się aż wystrzeli z łodygą do kwitnienia (u mnie to było gdzieś pod koniec lipca, a siana była pod koniec marca)
Wyglądała przepięknie, młode liście były smaczne, delikatne, gdy zaczynała się szykować do kwitnienia, to liście niestety były dla mnie już niejadalne, zbyt gorzkie. Jeśli mało podlewamy, to łodyga jest twarda, sucha, bardzo gorzka, włóknista, przy obfitym podlewaniu łodyga jest chrupka, soczysta, słodkawa. Ja miałam tylko kilka roślin, 1 łodygę zjadłam na surowo (była chrupiąca, ale bez smaku), kilka ugotowałam na parze, dla mnie bez smaku
Uprawiałam w zeszłym sezonie odmianę Karola (Polan) i nie smakowała mi. Do szparagów to jednak jej daleko W dodatku miała bardzo długi czas wegetacji, zajęła mi grządkę na cały sezon. Zwykłą sałatę można zjeść w każdej chwili, a tu czeka się aż wystrzeli z łodygą do kwitnienia (u mnie to było gdzieś pod koniec lipca, a siana była pod koniec marca)
Wyglądała przepięknie, młode liście były smaczne, delikatne, gdy zaczynała się szykować do kwitnienia, to liście niestety były dla mnie już niejadalne, zbyt gorzkie. Jeśli mało podlewamy, to łodyga jest twarda, sucha, bardzo gorzka, włóknista, przy obfitym podlewaniu łodyga jest chrupka, soczysta, słodkawa. Ja miałam tylko kilka roślin, 1 łodygę zjadłam na surowo (była chrupiąca, ale bez smaku), kilka ugotowałam na parze, dla mnie bez smaku
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Pelikano, kupiłam te nasiona parę dni temu, będę próbować, niestety nie wypowiem się nt smaku, nie jadłam.
Amanita, też kupiłam te nasiona niedawno, dokładnie tej odmiany, trochę żal że niesmaczna:/ Siałaś wprost na grządkę, czy wysadzałaś z rozsady? (chyba to drugie bo tak równiutko? ;)
Amanita, też kupiłam te nasiona niedawno, dokładnie tej odmiany, trochę żal że niesmaczna:/ Siałaś wprost na grządkę, czy wysadzałaś z rozsady? (chyba to drugie bo tak równiutko? ;)
Karolina
Mój ogródek
Mój ogródek
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
I dobrze, że kupiłaś, bo jest uznana za cenną jarzynę.
Szkoda, że tak duży wpływ na naszą 'kuchnię' mają producenci, nasz brak rozumu, odcinanie się od tradycji .. i jadamy to co jest ogólnie określane i przyjęte jako 'smaczne' (a nie zawsze zdrowe). Więc siej i zajadaj
Szkoda, że tak duży wpływ na naszą 'kuchnię' mają producenci, nasz brak rozumu, odcinanie się od tradycji .. i jadamy to co jest ogólnie określane i przyjęte jako 'smaczne' (a nie zawsze zdrowe). Więc siej i zajadaj
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Sadziłam rozsadę Nie znięchęcaj się, że niesmaczna, bo może Tobie zasmakuje, ale wiele też zależy od warunków uprawy i warunków pogodowych, a upał i susza, które zdominowały zeszłe lato na pewno miały wpływ na smak łodygi.popcarol pisze: Amanita, też kupiłam te nasiona niedawno, dokładnie tej odmiany, trochę żal że niesmaczna:/ Siałaś wprost na grządkę, czy wysadzałaś z rozsady? (chyba to drugie bo tak równiutko? ;)
pelikano11, zgadzam się z Tobą, ja zawsze mówię, że w życiu trzeba wszystkiego spróbować, dlatego ja z uporem maniaka próbuję wszystkiego, co jadalne, chociaż nie zawsze mi smakuje
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Ubożejemy, jeśli chodzi o różnorodność odmian warzyw...
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4513
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Doprawdy, mamy tylko 79 odmian pomidorów, 16 ogórka itd...?
W masowej uprawie może i tak. Na szczęście są miejsca, gdzie można zdobyć fajne odmiany.
W masowej uprawie może i tak. Na szczęście są miejsca, gdzie można zdobyć fajne odmiany.
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Zgadzam się z Wami, uwielbiam testować nowości nie tylko warzywnicze;)
Posieję tę kapustę łodygową, pewnie prosto do gruntu, chyba że mi miejsca zabraknie;)
-- 5 lut 2016, o 09:26 --
Posieję tę kapustę łodygową, pewnie prosto do gruntu, chyba że mi miejsca zabraknie;)
-- 5 lut 2016, o 09:26 --
W ostatnim Gardeners World stoi jak byk że odmian pomidorów jest przynajmniej 10 tysięcycamellia pisze:Doprawdy, mamy tylko 79 odmian pomidorów, 16 ogórka itd...?
Karolina
Mój ogródek
Mój ogródek
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Mi nie chodzi o ilość odmian, tylko różnorodność, gatunków to złe słowo, ale wiecie o co chodzi
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Spójrzcie na źródło - trzebaby się odnieść do tych badań i stwierdzic, jaką metodykę przyjęli. Podejrzewam, że chodzi o towarowe uprawy.
Tak czy siak, my możemy mieć pomidorów setki odmian, ale w sklepie są góra 4 rodzaje: koktajlowy, czerwona twarda kula, 'malinowy", bladoczerwona twarda kula.
Tak czy siak, my możemy mieć pomidorów setki odmian, ale w sklepie są góra 4 rodzaje: koktajlowy, czerwona twarda kula, 'malinowy", bladoczerwona twarda kula.
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2872
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
To mnie trochę ostudziło, bo wolę w miejsce czegoś niejadalnego posiać coś, co wiem że zjem na pewno. Kupiłam sałatę szparagową Purpurat, może ktoś uprawiał?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11332
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
Jeżeli mam coś testować,to z naszej szerokości geograficznej i klimatu.Przynajmniej jest nadzieja,że będzie to zbliżone do oryginału i najprawdopodobniej jadalne.A to,że ktoś na antypodach opycha się gorzką i łykowatą sałatą dla zdrowia (?) ,jego sprawa.Może to równie dobrze czynić z powodów kulturowych i jada "tradycyjnie".Niektóre nacje (np.Japończycy z południowych wysp i nie tylko oni ) mają w jadłospisie odpowiednio spreparowany sagowiec Cycas revoluta który w całości jest śmiertelnie trujący.
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
No to proszę do testowania https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%81opian_wi%C4%99kszy
Od zawsze jadany dla zdrowia, nie u nas oczywiście https://www.google.pl/search?q=gobo+roo ... oot+recipe zwany 'gobo root'
Od zawsze jadany dla zdrowia, nie u nas oczywiście https://www.google.pl/search?q=gobo+roo ... oot+recipe zwany 'gobo root'
Re: Warzywa nieznane,mało znane i trochę inne od znanych.
U mnie w domu się mówiło, ze kiedyś liści łopianu używano zamiast dzisiejszego papieru toaletowego
A z łopianu bardzo smaczny jest napój jaki sprzedają na Wyspach Brytyjskich, z dodatkiem mniszka, tzw. Dandelion and Burdock
A z łopianu bardzo smaczny jest napój jaki sprzedają na Wyspach Brytyjskich, z dodatkiem mniszka, tzw. Dandelion and Burdock