Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Ale która z pań ma tą wędzarnie? może linka podasz, żebym mogła bliżej podpatrzeć 
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
- besia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Bogumilka
Proszę uprzejmie oto moja mała wędzarenka .


Jak widzisz urządzenie nie jest duże , zgrabne . Wszystkie elementy metalowe są rozłączane i można je zapakować do drwnianej skrzynki . Po złożeniu zajmuje niewiele mejsca , a nawet można ją ze sobą zabrać na piknik .
W środku są pręty , na których , na hakach wieszamy produkty do wędzenia . Można pręty wymienić na siatkę i wędzić na niej bardzej delikatne rzeczy .
Kanał doprowadzający dym składa się z dwóch elementów i dzięki temu możemy ten kanał skracać lub wydłużać i w ten sposób regulować temperaturę dymu .

Bogusiu jeśli masz jakeś pytania to proszę bardzo , chętnie odpowiem .
Proszę uprzejmie oto moja mała wędzarenka .


Jak widzisz urządzenie nie jest duże , zgrabne . Wszystkie elementy metalowe są rozłączane i można je zapakować do drwnianej skrzynki . Po złożeniu zajmuje niewiele mejsca , a nawet można ją ze sobą zabrać na piknik .
W środku są pręty , na których , na hakach wieszamy produkty do wędzenia . Można pręty wymienić na siatkę i wędzić na niej bardzej delikatne rzeczy .
Kanał doprowadzający dym składa się z dwóch elementów i dzięki temu możemy ten kanał skracać lub wydłużać i w ten sposób regulować temperaturę dymu .

Bogusiu jeśli masz jakeś pytania to proszę bardzo , chętnie odpowiem .
Pozdrawiam, Beata.
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Małgosiu, przeglądałam wczoraj oferty na all.. i też zauważyłam, że taka trzypoziomowa szklarenka jest praktyczniejsza, ale obawiam się, że może mi zasłaniać światło balkonowego okna z piętrową wystawą rozsad..
Mój balkon jest długi i wąski, muszę więc dokładnie pomierzyć, ważne, że jakaś szklarenka będzie, oczywiście moje zamówienie gwiazdkowe to kolejny przyczynek do leczenia uzależnień.
Czy teraz będziemy się witali w Kamiennym Kręgu?
Pozdrawiam Irena
Mój balkon jest długi i wąski, muszę więc dokładnie pomierzyć, ważne, że jakaś szklarenka będzie, oczywiście moje zamówienie gwiazdkowe to kolejny przyczynek do leczenia uzależnień.
Czy teraz będziemy się witali w Kamiennym Kręgu?
Pozdrawiam Irena
- besia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Marysiu
Jak najbardziej przyznaję Ci rację , że w kamieniu coś jest .
Irenko
Takie spotkania w Kamiennym Kręgu mają w sobie coś mistycznego , może warto spróbować ?
Kasiu
Ty to potrafisz zamieszać , Małgosia teraz będzie zbierać kamyczki i produkować płytki .
Małgosiu
Jak będziesz nad morzem to nie zbieraj za dużo kamyczków , zostaw sobie trochę miejsca na mazurskie kamyki .
Jak najbardziej przyznaję Ci rację , że w kamieniu coś jest .
Irenko
Takie spotkania w Kamiennym Kręgu mają w sobie coś mistycznego , może warto spróbować ?
Kasiu
Ty to potrafisz zamieszać , Małgosia teraz będzie zbierać kamyczki i produkować płytki .
Małgosiu
Jak będziesz nad morzem to nie zbieraj za dużo kamyczków , zostaw sobie trochę miejsca na mazurskie kamyki .
Pozdrawiam, Beata.
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
besia pisze:Kasiu
Ty to potrafisz zamieszać , Małgosia teraz będzie zbierać kamyczki i produkować płytki .![]()
kto wie, może jeszcze jakiś biznes na tym rozkręci, jak się po okolicy wieść rozniesie
Bogumilko ja nie mam tak ładnej wędzarni jak Beatka. To taka prowizorka zrobiona na prędce w jedno popołudnie z resztek pobudowlanych .....ale jakoś przetrwała już kilka lat i nie ma zbytniej mobilizacji, by wreszcie zrobić murowaną (taka jest w planach .... odległych
Jakby co to też służę pomocą od strony teoretycznej co i jak robić, by swoją wędzoną rybkę zjeść (bo ja to raczej ryby wędzę. Wędliny tylko parę razy i to dawno temu)

- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Irenko A czy Ty masz taką zabudowaną loggię? U mnie balkon ma kratownice ale moja mama ma betonową płytę jako barierkę. Jeśli masz podobnie, to sprawdź, czy w ogóle będzie tam docierało słońce. Ja także biegałam po balkonie z metrem- środek lutego
Beatko Jeśli uda mi się zajrzeć na Mazury, to na pewno z pustym bagażnikiem nie wyjadę
Myślę oczywiście o skarbach kamiennych i różnych leśnych znaleziskach. Może jakiś ładny korzonek znajdę, albo pniaczek
Oj, do lata daleko
Z tych płytek nie ma śmiacia. Jak tylko pogoda na wiosnę nieco się ustabilizuje, będę robiła próbę z takich mniej urodziwych. Hand made zawsze w modzie
Kasiu Mnie cieszy to, że powraca się do sprawdzonych, dawnych kompozycji ogrodowych. Jeśli ta kamienna mozaika przetrwała taki długi czas i nadal potrafi zachwycić, to jest doskonałym dowodem na to, że "moda kołem się toczy". Za mojego życia moda na spodnie dzwony a potem rurki wracała przynajmniej dwa razy i myślę, że jest to proces dotyczący wielu dziedzin życia.
Często oglądam na Domo+ programy o ogrodach, o kompozycjach, o historii. To skarbnica wiedzy ale także można dostrzec powracające elementy i odrodzenie tego, co piękne i wartościowe.
Z przyjemnością przyczynię się do tego procesu
Beatko Jeśli uda mi się zajrzeć na Mazury, to na pewno z pustym bagażnikiem nie wyjadę
Oj, do lata daleko
Z tych płytek nie ma śmiacia. Jak tylko pogoda na wiosnę nieco się ustabilizuje, będę robiła próbę z takich mniej urodziwych. Hand made zawsze w modzie
Kasiu Mnie cieszy to, że powraca się do sprawdzonych, dawnych kompozycji ogrodowych. Jeśli ta kamienna mozaika przetrwała taki długi czas i nadal potrafi zachwycić, to jest doskonałym dowodem na to, że "moda kołem się toczy". Za mojego życia moda na spodnie dzwony a potem rurki wracała przynajmniej dwa razy i myślę, że jest to proces dotyczący wielu dziedzin życia.
Często oglądam na Domo+ programy o ogrodach, o kompozycjach, o historii. To skarbnica wiedzy ale także można dostrzec powracające elementy i odrodzenie tego, co piękne i wartościowe.
Z przyjemnością przyczynię się do tego procesu
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Ślicznie dziękuję za fotki wędzarni
mężuś obejrzał, podumał i powiedział, że dopiero na wiosnę się tym zajmie
.... eeeee na wiosnę?? ja już mam potrzeby na tą wędzarnię, a nie na wiosnę
ale co, muszę czekać, bo sama to nawet gwoździa w ścianę nie wbiję, bo pewnie młotkiem krzywdę bym sobie zrobiła 
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Dziewczyny, ja też dołączam do Kamiennego Kręgu!
(O rany, jak ten temat zobaczyłam, to na moment kaszel mi przestał przeszkadzać.)
Tak jak pisze Marysia - w kamieniu czuje się fragment wieczności, mają swoją moc, nie da się ukryć.
Ja zbierałam kiedyś, ale - jak byliśmy na rodzinnej wycieczce we Francji i Hiszpanii, to wsadziłam do samochodu dwa bardzo ładne duże kamienie: jeden ciemnozielony prostokątny, tak. ok. 5-6 kg, i drugi okrągły prawie jak piłka, biało-szary z żółtymi i czarnymi kropkami, o wadze podobnej do poprzedniego. Niestety ojciec zostawił je na kempingu.
Od tamtej pory przestałam zbierać.
A u nas na działce nie ma w ogóle.
Są łupki, ale ileś metrów pod ziemią.
Jak byliśmy na Pomorzu, to absolutnie się zafiksowałam na kamienne kręgi, które są pozostałością kultury starszej, niż nasza słowiańska.
Ta wysepka sosen pośród pól rośnie właśnie w jednym z takich kręgów.
Tutaj tylko największe kamienie wystają spośród traw, wewnątrz okręgu też było mnóstwo różnych, część była ułożona jak siedziska wokół centralnego punktu.
Zbieraliśmy tam z M pełne "mocy"
owocki jarzębiny na jarzębiak, a czarnego bzu na syrop.


A to jest zdjęcie robione do wnętrza kręgu, który się musiał bardzo dawno temu zapaść. Rosły przy nim jabłonie i czarne bzy.

(O rany, jak ten temat zobaczyłam, to na moment kaszel mi przestał przeszkadzać.)
Tak jak pisze Marysia - w kamieniu czuje się fragment wieczności, mają swoją moc, nie da się ukryć.
Ja zbierałam kiedyś, ale - jak byliśmy na rodzinnej wycieczce we Francji i Hiszpanii, to wsadziłam do samochodu dwa bardzo ładne duże kamienie: jeden ciemnozielony prostokątny, tak. ok. 5-6 kg, i drugi okrągły prawie jak piłka, biało-szary z żółtymi i czarnymi kropkami, o wadze podobnej do poprzedniego. Niestety ojciec zostawił je na kempingu.
A u nas na działce nie ma w ogóle.
Jak byliśmy na Pomorzu, to absolutnie się zafiksowałam na kamienne kręgi, które są pozostałością kultury starszej, niż nasza słowiańska.
Ta wysepka sosen pośród pól rośnie właśnie w jednym z takich kręgów.
Tutaj tylko największe kamienie wystają spośród traw, wewnątrz okręgu też było mnóstwo różnych, część była ułożona jak siedziska wokół centralnego punktu.
Zbieraliśmy tam z M pełne "mocy"


A to jest zdjęcie robione do wnętrza kręgu, który się musiał bardzo dawno temu zapaść. Rosły przy nim jabłonie i czarne bzy.

- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Lecznicze działanie kamieni .... i to wirtualnieDaria_Eliza pisze:Dziewczyny, ja też dołączam do Kamiennego Kręgu!![]()
(O rany, jak ten temat zobaczyłam, to na moment kaszel mi przestał przeszkadzać.)
Dario może jakieś namiary na kemping, gdzie te piękne kamienie zostały?
Bogumilko można taką prostą wędzarnię zrobić, zanim Twój mąż skleci coś lepszego. Wystarczy wykopać w ziemi kanał (ok. 1,5m), ja mam wsadzone bloczki wentylacyjne, ale jak się nie ma ich na stanie wystarczy przykryć czymś ten kanał z góry. Na jednym końcu kanału wykopać dół, w którym będzie palenisko, na drugim końcu komin. Z kominem najwięcej problemu, bo zależy jakimi materiałammi się dysponuje. Ja mam zrobiony z arkusza blachy, można zbić z desek, a najlepsza byłaby beczka (jeśli ktoś takową dysponuje).




- besia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Bogusiu
Pomysł Kasi na wędzarnie jest dobrym , prostym rozwiązaniem
Ja mam również wędzarnię stacjonarną zrobioną z beczki . Doprowadzony jest do niej kanał zbudowany z cegieł . Nawet są drzwiczki przy palenisku .

Tą dużą rozpalamy jak jest jakieś większe wędzenie .
Ostatnio jednak , podobnie jak Kasia wędzimy tylko ryby i ta drewniana jest do tego doskonała . Szybko nabiera temperatury . Szczególnie dobra jest do wędzenia na zimno . Kanał można skracać lub wydłużać i w ten sposób reguluje się temperaturę dymu .

Dodam jeszcze , że wędzimy suchym drewnem olchowym - ryby . Wędliny zaś bukowym lub olchowym .
Ryby do wędzenia tylko solę , nie używam zalew . Za leniwa jestem
Pomysł Kasi na wędzarnie jest dobrym , prostym rozwiązaniem
Ja mam również wędzarnię stacjonarną zrobioną z beczki . Doprowadzony jest do niej kanał zbudowany z cegieł . Nawet są drzwiczki przy palenisku .

Tą dużą rozpalamy jak jest jakieś większe wędzenie .
Ostatnio jednak , podobnie jak Kasia wędzimy tylko ryby i ta drewniana jest do tego doskonała . Szybko nabiera temperatury . Szczególnie dobra jest do wędzenia na zimno . Kanał można skracać lub wydłużać i w ten sposób reguluje się temperaturę dymu .

Dodam jeszcze , że wędzimy suchym drewnem olchowym - ryby . Wędliny zaś bukowym lub olchowym .
Ryby do wędzenia tylko solę , nie używam zalew . Za leniwa jestem
Pozdrawiam, Beata.
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Małgosiu, balkon mam częściowo zabudowany, ale jest na południową stronę, więc słońce i światło dochodzi.
Miniszklarenka jest już w domu, wczoraj zamówiłam i w ciągu 24 godzin dotarła, tym bardziej mi się chce coś posadzić.
Dziewczyny, może by tak utworzyć kamienny krąg jak w Stonehenge i tam jednoczyć się ze słońcem i księżycem , a podczas przesilenia letniego robić imprezę powitalną z ogrodowym koncertem życzeń?
Pozdrawiam Irena
Miniszklarenka jest już w domu, wczoraj zamówiłam i w ciągu 24 godzin dotarła, tym bardziej mi się chce coś posadzić.
Dziewczyny, może by tak utworzyć kamienny krąg jak w Stonehenge i tam jednoczyć się ze słońcem i księżycem , a podczas przesilenia letniego robić imprezę powitalną z ogrodowym koncertem życzeń?
Pozdrawiam Irena
- besia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Dario
Jak widzisz , my nie tylko o pomidorach
Irenko
Możemy rozpisać konkurs na miejsce , w którym taki krąg zbudujemy .
Jak złożysz tę szklankę to proszę zrób zdjęcie i nam pokaż . Czy ona podobna do tej małgosinej ?
Jak widzisz , my nie tylko o pomidorach
Irenko
Możemy rozpisać konkurs na miejsce , w którym taki krąg zbudujemy .
Jak złożysz tę szklankę to proszę zrób zdjęcie i nam pokaż . Czy ona podobna do tej małgosinej ?
Pozdrawiam, Beata.
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Tak tak, nasze zainteresowania są bardzo szerokie
.... właśnie a propos Beatko, czy wymyśliłaś już nazwę swojego wątku? (czy mamy rozpisać na nią konkurs
)



