Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3

[hala67]

Lucynko powojniki masz piękne. Ale nie dziwota, po takim nawożeniu nie może być inaczej. Dostałam to "ptasie złotko" od znajomego. U mnie jeszcze śnieg leży na roślinach. Czy mogę, tak jak radzisz, użyć go teraz?

Ten ostatni powojnik to powojnik włoski 'Minuet' .

[sweetdaisy]

Lucynko, no to już się zaczęło Jak ja lubię ten czas gdy doniczki stawiamy na parapetach w szklarenkach, i to podglądanie czy to może już? A potem jak wzejdzie to bum, pikowanie, przesadzanie, miejsca mało, chartowanie, wysadzanie, ojjj to jest to co tygryski lubią najbardziej

[iwona0042]

Lucynko zdradziłam, ale Ty masz fajne szklarenki, ja sieję do plastikowych pudełeczkach po jakimś mięsku albo owocach, ale nie ważne w czym, ważne aby się udało

[plocczanka]

Siedziałam i napełniałam koszyk bylinowy. Nawet nie sądziłam, że trwało to aż tak długo ...

Soniu - ja mam to szczęście, że moje okna wychodzą na południe i zachód, przy czym dwa zachodnie mają lekkie wychylenie ku południu. Niczym nie osłonięte - dziewiąte piętro.

Marysiu [Maska] - to już wiesz, jak wysiewać hibiskusy.
No popatrz, aj zrozumiałam, że zrejterowałaś ....
Czekamy na pierwsze wschody.
Halinka podała nazwę tego powojnika, który Ci się podobał. To jest powojnik włoski "Minuet"

Julio - dziękuję. Spróbuję zebrać nasiona, jeśli nie zmarzły.

Agatko - można Ci pozazdrościć takiego ogrodu.
Ale nie będę zazdrosna. Cieszę się razem z Tobą.

Kasiu [Klarag] - im bardziej odleżały nawóz, tym lepszy. Możesz śmiało nawet dość szerokim gestem potraktować rośliny. Wszystkie. Teraz. Nie żałuj im nawozu.
Jeśli masz tunel, to tam też narozkładaj.

Halinko - jak zawsze na Ciebie można liczyć.
Dziękuję za podpowiedź w imieniu Marysi, Darii i własnym.
Teraz jest bardzo dobry czas na rozłożenie owego 'złotka' pod roślinami i tam, gdzie rośliny będą rosły od wiosny. Także w tunelu.
Korzystaj z tego daru, bo to idealny nawóz.

Zuziu - Żebyś wiedziała, jak ja to kocham!
Już od dawna przebieram nożętami, ale od dzisiaj się zaczęło. Na szczęście!

Iwonko [00..] - szklarenki są rzeczywiście ekstra, ale do nich nie sieję. Sieję tak samo jak Ty: do rozmaitych pojemników, które wstawiam do szklarenek, bo tam mają idealne warunki do wschodów. Dopiero pierwsze pikowane rośliny wysadzam już do szklarenek. One są dosyć wysokie, mają wywietrzniki i tam roślinki czekają aż do powtórnego pikowania, kiedy to każda dostaje swoją doniczkę lub kubek, np. po śmietanie.
Tych szklarenek mam cztery, więc dla wszystkich roślin nie starcza w nich miejsca, wobec czego robię dokładnie tak, jak Ty - szklarenki z opakowań po rozmaitych produktach żywnościowych. Też spełniają wymagania.

Buziaki dla wszystkich.

[hala67]

Pochwal się jakie byliny wpadły Ci do koszyka?

[Margo2]

Lucynko, a może masz ochotę na coś ode mnie?
Po co wydawac kasę.
Chyba, że lubisz
Czy w którymś ze sklepów widziałaś może nasionka kosmosów?
W Auchanie nie ma, a moje mi wygineły

[plocczanka]

Halinko - wpadło mi tych bylin tak dużo, że na razie zostawiłam koszyk, bo trochę dużo kasy naliczyło. Kiedy już się zdecyduje, dam znać.

Gosiu [Margo] - ja mam nasiona kosmosów pełnych. Dużo. Jeśli chcesz, chętnie się z Tobą podzielę.
Prawdopodobnie wracając z pracy, przejeżdżasz blisko , w każdej chwili możesz wdepnąć po nasionka. Może coś jeszcze Ci się przyda.
Zapraszam.
Jeżeli nie masz czasu, podaj adres, prześlę Ci pocztą.

[Malvy]

Lucynko, znam ten ból szału zakupowego, pięć razy podchodziłam do kupna nasion zanim zostały te "niezbędne"
a zrobiłam sobie taki pojemnik (po ogórkach ) napisałam na nim "na ogrodowe szaleństwa" i wrzucam jak mam drobnych trochę, czasem się dyszka trafi, będzie na te "chciejstwa" w marcu/kwietniu . Jak na razie jest niewiele, za to pachnie kasa ogórkami jak trza

[Daria_Eliza]

Lucynko, widziałam u Marysi, że zastanawia Cię ta roślina 'Pumpkin on a Stick', czyli "dynia na patyku". Ona po angielsku ma jeszcze inne nazwy, m.in. Etiopski Bakłażan, bo to jest odmiana bakłażana właśnie.
Na amerykańskiej stronce, gdzie sprawdzałam informacje o niej, napisali, że te owoce nabierają pomarańczowego koloru dopiero jesienią, gdy zaczynają zasychać, wcześniej są szkarłatne, a jako młode owoce są jasnozielone, nadają się do bukietów. Mają mocne, sztywne łodygi. Potrzebują dobrego nawożenia i wody, oraz przepuszczalnej gleby. Piszą, żeby siać pod osłonami 6 tygodni przed ostatnimi przymrozkami; nasiona kiełkują ok. 2 tyg. w ciepłym pomieszczeniu (21-29*C).
Pewnie jako bakłażan, od biedy można by było próbować jeść, ale czy będzie w ogóle smaczny? Może Marysia będzie degustować, to nam powie.
A tu masz zdjęcia, jak to wygląda.
https://www.google.pl/search?q=pumpkin+ ... 80&bih=699

Halinko, dzięki za nazwę powojnika!

[julcia1]

Lucynko spróbuj może się uda , Dziękuję

[cyganka77]

Lucyno wczoraj odebrałam nasionka od Ciebie . Będę czekać na znak, kiedy można wysiewać.

[Iwonka1]

Oczywiście jakieś skromne zasiewy będę robić, ale naprawdę niewielkie. Nie mam miejsca na parapetach
Posieję tylko swoją ulubioną aksamitkę wysoką, szałwię trójbarwną i dynię hokkaido. I kobeę, ale tę muszę posiać zdecydowanie wcześniej niż zwykle, bo kwitnie mi późno albo wcale. Mam jeszcze nasiona lwiej paszczy, ale te chyba tylko sypnę na grządkę.
Zawsze dość wcześnie wsadzam do doniczek dalie i robię rozsadę pelargonii. Już w kwietniu wszystko ląduje na balkonie i się hartuje A jak im zimno to przykrywam kołderką. I mimo, że się wydaje, że to niewiele, to zajmuje bardzo dużo miejsca. Trzymam kciuki za Wasze zasiewy i wschody

[plocczanka]

Witajcie.
Dzień u mnie paskudny. Od rana do wieczora ciemno.
Ciężko mi się pozbierać do kupy.
Nawet zwierzęta zachowują się tak, jakby ich w ogóle nie było.
Jednym słowem: kicha.

W tej sytuacji tylko kolorki mogą ożywić samopoczucie.




Malwinko - to znaczy, że znajduję się w doborowym towarzystwie.
Im dłużej będziemy czekać wiosny, tym bardziej palma będzie nam odbijać.
Może te pachnące ogórkami pieniążki sprawią, że też nie wytrzymasz, czego wcale Ci nie życzę.




Dario - bardzo Ci dziękuję za wyczerpującą informację na temat pumpkina.
Będę go traktowała jako roślinę ozdobną. Nie chcę ryzykować.




Julio - będę próbować dopiero jesienią, po przekwitnięciu. Oby przetrwały zimę.




Asiu [cyganka] - informacje będą. Przecież ja też będę siać. Co prawda niedużo, bo cały czas liczę na samosiewki, ale tak na wszelki wypadek.




Iwonko 1 - kobeę już powinnaś posiać, jeśli chcesz, by Ci zakwitła i jakiś czas zdobiła ogród.
Ja też dalie, a także begonie wcześnie wsadzam w ziemię do doniczek. Dzięki temu wcześniej zakwitają i dłużej kwitną.

[iwona0042]

I u nas Lucynko kolejny paskudny, smutny, ponury i mglisty dzień, a jeszcze jakieś mrozy zapowiadają, no kiedy ta wiosna przyjdzieeeeeee

[plocczanka]

Iwonko [00..] - coś mi się wydaje, że w tym roku na wiosnę trochę dłużej poczekamy.
Ale nic to, za chwilę parapety się zazielenią.